jjank

w ASO? zdjąłem głowicę, uszczelka wg mnie spokojnie nadaje się do założenia ponownie, ale ten mój oring jest juz styrany, nie składam na niego napewno, jest spłaszczony, przebarwiony, ciekawe czy by mi nie dobrali takiego w sklepie z oringami, rozmiar to na pewno, pytanie czy taki żaroodporny by mieli :icon_question: nicasil wygląda jak wyglądał, raczej go nie przegrzałem, ale co mnie zastanawia to to ze zawór wydechowy ma jakby trochę luzu góra-dół, mogę go palcem przez kanał ruszyć

za moc odpowiada silnik a nie koła... na mniejszych kołach motór będzie silniejszy i będzie lepiej przyspieszał ale v-max będzie gorszy, chyba, ze ktoś zniewlowal tą różnicę zębatkami, wtedy nie bedzie większej różnicy skoro 17" to pewnie szerokie-to juz jest wiekszy problem, bo nie bedąsię wgryzać w podłoże, no i na dołach będzie niemiło :icon_mrgreen:

Wysłałbys mi na meila? Gdyby w manualu była taka fotka...

a skąd Ty masz takie ładne rysunki :icon_question: swoją droga to jakby ktos kumaty w sklepie siedzial to by mnie zapytał czy nie chce oringa jak biorę uszczelkę... w 20 min chyba nie da sie przegrzać motóra? kurde, nie ma jak wiatrołap

no to ladnie, nie załozyłem go, gdzie on jest? czy on ma byc włozony na głowicę, dookoła komory spalania?ja pier,,,, odpaliłem moto, zawór otwiera się do końca, moc jest duzo wieksza, przejechałem się do lasu, dotykam cylindra-gorący jak nigdy, luzuję korek chłodnicy-cisnienie, myślę- pewnie za duzo nalałem lub trochę powietrza zostało, wracam pod domem silnik zaczął kichać w wydech i nie wkręcać się, ale na otwartym korku po dodaniu gazu nic się nie dzieje, głowica dokręcona 18Nm :banghead: , z uszczelką głowicy nic nie przyszło dodatkowo no nic, silnik se popalił wody, ale moze nic mu sie nie stało, moze sie nie przegrzał, zamawiam znowu uszczelkę teraz razem z oringiem i czekam se dalej :angry:

a jakieś oringi w głowicy są w ogóle w tym sprzęcie?

poglądowa czy nie, to lewy i środkowy podali ok, a prawy podali w innym miejscu, przy takim ustawieniu prawy wałeczek nie będzie w momencie otwarcia miał przelotu, choć chyba te przeloty nie są az tak ważne, bo oba stanowią 1% przelotu głównego, moze tylko o smarowai chodzi? pytanie tylko czy te podkowy i inne elementy się nie zużywają

Uploaded with ImageShack.us u mnie i u goscia z YT znaki są na 3 zębie od dolu, w manualu są na drugim zębie połaczenie podkowa-pałąk wygląd trochę jakby pałąk mógł tylko pchać w górę, a nie ciągnąć na dół

Nadejszła wiekopomna chwila. Mam juz odpowiednie uszczelki prosto z Austrii, 45 zł za obie...Dzis zdążyłem tylko ustawić zawór. I teraz kilka pytań: -czy ktoś z was w ogóle to rozkładał? :icon_mrgreen: -czy i jeśli tak to gdzie znajduje się w tym całym układzie sprężyna zamykająca zawór? Otwiera go dzwignie z dołu, ale zamykać go nie może. Czy przypadkiem między głowicą a tym trzpieniem trzymjącym zawór nie powinno byc sprężynki? Serwisówka niegdzie o niczym takim nie pisze, ale juz nie do końca jej ufam gdyż zgodnie z nią nie da się ustawic tak zaworu aby się do końca otwierał, dopiero gdy ustawiłem tak jak tutaj znak wchodzi w okienko a przy pełnym otwarciu jest przelot przez te dwa boczne wałki(te wałki nie są też identyczne...) inaczej ni hu hu. Na rysunku w manualu na stronie 47 jest podkowa inna niz moja i i nna niz tego goscia z youtube - znak ten podwójny na podkowie jest o jeden ząbek za nisko. - uszczelka pod głowicę jest jakas dziwna tzn., od strony węża wodnego w głowicy nie ma otworów na kanały wodne o wielkosci kanałów, lecz tylko dziurki o przekątnej ok 8mm, nie zwróciłem uwagi na tą co była wcześniej -pierscienie mierzone zgodnie z manualem mam OK(na 1 cm ponizej gmp jest mniej niz 0,4mm), różnicę tłok-cylinder tez mam OK(średnio ok 64.14/64.20),0 nie mam luzu na korbie, ale mam próg na nicasilu, to chyba normalne skoro robi się kilka tłoków na jednym nicasilu? Do zimy moze domęczę? -czy mogę nalać borygo do układu? Jutro może odpalę, ale i tak zawór nie będzie się otwierał bo pałąk się nie ruszał, choćpewnien nie jestem, bo mechanizm tak ciężko pracował, ze moze pałąk nie miał siły go ruszyć :banghead: pewnie czeka mnie jeszcze rozbiórka prawej kapy.

Jakbys kumał to bys wiedzial, ze kx ma inny silnik, a dyfuzor musi być pod konkretny silnik. Nigdy nie osiągniesz dzwięku wyczynowej maszyny, kręcą się one do wyzszych obrotów, mają inaczej zestrojony zawór wydechowy. Jedyne co mozesz osiagnąć to zmulenie i tak niezbyt żwawego silnika nieodpowiednim dyfuzorem. Powodzenia.

jakos mnie to nie przekonuje

Jedź do mechanika, wykręć swiecę, zmierz sprężanie...

nie, ale ich odpalanie czasami bywa męczące

to nie jest przypadkiem opona na jakieś skały, tam gdzie zwykłe kostki się mogą urwać, takie coś się wygnie :icon_question: a widział juz ktos na zywo te kolorowe oponki jakie mozna zobaczyc na filmkach amerykańców, mozna gdzies w Polsce to kupic?

hmm gaznika nikt nie ruszał

sorki, ze się podepnę, ale pytanie tez w związku z tymi oporami - kumpel w exc 250 załozył tłok wertexa no i jak kiedys moto juz paliło bardzo duzo, to teraz po prostu pali jak smok, fakt ze gosc wazy dobrze ponad 100kg i odkręca jak nalezy, zmniejszy sie to spalanie po dotarciu?

a mi własnie wygląd drz się podoba SuMo zwłaszcza, fmx taki trochę przekombinowany jest, a xt 660 za duzy :icon_mrgreen:

luzy trzeba ustawic albo chociaz sprawdzic po kazdym zdjeciu pokrywy, oczywiscie luzy dla silnika pd03 o takich wartosciach jak podali na xl-yoyo nie mogą byc ustawione w silniku pd04 czyli w twojej xr

rozrząd ustawiłes tak jak opisali na stronie xl-yoyo?luzy zaworowe w ogóle ustawiłeś?luz na lince deko taki jak w manualu?

a zalewałes głowicę benzyną po odbiorze?

jakich mm? jeśli juz to dziesiątych lub setnych mm, spec w zakladzie zdejmie jak najmniej materiału się da zeby tylko osiągnąć płaszczyznę, daj se spokój z tjuningiem, kup mocniejszy motocykl

u nas koleszce xt zaczął dymić, myslał ze tłok sie kończy, ale zajrzał do airboxa(pierwszy raz od 2lat), odma była zatkana przez brud, wyczyścił i jezdzi dalej, w nowych sprzętach to nie przejdzie, ja piorę mniej wiecej co 2 zbiorniki, a ten papierowy w ogóle nie zatrzyma wody, ja bym go odrazu wywalił

chłopie mi to lotto, ale nie wypisuj takich rzeczy bo ktos jeszcze w to uwierzy, moc na papierze to nie wszystko ;) a co jest lepsze trudno powiedzieć, drz to takie przeciętne moto, niczym się wg mnie nie wyróżnia są motocykle lepsze i gorsze, znam doswiadczonych riderów , ktorzy mowią, że "lepiej nic niz suzuki", ja bym się pod tym nie podpisał, ale ty chyba przeginasz w drugą stronę i przeżywasz jakby ten motorek to było całe twoje zycie :icon_mrgreen:

brawo, jak na to wpadłeś? :icon_mrgreen: pojemnosc przeszło 1,5 większa... kumpel jezdzi drz sm i na org koła załozył mitasy e-09 i ma takie moto niby do wszystkiego, ale zwykle okazuje się ze do niczego :icon_mrgreen:

A nie korciło Cie zeby zrobic mały tjuning? :icon_mrgreen: