Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Kivi, o ile dobrze pamiętam to i tak korzystasz z kancelarii które za Ciebie wyciągną odszkodowanie, więc po co ci te informacje? Kancelarię chcesz sprawdzać ? :D :D :D Z OC nie płaci się odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu lecz tzw. zadośćuczynienie za ból i doznaną krzywdę. Wg prawa jest to świadczenie uznaniowe więc prawnie nie ma żadnych zasad naliczania. Jest tylko praktyka sądowa i praktyka towarzystw ubezpieczeniowych. Napisz dokładnie o co ci chodzi to rozwinę temat
  2. No jeżeli wymieniłeś termostaty na takie jak mają być to znaczy że jest ok. Jeżeli masz wentylator na wiskozie to zimą prawie w ogóle nie miele ale latem powinien ładnie zbijać temperaturę.
  3. Wg Twojego opisu sprawa wygląda na całkowicie zawaloną przez PZU. Tyle że nie musi to być do końca prawdą. Nie wchodząc w szczegóły tylko trzy uwagi: Suzuki nie przewiduje w ogóle klejenia owiewek, to jeżeli miałaś wcześniej już poklejoną to żądanie ubytku wartości 20% jest równie uzasadnione co twierdzenie że owiewka była warta zero. Jest to kwestia dyskusyjna, ale jeżeli masz mieć przywrócony stan poprzedni to powinnaś dostać równowartość używanej, poklejonej owiewki. I tego - moim zdaniem słusznie - będzie się trzymało w sądzie PZU. Ile używana klejonka kosztuje na rynku nie wiem. Co do "podwójnego" obniżenia kwoty za kolejoną owiewkę. Nie jest to żaden błąd. Zgodzisz się że mieli prawo uwzględnić to w wycenie kosztów naprawy, i zgodzisz się że motocykl z poklejonymi owiewkami osiągnie na rynku niższą cenę, a więc mieli prawo uwzględnić to w wycenie wartości całego motocykla. Co do wypłaty w terminie 30 dni: jeżeli sprawca nie potwierdził swojej winy, PZU powinno poinfomować Cię o tym po 30 dniach (wcale nie miało obowiązku wypłaty jeżeli nie ustaliło odpowiedzialności) a jeżeli nadal nie było odpowiedzi od sprawcy, w terminie 90 dni powinno dać Ci odmowę. Bez znajomości akt sprawy trudno wyrokować, sąd zwróci się o pełną dokumentację i na jej podstawie będzie wyrokował.
  4. A ktoś tu niedawno piał z zachwytu nad D4D toyoty... :D MOC wiesz coś o tym?
  5. Browarny

    opony bieżnikowane

    Jeździłęm parę lat na bieżnikowanych zimówkach (Markgum) Pod względem wykonania bez zarzutu, nigdy nic się nie odkleiło (guma całą zalewana od nowa), fakt że prędkości max 140. Wyważanie też bezproblemowe. Natomiast w porównaniu z "normalną" zimówką niestety wypadały słabo. O ile krój bieżnika był niezły to mieszanka jakaś do dupy bo w śniegu w ogóle nie dawały rady. Osobiście kupiłbym tanie nówki. Do używek mam mieszane uczucia aczkolwiek jeszcze do niedawna dożynałem moje stare zimowe micheliny i pomimo że prawie łyse to dalej nieźle trzymały, w zaspach też było w miarę.
  6. www.ufg.pl Online ustalasz zakład ubezpieczeń sprawcy co zajmuje ok. 1,5 minuty Następnie w tym zakładzie zgłaszasz szkodę i czekasz 30 dni na kasę. Postępowanie sądowe nie jest kluczowe dla przyjęcia odpowiedzialności. Nazwisko sprawcy cię nie interesuje, ważne jest gdzie był pojazd ubezpieczony.
  7. Browarny

    Zakup Autka

    Nie wiem, gdzieś tam jeszcze pucha stoi, ale chiba się to inaczej nazywało. Wiem że był problem kupić, dzwoniłem do producenta (aha, bo to polskie było) żeby mi dealerów podał.
  8. Browarny

    Zakup Autka

    Jak się sprawdza natyskowy PCV nie wiem (pewnie nieźle) ale grunt reaktywny to wg mnie gówno jakich mało. U mnie w każdym razie się nie sprawdził, żawsze ryża wylazła. W kwestii bitexu: ważne by go nie rozcieńczać (wtedy się złuszczy) tylko nakładać jak jest w miarę ciepło i jest rzadki. O jego kwaśnym odczynie nie słyszałem (chemia jest bee) , aczkolwiek wg mnie może to tylko pomóc w dobrym pokryciu i przyleganiu.
  9. Kur...a A CZEMU BYŚ MIAŁ NIE DOSTAĆ? Robisz halo jakbyś dziecię urodził. Łyknij trochę prawa, będziesz wiedział że to normalne a nie żadna sensacja.
  10. W teorii ta suma powinna wystarczyć na naprawę tych rzeczy które ewentualnie można naprawić, oraz na zakup rzeczy z tego samego roku i w podobnym stanie co rzeczy uszkodzone w wypadku. Czy 952,40 na to pozwala? To zależy. Widziałem już ciuchy które razem w kupie nie były warte (razem z kaskiem) więcej jak 150 zł.
  11. Browarny

    Zakup Autka

    Osobiście moją obecną brykę wysmarowałem na kanale bitexem :) chociaż cynkowane. Robię tak z każdym autem (a miałem już ich w życiu kilkanaście) i w żadnym nie było śladu rdzy na płycie podłogowej. Sparzyłem się na moim pierwszym w życiu samochodzie którego kupiłem z dziurawymi podłużnicami i od tego czasu konserwacja płyty to taka moja fobia. Niemniej polecam to każdemu kto ma zamiar autko dłużej potrzymać.
  12. Znamienne Digidy że nigdzie nie napisałeś czy on ci rzeczywiście wgiął tą felgę... Wszędzie tylko pytasz czy mógł wgiąć. Chyba kurna wiesz czy ci wgiął czy była wcześniej wgięta więc po ch... robisz raban?
  13. Piter jako jedyny widzisz to co ja. Digidy, po mojemu chcesz naciągnąć i tyle. Strzała dostałeś ale chciałeś "podciągnąć" pod to wszystkie usterki sprzęta i przekombinowałeś. Słusznie dostałeś buta. Tyle z mojej strony.
  14. Wg mnie felga jest ewidentnie krzywa z innej przyczyny (jakieś inne uderzenie?) Normalnie przy większej sile uderzenia tak wąskim elementem jak koło powinna przełamać się belka zderzaka, a jeżeli nie ma belki to sam zderzak nie powinien spowodować takiego wgięcia. Chyba wiem co kombinujesz i nie podoba mi się to... mam nadzieję że trafisz na wnikliwego rzeczoznawcę
  15. Dobra Zbyhu przekonałeś mnie :) Poważnie Ale tylko dlatego że Ty to piszesz, komu innemu bym nie uwierzył :D PS oczywiście ja nadal będę jeździł benzyną i dieslem... na stare lata nie zmienia się przyzwyczajeń :D
  16. Kontynuując tą akademicką dyskusję: a jeżeli jechał po PRYWATNYM polu? Powiedzmy że wjechał tam omijając barierkę czy zaporę.
  17. Browarny

    limuzyna

    I tak wybrali najładniejszy z tych wszystkich pomysłów... Nie jest zły, w końcu to nie musi być ładne, to ma olśnić ew. przestraszyć... :D
  18. Generali jest w trakcie totalnej reorganizacji i centralizacji likwidacji szkód... ,musisz być wyrozumiały :D Dotrzyj mailem do jakiegoś kierownika czy dyrektora i napisz skargę, pogroź doniesieniem do KNFu lub Rzecznika Ubezpieczonych. Powinno doraźnie pomóc. (standardowy sposób: ściągasz ze strony TU dane członków zarządu i wysyłasz im maile w myśl zasady że każdy słuzbowy adres to imię lub/i inicjał kropka nazwisko, @, potem nazwa TU kropka pl) :) PS miesiąc to jeszcze nie tak dużo, niektórzy po pół roku czekają :P
  19. Browarny

    Renault

    Z powszechnych opinii wynika że autko mechanicznie jest ok, ale niepotrzebnie przeładowane elektroniką co generuje tysiące drobnych (nie tylko) upierdliwych awarii. Kumpel ma pomoc drogową, miał podpisaną umowę z Renaultem jak wchodziły laguny II. Do dziś mówi że to był złoty okres dla niego, same holowania gwarancyjne bo bryki nie odpalały :D W sumie elektronika to chyba jedyna wada, nie słyszałem a jakiś innych minusach. Aha - jeszcze jedno: z jakiejś przyczyny te auta po kilku latach są b.tanie, egzemplarze z pierwszych lat można kupić za grosze a to daje do myślenia.
  20. A kto robi rocznie 20 tysi po mieście? Dostawca pizzy? Nie miałem gazu więc wiem tyle co od znajomków: przy zakładanych dużych przebiegach i autku nowszym idealna sprawa. Gorzej jak ktoś chce zaoszczędzić i ładuje gaz za 3500 do auta za 2000. Stare silniki zaczynają się sypać, każda awaria zjada zyski z jazdy na gazie. Poza tym nie piszcie że jedyny koszt dodatkowy to 64 zl. Dochodzą co jakiś czas przeglądy i serwis instalacji (ponoć kosztowne), awarie z synchro układu wtryskowego, "drobne" niedogodności typu gaśnięcie i dziury w gazie (i nie jest tak że dobry instalator zagwarantuje bezproblemową jazdę), dochodzi koszt częstszych wymian oleju. Reasumując: jeżeli ktoś ma na wydaniu z 20000 i zamierza autkiem polatać kilka lat to gaz jest super, ale przy starym parchu który nie wiadomo jak długo pociągnie gaz to pomyłka.
  21. Statystyczny Polak ma poczucie, że jak nie zarobi na odszkodowaniu to go ktoś wyruchał :) Powiem tak... jest tyleż wyłudzaczy odszkodowań co pokrzywdzonych przez TU. Nie zawsze można odróżnić jednych od drugich. Jeden dostaje w dwuletnim pojeździe części obcięte o 40%, drugi żąda w 15 letnim rzęchu 100% części serwisowych, i do obydwu ma zastosowanie to samo - dziurawe - prawo. Do tego wszystkiego mieszają się totalnie niedouczone i nie znające rynku sądy, które najczęściej biorą stronę poszkodowanych nawet gdy nie ma do tego podstaw. Co z kolei powoduje zaostrzanie kursu przez TU i kółko się zamyka. A wystarczyłoby ustalić zdrowe prawo odpowiadające realiom na rynku.
  22. Jak potrzebujesz tanie auto do jazdy po mieście to zostaje wyłącznie mała benzyna. Nigdy nie było inaczej. Jak kupisz starego diesla za parę tysiaków to będziesz za chwilę w nim grzebał, jak wrzucisz gaz to w mieście będzie się amortyzował latami bo są małe przebiegi (trzeba też doliczyć koszty przeglądów i dodatkowego serwisu). W mieście przy małych przelotach sprawdzają się beznynowe litrówki, palą relatywnie mało i są proste jak budowa cepa, każda naprawa jest groszowa w porównaniu z dieslem czy gazem. No i można kupić za psie pieniądze, a nawet jak się kupi padalca to można tanio naprawić.
  23. mam nadzieję że nie podpisali ugody w Twoim imieniu bo jesteś wtedy załatwiony. A tak to zawsze możesz ciągnąć dalej tylko z lepszą pomocą niż EUCo
  24. Browarny

    Zakup Autka

    Ford to takie śmieszne autko. Nigdy nie wiadomo z któej strony wylezie oszczędność. Np. tworzywa na deskę rozdzielczą są ok, ale tworzywo do klamki schowka albo tworzywo w przełączniku zespolonym to gówno które sie upierdala nawet w nowych autach. Podobna sprawa z cewką zapłonową. Autko nie przelatane, wszystko ok i nagle przebicie obudowy cewki bo sie tworzywo zestarzało i wygląda jak ser. Fajna jest za to prostota rozwiązań, nie ma przekombinowania jak w niektórych innych markach (że nie wspomnę o francuzach). Konstrukcyjnie ford daje radę jak jeszcze popracują nad materiałami to będzie naprawdę ok.
  25. Browarny

    NIGDY WIĘCEJ VW

    No ale tak to jest. Coś jak sportowe 2+2 gdzie celowo podkreśla się, że pasażerowie są zbędnym balastem i złem koniecznym :D Generalnie ja tam wolę full wypas, wszystkie szyby na prąd, grzane foteliki, lusterka itd. Skóry na fotelach nie mam to nie wiem jak się sprawuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...