Misza

On na 100 % nie bedzie tego sam robil, a w warsztacie wlasnie chcą od niego te parametry. Tez mi sie wydawalo ze powinni sobie poradziec, no ale chyba nie dają rady. No , nic dzieki za link, zobacze co da sie zrobic.

Mam taką dość pilną sprawę, spotkałem wczoraj na zlocie w Giżycku kolesia który potrzebuje parametrów do przewinięcia alternatora w GS 850. To całkiem rzadki model i ma pooblem. Może ktoś coś wie na ten tamat ????

No ja juz wtedy na sto milionów procent bede mial moto zarejestrowane to rusze sie gdzies poza Gołdap wiec nie ma problemu żebym nie wpadł. P.S. Ale bedzie fajnie 8) :lol: :D

No jasne ze 150 jest w porządku,na początek moze byc nawet WSk ale nie ma co sie zastanawiac jesli juz wybrales to MZ 150 jest naprawdę fajna. Ze sprzedarzą nie bedzie najmniejszych problemów. Jeśli nie wybierasz sie na kilkusetkilometrowe wyprawy to 150 w zupełności wystarczy. A w przyszłym sezonie możesz myśleć o większum sprzęcie.

Ja zamówilem szosówki ale nie 4.20 tylko 4.00, wydaje mi sie ze 4.20 tez powinny być, przejżyj SM moze jakies ogloszenie badą, jeśli tak to zadzwon i sie dowiedz

Jak myślicie Ural-ec dojedzie taki kawal drogi ??

wyglada na to ze do Siedlec sam musze jechac, no ale dalej na szczeście z kompaniją ( chyba ze coś sie zmneni. Vx nie chciałbyć pojechac przez Siedlce do Michał i Zbycha ?? :?:

Mam wrazenie ze nikt nie ma ziolenego pojęcia co można zrobić z tym przednim zawieszeniem w ruskach :?

A ja mam jeszcze lepszą: www.uralmoto.prv.pl. PS kurcze ale sie reklamuję :)

Strona www o Uralcu jest już gotowa ( znaczy to co nas interesuje - mechanika) Jak bedziecie mieli chwilę czasu to zajżujci. No i oczywiście prosze was bardzo- wpiszcie sie do ksiegi gości, cokolwiek. Bede wiedzial ze nie na darmo siedzialem nad tą stron. Do tej pory nikt nawet nie zajżał :? . No to zapraszam www.uralmoto.prv.pl P.S. To stronka raczej dla ludzi którzy jeszcze nie mają zielonego pojęcia o ruskach więc nie dziwcie się ze opisałem bardzo proste rzeczy.

No jasne ja jede Uralcem, reaczej nie mam zamiaru zasuwac 250 km/h.

Michał to może i ja bym sie do was dołączył, jeśli nie macie nic przeciwko temu. Raźniej byłoby jechać z wami ni z samemu.

Chwilowo jestem zaaaaa :) . Chetnie sie wybiorę. Chociaz cholera wie co do maja sie zdarzy. Jakby co to jeszcze potwierdze swoje uczestnictwo w wypadzie.

A moze to DKW co ??

No to chyba musze sie nad tym zastanowic

Ja leje najtańszy jaki tylko możne, oczywiście bez przesady, ale raczej oszczedzam na czym sie da, a olej jest tym na czym najwiecej zaoszczedzę. Jak mam tracic 0.1 l na kazdych stu kilometrach to niech tracę ten najtańszy olej.

Wg mnie nie ma sposobu 100% skutecznosci. Ja to robie tak ze poleruje co jakiś czas. Najlepiej zdjąć i przelecieć maszynką polerska z nawinietym kawałkiem filcu. Ja używam pasty AUTOMAX. ( chyba juz jej nie robia bo ta co mam ma okolo 20 lat :D )

Faktycznie szkoda Junaka. Fajna był maszyna. Ale nie jego najbardziej mi żal. Nie wiem czemu, ale nabardziej mi szskoda naszego wpaniałego, niezawodnego, pieknego, cudownego itp Sokoła. To była maszyna. Uwczesne Sokoły były technicznie ( i wizualnie chyba też) leosze od H-D. Gdyby nadal były produkowane z taką pasją jak wówczas to podbiłyby rynki wszystkich krajów europejskich.

DOKUMENTY DOKUMENT I JESZCZE RAZ DOKUMENTY POTRZEBNE DO REJESTRACJI.

Dyzio koniecznie podeślij mi fotki i skan arykułu. Jestem własnie wtrakcie budowy strony internetowej o Uralach. Ten artykuł troche przerobie to co przesadzone wywale, a reszte umieszce na swojej stronie. ( jak juz bedzie gotowa to umieszcze link w PRZY PIWIE )

Skóra najlepiej chroni przed wiatrem a nie prze niska temp. Najlepiej jest w letnie chlodnie wieczory ( letnie chlodne wieczory = 13-18 C) Na jesien juz trzeba kombinowac z kilkoma warstwami roznych materiałów. Najlepsza ochrona przed zimnym wiatrem to uwaga GAZETA pod skóra. Naprawde super chroni. Zero wiatru na torsie, jest naprawde cieplej niz bez gazetki.

Ja zdawalem pod koniec wrzesnia, albo poczatku pazdziernika, na szczescie sniegu nie bylo, za to bylo cholernie zimno, a ja zapomnialem rekawc zalozyc :? . No ale z emocji nawet nie zmarzlem :))

Ja równiez sie z tym zgadzam. Mój ojciec przejechał na WSK 125 całą Polske poza Bieszczadami. Mieszkał w Gdyni a studiawał w Łodzi. Bez problemów co jakiś czas przejeżdżał 400 km w bardzo różnych warunkach. WSK trzymała sie świetnie. Prowszę wiec żeby nikt nie mówł ż to jest GÓWNO bo WSK to już prawie klasyk. POZDRO

Zbyt piękny by go mieć

Ja czytając giełdę zamieszczoną w ŚM zobaczyłem Urala za 1600 z papierami. To pomyślałem sobie tyl;ko brać. No i kupiłem tyle tylko że za 2500. I tak okazja bo stan naprawde dobry