Olsen

Jestem fanem wszelkich pojazdów dwukołowych (z silnikiem i bez), zorientowanym na bliższą i dalszą turystykę. Jednośladu nie traktuję jedynie jako zabawki; służy mi przede wszystkim do wygodnego przemieszczania się na co dzień, stanowiąc ciekawe uzupełnienie transportu szynowego. Dane mi było pojeździć większymi motocyklami, aczkolwiek ostatnio skłaniam się ku mniejszym pojemnościom i pojazdom bardziej użytkowym, bardziej niż kiedyś ceniąc sobie komfort. Sezon trwa dla mnie w zasadzie przez cały rok, przy czym wiąże się to z emigracją do ciepłych krajów w okresie zimowym, jeżeli akurat nie mieszkam na co dzień w miejscu z ciepłym klimatem. Jestem zdecydowanie ciepłolubny i mrozów nie toleruję. Oprócz dwóch kółek pasjonuję się także m.in. językami obcymi. Wiele lat temu — zanim jeszcze zacząłem uprawiać emigrację sezonową — pewien forumowicz rzekł: „Słuchajcie Olsena, a będziecie chodzić w lutym w sandałach”. Zapewne nie podejrzewał, że z czasem jego słowa nabiorą znaczenia dosłownego. Moje motto życiowe to Carpe diem!