Skocz do zawartości

Cosmoss

Super-Moderatorzy
  • Postów

    4828
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Cosmoss

  1. Majki...piszesz ze stołu operacyjnego?
  2. Felice...nie rozumiem Twojego pytania.Jako użytkownik Intruza, chyba najlepiej orientujesz się jakie to moto jest, jak się zachowuje, czy nie jest dla niego za ciężkie, czy młody poradzi sobie. Nie znamy Twojego brata i jego zdolności(możliwości)...
  3. Jeździłem w czymś takim..tylko jeden plus...jazda w upały. Poza tym, już przy 70 km/h hełm ma wielka ochotę wyciągnąć się na maksa na tym paseczku, tworząc spadochron..pęd powietrza podbija po prostu orzeszek do tyłu.. Szybko oddałem kumplowi...
  4. łysy31...sugeruję ugryzienie się w język, zanim napiszesz cokolwiek błyskotliwego poza omawianym tematem...np.o ilorazie inteligencji dyskutantów, groźbach czy czynnościach fizjologicznych innych uczestników.. Innych zresztą również...tak przy okazji ;)
  5. A nie możesz zorientować się z regeneracją rozrusznika? Zawsze taniej..a używany, nie wiesz co kupisz..
  6. Nigdy nie widziałem tak ładnego rozrusznika :D Z reguły nie ma zbyt dalekiej drogi od aku do rozrusznika...szukaj po kablu, jak Monti Ci radził... PS.Chociaż nie, w Dragu były to kilometry ;)
  7. Och Majk...o tym piszę..o jeździe w grupie..a sam wiesz, że sytuacje na drodze są różne..i 130 km to wcale nie kosmiczna prędkość, a już szczególnie przy wyprzedzaniu. Jeden dał radę z palcem w doopie, drugi dolatywał...wiadomo, czekało się..
  8. Majki...Ty się nie denerwuj, bo z każdym nerwem w garażu coraz mniej miejsca mieć będziesz ;) ksylo ma równiez rację..nie wiem jak jest u Was..jeździłem w grupie różnych motocykli,przeważnie constans...od Bonevilla,VF, Shadow, starą cebrę 1000, FJ, HD...i moja ex Dragini... Tak zróżnicowane motocykle powodują stres zarówno u tych słabszych jak i mocniejszych. Cebra z FJ łykały TIRy bez spocenia...HD z lekkim Triuphem zaraz za nimi...a VFa, Shadow i moja Dragini jakby miały wspinać się na najwyższy szczyt w Alpach...wyprzedzanie przy 130 km/h to juz ryzyko,że dzień sie skończy, zanim TIRa się wyprzedzi...i chyba o tym pisał ksylo.. Które z wymienionych motocykli ponosiło najmniejsze a które największe ryzyko przy tym manewrze?
  9. No robiłem coś tam ;) zaraz wstawię. PS.Sesja po byku...7 fotek ;) https://plus.google.com/photos/116870760349859398366/albums/5741955242883310849
  10. hahahaha...oby tylko doleciał...oszołom jakich mało...
  11. Dobra...organizator zamieszania i inni...dawajta foty i filmik..;)
  12. młody nie pękaj...postoisz 5-10 minut i przybędę ;)
  13. jimi..ale żeby nie było..nie mam już kasku niemieckiego ;)
  14. mlody...nie ma tego, aż tyle,aby nie doczytać... Jimi..wpadasz z Limo?
  15. Majki..Przemo..mówił Wam ktoś, że jesteście betony ;)
  16. ksylo...zgadzam się z Tobą..być może jesteś o krok przede mną..bo Rocketa mam w swoim polu widzenia..człowiek ewoluuje...w czasach tak dużego wyboru sprzętu..chce popróbować tego czy owego. Przemo..ale jednak jest różnica między FJ a FJR...i nie tylko literką R. Jeździłem na kumpla FJ...zbyt mała jak dla mnie...a mówimy tu tylko o walorach użytkowych.
  17. Sam będziesz zdziwiony, jak kobieta potrafi się przepoczwarzyć po ślubie :icon_mrgreen: ...cud natury ;) No, ale dlaczego masz mieć lepiej od nas :laugh: ...graty !!!
  18. FJR Ci nie będę polecał,bo to nie ma sensu...poleciłem sobie i kupiłem. Pamiętaj jeszcze,że to zupełnie odmienne pozycje niż mieliśmy w Dragach...rozważ to, gdy chcesz robić większe trasy. Osobiście w tej chwili nie mam powodów do narzekań...fakt...mój troszkę waży..mniej więcej tyle ile Dragini ważyła. Spalanie przy przelotowej ok.130-140 było 6,5 ltr...ale już przy 180 wir w baku ;) Nie wierzę,że na hajweju nie odkręcisz..coś w tym jest :D Szuberto z kanapy usiadł na XX..gdyby znalazł ten temat,to może się wypowie...
  19. Ano właśnie.. :icon_razz: ..a ja miałem 1100..teoretycznie mocniejszy :) .Więc nie dziwię się Twoim rozważaniom. Ja już mam ok.4000km za sobą na fujarce..w trasie, nieoceniona.
  20. Ja tylko jeszcze raz powtórzę (dla przypomnienia)..rzadko używają kierunkowskazów, to Ty masz uważać, że z prawej strony kierowcy zachciało się nagle zmienić pas...a klaksony trzeba mieć sprawne ;-)
  21. To już nawet nie o polerkę chodzi..wierz mi kolego... :wink: ...mam wrażenie, że to najmniej upierdliwa rzecz.
  22. Ja zrozumiałem,że impreza w kościele zaczyna się o 17:00 i najlepiej przed już być..albo tuż przed końcem...
  23. Wstępnie wesprę ten nietuzinkowy projekt ;) mam blisko...
  24. No wiem, wiem...:D czytałem...kibicuję Wam...luzik ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...