-
Postów
7563 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Pawel
-
JAK USTAWIC ZAWORY w DOHC
Pawel odpowiedział(a) na Wiśnia Pawel temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
W Twojej XJ płytki są na szklance, więc nie trzeba zdejmować wałków. Płytki dostaniesz w serwisie, podobno dorabiają też w Klasie. Inna metoda to wymiana pomiędzy zaprzyjaźnionymi mechanikami :-). Nie zawsze trzeba kupować płytki - pozostaje jeszcze zamiana ich miejscami i szlifowanie, co jest tańsze. Pozdro, Pawel -
śruby o wysokiej klasie wytrzymałości - gdzie kupić?
Pawel odpowiedział(a) na Yogi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Yogi, śruby które zakupiłeś i nie będziesz przy nich grzebać, wystarczą na 100%, bo jest to wytrzymałość stosowana w motoryzacji w zawieszeniech i to w najbardziej węzłowych punktach. Piotrze, a na co mam się obrażać, nie ma ludzi wszystkowiedzących, są tylko tacy co słuchają argumentów innych i wpowadzają je w życie (czytaj:w pracę) i tacy, co sie upierają za wszelką cenę. Ja się nie upieram :-). Pozdro, pawel -
Jak dla mnei zajebiste, tylk oprzeszkadza mi ta "tyczka" (kopia moze to miała być, moze poprostu flaga :-). Psuje to linie całego rysunku, według mnie pasuje jak świni siodło. A sam kierowca na motocyklu, podpis pod spodem itp klasa ! Pozdro, Pawel
-
śruby o wysokiej klasie wytrzymałości - gdzie kupić?
Pawel odpowiedział(a) na Yogi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Pipcol, wiadomo, że zakup oryginału jest najlepszy, tu nie ma co dyskutować. To jest trochę jak z prostowaniem lag. Nie powinno się tego robić, a wszyscy to robią - tylko czasami jest to minimalne zgięcie (co można naprostować), inni zaś starają się zrobić coś z lagi zgiętej w 8. I tutaj zaczynają się szczegóły. Tak samo ze śrubami - ja wolę w swoim motocyklu, dobrze przegwintowaną (czyli głęboko, a tak na marginesie, jak już, to dorabiany jest tylko kawałek gwintu, nie całość) śrubę 10,9 niż nawet najładniejszą nówkę 5.8, bo to to już jest naprawdę przegięcie i taka śruba może faktycznie strzelić. Nie zawsze jest pod ręką serwis, a jak jest, to panowie sobie każą poczekać dwa tygodnie :-). Nie chcę propagować dróg na skróty, bo bardzo tego nie lubię, ale nie dajmy się zwariować - producent nie dobiera wytrzymałości śrub na styk, zawsze jest zapas, więc nawet jak z tego 10.9 odejdzie kilka% nadal jest to kawał mocnej śruby (w motoryzacji, nawet w elmentach zawieszeń stosuje się najczęściej normę 8,8 czyli niższą). Pozdro, Pawel -
Niestety te 50 tys. km nie zawsze się potwierdza, często już przy 30 z kawałkem są problemy. Ale 25 tys to nie 30 z kawałkiem, trochę mało jak na wymiane rozrządu. Inna sprawa - napinacz w XJ jest "stopniowany" inaczej mówiąc ma ząbki które zaskakują przy pewnym zużyciu. Czasami łańcuch zaczyna postukiwać, a wystarczy tylko poczekać aż rozciągnie się bardziej i zaskoczy na następny ząbek i jest OK. Może właściciel słysząc pierwszy grzechot zabrał się do roboty :-). Pozdro, Pawel
-
Ja mam klucz z Larssona, oprócz tego nasadkę 18mm, tylko taką długą, około 7 cm, wiec odpadają przeróbki w celu ponieszczenia porcelany. W niektórych motocyklach nie ma za dużo miejsca obok świecy, dlatego klucz został przetoczony z zewnętrznej strony. Działa i w pzreciwieństwie to larssonowskiego nie rozgina się na świecach dowalonych na chama 5 lat temu :-). Pozdro, Pawel
-
śruby o wysokiej klasie wytrzymałości - gdzie kupić?
Pawel odpowiedział(a) na Yogi temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Nawet jak byś kupił dłuższą, to nie ma problemu z przegwintowaniem. Swego czasu zakupiłem za małą kasę na Strażackiej na szrocie całe wiadro ulepszanych śrub, więc mam zapas na każdą okazję :-). Jest to też wyjście (tak na przyszłość). Pozdro, Pawel -
"Prezes" się wypowiedział i to to chodzi. Jak dla mnie nazwa nie jest najważniejsza, tylko trezba było ukrócić dyskusje :-), demokracja jest dobra, ale jak są góra 3 osoby :-). Na obronę decyzji Huberta mogę też powiedzieć, że słówko "grupa" w zdóch kombinacjach (MGH i WGH) dostała najwięcej głosów, hehehehe. Tak więc wszelkie informacje i tematy naszej grupy zawsze zaczynajmy od literek MGH. Pozdro, Pawel
-
Jak zsynchronizowac gazniki ?
Pawel odpowiedział(a) na Madrider temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Powiedziałem, że teoretycznie mają być identyczne i takie jest załozenie producenta. Zakładam, że różnce są na tyle minimalne, że zrobienie pomiaru składu spalin nawet ze wszystkich cylindrów ma sens - chociażby dla sprawdzenia czy mamy odczyty porównywalne z serwisowymi. Jeśi tak, to mozemy dumni iśc na piwo :-). Nieststy w naszej smutnej rzeczywistości czasami jest to konieczne, z powodu słabej jakości benzyny. Nie raz widziałęm gaźniki które przypominały wnętrze publicznego kibla, a działanie silnika na to nie wskazywało :-). Oczywiście po takim jednym porządnym czyszczeniu mamy spokój na długi czas, tak więc czasami trzeba, ale tak jak mówisz nie przesadnie, bo potem widzi się rozkalibrowane dysze itp, szczególnie jak ktoś sam w domu robił partyzantkę :-). Czasmi wystarczy spuścić zanieczyszczenia z komory pływakowej kranikami i jest po sprawie. Pozdro, Pawel -
Jak zsynchronizowac gazniki ?
Pawel odpowiedział(a) na Madrider temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Tak jak pisałem, są to swego rodzaju "naczynia połącznone", połączone są przepustnice parami, tak jak pisałem - pierwsza z drugą i właśnie te dwa gaźniki ustawia się wględem siebie, potem trezcia z czwartą i też ustawia się te dwa gaźniki względem siebie, a na końcu mamy trzecią srubę, która łączy obie pary, czyli wyrównuje się podciśnienie na 1+2 względem 3+4. Pozdro, pawel -
Jak zsynchronizowac gazniki ?
Pawel odpowiedział(a) na Madrider temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Piotrze wybacz mi, ale mnie źle zrozumiałeś :-). Co co powiedział Idaho i ja to dwie inne sprawy. Ja wspominając o braku wzorca nie mówię o regulacji składu mieszanki i pierdołach, tylko WYŁĄCZNIE O SYNCHRONIZACJI i w tym przypadku nie można powiedzieć, że ustawiasz pod jeden gaźnik, bo ... tak jak pisałem - podczas regulacji podciśnień zmieniają się obroty silnika, więc konieczne jest poruszenie tej jednej jak to nazwaliście "wzorcowej" przepustnicy śrubą regulacji ilości obrotów na biegu jałowym. Co do analizatora - owszem, dmucha z jednej rurki, ale przy sprawnych gaźnikach (czyli dobrych dyszach itp) zakładamy (teoretycznie), ze każdy z nich ma taki sam skład na wolnych obrotach np. przy wykręceniu śruby regulacyjnej od składu mieszanki o 2 obroty jak zaleca serwisówka. W takiej sytuacji podłaczenie analizatora ma sens. Podkreślam, że cały czas mówię o silniku i gaźnikach w dobrym stanie, a nie o przypadkach ekspremalnych. Jest to bez sensu, sytuacji, gdy np. jeden z gaźników niedomaga. Wiele motocykli ma odkręcane śrubki w każdym kolanku wydechu, co pozwala na bardzo precyzyjną regulację każdego gaźnika osobno właśnie przy uzyciu analizatora spalin. Pozdro, Pawel -
Zawleczka jest stosowana jak masz nakrętkę z nacięciam, najczęsciej jest jednak nakrętka z teflonem, gdzie nie jest to potrzebne. Jeśli masz wątpliwości, to zamiast bawienia się w wiercenie zastosuj Loctite, o czym już rozmawialiśmy w innym temacie. Pozdro, pawel
-
Oczywiśnie :-) http://www.moto-market.pl/autoszlif%2Dolszewski/ Sprawdź jaki masz gwint, jak samochodowy, to daj znać. Pozdro, Pawel
-
Jak zsynchronizowac gazniki ?
Pawel odpowiedział(a) na Madrider temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Nie ma gaźnika wzorcowego bo podczas synchronizacji obroty na biegu jałowym też się zmieniają, tak więc poruszana jest i ta przepustnica gaźnika (przecież w czasie regulacji koryguje się obroty biegu jałowego). Podciśnienie w dobrym silniku przy odpowiednich obrotach to w praktyce około 0,25 atm. Analizator spalin jest jak najbardziej przydatny, producenci w danych podają odpowiednie wartości, jednak większość z nas sugeruje się zalecamym wykręceniem śrub regulacyjnych (+ / - oczywiście). Dysze wolnych obrotów i główną widzisz od dołu, po odkręceniu dolenej pokrywy (masz dostęp do komory pływakowej). Ta większa, gdzie wyzej mieści się iglica przepustnicy to dysza główna, obok masz mniejszą dyszę - ta jest od wolnych obrotów. Pozdro, Pawel PS. Idaho, wyluzuj, kto pyta nie błądzi :-) -
Z tym pierwszym lepszym warsztatem to bym uważał - musi być to ktoś, kto siedzi w sprawach motoryzacyjnych, a nie np. ślusarz co od 20 lat robi elementy wielkości koła od tramwaju. Sa wyspecjalizowane firmy bawiące się w obróbkę silników, np. Auto-Szlif z Wawy (mają kilka punktów) którzy na pewno nie spierdzielą roboty, jeśni nie uda się zrobić tego wstawiając jakiś element naprawczy nie zwalając głowicy. Trzeba wybrać taką technologię naprawy, która będzie najlepsza, zarówno finansowo, ale też (to jest najważniejsze) jakościowo. Pozdro, Pawel Prosiłem też o dokładne rozwijanie tematów - będzie nam wszystkim łatwiej się dogadać. http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=21059
-
ZSMP - taaaaa ! Niezłe! Tak na marginesie, zrobił się niezły pierdolnik, moze poprostu nie kombinować i zostać pzry Warszawskiej Grupie Historycznej ??? POzdro, Pawel
-
Ja mam zestaw do napraw gwintów firmy Wurth. Bardzo fajnie działa, nie są to jakieś tam sprężynki, tylko bardzo trwała cienkościenna wstawka. Daję na to "dozywotnią" gwarancję, cena 60 zł, nie potrzeba zdejmować głowicy. Problem tylko w tym, że mam rozmiar świecy samochodowej, tak wiec nie do każdego moto się to nada. Jakby co daj znać. Pozdro, Pawel
-
olej samochodowy a motocyklowy - róznice ??
Pawel odpowiedział(a) na Nitomen temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ja stosuję motocyklowy do motocykla, samochodowy do samochodu, piwo do picia itp. Jeśli chodzi nawet o te marne kilka dodatków innych niż w samochodowym, to dla mnie jest to argument wystarczający, tym bardziej, że ceny są zbliżone (jego co wlewam do samochodu i motocykla). Oczywiście nic się nie stanie od oleju samochodowego, nawet teoria spiskowa mówiąca, że szybko skończy się sprzęgło nie jest wątpliwa, bo jest tyle samo osób, u których sprzęgło się zaczeło ślizgać i drugie tyle, które nie zauważyło różnicy :-). A najlepiej to nie bierz takiego rupcia. Pozdro, Pawel PS. Co tam słychać Rysiek24 ? 8), ładna fota, tylko wiek popraw w profilu, bo się nie zgadza :-) -
Nie chcę sie upierać przy swojej prospozycji (MGH), ale mi Patrol się nie podoba. Nie mówię tu o Policji, to pół biedy, ale kojarzyu mi się to ze strażą wiejską, a tych kolesi nienawidzę :P. Niech ktoś odda dezydujący głos, czy robimy dogrywkę ??? ;) (a może karne :lol: ) Pozdro, Pawel
-
-
Wysłałem Ci co mam z Autodaty. Nieststy nawet serwisówka nie podaje wszystkich gwintów, tylko te "strategiczne". Można poćwiczyć - wkręcasz śrubę (jakąś luźną, jak nie masz to na szrocie dostaniesz wiaderko za kilka zł :-)) w imadło i dokręcasz nakrętkę, patrzysz w którym momencie gwint zaczyna puszczać, jaki moment wytrzymuje na kluczu dynamometrycznym itp. Najważniejsze to nie przesadzić, szczególnie w aluminium - tu często zamiast monentu na kluczu ważniejszy jest zdrowy rozsądek, nie ma co ciągnąć na siłę , jak czuć, że gwint zaraz puści. Dotyczy to szczególnie mocowania wałków rozrządu, do których wiele ludzi ma słabość (a właściwie za dużo siły :-)) i potem są problemy. Zazwyczaj jest to 8 do 12 NM, nie ma się co upierać przy 12 jak czujesz ze gwint puszcza, dajesz mniej na kluczu i patrzysz przy ilu przeskoczy zapadka. Jak masz eksperymentować, to na przelotówkach - śruba z nakrętką. Jak się skasztani to masz na głowie tylko zdobycie nowej śruby czy nakrętki, a nie naprawę głowicy. Pozdro, Pawel
-
Nie zawsze tak jest, nie zawsze rozmiar pod klucz pokrywa się z gwintem, nie każda śruba ma taką samą twardość (5,8 nadaje sie do mebli, 8,8 i 10,9 jest stosowana w motoryzacji, co nie znaczy, że i 12,9 też występuje). Nie każda jest wkręcana w taki sam materiał - raz w "żelastwo", innym razem jest wkręcana w aluminium. Czasami M10 jest pod klucz 17mm, czasami pod 14 mm, czasami pod 16 mm, Nie wspominam już o skokach gwintów - też ma to wpływ. Bronx, podaj konkrety, co Cię interesuje, to Ci podam podstawowe momenty. A najlepsza jest serwisówka i niestety ... praktyka. Pozdro, Pawel
-
Bo w drugiej cytowanej wypowiedzie z tej strony mówą właśnie o srubie regulacyjnej, która wpuszcza powietrze. Nie dotyczy to gaźników z którymi mamy do czynienia (czyli z regulacją ilości paliwa). Pozdro, Pawel
-
Możesz nadrobić trochę śrubą regulacyjną. Zamiast np. dwa obroty wykręć 2,5. Ale żależy to od ... (tak poza tematem) I tutaj podam Cytat z wypowiedzi Adama M. z innego tematu, który to mnie zaciekawił :
-
Ja w większości sprzętów spotykam się w osią zakłądaną z prawej strony (czyli nakrętka z lewej), co nie znaczy, że czasami jest inaczej. Nie sądzę Piotrze by scenariusz o którym piszesz doszedł do skutku - jeździec by musiał być chyba głuchy i pijanu - łożysko by sięmusiało najpierw zatrzewć, zazwyczaj mocno dowalona śruba musiałaby sięodkręcić. Samo poluzowanie spowodowało by utratę stabilności motocykla. Nie wiem jak dłuygo nasz "kierowca-półgłupek" musiałby jechać, żeby tą ośkę zgubić to końca :-). mój scenariusz - rozwalenie łoysk, przemielenie kulek i już wtegi ktoś kto jedzie na motocyklu łapię sie na tym, ze koło jest niestabilne i trzeba stanąć i zobaczyć co się dzieje. Pozdro, Pawel