filipr

Pewnie tak, ale fajniej jest w Pile odbić na Wałcz i polecieć przez Czaplinek - Połczyn Zdrój :)

Faktycznie gnoje. A sprzęty były ubezpieczone?

Nie wygląda na aż tak delikatnie uszkodzony... W ogóle to ostrożność zalecam w gnieźnieniskich komisach... Szczerze mówiąc nie wiem czy nie lepiej dać kilka tys, więcej a mieć coś bezwypadkowego z pewnym pochodzeniem... http://allegro.pl/show_item.php?item=677409486 http://otomoto.pl/yamaha-fz6-fazer-M1342593.html

To jak? Chodzisz po domu w kasku czy niosłeś go w ręce? :) Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Link nie działa...

A którędy lecieliście Marcin?

Dokładnie. Np. w słoneczny dzień w cieniu w lesie, ciemne auta trudno dostrzec jak się jedzie pod słońce. Rozwiązaniem mogłyby być słabsze światła do jazdy dziennej. Pozdr. Sorry, ale trochę to jest idiotyczne co tam piszą. Część oczywiście się zgadza, ale: "Nie ma dowodu, że jazda z włączonymi światłami mijania w ciągu dnia zwiększa bezpieczeństwo, zwłaszcza gdy nakaz ten obowiązuje wszystkie pojazdy samochodowe" a zdrugiej strony: "Nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania w dzień jest przyczyną bardziej brawurowej i szybkiej jazdy zwłaszcza tych kierowców, którzy mówią o sobie, że jeżdżą „szybko, ale bezpiecznie”, ponieważ włączone światła dają im złudne poczucie bezpieczeństwa" Na to są dowody? Śmieszne...

Nie wiem KS skąd bierzesz te informacje... Liczba aut wzrastała w Polsce o jakieś 700.000 do miliona sztuk rocznie... mniej więcej 8-10% rocznie, a tu mały cytat: Warszawa - Według raportu Komendy Głównej Policji w 2008 roku wydarzyły się w Polsce 49 054 wypadki drogowe, w wyniku których 5 437 osób poniosło śmierć, zaś rannych w wypadkach zostało 62 097 osób. Choć liczba ofiar jest o 146 niższa niż w 2007 roku, dane te są porażające. W porównaniu z 2007 rokiem, w którym policja zanotowała 49 536 wypadków, liczba ta spadła o 482 wypadki. W 2008 roku zanotowano także niewielki, ale jednak spadek liczby ofiar – zginęło o 146 osób mniej niż przed rokiem. Spadła także w 2008 roku liczba rannych - w porównaniu do roku 2007, kiedy o zanotowano 63 224 osoby ranne, liczba ta zmniejszyła się o 1 127 osób. W 2006 roku wypadków było 46.968. Czyli porównując rok 2006 (bez przepisu) i 2008 (z przepisem), różnica w ilości aut wynosi ok 16-20% a wzrost liczby wypadków wynosi 5-7%. Chyba jest to zrozumiałe? Jeśli liczba aut rośnie to liczba wypadków też powinna rosnąć i to nie wprostproporcjonalnie a to dlatego, że dróg nam nie przybywa w zasadzie. Tym samym rośnie natężenie ruchu a więc prawdopodobieństwo zdarzeń drogowych.

Gratulacje :) Cieszy takie podejście. Mam nadzieję, że dotarcie szybko zleci i będziesz mogła poodkręcać mocniej ;-) Pozdr.

Nie daje? A jednak... ilość wypadków nie spadła od czasu wprowadzenia obowiązku jazdy na światłach, ale liczba samochodów na polskich drogach znacznie wzrosła. Proporcjonalnie więc wypadków jest mniej. Tym samym argument, że liczba wypadków nie spadła, wykorzystywany przez propagujących zniesienie przepisu jest nieprawdziwy.

Zdecydowanie nie potrzeba ;) , tym bardziej że na ST można zdecydowanie wygodniej tyłek usadzić :) a nie siedzieć jak na siodełku rowerowym :)

Ten link nie działa. Poza tym co z tym tematem? Kupujesz ? Sprzedajesz? :)

Zdecydowanie brakuje tu zrozumienia ze strony proboszcza dla cierpiącej matki. Swoją drogą te papierki kościelne to moim zdaniem jakieś nieporozumienie... Pozdr.

No to gratulacje :) Wrzucaj fotki koniecznie :)

No wyglada zaje... :) Ciekawe czy nowego sprinta tez wypuszcza :)

Styl z opisu wygląda pięknie, prawie jak telemark :) Grunt, że Tobie się nic nie stało. No i nie czepiajcie się tak chłopa, bo nie próbuje na nic innego zwalić winy niż tylko na własną nieuwagę. No może jedyny minus za to, że pani nie przekonał... ale pani miała auto służbowe więc pewnie czuła się niepewnie :):):)

A może ten przód jednak zmienią ?:);)

Fajnie by było, żeby puszkarze przyzwyczaili się, że 2oo pojawiają się zawsze z jednej strony. Jest tylko taki jeden mały szkopuł. To się nigdy nie uda, bo zawsze znajdzie się % bikerów, którzy będą się cisnąć inną stroną. Może więc zostawić to tak jak jest i cieszyć się tym, że mimo wszystko sprzętem da się zdecydowanie szybciej przelecieć przez miasto :)

Czyli kupiłeś ten sprzęcik?:)

No co takiego powiedział. Z drugiej strony jak masz takie ciśnienie na Freelandera to kupuj i się nie pierdziel z opiniami :)

Ale pani rzecznik wyraźnie zaznaczyła, że do tych skuterów nic się nie dokłada :):):) one tylko jeżdżą. :)

Vector to może żeby się do końca nie zniechęcić może przestań zerkać na ten wątek?:) Taka opinia o samochodach nie bierze się znikąd i trzeba mieć tego świadomość. Zerknij tutaj: http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/...eelander/i.html zobacz osiągi, no i bagażnik jak na takie wielkie auto 350 litrów to naprawdę jest maleńki...

No i ta informacja jest wiarygodna :)

Fakt faktem, że forester może się podobać ale niekoniecznie. Natomiast układ jezdny to majstersztyk. Z turbiną ma około 6,5-7 sek od 0 do 100 km/h. :) Zapier... la po prostu :) Koszty utrzymania faktycznie nie najniższe, chociaż nie wiem jak zwykły 2.0 bez turbiny. Inna sprawa, że subaryny mało się psują. Miałem okazję pojeździć imprezą WRX i powiem szczerze, że robi wrażenie :) Ale jak nie weźmiesz Vector tego freelenadera V6 w benzynie, to będzie miał osiągi zbliżone do seicento :)

Zazwyczaj nie robią problemów, ale jak się policjant uprze to może to zakwestionować i zatrzymać dowód. Motobandyta ma rację. Jest to niezgodne z naszymi przepisami. Tak jak symetryczne światła mijania w puszkach czy też czerwone lampy kierunkowskazów z tyłu w puszkach (mowa o autach sprowadzanych z USA). Tak samo sprawa wygląda odnośnie ksenonów samodzielnego montażu w autach bez spryskiwaczy i układu samopoziomowania.