Cosmoss

Do Kloda to i ja się karnę ;) Nie odmówię sobie darmowych hot dogów z sosem 101 wysp :P

Koledzy...to tak żeście wątek rumuński zepsuli ? Ustawki nad Zegrze? Kufry? Stelaże? Sezon na dobre zaczęty...jedziecie czy nie? Ja chciałem, ale względy insze wykluczyły w tym roku wyjazd.

Jak z Dnieprami się bujasz...to żadne moto nie nadąży za nimi ;) To jak..cruiser/chopper nie, turystyk nie (?), przecinak nie...to co? W tej cenie jest jakiś tam wybór,sam widziałeś na allegro chociażby..nie wiem, jakiej odpowiedzi oczekujesz...

No,ale dobre turystyki też trzymają cenę...cenią się ;) Poza tym jeśli nie pas..wał w tym segmencie rzadkość..zostaje Ci łańcuch...który niestety jest najbardziej obsługowy. Co do zmiany tzw.liftingów itede itepe...jeśli coś się podoba i się sprzedaje..nie należy psuć tego..poza udogodnieniami,zmianami kosmetycznymi.. Dzięki temu..sylwetki modeli są jak ich marka...wszędzie rozpoznawalne.

Kyokushin...ale Ty masz Janka..więc nie kombinuj, bo nic nie wymyślisz...a poza tym..widać można jechać z tematem w nieskończoność.. :blink: ...kolejną pracę magisterską z trzymania klamki..

Gdzie tam widzisz w opisie, że jest zwarcie?

Pawet...masz zalany półsyntetyk..na którym prawie nic nie przejechałeś,zakładam,że nie pałujesz na Xjocie ;) Ja rocznie robiłem na innym moto ok.15 tys.i raz w roku wymieniałem olej z filtrem. A litr na dolewkę zawsze miałem przy sobie ;) Teraz też zaleje tym samym Motulem i zapomnę o wymianie do przyszłej wiosny...nie można się dać zwariować...

Książkowo czy życiowo? Chłopie...jeździj,szkoda czasu na pierdoły ;)

A ja uderzę do Roberta Pardeja po starej znajomości. Chce mi się podszkolić technikę..bo po Dragu jestem kaleką ;)

W tajemnicy Ci powiem,że na forum jest kopalnia wiedzy w tym zakresie..spróbuj użyć wyszukiwarki... Chyba zdajesz sobie sprawę,że nieodłącznym elementem są ciuchy i kask...i jeśli nie trafisz na trupa,czego Ci życzę...koszty eksploatacyjne...płyny,filtry,heble,opony no i wacha..wszystko zależy od tego, jak zamierzasz eksploatować sprzęt..

Pytanie...w jakim stanie jest to moto...czy nie będziesz musiał zainwestować w niego, co być może ostudzi Twój zapał...niemniej..motka bierz ;) spadek to spadek :D a jeśli lubisz pełnoletnie sprzęty..to nie ma co się zastanawiać ;)

Bandit 650..też nie jest dobrym pomysłem..fajnym pyrkiem dla niej byłaby np.Honda Shadow 600...lekki motocykl..prosty w obsłudze..części w bród..oczywiście, jeśli celuje w czoperopodobych ;) Virago też warta wzięcia pod uwagę. Drag..nawet 650...jak na nie objeżdzoną i drobną niewiastę jest za ciężki...ale to też nie musi być regułą.

Kuźwa..jakie świetne rady...drukowany znaczek PL...flamastrem na kartonie numery...nóż w kieszeni się otwiera... Uda się, to dobrze..nie uda się..zainteresowany zapłaci...zyygy..odpalisz koledze za swoją błyskotliwą poradę? A może drukujecie jeszcze dowody rejestracyjne, albo PJ?

Nooo...:D gratulacje...!!!

Zagadka szczęśliwie została rozwiązana :D Z miłą chęcią sprzątnąłbym temat, aby uniknąć linczowania co poniektórych ;) ..ale ja tu nie gospodarz.

Kolego. Nikt Ci niczego nie zarzuca..szkoda Twojego zdrowia i sprzęta...obyś w zdrowiu dożył późnej starości. Jednak moje pytanie z poprzednich stron nie było przypadkowe. Popełniłeś błędy i to szkolne..pomyśl jakie..poza tym, czy w ogóle spisaliście jakiekolwiek oświadczenie? Nic o tym nie wspominasz...poklepaliście się nawzajem, że nikomu nic się nie stało i rozjechaliście się do domów? Na to wygląda,skoro sam chcesz naprawiać sprzęt... A teraz oczekujesz współczujących telefonów od sprawcy?

Ksylo..to było nie fair...to są dwie zupełnie nie związane ze soba wypowiedzi. Jedna dotyczyła warunków polskich...druga, sytuacji w Niemczech np....

Chwalić, to raczej nie masz się czym...chyba nie jeździsz zbyt długo na moto? Przenoszę temat...

Ale,że szczęka niby czemu nie? Całe życie jeździłem chopperami i cruizerami...kaski posiadałem od zwykłych milicyjnych, otwartych po niemieckie orzeszki, zwykłe skorupy i dwa kaski szczękowe.. Styl? Daj spokój ze stylem...licz się z własnym zdrowiem...

Mały OT. Miałem ten dylemat lecąc przez Niemcy..na autobahnie jakieś zamieszanie,korek mega...grzecznie starałem się jechać równolegle po pasie,ale jak zobaczyłem niemiaszka, który popyla między samochodami,puściłem go , a potem sam za nim dyla :D Ale te zagadnienie zawsze mnie interesowało..może ks w końcu przyjdzie i coś powie? ;)

Koomi...pomyśl i nie histeryzuj :D

Miałem kiedyś taki szybki patent....od spodu sakw, nakleiłem folie termiczną (samoprzylepna)...zanim podjąłem decyzję o zmianie stelażu. Sezon dała radę :D...a potem juz nie zdążyłem zmienić stelażu, bo moto poszło do ludzi.

Ksylo...zobacz co się stało z inicjatywą obywatelską i podpisami pod referendum ws.emerytur. Jedno głosowanie i pozamiatane. Poza tym w kwestii wyprzedzania na tym samym pasie ruchu...to już było poruszane, a nawet wypowiedzi policmajstrów przytaczane.Należy tylko stosować się do obowiązujących przepisów :D w tym względzie.

Ale przez 17 stron, można chyba sobie coś wybrać?

I wszystko na temat :D