devnull
Forumowicze-
Postów
76 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez devnull
-
Fotoradary - temat informacacyjno - ostrzegawczy
devnull odpowiedział(a) na HunterM temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
jesli nie w temacie to prosze usnac post fotoradar mozna ustawic i do tylu i do porzodu to zalezy od widzimisie ustawiaijacego go policjnata i tego czy poluje na motocyklistow czy nie i rada na takie zdjecie , jak trzeba sie tlumaczyc dalem sie przejechac koledzie X i Y tego wieczora kolega X - to nie ja jechalem wtedy tylko Y kolega Y - to nie ja jechalem wtedy tylko X skoro obaj jechali ta samam droga o podobnej porze , przeciez nikt na zagarek nie patrzy jak wsiada na moto i tym bardziej tego nie zapisuje, to nie mozna ustalic winnego (no tu jeszcze moze bcy problem z charakterystycznym kombi) jesli zaden nie peknie (nie przyzna sie) lekko nacisiniety (jak ktos byl przesluchiwany to wie o co chodzi) to sprawa jest umozona na 99%, a wlasciciel nie poniesie konsekfencji bo podal kto jechal nikomu nie chce sie z takim bzdurami chodzi po sadach, czyli umozenie (chyba ze trafi sie na jakiegos nawiedzonego i nagorliwego) pozdr -
Grisza nie żyje. Właściciel 2oo
devnull odpowiedział(a) na LYsY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
niestety w nartach jesty kilak takich miejsc gdzie jak sie nie jedzie 40 (co i tak moze bcy za szybko) to moze byc problem, jesli kojaze miejsce to jest tam oprocz zakretu zjazd w dol dosc ostry , tam po prostu nic nie widac, ja bym nie obwinial kierowcy bo nie mail sznas go zobaczyc bez lustra. wczoraj tam pojechalem zapalic swieczke ale nie moglem miejsca znalzec, jakis wiekszych sladow nie bylo widac a ludzi juz nie chcialem sie dopytywac (teraz juz wiem to przy okazji zaswice) wyraz współczucia dla rodziny i znajomych :( -
Opisz swoj najwiekszy speed....
devnull odpowiedział(a) na Black Jack temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
60 rowerem z gorki , zlapanay a na radar na 40'stce , nie wiem jakim cudem, jak bym uslyszal to bym, nie uwiezyl , a moze mi sie to przysnilo , nie pamietam juz bo to bylo z 20 lat temu -
Stłuczka - omijanie samochodów przed światłami
devnull odpowiedział(a) na Prog temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
no tez mi sie to pare razy zdazylo a wcale nie chcialem wyprzedzac, jechal tak jedne z drugim pol na swoim pol na innym pasie, i koniecznie chce zeby go wyprzedzic , jak juz taki uprzejmy to powinien wogule zmienic pas wsumei to nie wiem czy wtedy wyprzedzac, moze ktos robi zarty , albo pijany , gada przez komorke i jak bede obok niego to we mnie wjedzie?, czasmi ta uprzejmosc wrecz przeszkadza i powoduej tylko chaos na drodze spejalnego blkowania w wawie to jzu dawno nie widzialem, czasami nie widza/ nie slysza albo im sie nie chce przesuwac (do czego maja prawo) za to zuwazylem ze czesto poowodem ustepowania jest strach przed udezeniem w lusterka albo zarysowaniem lakieru a nie czysta uprzejmosc :), wiec moze sie bardziej boja niz sa uprzejmi -
a ja widzialem kolesia na torunskiej na skuterku , w stroju plazowym, z tym wyjatkiem ze mial SID'y crosowe , wygladalo to kosmicznie :)
-
Dziwna sytuacja pana z PUCHY!!
devnull odpowiedział(a) na Dav!doV temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
no kolega sie zdenerwowal zdaza sie ale szczegolnei teraz lepiej kierowcow nie denerowowac siedza w tych puchach , poca sie , wkurwiaja to i sie potrafia wyzyc na kimkolwiek wiec lepiej im nie dawac zadnych pretekstow ostanimi daniami mialem kilka takich starc , na szczescie jechalem samochodem i nagrywam wszystko wiec taki zajechanie i hamowanie mnie nie ruszylo zbytnio a raczej rozbawilo, ale na moto po takim numerze to by juz CD wyladowalo na Walicow jak bys sie nie zachowal z tym przyspieszaniem podczas wyprzedzania jak dupa to by nie bylo tego zdazenia mogl cie koles w tym momencie nawet z drogi zepchnac i by mu to sucho uszlo jak bym mial swiadkow wchodzenia w bezporednie stracie z samcohodem to bezsens, tak samo jak utywanie lusterek, bicie ludzi itp nigdy nie wiesz na kogo trafiles i dla chwilowej satysfakcji mozesz sobie zje*ac zycie -
za barierkami przez ciagla na lewy pas i juz pasem ruchu dla nieupsledzonych. ewnetulanie telefon na policje ona (tez sie mi wydaje ze to babka) mogla przeciez kogos zabic , jak nie ciebie to tych z tylu mialem taki numer w meiscie przy predkosciach niewielkich (tym razem dziadek) ale na drodze szybkiego ruchu , masakra ja na twoim miejscu wyslal bym orginal nagrania do dorogowki, to nie jakies durne/gapiowskie wymuszenie czy zajechanie drogi, to byl prawdziwym morderca w puszce
-
mialem kiedys taki pomysl zeby zeby pojezdzic za TVN'em albo TURBO, pare razy widzialem ich auta zapier**** po 140 przez miasto :) jednego nawet nagralem ale moge sie zalozyc ze robia leprze cuda na drodze, moze ktos zna namiary na kierwonika tej produkcji (UWAGA PIRAT) to za nim bym pojezdzil, bo ten co pisze teksty robi to pod konkretne zamowienie i to nie jego wina ze taka jest koncepcja :) czasami sie sami bawimy ze znajomymi i ukladamy podobne teksty z duza nuta ironii lepiej nie goladajcie ostanego "WYPADEK PRZYPADEK" w ktorym wine motocyklisty (ktory mial pierszenstwo) ocenili na podstawie uksztalotowania drogi i tego ze motocykle lepiej przyspieszaja i wszystkie nie jezdza zgodnei z przepisami potem nic dziwnego ze ciemna masa potem uwaza nas wszystkich za wariatow i samobojcow :) pozdr
-
STOSUNEK LEKARZY,RATOWNIKOW MEDYCZNYCH I PERSONELU SZPITALA
devnull odpowiedział(a) na colahondax11 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
oglnie nie lubie szpitali bo sie w nich nalezlaem w dziecinstwie w sumie z rok po dzwonie na moto , lekarz i sanitariusz w karetce byli spoko za to pielengniarka to byla niezla zolza w szpitalu slyszalem jedne komentarz typu "lepiej by se hulajnoge kupil" ale tyczyc sie to tez moglo dwojki dzieciakow o wiele bardzie pokiereszowanych odmnie ktorzy na skuterze sie rozwalili moim stanem bardziej byl zaintereosowany policjant i osoba ktorej rozwalilem auto niz bialy personel :) to kwestia naszej sluzby zdrowia i podejscia ,slabo zarabiaja , sa zfrustorowani to sie wyzywaja na czym moga oglnie staram sie wiec o wile bardziej unikac szpiataii niz kiedys, z przyjemnoscia bym jakies ubezpieczenie dokupil zeby mnie traktowac jak czlowieka a nie jak przedmiot (jak by co , odpukac) odradzm szpital bielanski polecam szaserow :) -
wyluzujcie troche koledzy, policja wcale nie ignoruje takich nagran, wzywaja i pokazuja takie amatorskie video sprawcy, zazwyczaj jak ktos to widzi to sie przyznaje (bo wiekszosci kozakow pala mieknie w odrapannym zamknietym pokoiku na komisariacie) do wykroczenia, o takiej sprawie w gordzkim nie slyszalem nie radze wysylac nagran z przekroczona predkoscia bo na 100% samemu sie tez mandat dostaje a glupocie (czy tez braku wyobrazni) tej akcji juz wszystko napisano wiec sie nie bede produkowal
-
nie dam glowy ale kiedys widzialem nagranie gdzie byly dwie prodkosci na ekranie , radiowozu i namierzonego auta, moze maja tez i leprze videorejstratory na skladzie :) pozatym jak jak rzeczywiscie sie przekorczylo duzo predkosc to nie ma co sie rzucac bo sad grodzki expertyze nagrania zleci , biegly wyznaczy predkosc na podstawie zapisu video a to tylko dodotakowe koszty dla nas zreszta oglnie konformtacja z policja zle sie moze skonczyc , zawsze cos wyciagna, dowod moga zatrzymac pod byle pretkestem , bo na ucho tlumik zaglosny, ryska na oponie itd zawsze lepiej sie pokojowo dogadac pozdr
-
tu nie chodzi co umiesz i co piszesz tylko w jaki sposob, przestan uzywac wobec innych ludzi slow uznawanych za obrazliwe i bedzie ok , to ze masz wysokie mniemanie osobie to juz twoja sprawa tylko plz troche kultury wypowiedzi kazdy ma swoje zdanie i trzeba sie sprzeczac na argumenty a nie kto jest po**bany a kto debilem bo to nic nie wnosi tylko temperature podnosi i juz nikt nikogo nie slucha, czytac sie tego tez juz nie da bo ani smieszne ani madre :(
-
jak bys nie jezdzil i jaki nie byl przwidujacy to i tak sa stuacje ktorych nie przewidzisz ani nic juz nie zrobisz np: awaria techniczna (strzal przedniej oponki albo rozwalka silnika z wylaniem oleju na tylna opone) najechanie z tylu (czasmi niestety nie ma czasu a ani miejsca zeby zwiac) czolowka z jakims debilem co wyprzedzac nie potrafi albo jest slepy itd . mozna tak wymyslac do rana i o to wszystko bedziesz mial do siebie pretnsje ? myslalem ze jezdzi sie dla przyjemnosci :eek: a wszystkie ty poruszane tu watki o kraksach powinny byc traktowane edukacyjnie, moze pomoze , napewno nie zaszkodzi pozdr
-
wow ale ciołeś 3 pasy chyba ? :D , widze ze ostro ufasz nawiezchni :P ostanio sie tam koles na armaturze polozyl bo na jakis syf najechal , w kazdy razie zycze zebys mial dalej takiego fuksa :) pozdr
-
mieszkam obok trasy i jest to moja glowna arteria do dostanai sie w dowolny punkt wawy od czasu remontu to na tej S'ce jade zawsze prawym pasem bo strach jak widze te zapierd...ace auta z naprzeciwka jeden blad kogokolwiek , albo awaria techniczna (np: peknieta opna) i karambol gotowy bez sznas na przezycie jadac na moto i z duzym fuksem autem , kolega na motocyklu mial szczescie ze wypadl na zewntrz a nie na przeciwlegly pas bo bysmy sie ceremoni pogrzebowej spotakli :( wlasciwie to jestem zdziwiony ze pierwszy raz tam ktos zginol , a potrwa to niestety do okolo 2011 roku wedlug harmonogramu prac o stluczkach na stopach ktore sa na wjazdach na trase (broniewskiego, powazkowska) nawet szkoda gadac bo sa po pare razy dziennie , bo kto by tam na znaki patrzyl :( zreszta sam, jak zaczynal sie remont, malo w dupe nie wjechalem kolesiowi jadac na moto bo mi sie nagle zatrzymal na wjezdzie na trasie nie wiedzac dlaczego :( (jazda na pamiec to przeklenstwo) uwazjacie tam , i tylko PRAWY PAS pozdr
-
System Hondy mający ratować nas przed wypadkami
devnull odpowiedział(a) na karolmoto temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
nie potrafia hamowac z ABS czy bez ABS'u ? , bo to dwie rozne bajki przynajmniej w aucie ;) jak masz ABS w aucie to musisz sie oduczyc wyczucia w sytacjach krytyczncyh i cisnac ile masz sily. po to powymyslali wszystkie systemy wspomagania sily hamowania (nie mylic ze wspomaganiem hydraulicznym) bo ludzie zazwyczaj na pocztaku za lekko wciskaja hamulec (w sytuacjach krytycznych) a co do systemu to przy obecnej technologi to fikcja jak juz kolega wczesniej pisal niby jak przy lewoskrecie na 3 pasmowce (jak lece prosto) mnie taki system ostrzeze ? (w europie nie maja takich hardcorow to moga sobie wymyslac) ostrzec moze tego co skreca ale w naszych realiach to by sie skrecic nie dalo :) predzej wejdzie do powszechnego uzytku system radarowy ktory bada otoczenie auta i nie pozwala na takie numery jak wczesniej opisane czyli zajechanie drogi przy zmianie pasa, albo wjechnie w dupe w korku mozna by tez cos pokombinowac z systemem (under construcion) w ktorym auta w razie naglego hamowania, lub awari, wypadku nadaja do innych aut w wokolo info na czestotliowsci radiowej (wystraczy RDS rozbudowac o taka funkcje) to cos takiego jak awaryjne wlaczane przez niestety nie wszystkich kierowcow jak cos sie dzieje na drodze proste i tanie podr -
straszliwy , i wysle ze nie ma juz sensu pisac bo czuje ze prawie nikt nie rozumiem co napislaem , a wydawalo mi sie dosc jasno wszystko wyjasnilem, a teraz wychodzi z nie wiem do czego sa pasy , namawiam innych do ich nie uzywania , uwazam ze jazda bez pasow jest bezpieczniejsza, bez kasku jest fajniej , itp. szkoda tylko ze ja niczego takiego nie napisalem, dla mnie EOT,
-
o oczywistych rzeczach nie pisalem :biggrin: , jak jade jako pasazer to zapinam bo raz ze sie stresuje potwornie a dwa zeby nie zabic tych z przodu , szczegolnie kierowcy (swoje waze i fizyke jeszcze pamietam) to wszystko lapie sie caly czas pod stwierdzenie zeby swoimi decyzjami nie robic potencjalnie krzywdy innym kolega tez pisla o bocznym udezeniu i moze byc w tym troche racji, ale zeby zabic pasazera obok to udezenie musialo byc potezne raczej bez szanas na przeycie z mojej strony nawet w pasach, co innego dachowanie ale to juz losowka, pamietajcie jeszcze ile luznych przedmiotow macie w aucie i co sie z nimi dzieje podczas dzwona. reasumujac z pasazerami bede jezdzil pasach :) i naprawde nie kloce sie ze bez pasow bezpieczniej :D twierdze tylko ze w wiekszosci przypadkow wypadek to blad obu stron , sprawcy jak i ofiray i trzeba jezdzic tak zeby ich uniknac (choc wiem ze nie zawsze sie da) i statystycznie predzej zgine na moto nawet przy drobnej kolizji niz odniose obrazenia przy jezdzie po miescie samcohodem bez pasow, i tyle jak ktos potrafi to ostatnie zdanie obalic to slucham
-
niestety z kaskiem to slaba analogia bo jadac autem, nawet trabantem :crossy: juz jestes chroniony w minimlany sposob , im lepsze auto tym bardziej , a dodoajac kurtyny i nascie innych poduszek jestes kilka razy bardziej bezpieczny niz w psach w maluchu. tak samo z kaskami typu orzeszek albo wermacht style , co chronia najwyzej fryzure :clap: jak ktos chce jezdzic bez kasku to jego sprawa, sa kraje gdzie nie ma takiego obowiazku albo jest wogule nie przestrzegany i nikt z tego afery nie robi ja zawsze jade w kasku nawet 100 metrow i jezdzil bym nawet jak by byl zakaz :clap: a co do prawa masz racje , ja tylko stwierdzielem ze tego przepisu nie przestrzegam znam tego konsekwencje, i uwazam ze poruszanie sie na moto jest kilka razy bardziej niebezpieczne niz jechanie bez pasow autem (w miescie) a wtracilem swoje 3 grosze bo poczulem sie lekko urazony postem o psach jednego z forumowiczow inaczej nawet bym sie nie odezwal, napewno nikogo nie chce przekonywac ze nie ma pasow zapinac po prostu sa pewne granice wolnosci ktore sa naruszane przez prawo i moge sie z nimi nie zgadzac i ponosic tego konsekwencje a ten przepis jest "dla naszego dobra" a ja nie znosze tego stwierdzenia bo mozna je rozciagac dowlnie i ktoregos dnia obudzic sie z reka w nocniku MOJA WOLNOSC KONCZY SIE TAM GDZIE ZACZYNA SIE WOLNOSC INNEGO CZLOWIEKA nie zapinajac pasow nikomu krzywdy nie robie . ewnetulanie sobie jak bede mial pecha pozdr
-
to ja proponuje wprowadzic obowiazek jazdy na moto tylko w stroju ochronnym bo ratuje zycie :buttrock: pasy przy malych predkosciach i poduszkach zmniejszaja napewno obraznia (a nawet je eliminuja wogule) , ale przy duzych to losowka, nie zaprzeczam ze napewno zwiekszaja szanse przezycia, ale uwazam ze tak jak moge wybrac czy jade autem czy motocyklem tak samo powinienem wybrac jaki rodzaj zabezpieczen zastosuje zapne pasy albo nie , zaloze protektory, pozadne buty i zowia czy wsiade w tenisowkach i podkoszulku moze powinna byc jakas zwyzka w ubezpieczeniu zdrowotnym (jak dla palaczy powinna byc) zeby nie ociazac spoleczenstwa moja "fanaberia" uwazam ze ludzie po to maja mozg zeby go uzywac a jak im sie nie chce to nie nalezy ich do tego zmuszac pod warunkiem ze nie szkodzi to innym pozdr
-
na moto to dosc latwe , fotoradary nie straszne, auto z videorejestratorem raczej w wawie w dzien nie ma sznas sie utrzymac z tylu, po prostu masz szczescie jak ja :wink: (odpukac, bo krece sie troche kolo cardgo w wawie :biggrin: ) kilka razy bylem o wlos od nadzianiem sie na suszarke ale jakos mi sie zfuksilo, w wawie nie da sie jechac na moto zgodnie z przepisami a z zapinaniem pasow to przeginasz, uwazam ze czasami pasy daja zludne poczucie bezpieczestwa i sie bardziej paluje niz bez, szczegolnie po miescie chcesz to zapinaj, ja ci nie namawiam zeby nie ale jestem za wolnoscia wyboru, jak zaczolem jedzic na moto to wlasciwie przestalem zapinac w miescie bo jak wsiadalem na moto to czulem sie bardzo dziwnie teraz zawsze jak autem jade tak jak bym jechal na moto, czyli tak jak by mnie kazdy chcial zabic , poruszam sie tak zeby uniknac wypadku nawet nie ze swojej winy, wiem ze nie zawsze sie da ale cegla na glowe tez moze spac a w kaskach ludzie po ulicy nie chodza obowiazek zapinania pasow to mi sie kojazy z vision zero, i propozycja zakazu jady motocyklami pozdr devnull
-
Zima, jazda zimą: zimno, ślisko i śnieg
devnull odpowiedział(a) na Seba temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
wczoraj w nocy zrobilem 180km przy temeraturze okolo 5 stopni i bylo w miare gdyby mnie deszcz nie zlapal na pocztaku wystraczylo 10 minut i mi kofort podrozy spadl znacznie na pozostale 1,5 h jazdy a bylem ubrany nawet cipelej niz na narty przy -15 stopniach oczywiscie bielizna termiczna 2 warstwy, rekawiczki 2 warstwy, polar, kurtka , zbroja najzimniej bylo w palce i troche wialo kaskiem (dobrze ze mialem kominiarke z polaru) reasumujac latam cala zime ale jak jest pogoda i napewno nie dlugie trasy w zlych warunkach to masochizm i na leki potem trzeba wydawac kase zamiast na pifo :icon_biggrin: wkoncu to ma byc dla przyjemnosci :notworthy: podr devnull -
Wypadek niedziela 12.10.08 ok.14:00
devnull odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
szybkiego powrotu do zdrowia zycze a gdybac sobie mozna co sie stalo, moze sloneczko ja oslepilo , moze wieksze auto zaslonilo droge (szok jak niektortzy potrafia przeskakiwac 3 pasy na lewoskrecie z widokiem zaslonietym calkowicie), moze akurat prawy slupek zaslonil jej motocykl (mi sie udalo tak nie zauwazyc 2 razy pieszych przy skrecie na strzalce warunkowej) ja to bym zlikwidowal te partyanckie lewoskerety , powinno bcy tak ze jak jest zielone to jedziemy, to tylko kwestia ustawienai sygnalizacji , ewentulaie dodania jednego sygnaliatora do skretu w lewo jak wymaga tego natezenie ruchu -
film kamerki , nic sie nie stalo
devnull odpowiedział(a) na devnull temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
trabienie w wawie czesto konczy sie odwrotnie , ludzie potrafia miec nawalone we lbie i juz mialem kilka nieprzyjemnych akcji i aute i na moto. wiec raczej nie naduzywam , a jak zkumalem ze juz jest goroznie to czasu nie bylo :biggrin: wiem ze zle ocenilem sytacje :biggrin: zwolnilem tylko , ale wygladalo to naprawde tak jak by mnie widzial i powoli sie wsuwal codziennie mam podobne sytuacje ze tak wlasnie wymuszaja widzac mnie ale takiego numeru to jeszcze nie mialem i teraz to chyba bede kurde stawal na drodze z pierszenstwem jadac na moto ;) pozdr -
http://pl.youtube.com/watch?v=hYBzrJrlMSg jesli to kogos interesuje to prawie sie otarlem o zdezak , wlasciwie to odbilem tylko pare centymetrow, a koles w ostaniej chwili przychamowal bo kontem ucha uslyszlalem ze slizga sie po zwirku wyglada to tak jak by mnie wogule nie widzial, jestem przyzwyczajony do takich akcji ze mi sie droge zejezdza zostawiajac miejsce na moto i tak mysllem ze jest w tym przypadku (ze koles sie lagodnie po mnie wsunie na pas) , i to byl byl blad, koles/babka przeproslil i dobre i tyle , moze drugi raz kogos nie zabije , ale bylo blizko :icon_razz: predkosc jak widac zadna no po prostu MOTOCYKLE SA NIE WIDOCZNE :D pozdr devnull