Szymon_R6

Sądzę, że głównym i nadrzędnym wymogiem dla tej konstrukcji jest design. To co różni te plecaki od milionów innych to, że wyglądają jak duży garb aerodynamiczny. Pewnie mają lepszy współczynnik Cx, chociaż jak widzę tą płaską powierzchnie na górze tego plecaka to nie bardzo wiem dlaczego. W przypadku normalnej jazdy czyli wtedy gdy motocyklista jedzie w pół pochylony górna cześć plecaka zachowuje się jak ściana. W pełnym pochyleniu jest ok. co do tych wibracji to chyba oboje macie racje 50/50;]

Mam schematy do RN09 ale nie sadze żeby przy sprzęgle były jakieś zmiany. Podaj maila to Ci wyśle.

już zniszczyła;/ Pierwsi zrobili podwójny wtrysk do kolektora dolotowego, stopień sprężania 13:1, coś na miarę YCCI no i mamy piękne Pudzianowskie 193KM/ jeżeli tą "kosmiczna technologie motocyklową" odniesiemy do tego co robią inżynierowie z Mercedesa to okażę się, że jesteśmy milion lat za murzynami niestety;]

Dobrze zrobiłeś...jakkolwiek od zawsze i wszędzie chwalę Yamahę tak Drag Star czy też inny Star nie mogą stać w jednym rzędzie z Harleyem. Cruisery od Yamahy to przerost tego co zaproponował Harley ...dziesiąt lat temu. Skośni wymyślają.....na Harleyu jest jak w domu, jedzie się jak naście lat temu pierwszym Simsonem kupionym przez Tatę;]/Dobrze zrobiłeś GRATULUJE/krętości życzę~~;]

jak Wy tak możecie dziś już o rozrządzie gadać??

Jak mówisz tak zrobię;] U mnie w Ixonie akurat pomyśleli i o tym i garba mogę sobie wymontować;p/Jest masa plecaków, ale chyba tylko Vanucci Racing mi pozostaje. Jest teraz jakiś na alledrogo za 199PLN tylko totalnie nie pasuje do kombiaka... http://allegro.pl/item868625381_plecak_van...dla_sporta.html

Factory line...ale chyba kapcia miał z tyłu;/?

Gratuluje;]/V-strom to dobra buda;p może jakieś foty?

Lukimaster w porządku masz ten plecaczek;]/w sumie ten Hein Gerice to podobny to Vanucci z kształtu tylko, że z materiału. Axio wyglądają całkiem nieźle ale ponad 6 stówek za plecak to lekka przesada;/ ten knoxa wyglądał na porządny, ale był podobny do tego z podstawówki...znalazłem na moto-akcesoria Van. Racing za 450zł. One wszędzie tyle kosztują?

Witam sezon coraz bliżej i mam problem z zabieraniem gratów ze sobą w codziennej jeździe. W poprzednim motocyklu miałem kufer i nie było problemu. Teraz mam do wyboru niby torbę na zbiornik/zadupek lub też plecak. Torba jest wygodna i nie obciąża kręgosłupa, ale rysuje lakier. W sumie to mnie najbardziej martwi, dlatego też wole kupić dobry plecak na krótsze trasy. Mam na myśli typowo sportowy plecak: Vanucci Racing z twardą powierzchnią. Ktoś z takim jeździ lub może coś o nim powiedzieć. A może jest coś lepszego na rynku w podobnej cenie?

Lepiej jeździć poobijanym rumplem, żeby twierdzić że się nie lansuje bo przecież nie ma czym w wypadku całego po korodowanego motocykla!!!/motocykl to nie taczki które są po to aby wykonać jak najwięcej pracy. To dzieło sztuki...i porównywalną przyjemność niesie patrzenie na niego jak jazda;]

istna szmata z tego Fazera ja bym nie dał 4 000zł za tą ruine!!!

tylko R1;] lecę w te wakacje Brno-MotoGP/WSBK a potem Alpy...tylko R1;]

właśnie chodzi o to, że nie można jej kupić...ostatnio była R7 na allegro...ale kosztowała chyba 60 000zł/ w Holandii widziałem R7 za 120 000zł;/

R7 stoi na Połczyńskiej;]/jak jestem w salonie to zawsze muszę ją obejrzeć;]

w którymś ze ŚM ta Honda była opisana...bede w domu w weekend to zrobię zdjęcia tego artykułu/tam było 8 zaworów na cylinder;]

Przed zakupem własnej jedynki...miałem przyjemność dogłębnego sprawdzenia kilku poprzednich...jedna RN04(lalka) też miała coś takiego, że coś w niej cykało..sprzęt nie jest nowy tak więc eksploatacja robi swoje. Elementy współpracuje się zużywają i owe cykanie może pochodzić od całej masy elementów poruszających sie w silniku. Ja też mam zawsze nie dogrzany silnik, ale 20 minut na postoju powoduje to, że silnik może złapać 100 deg...Wydaje mi się że nie ma co przesadzać...pojeździsz w przyszłym sezonie to silnik sie ułoży. Jeżeli tak sie nie stanie to pewnie źle przeprowadziłeś regulacje zaworów. Pamiętaj że w granicach tolerancji, większy luz zaworowy jest lepszy niż ten mały. Na tym Forum Piotrek Dudek i inni mechanicy napisali już książki tak więc będziesz miał co robić w zimę. Inną sprawą jest to, że w silniku wraz ze wzrostem temperatury maleje gęstość i lepkość oleju która wpływa znacząco na efekty akustyczne...

(czyt."KERCHEREM") Nie myje sie motocykla szosowego taką myjką!!!. Wiaderko z ciepła wodą i potem lekko spłukać szlaufem;p W Bandicie to normalne, że po zalaniu wodą dochodzi do przebicia na elementach zapłonowych któregoś z cylindrów to tym bardziej trzymał bym sie zasady delikatnego mycia. Po za tym nie leje sie wody na zegary i innego tego typu elementy...poczytaj trochę instrukcji obsługi. Ja bym dokładnie wysuszył elementy zapłonowe i wymienił świece... powodzenia!

a ja mam tak w swojej R1...że dopiero jak sie rozgrzeje do 90-100[C] chodzi tak jak powinna.....gwiżdże i nie słychać żadnych stuków...na zimnych chodzi raczej mało kulturalnie ale wszystko w granicach tolerancji...

gdzie tak latasz mistrzu po nocach;]/mam nadzieje że nie na SiMR;]/pozdr~~

od Ursusa 60 i pompa rzędowa;]

Nie wiem czy to normalne...ale mogę Cię pocieszyć, że jest to pewnie skutek regulacji zaworów. Powiedz mi czy jak wymieniałeś płytki, to na cieńsze w większości?. Bo zazwyczaj w układzie DOHC zawór wyklepie gniazdo szybciej niż płytka sie zetrze. Dlatego masz teraz większe wartości luzów zaworowych niż przed regulacją...i dlatego klepie. Nie ma co sie przejmować...wraz z rosnącym przebiegiem luzy powinny sie zmniejszać i stukanie będzie cichło.

toodie bardziej zależy nam na niezawodności jednostki niż na mocy i momencie obrotowym...silnik będzie miał ograniczone chłodzenie tylko wentylatorem i kierownicami dynamicznymi w packed'ingu plastikowym;/....ma przede wszystkim jeździć...jak nie dojedzie na Silverstone do mety to koszty 20 000PLN na wyjazd pójdą sie.....a dziekan zamknie koło....czuje sie trochę jak BMW Sauber;/

Dobry filmik znalazłeś...chyba chłopaki coś pop***szyli w analizie MES;]/no właśnie nie można mieć AIRboxu ale zaczęli robić dłuuugie doloty...właśnie nie jest to zbyt dozwolony...jak sie dowiem więcej to napiszę;]na razie to spróbuje go odpalić i zmierzyć kompresje po 80 000km;] mam nadzieję, że jutro prof. Chłopek od silników spalinowych natchnie mnie na dobrą lekturę aby to policzyć;]

w bandicie nie ma immo....zaraz sprawdze co to za bład ten 51?