Skocz do zawartości

kuba1100

Forumowicze
  • Postów

    346
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kuba1100

  1. Niby tak, ale....... Zmieniać pieluchę na widok radiowozu.........
  2. Kumam :icon_idea: . Znaczy, że kolega Piorun23 nie ma co się strachać tylko dylać na prawko A i kupić normalnego pełnoprawnego motora :clap:
  3. Dla początkującego w lesie napewno O.K. Ale nadal pozostaje pytanie, jak się nim poruszać bez uprawnień na motocykl?
  4. Tak czytam i czytam bo na enduro się za bardzo nie wyznaję, ale widzę, że trochę odbiegamy od tematu :icon_idea: . Wszak kolega zaznaczył, że nie ma kat. A, a więc w grę powinny wchodzić tylko mniejsze sprzęty. Mocne i trwałe, ale 50ccm...
  5. kuba1100

    PUZZLE BIKE

    A te puzzelki nie poodpadywóją po drodze :eek: ?
  6. Panowie! Przecież tu nie o ortografię chodzi (bo to na forum polonistów :banghead: ), tylko o pomoc koledze w potrzebie :buttrock: !
  7. Jasne. To że moja czopcia to nie rakieta, to wcale nie oznacza, że osiąga prędkość ślepego ślimaka :buttrock:
  8. Temat używek myślę, że jest taki jak z samochodowymi oponami. NIE STOSOWAĆ. Jak w katamaranie trafisz na szjsową używkę to Cię wytrzęsie. W moto Cię zabije :eek:
  9. A jak z hamowaniem w VTX? Moja aero też ma tylko jedną tarczę z przodu i mnie nie zachwyca, a przecież vtx1300 to dobre 25 kg więcej? O 25 KM więcej i gigantycznym momencie obrotowym nie wspomnę, więc jak to to hamuje?
  10. No nie tak wszystko leci na koło :bigrazz: . Ja choćbym słonia z tyłu posadził to Vteczki na koło nie wyrwę :eek:
  11. Nie jest tak tragicznie. Jak się skromnie siedzi to nie warczą. Raz katamaranem mykałem do pracy do Gądek (jeszcze nie było autobany tylko taka piekielna eska z 40km/h) i mnie nakręcili vectrą. Spodobał mi się ich tekst: "Panie, ale za Panem to sie baliśmy tam wjechać" :clap: . Faktycznie trochę driftem tam leciałem, a wtedy słowo drift nie było znane :biggrin: , bo szybcy i wściekli jeszcze się nie nakręcili...
  12. Wpisz w googlach dane techniczne pompy paliwa (i tu model tej pompy z serwisówki) i może cuś wyskoczy.
  13. Z tego co kojażę to ino dwie-paliwa i oleju. A w starszych typach jeszcze gumowa, ręczna do spryskiwaczy :biggrin:
  14. Też sądzę, że okleina będzie lepsza. Raz, że chyba łatwiejsza do nałożenia (lakier żeby dobrze położyć to trzeba być naprawdę SPECEM), a dwa- wytrzymalsza niż powłoka lakiernicza.
  15. Fakt! Z psami trzeba grzecznie. Jak pyskujesz to zawsze Ci doj****ą. A jak z kulturą do nich to się już tak nie jeżą, chyba , że trafisz na buraka, ale wtedy trzeba żądać rozmowy z jego przełożonym. A tak w ogóle YAMAHA, to miałeś wybitnie ch****ą papugę.
  16. Do lakieru trzeba dodać jakiegoś uszlachetniacza. Sorki, że nie wiem jakiego, ale mój lakiernik chyba jest na rybach bo się dodzwonić do dziada nie mogę :banghead: .
  17. To co wypisują w necie odnośnie nowych przepisów to trochę przesada i panikarstwo. Byłem na zebraniu z dyrektorem WORDU i to są wszystko PROJEKTY ustaw. Zanim przejdą cały proces legislacyjny to będzie ok. roku 2010. Ale i tak najpierw muszą trafić do sejmu pod debatę. A to trochę potrwa, więc bez paniki TRAUMA-nikt Ci niczego nie przerwie :biggrin:
  18. Szkoda, że komuchy tak zmarnowały szansę... Ostatnio oglądałem program o Syrenie 110. Ponadczasowe wozidełko.....
  19. Hejka! Qurim ponawiam pytanie: Po kiego grzyba siedzisz wśród tych wyspiarskich inbredowców :icon_question: . A odnośnie OC dla pedałowców, być może nadejdą te czasy. Za dużo się teraz bredzi w unii o bezpieczeństwie, a dla naszych kochanych (w d***e je****ch) posłów o wiele taniej bądzie wprowadzić OC dla rowerów niż wybudować drogi rowerowe.
  20. Miałem na myśli, że przeprowadzałem oględziny uszkodzonych pojazdów i robiłem wycenę szkód. Mnie rowerzysta tylko raz wjechał w moto, naszczęście lakieru nie poodzierał. Po krótkiej zj***ce zaczął pyskować, więc zlazłem z motoru...
  21. Prawda, prawda. Choć mnie doprowadza do rozpaczy :banghead: , fakt totalnego olewania tematu OC dla rowerzystów! Ja się pytam: JAK NA DRODZE PUBLICZNEJ MOŻE SIĘ PORUSZAĆ POJAZD BEZ OC :banghead: ????????? Bo o znajomość przepisów już się nie pytam :banghead: . Miałem już parę przypadków POWAŻNYCH uszkodzeń samochodów przez rowerzystów (straty 12-18 tys zł :eek: ) i kto za to zapłaci :icon_question: ?????
  22. Każdy pojazd, niezależnie od tego czy jest użytkowany czy nie (stoi w ogródku pod jabłonką "miałam ci ja błonkę" :biggrin: ), MUSI posiadać ubezpieczenie OC. Nie chce mi się teraz szukać paragrafu na to (Żonka gdzieś mi te kodeksy pochowała "coby na wierzchu nie leżały), ale tak jest w świetle nowych przepisów. OC musi być i basta, więc dwie opcje: 1. Z tą resztką silnika i jednym kołem oraz notatką policji o przebiegu wypadku i notatką z ubezpieczalni o szkodzie idziesz na złom i ci to złomują, a później z kwitkiem i tablicami rej idziesz do wydz. komunikacji go wyrejestrować. 2. Spisujesz umowę kupna/sprzedaży na te części i przestajesz być właścicielem. Z tą umową dreptasz do wydz. Komunikacji i wyrejestrowywujesz motor. A pismo o wyrejestrowaniu przesyłasz do ubezpieczyciela i już Cię nie nękają.
  23. Lincoln jest duży i ma duuuuużo miejsca. Ale mogę sobie tylko o nim pomarzyć. I autak nie są takie groźne, w przeciwieństwie do tych co nimi kierują. Moim kursantom zawsze powtarzam do bólu: samochód sam nie zgasł, nie walnął w słupek, nie pojechał itp. To nie koń co się spłoszył. Po za ekstremalnymi sytuacjami jak TOTALNY lód lub MEGA prędkość, samochodzik grzecznie jedzie tam gdzie go skierujemy. Z motorkiem jest ciuteńkę inacy-masz słabe nóżki to sie obali na glebkę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...