Podłogi można przesunąć do przodu ,pod warunkiem że gmole na to pozwolą.Podesty są mocowane na dwóch śrubach.Przesunąć można o jedną do przodu dorabiając z płaskownika wspornik do drugiej śruby.
Kolega Prałat miał za niskie obroty i jemu błotnik popekał.Został pospawany ładnie pomalowany.Obroty podniesione i po bólu.Mam obrotomierz i mam ustawione ok.950obr/min.
Marudą jeżdżąc dawałem odpocząć swoim 4 literom po ok 200km.Road Starem wracając z Chorwacji zrobiłem 1000km w 12 godz. stawając tylko na tankowanie i małe co nieco.Oczywiście jeżdżę z pasażerką.
Spróbuj skontaktować się z Tomkiem,wiem że kiedyś miał białe szkła do różnych moto. http://moto.allegro.pl/item465151765_yamah...ufer_kufry.html. pozdro
Też przesiadłem się z Maraudera na Road Stara.Wygoda dużo większa,ale osiagi to sie wiele nie różnią.Suzuki aby dobrze jechało trzeba wysoko kręcić,Yamaha pięknie ciągnie od dołu.Różnica w mocy niewielka 53do 65,masa 220 do 320kg.Jednak lepiej mi sie jezdzi Yamahą.
Kolego Zenoo piszesz bzdury,w papierach moto sprowadzonego z zagranicy to se nic nie mozesz wpisac,tym bardziej mocy.Akurat to ile mocy w kW wpisuje diagnosta na przeglądzie na podstawie danych a nie jakiś wymysłów.
Tomek ogłasza się na Allegro,handluje nie tylko wydechami,ale też czesciamii motorami.Kontakt np poprzez aukcje na Allegro http://moto.allegro.pl/item465712614_yamah...ar_wydechy.html .
Ja olej wymieniam trzy razy na sezon,opony prawie co sezon,filtr powietrza czyszczę ze dwa razy w sezonie,swiece co drugi sezon.A poza tym nic więcej,oczywiście poza kosmetyką.
W sobotę była impreza a już w niedzielę znowu kilka setek km nawinięte.Impreza się udała,jak tylko zdjęcia zostaną zebrane bedą do wglądu na naszym forum.Pozdro
W sobotę 25.10.08 OTM z Prudnika organizuje zakonczenie sezonu motocyklowego 2008.Impreza odbędzie się w naszym clubie przy ul.Traugutta.Grać bedzie nasza klubowa kapela biały Dom.Zapraszamy wszystkich przyjaciół i znajomych.Zakończenie sezonu nie oznacza że kaski zawiesimy na kołku,bedziemy jeżdzić dopuki pogoda pozwoli.Pozdro.
50 tyś to nie duży przebieg.Robię rocznie ok. 15-18tyś km.Głównie wycieczki weekendowe i urlop.Czasem jakiś fajny zlot.Więc 50 tys km mozna zrobić w około 4-5 lat,a tyle na jednym moto mozna wytrzymac.
Tak Wildek ma odcięcie zapłonu.Moc max jest przy 4400obr.na min.więc za dużo nie pokręcisz.Ale moment max jest już przy 2200,więc uzyteczne obroty tego silnika są między 2000 a 4000 obr.W Twoim przypadku wystarczyła redukcja jeden w dół i to wystarczy.