Nico

Sprawa jest prosta. Prawdopodobnie sprezyna napinacza wychacza sie ze swojego gniazda w obudowie napinacza. Jest odksztalcona koncowka sprezyny , lub napinacz byl rozbierany i niewlasciwie naciagniety. Napinacz nawet nowy z aso moze szybko pasc.Honda tak ma...

Przerabiales oryginalny komin od sc33 ? jakie efekty ? Jesli masz jakis filmik to chetnie bym posluchal

NEXO suka air. Uzytkowal to ktos ? ? ? Ciezko cos znalezc w niecie na temat kaskow tej firmy a konkretnie SUKA AIR...

Chyba tylko ty uzywasz takich duzych dlugopisow :wink: W serwisowce ani w haynesie nie ma takich informacji. Sprezyny nie sciskasz, tylko krecisz wokol jej osi sruba na ktorej jest osadzony. Zrobie fotke jak wyglada rozebrany napinacz mechaniczny, bo niektorzy pisza a nie wiedza o czym...

Tak mi sie wydaje, ze ktos po prostu pokrecil za mocno w napinaczu i sprezyna odksztalcila sie na koncowce ktora osadza sie w wyfrezowanym gniezdzie. Myslalem ze da sie dokupic nowa dla pewnosci , ale wychodzi na to, ze nie przewidzieli takiej opcji... Nie ma problemu dogiac jej tak jak byla, mysle ze to zalatwi ostatecznie sprawe.

Nie musi i chyba nie da sie. Tyle to wiem, a uzywki umiem znalezc na allegro. Powtorze - niepotrzebuje 2 napinacza, tylko pier.... sprezynke do niego.

Zadzwonilem w kilka miejsc i mowia, ze zestawow naprawczych do napinaczy nie ma :excl: Dziwi mnie to, bo skoro mam walnieta sprezynke, to na jaka cholere mi caly napinacz? O niesprawnych napinaczach w cebrach slyszalem juz nieraz... Sam mechanizm napinacza jest b.prosty, a ewentualna wymiana sprezyny nie nastrecza zadnych problemow. Jutro tel. do serwisu hondy zobacze co tam stwierdza :huh:

W koncu znalazłem troche czasu na ogarniecie moto. Na pierwszy ogien poszedl napinacz rozrzadu i...okazalo sie ze problem tkwi w sprezynie napinacza. Wyhaczyla sie z wyfrezowanego gniazda i napinacz nie dzialal prawidlowo. Łancuszek rozrzadu chyba nie jest w najgorszym stanie skoro nie przeskoczyl rozrzad... Okaze sie jak zaloze napinacz z nowa sprezyna. W Larssonie wymiary sprezyny podaja takie: Średnica wewnętrzna 16 mm, długość 36 mm (http://www.larsson.p...no=NjEwMDAxNQ==) U mnie śr.wewn.-11.5mm, dlug.- 20mm Wychodzi na to ze nie podejdzie

Wiem o tym, dlatego napisalem temat na forum. Skorzystam tez z Haynesa, przejrze na spokojnie co i jak, bo wiem ze babol w rozrzadzie kosztuje nowy silnik. Mam dobre zaplecze narzędziowe, m.in.dostep do dobrych kluczy dynamo itp. Nitownica tez juz jedzie :) : http://www.marek-sklep.com.pl/pl/p/Nitownica-lancuchow-B/71

Czy można wykrecic sam napinacz zeby go sprawdzic - chodzi o to czy rozrzad moze przeskoczyc od wyjecia napinacza ? (zakładając ze nie bede ruszal walem) W sc33 jest manualny, sruba jest wkrecona do konca, wiec wychodzi na to, ze lancuszek jest wyciagniety jak szmata albo pekla sprezyna w napinaczu.

Jesli sie okaze, ze zawory beda do regulacji to i tak trzeba bedzie zwalac walki, wiec problem sie rozwiaze i bede mogl kupic zakuty lancuch. Czy oryginalny lancuszek did-a jest zawsze sygnowany nazwą i typem? Dowiadywalem sie i niektorzy sprzedawcy twierdza, ze nie musza miec wybitych sygnatur na ogniwach.(wydaje mi sie to bzdura co gadaja)

U mnie nie ma takiej opcji, zeby przykręcac rozrzad bez dynamometryka...(i to dobrego, a nie za 100zl z aledrogo) Opcja z odkręceniem jednego koła zębatego jest też ciekawa.

Który sposób jest lepszy i bezpieczniejszy jesli chodzi o wymiane łańcuszka rozrządu ? 1) Kupić rozkuty i zakuwanie na silniku ? 2) kupic fabrycznie zakuty i demontowac wałki rozrządu ? Wolałbym sposób 2, odpada problem z zakuciem łancucha , ale ponowne dokręcanie wałków podobno też nie jest za zdrowe dla gwintów... Czy napinacz sprawdza sie jakos, tzn.rozbierać go, sprawdzać spręzynę ? Pacjent to cbr 900 sc33

Echhh sie porobilo...Nie mam podejscia takiego jak piszesz.To ze ktos ma zrobiony moto pod stunt/ na streeta, nie znaczy ze jest to padaka podrutowana, poklepana, zrobiona byle jezdzila...Często sa to motocykle lepiej dopieszczone niz zajechene "ladnie wygladajace" plastiki. Gwoli scislosci, wlasnie sprawdzilem zawory, gazniki umyte w myjce ultradzwiekowej, ustawiony sklad mieszanki, swiece irydowe, rozrzad bez zastrzezen itp. itd. Wyrownanie papierem sciernym nic nie da. Licze na to, ze nowe podkladki tak sie uloza ze bedzie wszystko ok.

Jak ktos sie obrazil to przeprosiaczek :rolleyes: Widzisz kawalek glowicy a nie caly motocykl, wiec nie wiem czemu piszesz o motocyklu ze jest zaniedbany? Nie wstydze sie, bo to nie jest kawalek złomu tylko fragment głowicy. Silnik jest z Anglii, a tam wiadomo jaka pogoda, alu utlenia sie bardziej jesli motor jest caly czas pod chmurka... Nie wiem kto zalatwil glowice... Przepraszam rowniez za brak ą i ę ...

Piotrze D. proszę nie obrażać mojej F2! :biggrin: Stunt machine ma zapie**alać i się nie zepsuć za szybko. Racja, serwisówka to pierwsza sprawa od ktorej powinienem zaczac... Czy oryginalnie sa zamontowane podkładki KFC czy jakies inne ?

qurim to nie jest wypicowany harley, nie bawie sie w polerowanie alu w sportowym silniku a chromów tam nie ma :laugh: Tak powaznie to robilem foto w makro i w rzeczywistosci nie wyglada tak zle.Silnik jest igla, chodzi jak trzeba. Taka opcja nie wchodzi w gre. Kolektory jak to w cebrach bywa, byly zżarte i potrzebna była wymiana. Zamówione nowe uszczelki. Problem jeszcze w tym, zeby znalezc wlasciwy moment dokręcania; nie za mocno zeby zbytnio nie osiadły, i nie za lekko... To juz chyba kwestia wyczucia.

Podczas wymiany kolektorów zobaczyłem, że otwór wylotowy w głowicy w miejscu połączenia z kolektorami jest w jednym miejscu zdeformowany. Oto fotka jak to wygląda: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20cbeef2cb29d024.html Z tego co wiem, między kolektory a głowice przychodza podkładki miedziane dmuchane (tzw. KFC) Czy one "dopasuja" sie i wypelnia ubytek w głowicy tak aby bylo to szczelne połączenie z kolektorami, czy jest na to jakis inny patent? ( pasta do układów wydechowych odpada) Co mogło byc powodem deformacji otworow wylotowych ??

Edzio, czy bylbys w stanie dorobic kolektory wydechowe do cbr F2/3 ?

Orientuje się czy kolektory wydechowe od horneta cb600 podejda do cbr f3 ? Cos w ten desen: http://allegro.pl/kolektory-honda-cb-600-hornet-98-02-wydech-i2219966562.html Oczywiscie koncowka pod tlumik do przespawania a jak z reszta?

ECU jest zalane specjalna elastyczna masą.Poza tym smd.Naprawa jest nieopłacalna.

Nie.Ale to troche jest mina. Ktos kto jest niezorientowany kupi moto jako 01 a przy rejestracji wyjdzie 2000 to troche sie moze zdziwic. Zapomnialem o peknietej chlodnicy przy mocowaniu u gory... Napisalem co wyszlo przy ogledzinach, ja zrobilem 400km na marne.Zmarnowany dzien i paliwo. Gdyby wlasciciel napisal o tym to bym to olal i nie jechal. Ako mial byc nowy a jak przegonilem honde to po przyjechaniu juz nie odpalila. Chyba sie mozna wku**ic po takim dniu?

http://otomoto.pl/honda-cbr-900-rr-sc44-M3057687.html Bylem ogladac i szkoda gadac! Po pierwsze to rok 2000 (mozna po vin-ie sprawdzic) a nie 2001 (znowu jest wystawiona jako 2001) 2) lakier brzydki do odswiezenia ("czyste i zadbane" haha) 3)felga przednia krzywa z prawej strony 4)lewy crash przyszlifowany 5) 6 wlascicieli w anglii 6) przednia opona do wymiany (torowa) 7) do wymiany wszystkie plyny (zamiast hamulcowego jakas brazowa mikstura) Moto nie warte ceny, trzeba sporo wlozyc.

Radze uwazac! http://allegro.pl/yamaha-yzf-1000-r1-2004-nie-r6-636-600-k6-cbr-gsxr-i2207762259.html Zapomniał dopisac ze peknieta rama przy mocowaniu silnika (lewa strona), brak szpilki mocujacej silnik przy ramie,kolektory nie daja sie przykrecic do ramy, lancuch wyciagniety jak szmata, chyba po to zeby nie sprawdzic 2ki,rama malowana jak i cala reszta.Ogolnie ZŁOM.

Jak w temacie.