Skocz do zawartości

Hipolit

Forumowicze
  • Postów

    462
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hipolit

  1. http://www.motorcyclespecs.co.za/model/kaw...kmx125%2097.htm : tak na przyszłość.
  2. Właśnie o to chodzi że nie wiem. Nie mam żadnych znajomych którzy jeżdżą na takich małych pojemnościach. Dla tego rzuciłem ten temat na forum bo nie wierze że nikt z forumowiczów nie ma MTXa 80,125 czy nawet KMXa o czym wspominałem i nie może zobaczyć pod bak i pod siedzenie jak to u niego wygląda. A elektryka od 80 sprawuje się w 125 czy to właśnie dlatego że to może być od 80 to mam ten problem? I właśnie w tej części elektryki która odpowiada za iskrę nie potrzebne są żadne bezpieczniki ?? Z całego serca proszę posiadaczy 80-ek o pomoc w tej sprawie, jakieś zdjęcia czy opis chociaż. Pozdrawiam.
  3. Witam wszystkich. Od kąt mam moja Honde łapie mi lewe obroty i zaczyna jechać do tyłu czego powodem jest źle podłączona elektryka. Na początku myślałem że to klin ale ale wymieniłem go na nowy i nić się nie zmieniło. Jeden z forumowiczów pomagał mi w tej sprawie i jak opisałem mu jak mam podłączoną elektrykę powiedział że coś jest nie tak. Przesłał mi oryginalny schemat, na jego podstawie chciałem podłączyć sobie elektrykę na nowo ale na schemacie (elektryki niby MTXa z tego samego roku) z modułu wychodzi 6 kabli a u mnie 4, z regulatora wychodzi 4 a u mnie dwa, tylko cewka się zgadza... I teraz nie wiem czy to ten schemat jest z innej elektryki od innego MTXa czy to ja mam elektrykę wsadzoną od czegoś innego. I z tym mam związaną prośbę żebyście pomogli mi zidentyfikować czy to jest oryginalna elektryka(regulator, moduł) czy też od czegoś innego(możliwe że od KMX bo od tego mam wydech i tylni błotnik-przypuszczenie). I czy ktoś z was umiałby pokierować mnie jak mam to podłączyć żebym nie jeździł na wstecznym, byłbym za to ogromnie wdzięczy. Oczywiście jeśli to jest elektryka od MTXa bo jak nie to kupuje całe okablowanie i to co nie jest oryginalne, ale wiadomo to są kolejne koszty. Oto zdjęcia wszystkich elementów elektryki: http://dzeus-2790.fotosik.pl/albumy/548403.html (to z jedynką to chyba moduł). Czekam na waszą pomoc i pozdrawiam.
  4. Czy ktoś z was wie jak odpowietrza się układ chłodzenia, czy mógłby mnie ktoś poinstruować ??
  5. Najpierw przeczyść gaźnik zanim zaczniesz bawić się w koszty. Przez kilka lat mogło tam sie troche syfu nazbierać i benzyna ci nie dochodzi tak jak powinna. Podobnie jak by ssania nie było.
  6. A gdzie to sie odpowietrza bo tego jeszcze nie robiłem i nie mam zielonego pojecia. Że hamulce sie odpowietrza to wiedziełam ale chłodzenia o to nie podejrzewałem ;] A tak na powarznie to jak to sie robi ??
  7. Zaniepokoiłem się ostatnio jedną żeczą w moim MTX-e. Po kilkunastu minutach jazdy zaczyna mi mi bulgotać płyn w chłodnicy a po dłuszym czasie nawet gotować a to chyba nee zdrowe. Czy to może byc wina skatowanej chłodnicy? jest w niej troche pogiętych żeberek(tych blaszek) ... Weście coś podpowieccie bo nie wiem czy to noramlne. Teraz wymieniłem tłok i pierścienie i jeszcze dobrze nie jeździłem z powodu elektryki ale we wcześniejszym tłoku jeden pierścień sie zapiekł a drugi pękł co mogło być winą wysokiej temperatury. Co wy o tym myślicie ??
  8. Ja miałem identyczne obajwy jak ty w MTX-e ... Po zdjęciu cylindra gdy musiałem rozebrac silnik i zrobić coś w skrzyni zobaczyłem że jeden pieścień sie zapiekł a drugi był popękany więc to moze być też kompresja. Jak tłok i pierścienie nagrzały sie to troche sie powiekszyły i uszczelniły silnik dlatego potem już było ok. Najlepiej sprawdzić wsyzstko, od układu paliwowego po kompresje. Samemu też da rade, jak brałbyś sie za to i bałbyś sie że coś źle potem złożysz to rób po kolei zdjęcia po demontażu każdej śróbki i elementu czy to nadwozie czy dusze w gaźniku przykładowo. Ja tak robiłem jak pierwszy raz rozbierałem sam silnik od MTX-a i udało mi się wsyzstko złożyć poprawnie ;] A żeby zmieżyć kompresje to musisz kupic miernik na allegro albe zrobić go samemu ze świecy i ciśnieniomierza do opon. No bo jak przez 9 lat nie wymieniałes tłoka i nawet jak jeździłes mało i wolno to on chyba jednak jest do wymiany, no i szlif oczywiście. Ale gaźnika i ssania tez nie wykluczam, umnie gaźnik był ok a działo się to samo co u ciebie.
  9. Po tym jak złożyłem wszystko do kupy na odrobinie oleju wyszsto chodziło już ok bez jakiś przerażających oporów. Tylko zanim wszystko zrobie żeby silnik pracował jak należy nie dotre go tylko prędzej zatre. A co do przgrzania to nie wiem co jest z chłodzeniem bo po kilku minutach jazdy zaczyna mi bulgotać płyn chłodniczy w zbiorniku... Nie wiem czy to normalne ale wydaje mi sie że to może być wina tego pogiętych troche żeberek w chłodnicy i przez to jest gorsze chłodzenie płynu. No bo chyba płyn chłodniczy nie powinien się gotować .?.
  10. Wielkie dzięki za zainteresowanie, doceniam to ;] Już znalazłem przyczynę; po prostu dolałem za dużo oleju do benzyny. Żeby sprawdzić zrobiłem z litra czystej benzyny mieszankę o mniejszej zawartości oleju (28ml/1L) i zaczęło grać, mniej więcej... Wymieniłem jeszcze świece na nową bo poprzednia była jednak jebnięta ale nadal ma problemy z jazdą ale to wina elektryki w której jest coś ostro pokićkane i łapie mi lewe obroty będę teraz kładł na nowo elektrykę i raczej coś powinno się poprawić. I chyba gaźnik jest jeszcze do ustawienia bo świeca nie przepaliła się na ten właściwy kolorek tylko była lekko że tak powiem wilgotna od benzyny, nie zalana ale przylana. Poprzedni właściciel miał chyba problem z używaniem mózgu i teraz muszę po tym głąbie penne rzeczy naprawiać... Najgorzej będę miał z tą elektryką bo nienawidzę i za bardzo nie umiem walczyć z kablami, dlatego mam coś jak najbardziej się dało zbliżonego do crossa. Pozdrawiam.
  11. Hipolit

    MIKOŁAJE DO ROBOTY!

    Kurde dobry macie pomysł żeby pomagać dzieciakom :clap: Sam bym pośmigał po mieście jako mikołaj ale nie mam homologacji wpadne do pabu i coś tam zostawie od siebie. A to na jakiś konkretny cel ? U mnie w szkole zbierają teraz na hospicjum małego księcia przy nałęczowskiej (obok mnie :). To jest dobry cel. Zawsze można jakiś zlot zorganizować zciągnąć motocyklistów z lublina, latać z puchami i zbierac na hospicjum :icon_biggrin: Ja moge zpytać się tych u mnie wszkole czy to jakiejś formalności wymaga żeby na to zbierać oficjalnie. P.S No i szogunie210 :] na motor tak jak to już powiedział astra nigdy nie jest za zimno, dla mnie sezon trfa 365 dni w roku. Tylko temperatura sie zmienia ;]
  12. Witam, silnik łapie mi lewe obroty i po przeczytaniu kilku tematów stwierdziłem że może to mieć związek ze źle podłączonymi kablami (albo cewka lub moduł), elektrykę mam zrobioną na krótko bez aku chciałbym by tak pozostało. Proszę was o schemat lub jakiś opis jak mam to podłączyć na nowo bo u mnie chyba coś jest pokićkane gdyż mam trochę przyśpieszony zapłon i czasami R wskakuje ;] Pomóżcie potrzebującemu bo chciałem pośmigać w sobotę po polach :D Pozdrawiam...
  13. No to co to może być jak zapłon jest nie przestawialny i się go nie reguluje ?!?! Może to być wina tej zewnętrznej cewki zapłonowej bo ja słyszałem że to może w tym siedzieć problem? albo czy to może być czujnik iskry?? No bo jak nie to to co innego ... jak tam nic więcej nie ma od iskry. Elektryka na krótko podpiętą. Więc co może być kwestią ustawienia. Miał ktoś już kiedyś z was taki problem i czy to może być wina tej cewki??
  14. Klin był wymieniony: wytoczyłem krąg o odpowiedniej średnicy i grubości i z tego wyciąłem klin jest dobrze spasowany bo ciasno wszedł w wał i w koło. Więc to jest OK. Tego poprzedniego było jakieś 70% więc wtedy to było na pewno przez klin. Ale on zawsze zaczynał pracować w druga stronę jak przykładowo: ruszam pod górkę i lekko odjeżdża do tyłu a ja dam za mało gazu zanim sprzęgło zacznie puszczać, dostawał bodzieć wsteczny i jechał na wstecznym... Jeśli to nie jest normalne w tym motorze w takich sytuacjach to znaczy że zapłon jest w jakiś sposób przyśpieszony i za szybko dochodzi do wybuchu a to chyba jest szkodliwe dla korby, a jeśli tak to muszę nie zapominać o gazie i wszystko będzie OK. A co do zalewania świecy to możliwe że to przez za dużą ilość oleju w benzynie chyba. Bo poradziłem się mechanika i powiedział że najprawdopodobniej dlatego jak odpala i po pewnym czasie baaah... spróbuje na litr zrobić inną proporcje i jak bedzie ok to benzyna a jak nie nie wiem... !!! Ale jeśli ktoś z was ma jakieś pomysły to pisać śmiało. Temat jeszcze się nie skończył :) !!!
  15. No to co to może być ?? Zapłon chyba nie bo jest nie przestawialny i nie regulowany. A może to być wina cewki zapłonowe (tej zewnętrznej)?, bo czasami lubi mi złapać lewe obroty i znajomy mi powiedział że to może być własnie wina uszkodzonej cewki albo ściętego klina na kole zamachowym ale tego wymieniłem na nowy i nić sie nie zmianiło (jak coś elektryke mam zrobioną na krótko). No bo jak nie to to gaźnik, ale tego nawet nie ruszałem tylko rozebrałem i przeczyściłem ale regulacji nie zmieniałem...
  16. Witam wszystkich. Przed wczoraj złożyłem silnik po małym remoncie; wymieniłem tłok, pierścienie i zrobiłem szlif cylindra. Tłok wkładałem do cylindra po nasmarowaniu go olejem do benzyny bo ciężko wchodził a na oleju było już spoko, trochę go tam zostało po złożeniu. Gdy zabrałem się za odpalanie miał na początku problemy z odpaleniem ale po 'podkopaniu' go trochę w końcu załapał. Po jakiejś minucie zgasł ale bez problemu go odpaliłem, przejechałem kilka metrów i zalało świecie. Myślałem że to wina słabo rozgrzanej świecy ale osuszyłem ją i odpaliłem, tym razem pochodził jakieś 2 min bez problemu na wolnych obrotach i znowu się zalał, jak by ktoś wyłączył zapłon tak momentalnie bez przerywania. Dzisiaj było to samo ale pochodził już trochę dłużej i jak chciałem dodać gazu to zobaczyłem że przerywa i zalało świecie potem już wcale nie chciał załapać, od razu zalewał świece... (Opisałem to tak dokładnie bo może ktoś z was zna już te objawy) Na początku myślałem że to wina metalowej siatki którą założyłem na wlocie powietrza do filtra ale zdjęcie jej nic nie zmieniło. Potem opuściłem iglice bo była na samej górze; tez nic. Przed chwilą pomyślałem czy nie może to być wina tego do 5 litrów benzyny dolałem 175 ml oleju. Motor jest na dotarciu a w innym temacie w którym poruszałem wątek docierania napisano mi że na dotarciu mogę lać 30-35 ml oleju na litr, a że tłok ciężko chodził po założeniu zdecydowałem że powinien mieć dobre smarowanie i dlatego tyle wlałem. Czy może to być wiana zbyt dużej ilości oleju w benzynie i tego że był tam jeszcze ten który pozostał po złożeniu tłoka ?? Pomóżcie mi bo nie chce męczyć silnika na dotarciu próbując go odpalać jeśli to i tak skończy się tym samym. Pozdrawiam i czekam na pomoc.
  17. No zauważyłem że papierowy... Według mnie troche inprowizacji i innowacji nie zaszkodzi. Chyba silnik by sie od tego nie uszkodził. Z tej gąbki z której ja wyciąłem swój filtr znajomi wycinali falitry do quadów wiec to 4-ociacha też może być. Ale rób jak uważasz.
  18. Wiesz co, ja jak zobaczyłem że gąbka filtra powietrza jest u mnie dziurawa nie zamawiałem wkładu tylko kupiłem cały arkusz A4 gąbki do fltra (zamówiłem z katalogu larsona w serwisie gdzie pracowałem) nasączyłem olejem wsadziłem na swoje miejsce. Potem tylko wszystko popsikałem specjalnym sprejem (motula) do filtrów który jest lepki i powoduje że kusz zostaje nie tylko na samym filtrze ale też na ściankach pojemnika przez co wolniej się z używa. Masz taki arkusz przystawiasz stary filtr i wycinasz i jest OK. U mnie ten wkład wchodzi w specjalną ,, że to tal nazwę kasetę i ta całość dopiero w pojemnik filtra. Jak u ciebie wygląda pojemnik na filtr?? Aa i ja dałem za ten arkusz niecałe 20 zł i mógłbym go jeszcze załatwić, a to jest dobra sprawa bo zawsze można wymienić na nowy.
  19. Proszę o potwierdzenie tego co napisałem. Takie docieranie będzie ok ??
  20. Czyli co docierać na oleju półsyntetyczny i potem lać syntetyka ?? Bo z waszych opini taką metodę wywnioskowałem; półsyntetyczny bo słabiej smaruje i łatwiej go dotrzeć, syntetyczny po dotarciu bo smaruje lepiej, i co ten pierwszy z dawkowaniem 30-35ml/1l paliwa i ten drugi 20-25ml/1l paliwa po dotarciu. Jak myślicie czy tak będzie dobrze ? Jak wy byście zrobili na moim miejscu mając tyle doświadczenia??
  21. Czyli mam postępować tak jak napisałem w ostatnim poście, tak? OK więc już wszystko wiem, teraz tylko kupić i na test drive :D
  22. Czyli żebym miał jasność to przez pierwsze 250 km mam jeździć na tym mineralnym oleju MOTULa: http://www.oleje-silnikowe.com/index.php?p...0-motomix-2t-1l - z dawkowaniem 30-35ml/1l paliwa. A drugie 250 km mam śmigać na półsyntetycznym MOTULa: http://www.oleje-silnikowe.com/index.php?p54,motul-510-2t-1l - z dawkowaniem 20-25ml/1l paliwa ?? Zinterpretowałem "jeden bak" jako 250km czyli połowę docierania. Upewniam się żeby wiedzieć że będę robić wszystko ok. I ostatnie pytanie; co mam lać do benzyny po dotarciu ? Kurde, bez waszej wiedzy,pomocy zrobiłbym z docierania zacieranie :smile: Dzięki wielkie za wszystko :cool:
  23. No to chyba już wiem wszystko, przynajmniej prawie wszystko :eek: Jeszcze przed pierwszym odpaleniem kupie licznik rowerowy i podłącze do tylniego koła będę miał i prędkość i przebieg. A wie ktoś może jeszcze jaka jest dokładna nazwa tego MOTUL-a co sie go leje do benzyny :icon_evil: żeby znajomy nie musiał mi tego długo szukać.
  24. Uczę się wystarczająco matmy w klasie z rozszerzoną, poprostu nie wiedziałem co do czego w tej proporcji. A czy do benzyny może być MOTUL zamiast tego MIDLAND-a (na docieraniu i po nim) ?? bo motula miałbym za 1/3 ceny od znajomego :cool: A to z tymi dwoma tysiącami kilometrów wyczytałem w temacie "Wszystko o honda MTX...", też mi się to dziwne wydało. Gaźnik już czyściłem jak zbierałem fundusze na części więc to jest zaliczone a co do regulacji to tego tematu nie będę już męczył na forum tylko pojadę do warsztatu gdzie pracowałem tam mi pomogą jak odwiedzę ich z piwkiem :flesje: A co do stylu jazdy Boczi to mówiąc że mam jeździć w pełnym zakresie obrotów czyli odkręcać gaz do końca, przynajmniej przyzwyczajać silnik do takiej pracy stopniowo? tak?? W baku mieści się ok 10-12litrów czyli jakieś niecałe 25 litrów wyślę do atmosfery i sprzęt dotarty :biggrin: Już nie mogę się doczekać :icon_twisted:
  25. Trochę było ale nie mogłem znaleść nic na temat dawkowania ilości oleju do benzyny na docieraniu i zrobienie tych 2000 KM do pełnego dotarcia to dla mnie dużo bo nie mam świateł i nie wiem jak tego dokonam :buttrock: Czyli jak normalnie 1:50 i to jest 50ml na 5l to przy 1:30 ile ml oleju będzie na 5 litrów, nigdy nie mogę tego rozkminić :biggrin: Na tej stronie od Kamsela znalazłem to - "jestem zdecydowanie za docieraniem na olejach z górnej półki takich jak Castrol R2, Power racing czy Motul 800 a to dlatego że bardzo mocno jest obciążony układ korbowy który wymaga bardzo dobrego smarowani." ja normalnie do benzyny lałem olej STHILA czy na tym oleju moge też docierac czy na docieraniu lepiej lać motulu do benzyny. Bo tą informacje znalazłem w opisie docierania "wyczynowych silników dwusuwowych" a nie wiem czy silnik MTX jest taki wyczynowy jak ma tylko 20 KM :buttrock: Co radzilibyscie mi stosowac na docieraniu. I jeszcze cos,,, jak nie mam prdkosciomerza to 2000 KM jak wyczytalem w temacie o MTX+ach to ile to moze byc motogodzin spokojna jazda na docieraniu ?? Bo to jak mam nim jezdzi na poczatku juz wiem, mam go poprostu przez caly czas docierania powoli i stopniowo przyzwyczajac do obrotow i predkosci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...