Skocz do zawartości

andrew

Forumowicze
  • Postów

    216
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andrew

  1. andrew

    H-D WLA42 w USA

    maniek wszystko jest mozliwe i może jest jakaś zapyziała farma zapomniana przez boga i ludzi na której ktoś ma w szopie takiego klasyka . ale to jak trafić szóstke w totka , dzisiaj nawet dziecko wie ile takie coś kosztuje . więc nie żyj marzeniami że za grosze cos wyrwiesz. życzę Ci abyś analazł tego czego szukasz . ale stany są takie duże , że więcej wyjdzie Ciebie jazda po wiochach niz kupno czegoś droższego do dłubania. mój znajomy marzył o indianie - kup go w polsce - hehe mozna sie ugryżć prędzej w jądra . w końcu sprowadził go ze stanów i powiem Ci że długo szukał a dotego zapłacił takie pieniądze ,ze takich jeszcze nie trzymałem nigdy w rękach - aha no i oczywiście jest to motor do remontu , za przywóz do polski trzeba było 2 koła $ wyłożyć. tak ,ze nie ma lekko . widzisz ja żyję tymi samymi marzeniami co Ty , i też bym chętnie takiego odkrył w stodole na wiosce ,ale dzisiaj jedynie z rusów można cos kupić i to w strasznym stanie , ale też krzyczą sobie bo to juz rodzynek. i nie liczę na niewiedze wieśniaków - już za czasów mojego dzieciństwa kiedy brat kupował silnik od wuelki musiał za niego zapłaćic znaczącą jak na tamte czasy sumkę . ale pomarzyć miło pozdrówka andrew
  2. A jezeli juz ciekawa WLka to raczej model WR. Wiesz co to jest ? Adam M. nie znam tego modelu - musiałem aż zajrzeć do ksiązki ,zeby sprawdzić i nie znalazłem , może chodzi o VLR lub o WLR lub WLDR. ..... mówiąc rozbudowany nie chodziło mi o rozwiązania techniczne z cyklu niesamowite ,ale o ilość części w całej masie motocykla - czy próbowałeś rozłożyć wszystkie graty na podłodze w duzym pomieszczeniu ? nie starczy nawet dużego salonu - pomimo ,że same rozwiązania techniczne proste i niezawodne - bo takowe są . (mój dziadek jezdził pół wojny na wla i nie zdażyło mu się aby stanął z innego powodu jak brak paliwa.) jak dla mnie to jest motocykl (napakowany) . andrew
  3. na pewno? z moich info wynika ,że opózniony na mxa powinien być 1,7 mm przed ZZ. odpowiada to dokładnie 4 stopniom. andrew
  4. harleyowcy - nie harleyowcy , każdy kto traktuje swój motor z miłością inną niż ta którą traktujemy środki komunikacji miejskiej uważa że jego motor jest lepszy od innych . miłość jest ślepa a w przypadku gdy się samemu go złoży - zapada on w sercu głębiej niż cokolwiek innego. harleyowcy - kłopot w tym ,że harleye nie są najdoskonalsze technicznie , ale tu w gre wchodza emocje i one decydują co jest ładniejsze i lepsze i gdy odłożę odpowiednia sume pieniędzy - sam stane sie właścicielem wla 42. on jest dla mnie najładniejszym i najdoskonalszym tworem ludzkiej myśli technicznej - zawdzięczam to mojemu spotkaniu z wuelką w wieku 13 lat - gdy w zamian za skrzynię biegów do bsa podjąłem sie polerowania tego wspaniałego silnika. zachwycił mnie swoją linią , prostotą i solidnością wykonania. spędziłem nad nim wystarczająco dużo czasu aby pokochać go . dzisiaj mój brat składa drugą swoja wuelke i gdy rozmawiałem z nim o tej pierwszej która poszła do ludzi , zdradził że chętnie by ja odkupił , bo w niej tkwi coś z niego samego (jakby jego dziecko). a gdy tak patrzę na jego motor - stwierdzam ,że rozbudowa i samą konstrukcją nie dorównuje mu żaden motocykl tamtych lat( chyba że z wyjątkiem sahary). moja emka jest ( prostacka) w porównaniu z rozwiązaniami w wuelce . żebyśmy dobrze chwycili temat - nie to że jest to skomplikowany motor - bo nie jest , lecz zawiera tyle części składowych ,ze odrestaurowanie staje sie ogromnych rozmiarów wyzwaniem. zadziwia ogromna rozbudową - co jest bardziej typowe dla czasów dzisiejszych. jeżeli usłyszycie harleyowca wychwalającego swój sprzęt - uwierzcie mu bo to prawda - każdy z nas uważa że jego dziecko jest ładniejsze i lepsze od innych dzieci - bierze się to z miłości. ten kto siedział w szpitalu i trzymał swojego dzidziusia na kolanach i patrzył na inne dzieci mówił - jaki mój jest sliczny w porównaniu z innymi. hihi.każdy to miał - i Wy też , więc wiecie o czym mówie. to samo jest z motorami wśród harleyowców . oni po prostu bardziej kochaja swoje maszyny niż inni ludzie pozostałe motory stąd taka ich opinia na temat harleya. obserwuje harleyowców juz długi czas , wychowałem sie z jednym z nich i wiem cos na ten temat. jeżeli ktoś powie że harley to jest to , bo ma dusze - wierzę mu bo wielu ludzi zaprzedało swoja , aby dzielić zycie z maszyną . to jest coś wiecej niż zwykła fascynacja motocyklem....dużo więcej......
  5. a jaki jest właściwy moment dla emki? andrew
  6. czasami wystarczy ,że pomieszasz kolejność przykręcania śrub , lub dokręcisz na ziher jedną zanim dociągniesz resztę . najważniejsze że jest si. pozdrówka :buttrock:
  7. witaj . jeśli nadal szukasz felg chromowanych wejdż na allegro i szukaj w zakończonych aukcjach. były jakieś dwa tygodnie temu , może wcześniej . o chromowaniu gadaj z marcinem z rotora - namiary znajdziesz na forum w dziale galwanizeria. http://www.rotor.riders.pl/ andrew dorwałem lampę od ruska nie wiem do jakiego typu , mała z jedna kontrolka , bez szybkościomierza , w środku cewka z sygnałem , rok prod - około 70 roku. podejrzewam małą kaśkę , ale chętnie sie dowiem na sto procent.mam zdjęcie http://www.allegro.pl/show_item.php?item=26035658
  8. andrew

    M-72

    mam emkę stary typ - niedługo wyjeżdżam - odwiedze darłowo - więc tam mozna bedzie ja zobaczyc . robiona na orginał , żadnych zmian , oprócz dodatkowego uszczelnienia na gwintach bo puszczają . niedługo prześle zdjęcia - zdobedę jeszcze tylko wózek boczny starego typu i w drogę. jestem świeżo po remoncie - hihi 6 - m-cy , ale jak pokaże zdjęcia jak ja kupiłem to nie dziwi wcale. więc słuzę pomocą , radą i czym tam jeszcze się da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...