motobandyta

nie znam niemieckiego więc nie będę się sprzeczał. ja w przeciwieństwie do niektórych potrafię przyznać się do błędu i że czegoś nie wiem. pozdrawiam

ciemne okulary powinny pomóc :D

obniżenia samego przodu raczej nie polecam, motor będzie miał większe tendencje do shimmy. jeśli już chcesz koniecznie to kup specjalny zestaw do obniżenia tyłu motocykla wtedy tylko można uniknąć zmiany geometrii motocykla. takie cudo widziałem w katalogu louis'a nistety nie pamiętam jak to się nazywa. pozdrawiam

na każdym tego typu spray'u jest napisane żeby jak najszybciej wymienić oponę. nie napisałem tego wcześniej ale po użyciu tego środka opona nie nadaje się do wulkanizacji co w przypadku opon motocyklowych nie ma większego znaczenia bo takich opon nie powinno się naprawiać. ps. fuoix ten twój kolega to jakiś niezły kozak jak długo jeździł na tym spray'u bo tam też jest napisane żeby nie przekraczać 70 km/h - albo jest analfabetą :D pozdrawiam

tego typu gaszenie o jakim nasz szanowny Pan moderator mówi to ja i owszem widziałem, spotkałem się nie raz w KOSIARKACH. i to była jedyna możliwość wyłączenia takiego silnika poza zaduszeniem silnika na ssaniu. w taki też sposób wyłącza się silniki w motocyklach typu cross. Pozdrawiam

2 lata temu na zlocie na Słowacji w sobotę wieczorem złapałem gumę. humory nam zrzedły ale jak to na zlocie zajęliśmy się ciekawszymi rzeczami. w międzyczasie któryś z kolegów wpadł na pomysł żeby wkręcić wkręta w dziurę to na pewno przestanie uciekać powietrze :D efekt wręcz odwrotny. rano sobie przypomniałem że wożę ze sobą koło w spray'u a że nie było innego wyjścia to postanowiłem sprawdzić jak to działa. zalałem do opony zgodnie z instrukcję pokręciłem kołem tak jak napisali po czym wszyscy pojechaliśmy do domu. w sumie przejechałem ponad 700 km. z wymianą nie było żadnego problemu choć słyszałem różne niestworzone historie na ten temat. gościu zdjął oponę z której wylało się coś w rodzaju mleka (nie śmierdziało) wytarł dokładnie felgę i założył nową oponę. Z doświadczenia polecam - do kół bezdętkowych. Pozdrawiam

po prostu wrzuć pierwszy bieg z rozłożoną stopką jak silnik zgaśnie to znaczy że działa poprawnie, to taki najszybszy sposób sprawdzenia tego elementu bez demontowania go.

i klucz dynamometryczny żeby potem to skręcić...

z tego co widzę kupiłeś jakąś owiewkę "tuningową" do streata czyli możesz sobie szukać żarówki od lampki biurkowej. swego czasu jak rozwaliłem swoje poprzednie moto też postanowiłem założyć coś w tym stylu. kupiłem taką owiewkę z 4 halogenami i jak się potem okazało były to halogeny do świetlenia kuchennego :D dostępne w każdym hipermarkecie :D i to była jedyna pozytywna strona tej sytuacji. pozdrawiam

900 zł za nową lampę - bo chyba o takiej mówimy - to jeszcze nie tragedia. do niektórych motocykli tyle kosztuje używana. jeśli tylko martwi cie przegląd to ja ci mówię że nie masz się czym martwić. jeśli chodzi o bezpieczeństwo to rzeczywiście warto by kupić "normalną" lampę, jednak motocyklem jeździ się mało komfortowo w nocy poza miastem z racji tego że większość ma słabe światła. pozdrawiam

a co ma piernik do ABS'u??

odebrałeś od mechanika nie sprawny motocykl i mówisz że to "pierdółka"?? ty to na poważnie mówisz?? kolego czasy się zmieniły jak fachowiec spier... robotę to niech poprawia albo zapłaci za naprawę u kogoś innego. no chyba że zostawiłeś motonga u mechanika tylko żeby sobie postał :D

kup nowego pilota tylko musisz wiedzieć jak go zakodować.

a dlaczego koniecznie K&N są inne filtry akcesoryjne, np BMC czy Pipercross

ja miałem podobny przypadek w fazerze przy zmianie opony. koszt oryginalnego to było około 80zł. ale słyszałem że do triumpha to koszt kilkuset złotych.

ogólnie przyjmuje się że opona nie traci swoich właściwości do 5 lat pod warunkiem że jest przechowywana w odpowiednich warunkach. jednak ja bym nie kupił opony starszej niż 3 lata, zakładając że jeździsz "oszczędnie" opona wystarczy na 2 sezony czyli mamy 5 lat jak w morde dał. pozdrawiam

zgadzam się z tą opinią w 100% a rady typu tylko to co zalecił producent, servisówka nigdy się nie myli, jaonńscy inżynierowie uber alles są najczęściej udzielane przez wankersów, którzy mają motocykl od roku, albo i w ogóle nie mają. swoją drogą miłem okazję pokombinować z ogumieniem w fazerze i o wiele lepiej jeździło mi się na oponach zupełnie nie zalecanych do tego motocykla. pozdrawiam

też kiedyś się nad tym zastanawiałem, wprawdzie nie wypróbowałem tego ale doszedłem do wniosku, że trzeba podgrzać plastik żeby wyjść szkło.

Myślałem że to jakaś "firma" koledze motonga sprzedała zajmująca się sprowadzaniem motocykli.

po pierwsze sprawdź akumulator bo moto pewnie stało dość długo w USA i masz padniętą baterię, najlepiej podłącz do auta. 3 kostki diagnostyczne to trochę za dużo, więc zgaduje że czegoś brak. a co mówił ci sprzedawca przed kupnem tej cudownej okazji, bo jeśli mówił, że moto pali jeździ itp to za kołnierz drania niech się przejedzie. Pozdrawiam

możesz sobie zainstalować plugin'a do firefoxa z polskim słownikiem.

raczej zanieś je do dobrego elektronika, takie zachowanie liczników wskazywałoby na na uszkodzenie jakiegoś elementu "na wejściu". być może uda się to naprawić tanim kosztem. jeśli dodatkowo masz sprawne zegary do porównania to sporo ułatwi sprawę. Pozdrawiam

fabryczne ustawienie zawieszenia przewiduje jedną osobę o przeciętnej wadze 70 - 80 kg z tego co pamiętam, jeśli śmigasz z plecakiem to na pewno musisz zmienić nastawy zawieszenia, jak masz regulację wstępnego napięcia sprężyn to zacznij od tego, a jak ci "dobija" zawieszenie to wtedy może już czas pomyśleć o wymianie sprężyn albo jakieś dystanse możesz spróbować wcisnąć. pozdrawiam

schematy tu nie wiele pomogą, trzeba by organoleptycznie sprawdzić kostki w obu stacyjkach, albo kupić stacyjkę z kostką i podłączyć kable do "nowej" kostki. pozostaje jeszcze sprawa montażu "nowej stacyjki" i tu znowu najlepiej byłoby przymierzyć i ewentualnie sprawdzić jak dużych przeróbek wymagałaby taka zmiana. pozdrawiam

ludzie ZAWSZE czytajcie temat posta zanim zdecydujecie się odpowiedzieć.