Skocz do zawartości

kropelka_350

Forumowicze
  • Postów

    133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kropelka_350

  1. Witam To wypowiem sie troche w temacie, od strony praktycznej niestety. Bedac w Szwecji Jawa ts350 musialem ja cholowac spowrotem. Zaplon mi padl a musialem wracac. Znalazl sie uczynny polski student z samochodem i zaczela sie jazda. Line przelozylem miedzy lagami przez srodek i potem okrecilem na kierownicy do lewej reki. Odcinek jaki mialem do pokonania to cos kolo 150km, na szczescie drogi byly bardzo dobre i co wazne kultura kierowcow na wysokim poziomie. Nikt nie trabil przy powolnym opuszczaniu skrzyzowania, zreszta widok jaki przedstawialem byl dla szwedow troche niecodzienny, mieli chyba atrakcje. Poczatki jazdy byly trudne, ale po kilku kilometrach zgralismy sie i udawalo sie osiagac predkosc 60km/h. Wiem ze holowanie na takim odcinku w naszym pieknym kraju bylo by bardzo utrudnione z racji naszej mentalnosci. pozdrawiam
  2. Mialem takie same objawy u siebie, to jest w XJ 600. Na ''szczescie" okazalo sie ze to tylko jedna cewka padla, a poczatkowo balem sie za cos z modulem. Pomierz tak jak Adam mowi. Modul mozesz sprawdzic w prosty sposob, mianowicie odpinasz cewki i wich miejsce podlaczasz zarowke powiedzmy 2W lub diode. Jak zarowka "mruga" to znaczy ze modul powinien byc dobry.
  3. Co niektore moze i sa anodowane, ale wspaniala wiekszosc jezeli juz, jest jednak malowana. Jak ktos nie nawali tej farby duzo to roznicy w oddawaniu ciepla nie powinno byc. Gorzej by sprawa wygladala gdy ktos chcial pochromowac caly silnik, tu mozna sie obawiac przegrzania ale w koncu nie o tym jest mowa.
  4. Stazi na Janku lej do swojej paliwko bez obaw ze cos sie stanie. Gniazda japoni nawyt tych 20-letnich sa naprawde wytrzymale, a XJ to naprawde wytrzymaly sprzet. Co prawda to nie motocykl, ale do starego Zuka leje Pb i nie widze aby cos sie specjalnie dzialo, co najwyzej w dupe dostaje glowica ale od jazdy na LPG. ps. Nie wiem czy wiesz ale istniej forum uzytkownikow XJ, zapraszam http://www.yamaha.livenet.pl/forum/
  5. Najwazniejsze ze zalozyciel tematu wyszedl calo z opresji, moto zawsze mozna zmienic. Osobiscie uwazam ze moto lub samochod jest po to aby uleglo kasacji w razie czego, ale chroniac jednoczesnie kierowce lub pasazerow. A co do stereotypow, zwlaszcza kierowcow w roznych wozach. Posiadam Zuka ktory sluzy mi do pracy, a ktory czesto jest przytaczany jako samocho stary i niesprawny, jego kierowcy to buraki w beretach. Jestem tego zaprzeczeniem, znam dobrze przepisy i potrafie je stosowac a samochod jest sprawny na tyle ile jest to mozliwe. Tak ze nie ma co uogolniać, jełop moze jechać każdym pojazdem. Czasem też po prostu wystarczy chwila nieuwagi lub inny niesprzyjający czynnik. Pozdrawiam i życze bezpiecznych powrotów
  6. Potwierdzam slowa Piotrusgsx, opona powinna byc zalozona kropka przy zaworze.
  7. redair z Twojego pytania i wypowiedzi wynika, ze sam nie bardzo wiesz o co Ci chodzi. Lozyska kulkowe po prostu kupujesz w sklepie, wybierasz tylko firme i parametry jakie Ci pasuja. W tym wypadku akurat luz C3 podpasi. Mozesz co najwyzej przerobic lozyskowanie stopy i glowki korbowodu, jezeli jest to wykonalne, to wlasnie robilby gosciu ktoremu dalbys wal do regeneracji. Lozyska kulkowe to lepiej wczesniej wlozyc w gniazda w karterze, a dopiero potem skladac polowki razem z walem. Z tego co wiem to WSK 175 ma troche mniej wytrzymala skrzynie biegow od 125, ale jak masz dobre sprzeglo i potrafisz wlasciwie zmieniac biegi to nie jest tak zle z wytrzymaloscia.
  8. Musisz miec jeszcze wbite, ze Twoj pojazd jest dwoosobowy. Jawka mojego mlodego jest niby 2-osobowa, ale w urzedzie w papierach mieli co innego i w dowodzie ma pojazd jednoosobowy. Poza tym zadnych przeciwskazan nie ma, moze poza rozsadkiem i jakas praktyka kierowcy.
  9. Mialem podobny przypadek kilka lat temu, z tym ze moto to poczciwa CZ, ktora co dopiero kupilem od kuzyna. Moto bylo wyrejestrowane, brak OC. Miski prawie pod domem mnie zatrzymali, po sprawdzeniu dokumentow dowiedzialem sie ze moge za taka jazde bez papierow zaplacic kolo 3 tys, moto na parking. Ale po rozmowie Pan wladza wystawil mi mandat w wysokosci 100 zl za niemanie dokumentow przy sobie. Gdyby inaczej wpisal to pewnie musialby cos tam zglaszac, a tak to on byl syty, i ja caly tyle ze bez 100 w kieszeni.
  10. Nie wiem czy sie mylisz, ale jest wiele szkol dotyczacych stosowania olejow. Tak ze kazdy inaczej do tego podchodzi. Ja na przyklad do swoje 20-letniej XJ leje pelnego syntetyka, przebiego ponad 60kkm i wszystko gra a oleju jakos nie ubywa. Wiele razy bylo pisane, jak tylko stan silnika jest ok to niewazne jaki przebiego mozna lac fuuuull syntetyk. Reszta zalezy od wlasciciela i tego w co wierzy, a jak wiadomo wiara potrafi gory przenosic.
  11. Nie powinno byc zadnych przeciwskazan, podloz tylko cos pod rame aby sie nie porysowala, to samo widelec i wahacz. Dobrze przypnij pasami i powinno byc wszystko ok. Ten sposob ma chyba ten + ze moto jest nizsze, a wiec powinno nim mniej bujac na zakretach i dziurawych drogach .
  12. Jezeli to byl naturalny ubytek to dolej wody destylowanej i powinno byc wszystko ok. Poczekaj kilka godzin aby woda z kwasem sie "przezarla". Nic innego zreszta Ci nie pozostaje. Jak masz ladowarke odpowiednia to podladuj aku pradem nie wiekszym niz 1/10A. powodzenia
  13. Yamaha xj 600 normalnie 120 do 150 w porywach, spalanie ponizej 5l. A srednia w trasie i tak wychodzi mi cos kolo 80km/h o ile dobrze pamieta, wiem bo mam zalozony licznik rowerowy. Srednia wyszlaby i wieksza ale w miare mozliwosci staram sie jezdzic przepisowo, na pewno tak zeby nie zaplacic mandatu co do tej pory mi sie udalo. Przynajmniej za predkosc.
  14. Zalozenie takiego zaplonu to nie zaden tuning a usprawnienie silnika tak ze nie ma co oczekiwac wielkich zmian. W moim przypadku na zwyklym zaplonie tez bylo wszystko ok, przynajmniej na tyle na ile to jest mozliwe w takim przypadku ale tylko dlatego ze dbalem o dobra regulacje i robilem to w miare czesto, czyli nie zadziej niz co 2kkm. Jak ktos ma klopoty ze zwyklym zaplonem to na pewno jakas zmiane odczuje, ja tam jezdzilem turystycznie tak ze bardziej zalezalo mi na dynamice niz super przyspieszeniach czy zapieprzaniu ile fabryka dala. Nie jestem elektronikiem tak ze nie wiem czy taki modul wytwarza duzo ciepla podczas pracy, wzaleznosci od ilosci obrotow a nie sprawdzalem tego bo nie bylo ku temu potrzeby. Jak na jawe to robilem nia duze dzienne przebiegi rzedu 500 km i nie stwierdzilem problemow z el. zaplonem. pozdrawiam
  15. Magneto, znizka od razu bedzie Ci leciec ale chyba wiekszosc firm podniesie wysokosc skladki OC ze wzgledu na Twoj wiek. Tak bylo w przypadku mojego mlodego ktory byl dopisany jako wspolwlasciciel do samochodu, zarowno w PZU jak i Warta wolaly wiecej za taka "usluge". Ogolnie mowiac warto.
  16. Przy swojej jawie mam zalozony zaplon prameti. Co prawda kosztuje kolo 250 zeta ale wart jest tej ceny, zreszta i tak jest tanszy od oryginalnego czeskiego elektronika dedykowanego jawie. Dodatkowo jak ktos napisal prameti ma dynamiczne przyspiesznie zaplonu czy jak to sie zwie. Co prawda raz padl mi modul, ale wymienilem na gwarancji. Jak sie okazlo winny byl poddostawca jakichs podzespolow do zaplonu, po tej naprawie wszystko bylo juz ok. Na tym zaplonie zrobilem cos kolo 15kkm i do tej pory dziala choc ostatnio raczej zjawa malo jezdze z racji nabycia japonszczyzny.
  17. Przy swojej jawie mam zalozony zaplon prameti. Co prawda kosztuje kolo 250 zeta ale wart jest tej ceny, zreszta i tak jest tanszy od oryginalnego czeskiego elektronika dedykowanego jawie. Dodatkowo jak ktos napisal prameti ma dynamiczne przyspiesznie zaplonu czy jak to sie zwie. Co prawda raz padl mi modul, ale wymienilem na gwarancji. Jak sie okazlo winny byl poddostawca jakichs podzespolow do zaplonu, po tej naprawie wszystko bylo juz ok. Na tym zaplonie zrobilem cos kolo 15kkm i do tej pory dziala choc ostatnio raczej zjawa malo jezdze z racji nabycia japonszczyzny.
  18. Przekaznik u siebie przyczepilem za pomoca dwoch opasek zaciskowch do grubej wiazki przewodow ktore ida nad puszka filtra. Plusy to bliskosc aku a takze miejsca podpiecia do pozycyjnych. Nie wiem jak u Ciebie PawelP ale u mnie zeby sie dopiac do tylnych pozycyjnych nie musialem tego robic przy lampie, tylko obok blotnika byly wtyczki. Za pomoca probnika z zarowki sprawdzilem ktory przewod "swieci" i dalem od niego zasilanie do przekaznika. Tez mam zamiar podlaczyc sobie gniazdo zapalniczki i uzyje do tego przekaznika do manetek, nie ma co przesadzac z iloscia kabli, a przekaznik da rade. pozdrawiam
  19. Mam u siebie zalozone manetki te z tanszej polki za 80 zeta. Piekna sprawa, lapki cieple az chce sie jechac. Co prawda nie sprawdzalem tego w minusowych temperaturach, ale jak bylo kolo +5 i jechalem w normalnych skorzanych rekawicach to dobrze grzalo. Podpinalem je sugerujac sie poradami zbyha http://republika.pl/zbyhu1/moto/manetki.htm z malymi zmianami wynikajacymi z posiadania innego moto i wlasnych przemyslen. Polecam, jak tu ktos slusznie zauwazyl moga uratowac nie tylko rece ale i dupsko.
  20. Nawet na ssaniu nie powinien miec az tak wysokich obrotow. Poza tym widzialbys ze masz dzwigienki od ssania przestawione. Oby tak nie bylo, ale objawy wskazuja na lewe powietrze. Skoro silnik po remoncie to calkiem mozliwe ze gdzies tam popelniles blad i to moze byc powodem wzrastajacych obrotow a takze problemow z odpaleniem moto.
  21. A ja coraz bardziej zaczynam myśleć nad takim wyjazdem, i to właśnie o przebiegach dziennych rzędu 600km. Wiem o tym, że dużo w ten sposób nie zobaczę, ale będę miał tą satysfakcję że objechałem nasz piękny kraj dookoła za jednym razem. Byłaby to raczej samotna wyprawa, czyli jade ile i jak chcę, spanie to raczej napewno pod namiotem. Faktycznie taki wyjazd można sobie podzielić na kilka etapów jak to wspomniał dubey, ale to już nie jest to. Sam mogę powiedzieć, że południow-wschodnią, wschodnią i północno-wschodnią część naszego kraju mam jako tako zwiedzoną właśnie w taki sposób, że to było kilka wyjazdów. A będąc na Mazurach i Suwalszczyżnie tydznień czasu to dziennie robiłem jakieś 200 km, co pozwoliło zobaczyć co ciekawsze miejsca choć i tak nie wszystkie. Po takim dniu i tak czasem miałem dosyć, zwłaszcza jak słoneczko grzało. pozdrawiam
  22. Co do samego wyjazdu. Przed chwilą jeszcze raz sprawdziłem w Autoatlasie taką trasę dookoła Polski, zaznaczając punkty możliwie blisko naszych granic. Wyszło mi tego prawie 3700km, do tego nalezałoby dodać z 500 na rózne dojazdy do co ciekawszych miejsc, lub noclegów. Tak się zastanawiam ile czasu trzeba poświęcić na taki wypad, tydzień to jest chyba takie minimum, co by dało dzienny przebieg koło 600km. Fajnie jakby się znależli forumowicze chętni do prznocownia kogoś, wystarczy nawet samo miejsce pod namiot i możliwość umycia się. Takie sobie poznawanie naszego kraju oraz co niektórych ludzi z forum. pozdrawiam
  23. A duzo jest roboty zeby sobie zlozyc taka pastylke dallasa, a potem zamontowac na moto co trzeba jesazcze dokupic . W elektronice jestem laikiem ale mam kumpla ktory powinien sobie z tym poradzic jak mu powiem co i jak. pozdro
  24. Witam Już od jakiegoś czasu myślę o takim wyjeżdzie. Kiedyś siadłem przy kompie i na mapie zaznaczyłem sobie wszystkie drogi jak najbliżej naszych granic. O ile pamiętam wyszło mi coś koło 4kkm, tak że tych kilometrów troche by było. Według mnie pasowałoby na to przeznaczyc z tydzien czasu chcąc coś zobaczyć po drodze, bo sam objazd zależałby głównie o rodzaju moto i wytrzymałości naszego tyłka. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...