Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Hehe Majkel, tylko niech Ci się nie popierd...ą te lewe i prawe strony... wiesz wyspy to wyspy a kontynent to kontynent :) Już kiedyś pisałem że łamanie przepisów na motocyklu sprawia mi niesamowitą przyjemność i z tego co wiem dotyczy to generalnie motocyklistów na całym świecie (w mniejszym lub większym stopniu of course), aczkolwiek wszystko należy robić z głową i bez zagrożenia dla innych użytkowników dróg. Za szczyt chamstwa uważam uporczywe jechanie lewym pasem (obojętnie z jaką prędkością) w momencie gdy z tyłu nadjeżdża ktoś szybszy. uważam za swój psi obowiązek zrobić mu miejsce bo jest szybszy i to wystarczy. Co sądzisz Majkel?
  2. Abstrahując, największym błędem jest zabieranie się do przeróbek z powodu... braku kasy. Przeróbka pochłania mnóstwo kasy i dlatego powinni się na nią brać pasjonaci których stać na "normalny" motocykl, a przeróbkę traktują jako artystyczne wyżycie się...
  3. Z tego co wiem to większe opory przepływu ma katalizator. Na terenie Śląska większość stacji bada skład spalin. Nawet w starych samochodach o przebiegu rzędu 200-300 tyś na oryginalnych katach spaliny mieszczą się bądź w niewielkim stopniu przekraczają normy i nikt nie robi problemu na badaniach. Wyjęcie kata generalnie w konsekwencji powinno spowodować zmniejszenie spalania.
  4. Też jestem lekko zrażony do Opli więc Cię rozumiem. Almera fajne autko ale nie licz na duże oszczędności. Łyknie w mieście wg mnie 8 w porywach nawet 9 literków. W tej chwili różnica ceny ON/benz. jest mała, rzędu 10% ale na wiosnę znowu wzrośnie do 18%. Myślę że w Oplu masz coś skopane, to nie jest kwestia niedogrzania ani jazdy miejskiej bo w dieslach różnice w spalaniu są niewielkie.
  5. Za stłuczone kolano jak najbardziej należy mu się zadośćuczynienie, nieistotne czy był w szpitalu.
  6. Masz w tej Astrze ewidentnie coś uwalone, nie ma bata żeby sprawna tyle brała. Moja Omega ze zwykłym TD 2,5 żre w mieście 9. Tak mi przyszło do głowy, może zamiast wywalić 16 kafli na nową brykę kup w Oplu nową pompę wtryskową za 1/3 tego... i masz jak nowy silnik.
  7. W uproszczeniu: Na odwołanie się masz 3 lata. Ciuchy podlegają uznaniu na podstawie oględzin i mogą być różnie kwalifikowane i naliczane w zależności od stanu i wieku. Może być naprawa (szycie), może być ubytek wartości wizualnej, może być zwrot kosztów zakupu odzieży identycznej. Bardzo pomagają kwity zakupu o ile się je posiada. Za kask wypłaca się koszt takiego samego czyli nowy minus amortyzacja wiekowa lub cena używki. Tak robią wszystkie firmy ubezpieczeniowe które znam. W naprawy i lakierowania kasków w firmach ubezpieczeniowych nikt się nie bawi. Abstrahując od kwestii bezpieczeństwa to się po prostu nie opłaca. Szkody osobowe i utracone zarobki to osobny temat. Jeżeli poniosłeś straty i potrafisz je udowodnić to zwrot się należy niezależnie od pobytów w szpitalu, L4 itd. Co do samego odszkodowania za motocykl, to Mycior wyjaśnił to najdokładniej. Hestia nie płaci źle i według mnie odwołanie w tym przypadku to strata czasu.
  8. Sorry Mattir ale co Ty bredzisz? Jakie 14 dni na odwołanie??? Jaka szkoda całkowita w kasku??? Jakie 10 dni w szpitalu??? Stary, nie pisz nic bo wprowadzasz zamieszanie swoją kompletną ignorancją! Bzdury aż w oczy szczypie...
  9. Prawda jest taka że sprawa być może nie jest całkiem stracona. Gość - jak rozumiem - potwierdził swoją winę na oświadczeniu lecz nie zamieścił danych pojazdu, aczkolwiek powinien to zrobić. Można spróbować zgłosić taką kolizję na policji, która powinna wszcząć sprawę i ukarać go za spowodowanie kolizji. Proponuję skonsultować to z "niebieskimi" forumowiczami i zastanowić się czy gra warta świeczki...
  10. http://io.com.ua/734934 Widzicie jakiś problem żeby budować sobie coś takiego? Why not?
  11. Nawiązując do posta Stasia, świadom narażenia się sporej grupie forumowiczów: Nie jest moim marzeniem jeżdżenie po ulicach zapchanych oryginalnymi Juankami. Ich miejsce jest wśród zabytków lub garażach pasjonatów którzy jeżdżą nimi dla zaprezentowania a nie użytkowo. Odrestaurowanie wszystkich Junaków nie jest więc priorytetem. Dlatego Junek jak najbardziej może podlegać przeróbkom i tuningowi. Tyle że te Junki które zostały zalinkowane powyżej zostały w mojej opinii ZNISZCZONE a nie przerobione.
  12. Nie ma mowy o pomyłce, podane są ilości zębów obydwu kół. Miałem kiedyś CZ (12V, rocznika nie pamiętam) i jestem na 99% pewien że miała mniejsze koła zębate.
  13. Postaram się w nabliższych dniach pogrzebać i wrzucić skany, wtedy wrócimy do dyskusji ok? Korzystając ze strony Brina - fana Jawy i CZ wrzucam printscreeny serwisówek z danymi technicznymi. Widoczne są dane przekładni pierwotnej w podanymi ilościami zębów. Przełożenie obydwu przekładni jest takie samo. Zmiana ilości zębów z mniejszej na większą wynikała ponoć z możliwości blokowania się łańcucha który z czasem dostawał znacznego niekasowalnego luzu. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=05e2fd2e4afb0efc Sorki za złą jakość, mam nadzieję że jest czytelne.
  14. Było już na ten temat milion postów w archiwum... wszystko tam jest. Jest poza dyskusją że są dwa rozmiary przełożenia wstępnego, wystarczy porównać ilości zębów podawane w serwisówkach.
  15. Motocykl (?) zaprezentowany w pierwszym poście stanowi klasyczny przykład zaburzenia proporcji formy, konstrukcji i użyteczności. Wszystko zostało podporządkowane formie (która nie nadaje się do oglądania na trzeźwo aczkolwiek to moje subiektywne zdanie). Użyteczność jak sądzę została w znacznym stopniu zredukowana, zaś konstrukcyjnie to w ogóle szkoda gadać. Sądzę że ten sprzęt po pierwszej przejażdżce w porządnym deszczu prędzej zacznie świecić niż odpalać... Co do przeróbek. Istotną kwestią jest ilość zrekonstruowanych oryginałów na rynku. Jeżeli motocykl nie jest jakimś niesamowitym unikatem liczonym na sztuki to owszem, można przerabiać i to nawet drastycznie. Ale z głową, koncepcją, zmysłem artystycznym oraz KASĄ bo porządnej przeróbki nie zrobi się za pięć złotych.
  16. Stary, postaraj się czytać ze zrozumieniem, przyda Ci się:
  17. A może najpierw podaj jakie przebiegi przewidujesz i czy jeździsz głównie w mieście czy po trasach. Od tego musisz zacząć wybór. Może się okazać że diesel/lpg to wcale nie jest dobry wybór. Instalacja gazowa i różnica ceny diesla zwraca się po konkretnym przebiegu i warto najpier policzyć czy jednak zwykła benzyna to nie jest lepszy pomysł. Potem wybierasz "wymiar" bryki czyli segment. Jak walisz trasy to małe autka z niską v-max odpadają. Do miasta bierz np. 1 -1,2 litra bo to zwykle wystarcza. Na końcu wynotowujesz to co Ci potrzeba od poszczególnych producentów i zaczynasz analizę porównawczą awaryjności i wypasu. Wiem że to takie matematyczne ale wierz mi, sprawdza się.
  18. Sprawdź dokładnie bo silniki mogą różnić się ilością zębów na kołach (choć przełożenie mają te same) i wtedy musisz przełożyć cały napęd pierwotny razem z zębatką na wale.
  19. Musisz kupić filtr siatkowy, a nie z bibułą. Papierowy zwłaszcza lekko przechodzony, ma zbyt duże opory przepływu i póki jest pełny bak to przepływ jest ok ale potem już niestety nie. Można kupić porządne filtry papierowe, ale wtedy bibuła musi być w kształcie harmonijki co gwarantuje wystarczającą powierzchnię sączenia. Ten szajs z allegro wg mnie się nie nadaje.
  20. Awaryjność tych silników akurat nie polega na urywaniu się zaworów, musiał zostać wyjątkowo zaniedbany i zakatowany. O ile pamiętam, w wersji "F" oprócz kierunku obrotów nawet blok silnika jest inny.
  21. Decyzja PZU niestety jest jak najbradziej prawidłowa, jeżeli dołożyli starań w celu wyjaśnienia kwestii odpowiedzialności tzn. zwrócili się do sprawcy o potwierdzenie winy, a także jeżeli spisane przez Ciebie oświadczenie sprawcy nie zawierało istotnych danych czyli np. numeru rejestracyjnego lub identyfikacyjnego pojazdu sprawcy. Istnieje wówczas formalna przeszkoda w powiązaniu szkody z danym pojazdem i tym samym wypłaty odszkodowania z jego polisy. Pozostaje Ci kontakt ze sprawcą i skłonienie go do złożenia oświadczenia uzupełniającego lub też udowodnienie jego winy w inny sposób np. poprzez zeznania świadków.
  22. Porozbieraj w pizdu ten kranik, pewnie Ci się uszczelka (ta z otworkami) rozleciałą i blokuje. Jak masz filtr paliwa to zdejmij i zobacz czy będzie nadal to samo. Jeżeli masz samochodowy filtr to przy małym poziomie paliwa w baku będzie blokował przepływ.
  23. Byłem ostatnio na giełdzie samochodowej w związku z usiłowaniem zbycia jednego z moich "wraków". Naliczyłem kilka zupełnie przeciętnych samochodów wyposażonych w webasto, trochę tego już jeździ po naszych drogach. Co do trwałości to powszechnie uważa się (z czym się całkowicie zgadzam) że nowoczesne turbodiesle z bezpośrednim wtryskiem mają zdecydowanie niższą trwałość niż Ottomotor.
  24. Nie jeździłem dużą Sabrą, ale mogę Cię zapewnić że "mała" Sabra 750 zapewnia adrenaliny i osiągów aż nadto ;) To są motocykle drogie w eksploatacji i serwisie (milion razy pisane na 4um) więc ostrożnie z tanim zakupem bo można popłynąć.
  25. Powtórzę w skrócie to co już gdzieś pisałem (dotyczy of course zimówek): - nalewki są na pewno gorsze od markowych opon - różnice są w większości parametrów, w nielicznych parametrach nalewki były lepsze od markowych (!) - różnica ceny w moim przypadku: 285,00 zł nówki, 90,00 nalewki - były śmigane do 150 w 400km trasie bez żadnych problemów - trudne do wyważenia - przy obecnych przepisach unijnych sprzedaż niebezpiecznego badziewia to prosta droga do kryminału. Dlatego wierzę współczesnym nalewkom że są całkowicie bezpieczne - używam nalewek od lat, tyle że w ciężkich autach które i tak znakomicie trzymają się drogi. Każdy musi sam określić gdzie jeździ zimą (mieszkającym w Alpach jednak polecam nówki :icon_razz: ) i czy lepiej jechać wolniej i taniej czy szybciej i drożej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...