jwolansk

dzięks, farba wysokotemperaturowa chyba bedzie najlepsza.

hej, kraweznik z ktorego wczoraj zjezdzalem okazal sie odrobine za wysoki :buttrock: zaczepilem wydechem, tak ze kolektor sie troche wgial i porysowal. mam 2 rysy zdartego chromu.. chyba wypadaloby to jakos zabezpieczyc przed korozja, wydech goracy w koncu... tylko jak?

jakbyś miał wachę w oleju to bez problemu nawet małą ilość poznasz nosem :icon_question: zbierz palcem troche z wewnątrz silnika przez dziurę od korka i powąchaj..

wczoraj zgasł mi calkiem czwarty gar, na świecy chu*owa iskra.. wymienię i zobaczę co wtedy. może to przez świece było spowodowane.. filtr sprawdzilem- pare paprochów w nim było, ale nic co by miało powodować gorszy przepływ powietrza i dupa.. swiece zmienione i jest tak samo. swieca jest w normalnym kolorze, nie jest zalewana, wiec mieszanka sie przepala. kolektor od czwartego gara jest gorący, ale wyraznie chlodniejszy- więc coś tam pali, ale chyba nie do końca... co to jeszcze może być? kompresja sprawdzana miesiąc temu- ok, paliwo w gaźniku jest, cewka? pierwszy gar chodzi bez zarzutu...

gazniki sa podcisnieniowe, racja, i już znalazłem w serwisówce jak wykonać regulacje. a co do filtra to chyba skupię się na sprawdzeniu jego stanu :)

filtr czysty jest, dla pewnosci przejze go jescze raz. co do mieszanki, to po świecach wnioskując jest właściwa, (w ogóle to w serwisówce nie mogę znaleźć info o takiej śrubie, może w tym modelu nie ma regulacj?) no bez przesady :) silniki te są raczej podobne, a troche niepokoi mnie, że ten mniejszy i teoretycznie słabszy lepiej się sprawuje w niektórych zakresach... porównywałem do innej inazumy, tak samo leciwej. ten bandit przebiegu ma 12k więc prawie jak nowy- dlatego myślę, że wzorzec z niego niezły

hej, Ostatnio zamieniłem się z kumplem na trochę na bandita 600 i takie moje wrażenia: moja gorzej zbiera się z niskich obrotów i gorzej wkręca się na obroty. Jak obroty osiągną te 4k to zapie**ala, problem jest tylko niżej. Gaźniki miałem dopiero co czyszczone i ustawiane (Greedo robił). Gdzie tu jeszcze może być wina?

Hough pisal o rozpoczeciu hamowania chwilke wczesniej hamulcem tylnim - aby dociazyc przednie kolo, a potem cisniecie przodu na tyle, aby tyl nie stracil przyczpnosci, w miedzyczasie redukcja i hamowanie silnikiem. a i zawsze sie przyda miec odpowiednio niski bieg, aby w razie czego moc ruszyc, czy zmienic kierunek jazdy... prawda jest taka, ze odruchow nie przeskoczysz, jesli nie bedziesz za kazdym razem tak hamowal, to nie licz, ze w syt. awaryjnej ci sie uda. (tzn, moze niekoniecznie do utraty przyczepnosci, ale w takiej kolejnosci jak trzeba :icon_twisted:)

sam juz nie wiem. wyjelismy to podgrzewanie u kumpla w bandziorze 600 i wyraznie dostal mocy na wyzszych obrotach. i ja i on to stwierdzilismy. kumpel ktory mial w inazumie taki sam system, po odpieciu takze twierdzi ze bardziej zapie**ala jak jest zimne powietrze- wieczorkiem np mysle, ze warto sprawdzic ;]

http://allegro.pl/item400963637_super_licz...wyprzedaz_.html oryginalna sigma z lat 90 gdzie byly na pewno robione w niemcach, na rowerze mam taka od 8lat, a w moto od roku :biggrin: nie do zajechania i predkosci do 299km/h

proste, ze mozna, u mnie taki wstepny pomiar byl obarczony okolo 5% bledem, a kolega chcial dokladnie :bigrazz:

teraz tez sam bede to robil, ale chyba po to powinien byc serwis, zeby zrobic to za mnie jesli nie mam ochoty, zwlaszcza autoryzowany danej marki powinien byc wykladnia jakosci :/ a czy gazniki moga tak wygladac po 2 latach? ciezko powiedziec co koles tankowal, ale ze 3 sruby byly tak zapieczone, ze trzeba je bylo nacinac, jakby od nowosci nikt ich nie odkrecal nie ma to jak rzetelna rada, dzieki

jak chcesz dokladnie ustawic to takie pomiary centymetrem to jedynie jako wstepna kalibracje mozesz przeprowadzic - za duzy wzgledny blad pomiaru. potem przejedz jakis dluzszy dystans - min kilka km, im wiecej tym lepiej i porownaj przejechane kilometry na liczniku motocyklowym i rowerowym (jesli masz dobrze ustawiony predkosciomierz- tzn fabryczna opone, (lub zebatke jesli to nowsze moto) - jesli nie to z GPSa np porownaj). potem wpisujesz w licznik obwod kola obliczony w taki sposob- stary obwod * rzeczywista odleglosc / odleglosc na liczniku rowerowym i proste :icon_rolleyes:

http://allegro.pl/item400963637_super_licz...wyprzedaz_.html takie jak ta daja rade do 299 :P sam mam u siebie

pare dni temu Greedo przeczyscil gazniki i sprawdzil kranik- zaworki iglicowe w dobrym stanie, membrana kranika pod bakiem tez bez sladow uszkodzenia, a moto dalej wciaga wache. dzieje sie to czasem, jak na razie- po tych operacjach raz na 10 odpalen. a pisze teraz, zeby przekazac troche refleksji na temat serwisów w PL, poprzedni wlasciciel od ktorego kupilem maszyne w marcu serwisowal ja regularnie w Poland Position, dostalem od pracownika serwisu spis czynnosci serwisowych przez ostatnie 2 lata- w tym roku zimą synchronizowane miał gaźniki, jak sie okazuje nikt nie zadal sobie trudu, aby do nich zajrzec- zerknijcie na zdjecie (czyszczone podobno 2 lata temu, ale ciezko w to uwierzyc patrzac na warstwe syfu i to jak zapieczone byly wszystkie sruby) gaznik po serwisie w poland position rece mi opadly, w tym kraju nie wystarczy, ze koles nie zaluje na serwisie, wymienia na oryginalne, nowe czesci, regularnie wykonuje przeglady, a i tak ktos zrobi mu takie gowno.. :/

wskaznik, nie wskaznik, z oleju wali jak ze stacji benzynowej :/ swoją drogą.. moto stoi teraz pod firmą na rogu rzymowskiego i marynarskiej (w wawie :crossy:) moze ktoś pracuje w pobliżu i chcialby powąchać olej? fajnie byloby uslyszeć inną opinię od dwóch dni jak ją postawiłem nic nie ubyło... zastanawiam się czy mi się nic nie przywidziało... a swiatełko mam nieczynne akurat :) patrzyłem na wskaźnik, 117km przejechane i poniżej połowy baku, no tak to nawet nie miałem zimą.. schowało się gdzieś ze 2-3 litry minimum. z drugiej strony, jakby wszystko poleciało do oleju to byłoby go tam ku**ewsko dużo, a jest tylko z pół cm więcej w okienku (znowu... precyzyjne określenie to nie jest :/)

yip, to wlasnie ten spod baku. na zdjeciu od larssona i w serwisowce wyglada tak samo. tyle ze nim sie nie kreci, podcisnieniowy jest BTW.. przyszlo mi do glowy wlasnie, zdejme bak i wezyki z kranika, zobaczymy czy z kranika nie cieknie bez podcisnienia. hm, no nic nie widac, obserwowalem go przez jakas pol godziny i nic nie kapnelo, takze teraz w planie gazniki....

taa.. w koncu to "pure motorcycle concept" w takich to nie ma miejsca dla kraników :) no nic, zobaczymy w poniedzialek co jest winne.. na razie musze ją przywiązać do znaku drogowego pod robotą, zeby spokojnie poczekała przez weekend :/

dokladnie tak, swoją drogą skąd takie rozwiązanie? no bo chyba nie z oszczednosci :/

no właśnie jest wyższy. podwieszony zawór czym może być spowodowany? gazniki byly czyszczone i synchronizowane jakies 3kkm temu

hej, odpaliłem dzisiaj moto po 3 dniach przerwy i zdziwił mnie mały poziom wachy w baku.. no.. i znalazłem ją, a właściwie jej zapach pod korkiem wlewu oleju. kranika nie mam, także rozwiązanie pod tytułem "zmień kranik" odpada? czyli od razu szukać winy w gaźnikach?

kolego, a widzisz jakies roznice pomiedzy Vpower i normalna 95? wtrysku to ty raczej nie masz? ;] moja GSX750- najmniej 4,55l - srednio 110-120km/h w trasie, tylko ze 150km zrobione po nocy- 80km/h (jezdzisz jak GSem pali jak GS :)) w trasie normalnie 5-5,5l -120-140 w trasie zapier*alajac 180 - 6l w miescie - 6-7l w miescie zimą - 7,5l

nieznany zakret- nieznana nawierzchnia, a bardzo mozliwe, ze dziury jakies, piasek, czy inny olej.. no niestety, ale bardzo czesto maxymalne zlozenie w takiej sytuacji moze sie skonczyc poslizgiem na jakims swinstwie. fajna rzecza jest delikatne zejscie na kolano w kazdym zakrecie, w razie sytuacji awaryjnej daje sporo wieksze mozliwosci manewru- moto jest mniej pochylone, mozna je zawsze mocniej zlozyc.

moze ktos wie, czy to podgrzewanie dziala tylko w czasie rozruchu, czy tez caly czas? jesli caly czas to wplywa to raczej niekorzystnie na moc... cieplejszy gaznik- mniejsza pojemnosc tlenowa powietrza..

krecac sruba w prawo naciagasz lancuszek, ale zeby sprawdzic czy jest dobrze naciagniety to wypadaloby chyba zajrzec pod pokrywe zaworow... to cykanie pojawia sie np jak zaczyna schodzic z obrotow? jesli lancuch jest za luzny to powinien dzwonic w momencie gdy nie jest naprezony. czyli na luzie i przy schodzeniu z obrotow