Skocz do zawartości

adam87

Forumowicze
  • Postów

    1761
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam87

  1. no bo amor w dt jest przeznaczony przejeżdzania po szyszkach i liściach. wiadomo ze na czyms takim nie bedziesz skakał (skoki to nie odrywanie sie od ziemi ciągnąc za kierownice). zawieszenie w dobrym crossie 125cc ma przynajmniej 43mm grubości lagi (ja mam 50mm, szerszych nie ma na rynku). jak jestes poczatkujący i podoba ci sie motocross to kup wyczynową 80cc, na pewno za tą cene coś dostaniesz w niezłym stanie. czesci sa tansze niz do wiekszych pojemnosci, chociaz tłok bardziej sie zużywa, ale skoro jestes początkujący to i tak nie ma takiego znaczenia bo nie bedziesz go raczej katował od razu. póki jeździsz powoli o żywotność sie nie martw. wedlug mnie najlepszym wyborem dla ciebie bedzie crossowa 80 (honda cr 80, suzuki rm 80, kawasaki kx 80 czy yamaha yz 80) wyczynowa 125 bedzie za mocna, za duza, za wysoka i za ciezka. 80 jest w sam raz, po pół roku ją sprzedasz i bedziesz juz mogl normalnie latac na 125. dopisane: a co do tuarega to śnił mi sie dzisiaj w nocy ze sobie kupiłem takiego chyba za 2800zł :P we śnie bardzo mi sie podobał, chociaz mial troche mało mocy. jak sie rano obudzilem to chcialem od razu na forum wejsc i sie pochwalic nową fura ale dopiero potem sobie uświadomilem ze to byl tylko sen :P juz wczesniej wiele razy tak mialem (zanim kupilem huske) że śniło mi sie ze kupilem motocykl a rano jak sie budzilem to łapałem za telefon i wykręcalem numer do kumpla zeby sie pochwalic ale po chwili uświadamialem sobie że nic nie mam :P
  2. proponuje zadzwonic do kolesia i sie spytac o kontakt z ta niemką i potem sie z nią skontaktowac czy bylaby mozliwosc odebrania tych papierów. i przy okazji niech poda numery ramy i silnika zeby sprawdzic czy motocykl jest kradziony.
  3. jak kupisz złoma to moze tak, ale jesli jest dobrze przygotowana do sezonu to pzejezdzi cały rok bez niespodzianek. oczywiscie trzeba o nią dbać i wymieniać wszystko we wlasciwym czasie. do tego czesci są za śmieszne ceny.
  4. ale po co kupowac za 2000 słabego mtx'a czy ts jak mozna miec hardkorową CZ i to na pewno w lepszym stanie niz oba wyzej wymienione motocykle :P
  5. tu masz ttr w tej cenie ale kradzioną http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=34090566 jak ci to nie przeszkadza to bierz, chociaz wydaje mi sie ze LC4 to bardziej sprawdzony sprzęt i dużo czesciej spotykany niz ttr. a nie zastanawiales sie nad hondą XR?
  6. cz bedzie najlepszym rozwiązaniem. w zalerznosci od umiejetnosci kup 125, 250 lub 380. w sumie 380 bym odradzał bo jest za ciezka i za mocna. i nie kombinuj ze starymi japończykami czy ktm'ami bo za 2000 to bedzie złom. a cz za 2000 mozesz kupic w salonowym stanie :P
  7. ja tam wole scigacze. enduro to takie zabaweczki, nawet dupy na to nie polecą. poza tym plastikiem sie lepiej pali kapcie i na kole jezdzi. :P
  8. tylko że takie wyprawy mozna organizować z ekipą którą sie zna na wylot i ma sie do nich pełne zaufanie. wszyscy muszą byc ze sobą zgrani, no i oczywiscie o w miare podobnych umiejętnosciach ale to juz nie takie wazne. no i oczywiscie sprzety musza byc kompletnie bezawaryjne bo przy takiej duzej ekipie wystarczy ze jeden motocykl sie zepsuje i wszyscy stoją. na tegorocznej enduromanii kolesiowi w ktm'ie pękł dekiel od sprzęgła i mieli problem.
  9. no tak ale na pozwolenie wjazdu grupy motocykli do parku narodowego lub rezerwatu nie ma co liczyc ;) ale rzeczywiscie jesli chodzi o bieszczady to dobry pomysł, tam są jakies parki narodowe ale wiadomo że nie na całej powierzchni. a teren jest wielki i do tego dziki wiec do enduromani by pasował.
  10. akurat enduromania raczej nie jest możliwa do zrealizowania w Polsce bo nigdzie nie można legalnie jezdzic. w Rumunni to co innego, gdzie po karpatach mozesz swobodnie latać czym chcesz. z resztą to dobrze ze w Polsce nie mozna latac po górach, rezerwatach itp bo po paru latach nic by z tego nie zostało.
  11. mam już skan 6 stron tego testu na kompie, jednak nie moge wrzucic bo rozmiar musi byc 800x600 a przy takiej wielkosci nic nie widac.
  12. giero tylko zauważ ze w twoim volvo które ma 170km nie odczujesz takiej roznicy mocy jak np. po załozeniu instalacji LPG w duzym fiacie. poza tym taka instalacja 4 generaqcji keihina jest bardzo droga i kalkuluje sie tylko wtedy, gdy masz zamiar duzo jezdzic i wiesz ze samochodu za prędko nie sprzedasz. poza tym LPG śmierdzi ;) ale to tylko w tych tańszych instalacjach ale kto bedzie zakładał te droższe do motocykla, jesli sama instalacja LPG z montażem przekroczy wartość motocykla. silniki zostały stworzone żeby spalać wysokooktanową benzyne a gaz jest w kuchenkach ;)
  13. giero tylko zauważ ze w twoim volvo które ma 170km nie odczujesz takiej roznicy mocy jak np. po załozeniu instalacji LPG w duzym fiacie. poza tym taka instalacja 4 generaqcji keihina jest bardzo droga i kalkuluje sie tylko wtedy, gdy masz zamiar duzo jezdzic i wiesz ze samochodu za prędko nie sprzedasz. poza tym LPG śmierdzi ;) ale to tylko w tych tańszych instalacjach ale kto bedzie zakładał te droższe do motocykla, jesli sama instalacja LPG z montażem przekroczy wartość motocykla. silniki zostały stworzone żeby spalać wysokooktanową benzyne a gaz jest w kuchenkach ;)
  14. niestety czasem i może sie zdarzyc ze drzewo spadnie na nas ;) pewnie nikt z was nie mial takiego przypadku, ale ja jak jeszcze smigałem na poprzednim moto po lesie to akurat za zakrętem natknąłem sie na ludzi którzy ścinali drzewo. akurat w tym momencie jak ja wyjezdzalem z zakrętu, akurat drzewo spadało ;) na szczescie nie było duże i spadło mi tylko na przód, łamiąc błotnik i owiewkę, ale całe szczescie ze nie jechalem szybciej bo by juz spadło na mnie. tak więc w terenie mozemy sie wszystkiego spodziewać ;)
  15. dlatego sie dostosowuje prędkosc i obroty do terenu po którym jedziesz. jak znasz teren to mozesz spokojnie siedziec na dupie, jadąc wysokim biegiem i wiesz ze nic niespodziewanego cie nie spotka. a jesli mozesz sie czegos spodziweac to lecisz niskim biegiem, tak zebys mial moc, stoisz na podnóżkach i jestes przygotowany na niespodzianke. z reszta - do terenu sa czterosuwy, tam masz moc niezaleznie od obrotów. drzewa radze omijac albo zatrzymywac sie i przenoic motocykl. ja podczas mojej pierwszej jazdy na husce wpakowałem sie wlasnie w takie drzewo. myslalem ze przelece przez nie ale tylko sie poślizgnąłem bo bylo mokre i po chwili leżałem juz na glebie i przy okazji kolega na exc 125 troche mnie przymroczył wjezdzajac w moją głowe. oczywiscie mniejsze drzewka, które przylegają do ziemi można przejezdzac z uniesionym kołem, ale jesli widzisz ze drzewo jest za duze i nie masz szans wyhamowac to juz trzeba sie ratowac gazem i kolem w górze, licząc na odniesienie jak najmniejszych strat.
  16. no ok zgadzam sie, ale nie mów ze to jakas nowość bo upside down to tylko nowa nazwa, a system działania jest stary. jak chcesz to moge nawet wrzucic skan z ŚM gdzie o tym pisali.
  17. sory że taka jakosc, ale lepszego na forum wrzucić nie mogłem. jak sie postarasz to odczytasz to co jest napisane ;) (oczywiscie jak wczesniej zapiszesz na dysk i bedziesz oglądał w powiększeniu)
  18. jeśli rzeczywiscie ten motocykl ma wymienione wszystko co wymagało wymiany, i masz kase na jego kupno to ja bym sie nie zastanawiał ;)
  19. silnik tego royala ma zdaje sie koło 6km ;)
  20. nie ma mozliwosci zeby pojechac na tym wiecej niz 300, chyba że kierowca będzie przypięty pasami. sama to pisalas?
  21. no chyba chodzi nam o zasade działania a nie o tłumienie czy cokolwiek innego? wiadomo ze złotego upside-downa ohlinsa nie ma co porównywać z upside downem w motorynce czy shl'ce, ale mają do siebie podobne to że "grube jest na górze a cienkie na dole" i to jest wlasnie upside down. zapewnia mniejszą mase nieamortyzowaną i lepszą sztywność, ale za to jest cięższy niz zwykly teleskop.
  22. ty sie konrad "nie wkur****j" bo to nic nie zmieni a ja i tak mam racje, jesli chodzi o to ze upside down to staroc, tylko po prostu niedawno zostało to "odkryte" pod nazwą upside down przez producentów dla zwabienia klientów. do lat '70 wiekszosc motocykli miała montowane takie zawieszenie romet pony m-2 (produkowane do '85)
  23. nie wiem czy to takie nowoczesne rozwiązanie jesli upside-down byly stosowane m.in. w junakach...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...