adam87

nie kupujcie po cenach sklepowych bo dobrze na tym nie wyjdziecie :evil: kask AGV RC-5 PRO - 400zł gogle SCOTT - 90zł pancerz UTIKA - 450zł bluza SINISALO - 150zł spodnie - 200zł :crossy: ochraniacze na kolana UFO - 170zł buty GAERNE RX 2 - 560zł rękawice PROGRIP - 140zł czepek wchłaniający pot SCOTT - 15zł :evil: w sumie prawie 2200zł czyli tyle co dobry kombinezon na ściga :banghead: i tak nie jest tanio ale mysle ze warto tyle wydać niż potem się gdzieś uszkodzić.

a jest cos w nim co nie ma wycieku? bo z tego co widze to uszczelka karterów, pompy wody, uszczelka pod cylindrem jest do wymiany a to duzo rozbierania. lagi przednie tez ciekną... lepiej wymien to szybko zanim caly olej ci zleci.

moj sąsiad zza sciany ma wlasnie taka firme, tylko nie wiem czy w takim zakładzie poligraficznym maja folie grubosci 0,5mm? i skąd wziac wzór?

ze zdjecia wydaje sie ze nawet zadbany. 6000zł za ten rocznik to dobra cena jesli jest przygotowany do sezonu. jesli nie ma zadnych luzow na zawieszeniu i wycieków z silnika czy zawieszenia to można kupowac. i spradz czy ma luzy na wale, niby lozyska wymienil ale nie tylko lozyska sie zuzywaja ale także wał sie ściera.

rmx'a 125 w Polsce nie dostaniesz. honda cre to to samo co cr czyli cross. kdx to ostrzejsza wersja kmx'a, zblizona bardziej do kx'a wiec sie nadaje, ale wedlug mnie najlepszym wyborem bylaby aprilia rx tak jak mowi strzałek.

a ja też byłem ale niestety kupilem tylko gąbke na poprzeczke kierownicy :D

dokładnie to samo mam w samochodzie (fiat marea 2.0), silnik w ogole nie chce sie rozgrzac w czasie jazdy. na razie jezdzimy z zasłoniętą chłodnicą ale juz moj ojciec kupil nowy termostat i w piatek sie wymieni i mam nadzieje że to pomoże. wiele osób wymontowuje w ogole termostat, może poprzedni włąsciciel twojego transalpa też tak zrobil bo mu sie grzała?

hehe wiec to ty mi go sprzątnales sprzed nosa :) napalilem sie na niego a dzien przed wyjazdem zostal sprzedany. sory za OT

yz nie zarejestrujesz wiec pozostaje ci tylko exc to chyba prosty wybór :) chyba ze chcesz kupic nową yz z kitem homologacyjnym albo cudem trafić na yz od jakiegoś zawodnika ale to już na prawde ciężko. przy nauce "dół" jest najważniejszy wiec yz na pewno odpada w tej kwestii czyli kupuj exc

na allegro koleś juz sprzedaje takie dłuższy czas ale ja bym tego patykiem nie ruszył :) wolałbym simsona

zaden lakier sie nie bedzie trzymał takiego plastiku chociaz slyszalem ze mozna kupic specjalny podkład, na który potem można nałozyc juz normalny lakier. Dominik ile płaciles za malowanie ramy w ducati? Ja sie zastanawiam nad oddaniem swojej ramy do malowania proszkowego bo mnie denerwują przetarcia lakieru od butów, a akurat jest okazja bo rama leży na balkonie i możnaby coś z nią zrobic.

120km/h Husqvarna WR 125 na wale przeciwpowodziowym :P :oops:

to ze ten koles z polski chce wiecej za swoją yz wcale nie znaczy ze ceny w usa sa niższe. akurat w tym przypadku jest niższa ale to nic nie znaczy. czesto motocykle z usa są drozsze i mocno skatowane, a do tego dochodzi transport a jesli kupujesz motocykl zarejestrowany dochodzi wiele innych opłat. crosy najlepiej kupować z czech bo jest blisko, tanio, w dobrym stanie i czesto po tuningu.

co myślicie o tym AGV? http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=37388057 na aukcji jest za 400zł ale za 380 koleś sprzeda. może ktoś z was ma ten kask? u mnie w sklepie kosztuje 570zł wiec za 380 chyba warto, jeśli jest dobry. jakie polecacie kaski w tym zakresie cenowym? (do 550zł)

jesli chcesz startować to na prace nie bedziesz mial czasu bo trzeba trenować. poza tym jak chcesz zbierać kase teraz, to jak ją juz uzbierasz to bedzie za późno bo kariere zawodniczą w motocrossie trzeba zaczynac bardzo wczesnie. chyba ze mowisz o enduro, tam wiek az tak sie nie liczy. Jak juz masz motocykl to pierwsze co robisz to zapisujesz sie do klubu a oni ci już dalej powiedzą co masz robić i będą ci czasem podrzucać jakieś części.

jeśli chodzi o to spawanie silnika to żaden problem bo w tym miejscu gdzie jest korek spustowy nie ma dużego ciśnienia i nie ma sie co martwić. oddaj do spawania i zrób nowy gwint i bedze dobrze. a jesli chodzi o rozpoławianie silnika to zrób to sam w domu. ja na poczatku tez sie tego bałem ale jak tylko stary wyszedł do pracy, złapałem za śrubokręt i w ciągu paru godzin rozebrałem silnik od mojej husqvarny na kawałki. tłok do dt 125 jest na szczescie w miare tani - wychodzi okolo 290zł wiec spoko.

100zł tylko zastanawiam sie co to za korbowód jest. i nie wiem o co chodzi z tym ze jest odkuwany, przeciez nie ma odlewanych korbowodów.

akurat taki wał jest warty tych 150zł bo na pewno sporo podnosi moc a o trwałości nie mówie. sam chcialem w swojej motorynce (w którą wsadzilem 800zł) przerobić w ten sposób wał, ale uznałem ze za duzo zachodu by bylo. gdybym wtedy zobaczył taki wał na allegro to mysle ze bym go sobie kupił.

własnie takie oleje są najlepsze. ja lałem olej Husqvarny do Jawy i chodzila znacznie lepiej niz na Castrolu. Do tego był w ergonomicznym opakowaniu, i jak sie na nie nacisneło to olejem wypelnial sie zbiorniczek w ktorym miescilo sie akurat tyle ile powinno byc oleju w 5 litrach benzyny w stopniu 1:50. Teraz do huski leje tylko motula 800 ale nadal uzywam opakowania od oleju husqvarny :) najlpeszy jest olej ohlinsa tylko że kosztuje chyba koło 100zł za litr i mozna go kupic w niewielu miejscach. ja wlasnie rozkręcilem calkiem swoje teleskopy zeby zmienic simmeringi i olej tylko ze musze gdzies sie dowiedziec ile dokladnie oleju wchodzi do nich bo manuala nie mam :D

tak to jest jak sie zabiera za coś czego sie nie potrafi bo są tylko straty. zbiornika ani nie klej ani nie kupuj nowego, tylko po prostu dolewaj olej do benzyny.

moim zdaniem najlepszy jest buell z racji najlepszych hamulców i bardzo małego rozstawu osi no i wysoki moment na niskich obrotach a to jest chyba najważniejsze. tylko że jest niestety drogi a używanego w Polsce nie dostaniesz. co do kawasaki do szóstka odpada bo ramy pękają a dziewiątka to wiadomo że krowa. ps. sory ze sie mądrze w nieswoim dziale ale tak sobie napisalem bo nie ma nowych tematów w cross/enduro :)

po manetki jedź do Boldoru tam mają taki duży kosz i przecenione manetki. najlepiej kupic miekkie bo sie dobrze trzymają.

ja jak tylko mam okazje to uzywam karchera. mycie szlaufem jest do dupy bo strumien wody nie zedrze błota wiec trzeba uzywac szczotki. a karcherem wystarczy lać i syf sam zejdzie :) szkoda tylko ze nie mam karchera :D dbanie to przede wszystkim mycie. jeśli nie umyjesz dokladnie na przyklad hamulców bo jeździe w błocie, to masz pewność ze zaraz skończą ci sie klocki (tarcze niedługo też). do tego musisz dokladnie myc zębatki i lancuch zeby piach ich nie szlifował. Wszędzie gdzie są łożyska (głównie w wachaczu) trzeba spułkiwać syf i dodatkowo po takim myciu powinno sie smarować przez kalamitki

z uszczelką pod głowice to ja bym niekombinował - zadzwon do serwisu suzuki i zamów. nie wyjdzie wiecej niz 100zł a jesli dorobisz a potem ci pójdzie i plyn chlodniczy dostanie sie do cylindra to moze ci sie wygiąć korba albo zniekształcić tłok. mojemu znajomemu w samochodzie dostała sie woda przez stożek i miał do wymiany cały silnik.

o boze no ale przeciez musisz miec jakiś pęd i jakąś bezwładność żeby coś sie w ogole zaczeło dziać. wiadomo taki motocykl do skakania sie nie nadaje ale w terenie na pewno super sie śmiga bo dzieki napedowi na przednie koło motocykl jest wyciągany z poślizgu. no tylko te 9kg z przodu na pewno troche przeszkadza.