Vector

Dobra, zedytowałem bo bym dostał ze 50% :bigrazz: Podajcie sobie ręce :icon_twisted: Erni :wink:

Spotkałem się z kilkoma takimi przypadkami. Kumpel nawet ma tak zarejsetrowane swoje bIeMdaljU, końcówka 98 a w dowodzie 99, w 99 był lift, rocznikowo ma 98, model 99.

A skąd wiesz :icon_question:

Ten Twój sąsiad to i tak Cię teraz wy*ebie w kosmos :bigrazz: Bez litości zadzwoniłbym po Policję - od tego qrwa są! A jak ma się miękkie serce to trza mieć twardą dupę. Życzę powodzenia.

Miałem na parę dni RSR2, kilka km zrobiłem, ale w malowaniu Absolute. Bardzo, bardzo fajny kask w przyzwoitych (stosunkowo) pieniądzach. O Marushin nie wiem nic i nie chcę wiedzieć. Ja bym brał Sharka, tym bardziej, że kumpel męczy model RSX i jest bardzo, bardzo zadowolony. Następnego na pewno będzie brał RSR2 ;)

Wierz mi, że chciałbyś kupić po mnie motocykl :bigrazz: Tak, wlał bym nowy płyn. Bez kompromisów. Martin, mówię o normalnym, "cywilnym" 4, po co koledze RBF, skoro nie napie*dala na torze? Ewentualnie z Motulowskiego 5.1, też nie jest drogi.

Mimo wszystko kupiłbym nowy, to na prawdę nie wielki koszt. Wilgoć również panuje w mieszkaniu ;)

W 954 sobie założyłem śrubę magnetyczną, przy każdej wymianie były opiłki, mechanik nie kazał się martwić ;) W mojej nowej Bladzi, docarcie było mi dane, przy pierwszej wymianie po 1000 wymieniłem też na magnetyczną, przy 4 tysiącach nie było żadnych opiłków, teraz będę wymieniał przed zimą przy 6 tysiącach, zobaczymy...

220, do*ebałeś :bigrazz: Podpisuję się. Lepiej bym tego nie ujął.

Na fc moto, jest wyprzedaż Shark RSX w rewelacyjnej cenie, mój kumpel w nim już 2 sezon śmiga, za jakiś czas wkleję mały typowo konsumencko - użytkowy teścik :) https://www.fc-moto.de/epages/fcm.sf/secQPc...lmets/Shark-RSX

Sestorme, ja Cię proszę, przestań już pie*dolić. PS. Mój najwyższy model Arai, ma też tylko 4 gwiazdki :( Ogarniasz co to Arai? Co do meritum tematu, Sharki bardzo dobre kaski, w dobrych cenach, bardzo przyzwoicie wykonane, jak dla mnie najlepsza relacja ceny do jakości. Fakt, że do Shoei, czy Arai brakuje, ale to nie ta półka cenowa. Wybierając tego RSI, prawie pewnym jest, że będziesz zadowolony :)

Widzę, sami użytkownicy i specjaliści opanowali temat :bigrazz:

Powinno być zrozumianym dla Ciebie faktem, że uwaga Jeszuy nie tyczyła się tylko tego tematu. Poza tym nie jeźdźisz w niczym specjalnym. Kup sobie coś lepszego, za 485 funtów są dużo lepsze garnki.

Kozaku, ale ten kask jest najprawdopodobniej bardzo bezpieczny, podstawą niech będzie: http://sharp.direct.gov.uk/testhelmetlist?...&discontinued=1 Dla przykładu porównania: http://sharp.direct.gov.uk/testhelmetlist?...&discontinued=1 Kasz kask powyżej 500 futów. Nie bądź śmieszny. Pochwal się w czym śmigasz?

Chceck out:

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Odebrałem felgi. Piękna robota. Fakt, że wypłaciłem za usługę bagatela 550 złotych ze zmianą opon, ale efekt jest... Oryginalny :) Delikatne wyprawki w zarysowaniach.

Wydech musi wyjść, jest wsuwany na rurę, próbowałeś go trochę poookręcać? Możesz sobie jeszcze pomóc gumowym młotkiem. Co do samej puchy - polerka, polerka, polerka.

Peka, popraw link :)

Najpierw zalewałem Catsrolem Power 1 Racing, później Shellem Advance Ultra 4, na samym końcu zalałem Motulem 300V, już kilka razy pisałem na tym na forum, byłem w szoku :icon_eek: jak olej potrafi wpłynąć na pracę skrzyni biegów - przede wszystkim wbijanie jedynki i przejście na dwójkę jest wygładzone pięknie, bez charkaterystycznego je*nięcia. Teraz po dotraciu Blade'a też zalałem 300V, następna wymiana też na 300V :wink:

Miałem Shella, miałem Castrola i dopiero na Motulu skrzynia zaczęła pięknie pracować - CBR 954.

Nie popadajmy w skrajości. Motul to Motul :bigrazz: Przekonałem się na własnej skórze i pracy skrzyni biegów. Motocykla niczym innym nie zaleję.

Skąd wniosek, że narzędzia Stanley'a ciężko trafić oryginalne? Mam ten zestaw, kupiony u tego sprzedawcy, rozmawiałem z techniką warsztatową i z zestawów polecali na tych grzechotkach, bądź model niższy. http://allegro.pl/zestaw-stanley-1-4-3-8-1...1251481484.html Piękna sprawa mieć taki zestaw, robota aż się pali w rękach :wink:

Masz na myśli soczewki? Jak dla mnie znowu dali dupy.

Ja mam zestaw Stanley'a, dałem 600 zł, ale z najlepszymi grzechotkami, polecam wbrew obiegowej opinii, że ścierwo, wręcz przeciwnie, za*ebiste narzędzia, do użytku amatorskiego wydają, nawet da się pogrzebać przy ciężarówce i nic nie odpada ;)