Hipolit

Wiesz co miałem teraz przypływ pieniędzy i kupiłem nowy wkład filtra powietrza którego gęstość jest jak w oryginalnym przynajmniej to będę miał z głowy. Na dniach zamówie arkusz do listków zaworu membranowego i zobacze co będzie, jak to nic nie pomoże to z tego co wydedukowałem to po zmianie tłoka i nagłym zwiekszeniu sie kompresji padł któryś z simeringów na wale i dlatego nie chce palić(a odczułem jakby troche spadła, od kopania by się to nie stało). Tym się zajmę no bo co może być innego jak benzyna dochodzi, iskra jest, na module inny silnik pracował bez problemów...

Jak ostatnio zerwała mi się linka od gazu to poszedłem ze starą do sklepu żeby dobrał mi taką samą i pasowała linka od gazu do WSK 175 za którą dałem 12 zł a nie jak za oryginalną 40 ;] Tak jak powiedział Chalski weś starą linke i idź z nią do sklepu niech ci cos dobierze, a jak nie to poszukaj na necie albo na jakiejś giełdzie niedzielnej zestawu naprawczego do linek lub zestawu z którego można zrobić linke samemu. Widziałem kiedyś coś takiego na giełdzie. A w którym dokładnie miejscu padłą ci ta linka ?

Za kilka dni ogłaszam cylinder tylko nie wiem jaka to ejst odkładnie pojemność bo znajomy mi powiedział że jak ma Fi 61mm to raczej 175 ccm a nie 150. Jaka jest pojemność tego cylindra ?

Standardowa procedura; przeczyść kranik, przewód paliwowy, gaźnik(dusze itp.), no i zobacz filtr powietrza i czy nie łapie gdzieś lewego powietrza. No i na świece też rzuć okiem ;]

Dzięki za podpowiedź ale właśnie znalazłem sklep gdzie arkusze sprzedają więc będę to miał ;] Hehe...

Witam, ostatnio padły mi w MTXe listki zaworu membranowego i mam przez to problemu z odpalenie bo cała benzyna cofa mi się do gaźnika... W salonie Hondy można kupic tylko cały zawór który koszruje 320 zł i na co mnie niestety nie stać... I z tym mam związane pytanie gdzie można kupić same listki do zawóru lub jakiś materiał z którego można je wyciąć, miałbym możliwość wycięcia takich listków o idealnie takim samym kształcie jak poprzednie specjalną maszyną lecz nie mam odpowiedniego materiału. Słyszałem że w niektórych sklepach można kupić takie arkusze do wycinania listków do zawrów do skuterów ale u mnie tego nie ma i w necie też nie moge tego znaleść. Pomóżcie mi w tej sprawei bo już nie mam ządnych pomysłow co do tego zaworu. Pozdrawiam.

Wiesz co przed każdym odpaleniem sprzęta kopie z 4-5 razy na ssaniu bez gazu potem włączam zapłon kopie raz i motor odpala bez problemu... Jeśli motor odpalał mi za pierwszym kopnięciem bez pod pompowania benzyny to się cieszyłem ;] ale jak była to kwestia tylko kopnąć kilka razy żeby benzyna doszła do cylindra to niczym się nie przejmowałem. To jest silnik dwusuwowy a nie czterosuw z pampą benzyny i na wtrysku. Może to i jest w jakimś stopniu wina częściowego zużycia zaworu ale po co się tym przejmować... 5 kopnięć w tą czy w tamtą chyba nie jest czymś strasznym, noga ci od tego nie odpadnie. YZ to off-road który odpalasz, rozgrzewasz i jedziesz go 'ujebać' ;] więc jeśli to jest kwestia kilku krotnego kopnięcia żaby benzynka się podpompowała to ja nie wiem w czym ty masz problem jak moto dobrze pali, wkręca się na obroty i ma moc...

No to tak goorny; mechanik w serwisie bierze od 40 zł za godzinę w górę, nie ważne czy to diagnostyka czy rozbieranie silnika... Jak kupiłem MTXa to wkład był z takiej gąbki jednolitej przez która nic nie było widać(gęsta). Ja kupiłem cały arkusz tylko trochę rzadszy, prześwituje. Wcześniej przed usterką silnik na nim pracował bez problemów więc czy to może być po części wina wkładu. Wiadomo że chciałbym dojść sam co to jest i to naprawić ale jeśli naprawa zaworu i może wymiana wkładu jeśli będzie to potrzebne nic nie dadzą to wiozę do do znajomego mechanika bo już nie mam sił to tej maszyny. A jak mam obniżyć poziom paliwa w komorze pływakowej? Ale czy to potrzebne jak już pływak się nie zawiesza?

A czy u kogoś w mieście jest sklep gdzie sprzedają takie arkusze?? Wiecie u mnie nie mogę czegoś takiego znaleść a zawsze się można jakoś dogadać i wysłać za pobraniem ;] A co do tego gaźnika to zobaczę to jutro, ale po ostatnim rozłożeniu gaźnika miałem ten problem że jak odkręcałem kranik to pływak się zawieszał ale to ustało po kilku puknięciach...

Nie nic takiego jak plucie olejem nie zauważyłem. Tylko nieźle dymiło na początku jak te syfy wypalałem samostartem ale potem coraz mniej. Ale jak dymił to nie na czarno tylko takim jasnym dymem(leciutko zielonym), ale to chyba z mieszanki nie wyglądało to jak by olej ze skrzyni się wypalał. No ale w MTXe poziom oleju w skrzyni jest kilka centymetrów pod wałem i jeśli puścił simering z tej strony to tylko dmucha,,, ale mam nadzieje że tak się nie stało... Spróbuje ten zawór naprawić, jak to nie pomoże to w tedy pomyśle o simeringach.

Opisałem go bo np. w DT 125 nie ma tej przegródki... No to listki trochę odstają ale nie więcej niż milimetr. No to jeśli to nie jest wina zaworu to co to może być ?? Gaźnik sprawny, kompresja jest, tłok też, motor odpalił ale jak traktor i na chwilkę no to już sam powoli nie wiem... Miał ktoś kiedyś podobne objawy ??

Właśnie też to znalazłem i napisałem do niego od razu. To właśnie do niego kupiłem tego MTXa. A zawór już na 100% jest do dupy (listki). Nalałem dzisiaj pełen po brzegi słoik wody > wsadziłem w to zawór > jego jedna (dolna/górna) komora zapełniła się wodą od razu a druga trochę wolniej ale listki także przepuszczały, (zawór ma taką jakby to ująć 'płytkę przedziałową która dzieli go w środku na górną i dolną część) ...

Nie mają tego w tym sklepie. Do salonu dzwoniłem i jest dostępny w sprzedaży tylko cały zawór którego koszt wynosi 320zł :O nie mam i nie będę miał tyle pieniędzy niestety... Czy wie ktoś gdzie mogę to dostać albo z czego są wykonane te listki, z jakiego materiału ??

No właśnie macie może pomysły gdzie to mogę dostać. Allegro śledzę na bieżąco, na ag-mocie nie ma nic takiego, jakie są jeszcze sklepy internetowe godne polecenia? Albo z czego mogę wyciąć takie listki? bo jak wcześniej wspominałem mam taką możliwość tylko nie mam materiału. Za nim założyłem ten temat przeczytałem taki jeden z 2006 roku o zaworze membranowym do KTM 380 i koleś w nim wspominał że koszt samych listków to 80 zł...

No wiesz kolega napisał że sprzęgło jest bez problemów i te objawy się coraz bardziej pogłębiają. Jak byś przeczytał temat w całości to byś wiedział, a nie jest go dużo... Z resztą pisał że to chrupanie jest coraz większe więc jak to nie sprzęgło to tryby...

No membrany wymienię bo to syczenie z gaźnika i benzyna na moich palcach mnie przeraziła. W MTXe poziom oleju jest grubo pod wałem. A z resztę bo wcześniej trochę źle to napisałem; świece na czarno-zielono zalewało mi na początku, po wypaleniu syfów z komory korbowej samostartem i odpalaniu na nim świece zalewała się czyściutką benzyną więc olej ze skrzyni raczej nie wali do środka. Przepraszam bo tego fragmentu twojej wypowiedzi to ja nie czaje za bardzo: 1:12 to jest jak 100ml:1200ml tak? czyli co na ponad litra setkę lejesz?? Na początku napisałeś że "masz gdzieś" 1:40 i potem żebym bak zalał właśnie takim. Chwila to ja coś źle zrozumiałem czy ty coś źle napisałeś. Wyjaśnij mi to lepiej bo nie rozumiem tego a chce zrobić tak żeby było dobrze. Co do membran to zainteresuje się jutro ile kosztują same listki, zadzwonię do salonu. P.S Adres już ci wysłałem. Ale to co się dokładnie oblicza w tym programie? To pod konkretny silnik się oblicza proporcję mieszanki ?

To chyba raczej nie jest simering tylko olej który leje do mieszanki jest zielony i benzyna także jest zielona. Jak jest zimno to widać że spaliny też są lekko zielone. No ale zobaczę czy przypadkiem nie ubywa oleju ze skrzyni i jakoś wsadzę tam patyczek i zobaczę czy jest coś pod wałem.. O co myślicie o tym co napisałem wcześniej, z tą mieszanką i membraną??

A więc tak: Zdjąłem gaźnik, membranę, psiknąłem samostartu i podpałem(oczywiście tłok w GMP) i tak kilka razy. Potem wszystko zamontowałem i wcześniej zlałem benzynę z gaźnika. Otwierałem przepustnice, włączałem ssanie i piskałem samostartu. Pierdział pierdział i odpalał na kilka sekund na wyskokich obrotach i gasł, wykręcałem świece i musiałem ją czyścić bo byłą wilgotna, No i tak samo zrobiłem kilka razy. Następnie założyłem gumę od airboxa, mieszankę ustawiłem na pół obroty wykrętu, ssanie włączone i bez gazu, kopie -efekt- zero odzewu... Zdjąłem gumę od airboxa psiknąłem samostartu i prutną raz a potem strzelił... Następnie powtórzyłem to samo tylko że że ustawiłem mieszankę na półtorej wykrętu śruby i tym razem nic kopmletnie. Świec oczywiście zalana ... Przeczyściłem ją i spróbowałem jeszcze raz tyle tylko że tym razem przetkałem lekko palcami gaźnik od strony wlotu powietrza i załapał na kilka sekund jak traktor po czym wszedł na normalne obroty jak na ssaniu i zgasł, świeca zalana. Ja patrze na palce na tu całe mokre w benzynie tam gdzie przytkałem gaźnik. Nie wiem czy powinno być bo to jak by się benzyna wracała do z powrotem i wpadała do filtra. A po za tym od ka zaczęły się te problemy to zauważyłem coś dziwnego bo przy kopaniu dziwnie syczało z wlotu powietrza do airboxa, jak zdejmowałem gumę to tak samo syczało z gaźnika. Wydaje mi się czy teraz jest to wina jednak membrany?? bo to co doradził mi Kamyk i co zrobiłem też swoja podziałało bo przynajmniej załapał cokolwiek. A właśnie jak zalewało świece to na czarno-trochę zalatując zielonym, z benzyny. Kupiłem dzisiaj litr czystej benzyny i wlałem do niej 25 ml oleju i podłączyłem to do gaźnika, załapał od razu ale ta sama sytuacja tyle tylko że pochodził trochę dłużej, jakieś 10 sekund. W baku mam mieszankę z 30 ml oleju na litr. Używam MOTULA 2T technosyntetic(pół syntetyk). Mam wrażenie że gdybym wlał na litr 20 ml to bym odpalił ale jest na dotarciu i nie mogę jeździć na takim paliwie, tu jest coś nie tak. -Czy ta membrana jest jednak do wymiany?? -Co robić z tą mieszanką benzyna-olej?? i co to są za objawy w ogóle?? -I powiedzcie co wy o tym w ogóle myślicie ? bo mi pomysły się już skończyły...

O do czego chcesz to wlać jak napisałeś wyraźnie że motocykla "nie ma" ?!?!??!?!??? A po za tym wydaje mi się że takich środków nie stosuje się do 2-ciachów ... A w ogóle co to jest za pytanie, na etykiecie powinno wszystko wyraźnie pisać ??

Na tym module który mam teraz identyczny silnik z tego samego roku odpalał i pracował bez najmniejszych problemów, więc raczej to nie wina modułu. To co pisał Kamyk by się zgadzało a z resztą zauważyłem wczoraj jak zszedłem do garażu że śrubka od mieszanki była całkowicie wkręcona więc to też może być powód tej usterki(coś mi się musiało pokićkać przy składaniu z niewiadomych przyczyn...). Gaźnik jest firmy "KEIHIN". A czy samostart może być taki jak do diesla ??

No nareszcie jakieś konkretne odpowiedzi i naprawdę sensowne :notworthy: I to się kurcze by zgadzało. Jak wsadzałem tłok w cylinder to na olej do mieszanki i trochę go pewnie ściekło do skrzyni, a z benzyną to samo, jak padał mi iskrownik to próbowałem odpalać i dawałem kilka razu małego kielicha i trochę się pewnie tego nazbierało tam... No i zawór pamiętam że kiedyś przed odwróceniem listków palił z takimi więc teraz tez jakoś tam załapać z powinien, no i zalewanie świecy tez mi się nie zgadzało. Po jutrze zabieram się za zrobienie tego co mi doradziłeś Kamyk. Dobra iglice ustawie na środek. A chodzi ci o skład mieszanki paliwowo powietrznej tak? i to jest ta śrubka najbliżej gumy od airboxa tak? Czyli mam ją wkręcić na maksa i następnie wykręcić pół obroty a jak silnik zacznie normalnie pracować i wypali te syfy ze skrzyni korbowej to wykręcić ją jeszcze jeden pełen obrót albo i trochę więcej tak?? Chcę się upewnić czy wszystko dobrze zrozumiałem. i zrobić to jak należy. Mam trzy świece o odpowiedniej dla tego silnika ciepłocie i na każdej ta sama sytuacja... A co do benzyny to na pewno jest świeża i nie z wodą.

Ojojojj .... to chyba jednak skrzynia mówi "napraw mnie" Wydaje mi się że silnik nadaję się do rozłożenia niestety, bo skrzynia jest do naprawy... A czy może szarpie podczas jazdy? Jak tak to pewnie jakaś zębatka jest wykoszona... No ale nawet jak nie to to jeśli sprzęgło i olej jest ok to zostają tryby, możliwe że masz padnięte wodziki. Ale to na 95% tryby. Może to śmiesznie zabrzmi ale ja miałem podobnie jak w WSK wytarł mi się zmieniacz biegów i tryby były już ostro zużyte. Życzę powodzenia w naprawie.

A czy poziom oleju w skrzyni jest prawidłowy ? i jaki masz tam olej ?? Wiesz co ja mam to samo w MTX że ciężko mi złapać luz ale tylko na postoju i na zapalonym silniku ale w moim przypadku jest to spowodowane najprawdopodobniej zużytymi tarczami sprzęgłowymi. Jak u ciebie sprawuje się sprzęgło ? czy dasz rade bez problemu ciągnąć motor to tyłu jedną ręką trzymając naciśnięte sprzęgło i wrzuconą jedynkę ?? Jeśli tak to raczej nie powinna to być wina sprzęgła, chyba że masz krzywy kosz sprzęgłowy. Ale te dziwne dźwięki które opisujesz podpowiadają mi że może być coś nie tak ze skrzynia (no chyba że sprzęgło masz zużyte jednak:). Niech resztą się jeszcze wypowie.

No nie próbowałem ale spróbuje. Tylko w jaki sposób może mi to pomóc w określeniu usterki ze strony gaźnika ?? Przypominam pytanie...

Hehe ;] z tymi listkami to już próbowałem, przed odwróceniem ich odstawały na dole po lewej dwa i na górze po prawej dwa (czyli całkowicie na odwrót niż jest teraz) Potem je odkręciłem przyłożyłem do dużego słoika i spiąłem takimi plastikowymi spinkami, tretytkami, żmijkami różnie to ludzie nazywają(poleżały tak dwa dni) jak myślałem że jest już ok i skręciłem zawór do kupy to listki po 10 min zaczęły znowu odstawać i usterka wróciła do poprzedniej postaci tyle tylko że szczeliny były kilka dziesiątych milimetra mniejsze... Więc te listki już chyba szlak trafił' ... A co do stojanu to ma on identyczne położenie cewki zasilania modułu a impulsator w MTXe jest na zewnątrz koła zamachowego więc jego położenia nawet jak bym chciał to nie zmienie. Bo jak by była możliwość regulacji to zniwelowałbym już dawno lewe obroty, trochę za sztywne że tak powiem zrobili to rozwiązanie konstruktorzy z HONDY ale co poradzić. Nawet nie ma tam miejsca żeby to samemu przerobić. A de się jakoś sprawdzić czy iskra jest w odpowiednim momencie względem położenia tłoka ??