jjank
Forumowicze-
Postów
2788 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jjank
-
Bananek, shell w sprayu barwi na niebiesko, lepi się jak diabli, muszę za kazdym razem zakładać rękawiczki gumowe, bo nie idzie rąk domyć.
-
Ja bym nie ufał tlokowi za 39zł...innych nie ma? Pojedz do aso yamahy.
-
Hej, używacie jakichś specjalnych preparatów do czyszczenia filtra powietrza? Filtr nasączam niebieskim shellem w spray'u i nie powiem dobrze zatrzymuje wodę i kurz, ale przy praniu jest problem, bo ludwik i gorąca woda nie dają mu rady, nie idzie go do końca domyć, zawsze trochę lepkiej mazi zostaje. warto to kupic? http://allegro.pl/pu...1580909799.html
-
A jakiej firmy te tłoki?
-
doczytałem w manualu "from model 2002 the left side cover is drilled for the crank case ventilation." czyli u mnie w 99' ma byc goły dekielek
-
Fajna koza, przydałaby mi sie taka kiera, tylko dyfuzor bym se odmalował(+10 do lansu), szkoda że w nowszych exc przestali dawać prześwitujące baki. Ja nie mam węzyka w lewym dekielku od kontroli zaworu wydechowego? To jakieś odpowietrzenie?
-
Wszystko o KTM EXC 400/450/520/525
jjank odpowiedział(a) na Nitomen temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
sx tor, exc enduro a mxc? -
Zapytaj motofish'a czy nie ma głowicy do nx, musiałbys znalezc naprawdę super fachowców zeby ta naprawa wytrzymała kilka sezonów, samo wstawianie gniazd do tej głowicy jest już ryzykowne(bardzo mało materiału między gniazdami a świecą-coś o tym wiesz+rzadko spotykany kąt ustawienia zaworu, mało który zakład ma maszynę która ma odpowiednie nastawy), a jeszcze jakieś napawania... Co do pompy to niepotrzebnie wymieniłem w XL pompę tej zimy(moja trzyma normy serwisowe), pamietam, że sciągałem sprzęgło, ale ja chciałem powymieniac wszystkie oringi na przewodach i mam pod ręką klucz pneumatyczny, samą pompę powinno dać się wyjąć jesli nagniesz odpowiednio jeden przewód.Jeśli musisz wymienić pompę to mam sprawną, niepotrzebną, możemy się dogadać.
-
Nie ma to nic wspólnego z uszczelniaczem(jeśli padł jeden to wymien wszystkie). Moim zdaniem z wymianą wałka nie ma sensu jakoś specjalnie się spieszyć, najwyżej padnie ci dzwigienka pracująca na tej krzywce(koszt dzwigienki 50zł), ale oczywiście lepiej wymienić teraz by nie babrać się ponownie za parę miesiecy. Zapytaj o wałek MOTOFISH'A ( http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4591501 ), gosc ma wszystkie częsci do hond xl/xr/nx, nie sprzedaje śmieci i sprzedaje w miarę tanio(to nie zaden moj kumpel, ale kupowałem od niego rózne graty i go polecam). Pękanie w okolicach świecy to częsta usterka w głowicach RFVC...bardziej bym się martwil tym pękaniem niz wałkiem...
-
no ja tez tak kupiłem, moto pojawiło się po południu, a następnego dnia rano już je oglądałem z mojej strony mogę powiedzieć tyle - jest duże ciśnienie ostatnio na ktmy exc, zwłaszcza 125/200 i zwykle to co stoi parę miesiecy nie jest warte oglądania
-
Zobacz czy masz na klemach te ~14V na biegu jałowym, wg. mnie musi mieć ładowanie przy terenowej jezdzie, bo co by było w miescie w korkach? Jeśli moto świeżo kupione to byc może trzeba po prostu przejrzeć instalację bo stało dłuższy czas i/lub wymienić aku.
-
i jak wrażenia?
-
Michoa, ten motor juz był zbyt wyeksploatowany aby go remontować. Hondy się nie psują tylko użyszkodnicy je niszczą :icon_mrgreen: Myślę, że ona po prostu się na mnie obraziła za zdradę z KTMem. Co ciekawe do końca ładnie odpalała i miala sporo mocy. Jeśli wał jest ok, to może jeszcze coś z tego silnika wyrześbię :icon_biggrin:
-
Niedługo rozbiorę resztę, narazie nie mam klucza zeby cylinder odkręcić, nie mam cienkosciennej 12stki az tak długiej. Ew. tłok mogł się przytopić, bo wcześniej długo był kręcony na niskim biegu, tak czy siak silnik do wyrzucenia. Głowica wyekspolatowana, kwalifikuje sie do wymiany gniazd i zaworów, wałek i dzwigienki podmęczone niskim stanem oleju, wał mogł też mogł ucierpieć ostatnio. Myślę, że sprzedam sprawne częsci i za jakiś czas zapoluję na młodszy silnik z dominatora albo na jakiś całkiem inny silnik z rozbitka, marzy mi się mocna Vka albo rzędówka w endurowej ramie z przedłużonym wahaczem do startów w HC.
-
Hej, w niedzielę moja XLka stwierdziła, że ma dosyć, na szczęście niedaleko od domu. Po zdjęciu góry oczom mym ukazał się taki widok: Uploaded with ImageShack.us tłok tak jakby krzywo siedział w tulei, przód jest ok 5cm od górnej krawędzi, tył jakieś 2cm z efektownie wyciągniętym pierscieniem :icon_mrgreen: Silnik byl do remontu juz dawno temu, dziwię się, że wytrzymał az tyle.
-
45x57x11
-
Hej, słyszał ktoś uszczelkach WOSSNERA? http://allegro.pl/to...1565549054.html w tym zestawie jest uszczelka pod głowicę w razie czego? Bo nie wiem jak ma wygladać... Powiadacie, ze na się zdjąc cylinder bez ruszania głowicy w exc? Nie ma szpilek?
-
Bananek a jak dobrze ustawic zawias, jest na to jakis prosty sposób? Ja dokreciłem sprężynę i tyle. Tych pokręteł nie ruszalem, w lesie jezdzi mi się super, 0 podbijania , super kontrola, na torze tylko miejscami za miękko, tzn przód wyrabia, zresztą jakos zawsze na tył spadam. Jimi chyba nie zauwazyłes ze to dział cross-enduro, tor szosowy na zemborzycach działa, kjs-y itp odbywają się, ale ja pisze o torze motorcossowym na Czechowie :icon_mrgreen:
-
Na górkach czechowskich w Lublinie
-
Siema, do dzisiejszego wypadu na tor myslałem ze mam dobrą kondycję, ale okazuje się, że miękne po 3-4 kółkach. Moj kumpel mimo 40stki na karku moze smigac dłuzej niz ja :banghead: Do słabych nie nalezę, wyciskam na ławeczce swoją wagę ze 20 razy, nie palę, nie ćpię :icon_mrgreen: a po paru kółkach nie czuję rąk. Ogólnie jazda na torze to dla mnie świeża sprawa, wcześniej tylko lasy, zwirownie zwiedzalem, ale dopóki się nie zmęczę to ponoc nawet szybko jadę, skoki po utwardzeni zawiasu nie robią na mnie wrażenia ale czasem po prostu jestem juz tak zmęczony ze nie mam siły odpowiednio złozyc się do skoku czy trzymać kierę z odpowiedniąsiłą co jest niebezpieczne. Dodam, że tor to lubelskie górki czechowskie, czyli ponoc trudny tor trochę sztuczny-trochę naturalny, na sztucznym torze nie miałem tego problemu bo było sporo odcinków zeby złapać oddech. Niektórzy mowią, że podniesienie kierownicy pomaga, inni mowią, że koncycja przyjdzie po paru weekendach, jak to jest? Może taką sprężyne do cwiczenia przedramion sobie sprawic?
-
To nie tak, on dba o moto i wszystko ogarnia na bieząco, ale to nie to co fabryka, jeszcze błotnik mozna wymienic na jakies UFO, ale np pęknięty boczek to juz spory wydatek i znalezc ciężko, tak samo zbiornik-przeciez nie będzie siępo kazdej rysie leciec do lakiernika. Wygląd trzeba w miarę mozliwosci ograniac, ale nie jest on tak wazny jak mechanika, a koledze Shant chyba wydaje sie inaczej :icon_mrgreen:
-
Stary, mam wrazenie, ze albo to ty sprzedajesz ten motor i się tu reklamujesz, albo nie szukasz rady tylko chcesz zeby kazdy ci potwierdził ze ta cagiva to odpowiedni wybór, choc tak nie jest. Dt to motorek z gatunku dual-sport, czyli teren+asfalt, więc bedzie ok.
-
co do poręczności to cagiva 350 wazy tyle samo co kopana xt600 i ok 15kg więcej niz kopana honda xl 600 na taki "teren" to se mozesz i każdym motocyklem wjechąc, nie koniecznie enduro
-
Co ty z tym "wizualem"? Parę weekendów w ciezszym terenie i cały wizual idzie się kochać. Zwłaszcza jak dopiero zaczynasz. Znajomy kupił se na jesieni TT, błyszczącą i wychuchaną, jeszcze 1000km nie nakręcił a sprzęt ledwo się kupy trzyma, tzn boczki, błotniki połamane, siedzenie porwane itd. Za 3K szukaj XT600 albo XL600, stare tłuki odporne na wszystko jak nie chcesz tanich 2t w stylu dt(tez bym nie chcial). Np http://moto.allegro.pl/yamaha-xt600-ladna-i1562514300.html szukaj wersji bez rorusznika, bo są lzejsze-dotyczy to tez hondy XL600r
-
I tak wypada obadać jak tłok wygląda, trudno, trzeba rozebrać, jeszcze tylko w ten weekend po torze polatam ze 2h bo juz się umowiłem, a potem XLka wraca do gry :icon_mrgreen: