Skocz do zawartości

musieli

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    128
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez musieli

  1. Jakie te same? Silnik ma wyjechaną 1 korbę więc musisz wymienić korbę na inną, ze względów finansowych zapewne w tym przypadku używaną. Więc sworzeń trzeba na nowo pasować do tej korby bo też nie wiadomo w jakim będzie stanie. Nie, nie to samo bo oprucz krzywego (bijącego) wału jest wywalona 1 korba. Producent sprzedaje nowe panewki po to aby wymieniać je - tak jak sam napisałeś - łącznie z nowym wałem Wytłumaczyłem to w poprzednim poście... PEACE
  2. Jesyna sensowna rada z mojej strony - odpuść sobie ten silnik. Sezon powoli idzie ku końcowi, odłkładaj kasę i szukaj jednocześnie drugiego silnika. Jak to już zrobisz to pozbądź się motocykla, na którego użytkowanie Cię nie stać. Ehh... a za 4 tysie to można kupić elegancką CB500, która może dać więcej frajdy niż rozpadający się GPZet... PEACE
  3. Hmm.. tyle, że na początku nie musiałeś kupować moto z silnikiem w kartonie... Jeśli nie trafia do Ciebie argument o zakupie drugiego, sprawnego silnika to Twoja sprawa. Naprawy dołu silnika japońca w polskich warunkach w 90% kończą się szybką powtórną katastrofą. Gdybym miał robić silnik w japońskim motocyklu to wysłał bym go do np BigCC Racing w Anglii albo McXpress w Szwecji, bo chłopcy wiedzą o co chodzi. Ale koszta z tym związane to dla przeciętnego użytkownika abstrakcja. Bardzo wielu ludzi przekonało się, że nie warto bawić się w tego typu zabiegi reanimacyjne, do jakich się przymierzasz... A gdzie osiowanie tłoków? A gdzie pasowanie swożni tłokowych do innych korb? Zakładanie nawet OEMowej panewki pod korbę na używany wał (nawet zakładając, ze jest on prosty) to nieporozumienie. Wał szlifuje się na daną panewkę, ale takie zabiegi są skuteczne przy silnikach samochodowych. Wałów motocyklowych - w silnikach wydokoobrotowych tym bardziej - nie szlifuje się... Sorry, ale to nie silnik samochodowy tylko maszynka która rozkręca się w okolice 12000RPMów i często gęsto wyżej... Takie składanie z co lepszych kawałków to jak rosyjska ruletka... i zazwyczaj kończy się ponownym obróceniem panewy a w ostateczności wyskoczeniem korby na światło dzienne... PEACE
  4. Wszystkie "miniblinkery" (oczywiście nie mówię o LEDach) mają żarówki 21W... więc pewnie nie spotkałeś zbyt wielu motocykli...
  5. k*rw.... , może jeszcze plebiscyt zrób...
  6. Jaki kod błędu? Bo rozumiem, ze wiesz co trzeba zrobić aby odczytać nr błędu (???)
  7. Gorsze??? Chyba droższe - to się zgodzę, ale napewno nie gorsze.
  8. Chyba kolego nie bardzo orientujesz się w temacie silników motocyklowych.... Tymbardziej jeśli mówimy o silnikach tego typu jak jednostka GSXR. W grę jedynie wchodzią fabrycznie nowe komponenty, a na takie trzeba mieć bardzo gruby portfel.
  9. http://www.modernvespa.com/files/parts/TyphoonParts.pdf.zip Tu masz namiar na fiszkę do Typhoona, zaciągnij, możliwe, ze rozjaśni Ci trochę temat. Z tego co na szybko patrzyłem to trzeba wyjąc zapewne cały "widelec" przedniego zawieszenia i dopiero na stole rozbierać poszczegulne lagi. Jedna z nich (lewa) służy za tłumienie a druga (prawa) za amortyzowanie. Trzeba zsunąś uszczelniacze zgrubne, pod nimi będą zabezpieczenia od uszczelniaczy właściwych.... itd. itd. Jeśli do tego momentu Cię to nie przeraziło to dasz sobię radę. Jeśli nie wiesz specjalnie o czym tutaj mowa - odwieź sprzęt do serwisu...
  10. No to miło, polecam się na przyszłość. Darek www.rpmotorsport.pl
  11. Czasmi jak się tłumaczy jak chłop krowie na rowie to klient nie rozumie. Wymiana samego łańcucha to (prawie) jak wiazanie sznurkiem od snopowiązałki. Może liepiej odpuscic sobie jazdę niż później płakać, ze silnik się zatarł i co teraz ma sierotka marysia zrobić??? No pewnie kupić silnik za kilka tysięcy złotych, jak się nie miało wcześniej paru stówek na zainwestowanie w "ukochane" (w tym przypadku razej wątpliwie) moto. PEACE
  12. OK, moto gotowe :-) A sławetne serwisy to... a może nie będę się wyrażał.
  13. Jak w temacie, potrzebne dane dotyczące gaźnika - jakie dysze, iglica, skład mieszanki.
  14. Chcesz dobrą radę? Jedź do kogoś kto się zna na motocyklach.... Odpowiedź na Twoje pytanie nie mając motocykla przed nosem "jest jak lokata".
  15. To, ze masz nową przednią oponę nie świadczy o tym, ze to napewno nie jej wina. Kilka lat temu często spotykałem się z przypadkiem drgania kierownicy przy nowych oponach marki Michelin Pilot (bieżnik był w kształcie wężyka po środu przedniej gumy). I to właśnie najprawdopodobniej powodowało drgania. Zazwyczaj pomagała wymiana opony. Osobiście zawsze polecałem Donlopa D208 Sportmax, dlatego, ze ma bardzo "neutralny" bieżnik. Shinko to robi dobre opony tylne do dragu, nigdy (nigdy nie mów nigdy :icon_mrgreen: ) bym tego nie założył na przód. Polecam próby z inną oponą. Jeśli nie stać Cię na nową nową to poszukaj taniej "torówki".
  16. Najlepsze efekty w takiej sytuacji daje miejscowe zamrożenie śruby, ale przyżądy do takich operacji mają tylko bardziej wyspecjalizowane zakłady...
  17. Jak do nas dojechać: http://www.rpmotorsport.pl/forum/viewtopic.php?t=342 Nie wiem, czy masz taką opcję, ale najlepiej będzie jak zostawisz mi motocykl do wieczora. Nie lubię robić jak mi ktoś patrzy na ręce :)
  18. Np. możesz wstawić w tą sobotę myślę że od 10tej. Możesz wziąć te 2gie gaźniki ze sobą. Co do cen - tu masz link do przykładowych: http://www.rpmotorsport.pl/forum/viewtopic...9b17b2a83a21d87 A namiary to: 05-502 Jazgarzew (koło Piaseczna), ul. Szkolna 1A, tel. 501 781-971 Darek
  19. Możemy zrobić tak - odstawisz go do mnie (www.rpmotorsport.pl), jeśli tego nie naprawię to nie biorę kasy - fair? Zresztą jest to dla mnie normalne postępowanie - jeśli nie usunąłeś awarii to za co brać kasę???
  20. Hmm... a może byś odstawił moto do mechanika, który przynajmniej słyszał o czymś takim jak doładowanie dynamiczne w Kawasaki. Bo byle łoś (nie obrażając nikogo) nie zrobi Ci tego tak jak to powinno być. Tymbardziej - z tego co widzę - nie zrobisz tego sam.
  21. Jeśli wymieniasz łańcuszek, automatycznie powinieneś i napinacz. Czasami trzeba również wymieniać ślizgi łańcuszka, ale to zależy od stopnia ich zużycia. Taka jest zasada.
  22. Hehehe :notworthy: W F2/F3 wyjęcie gaźników i wsadzenie (a konkretnie odkręcenie/dokręcenie opasek na krućcach) to nic przyjemnego... :flesje: Zazwyczaj przy wyciąganiu trzeba sobie pomóc czymś w rodzaju owiniętej w gumę łyżki do opon :crossy:
  23. W tej cenie i tym kraju dostaniesz w tych pieniądzach co najwyżej gwarancję rozruchową. I tak bogiem a prawdą co więcej jest Ci potrzebne??? Kompresję możesz zmierzyć na glebie, jeśli jest OK, to wkładasz i odpalasz. Jeśli jest OK, jeżdzisz by sprawdzić skrzynię biegów. Jeśli jest OK to OK - nic więcej.
  24. Jasne, w zeszłym sezonie jeszcze jeździłem poczciwym olejakiem 1100 91' :D Tyle, że tutaj mowa o GPZ550 :flesje:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...