Skocz do zawartości

Martius

Forumowicze
  • Postów

    813
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Martius

  1. Ja tez mam beben z tylu i to jest raczej spowalniacz ale przyblokowac sie tez daje :D W jawie mialem dwa bebny - dlatego trzeba bylo hamowac dwoma :D Jakos osobiscie boje sie bardziej tarczy z tylu niz bebna. Jest jena jeszcze sprawa - duzo ludzi zaklada na motocykl ogromne trepy z grubymi podeszwami albo kowboiki ze sztywnimi podeszwami a takimi butami nie ma sie czucia w hamulcach - wiem bo w glanach tez jezdzilem - nic nic nic i naraz kolo zablokowane :D Ja chociaz tez jezdze na soft choperku mam buty o podeszwie turystycznej miekkiej i wygodnej a nie 3 centymetry gumy pomiedzy stopa a ziemia. Niewazne czy but jest stylowy czy nie przede wszystkim ma byc wygodny, wytrzymaly i musze czuc nim hamulec. Jak bysmy zalozyli rycerskie rekawice na motocykl to tez hamowanie przodem moglo by sie nie wydawac takie plynne :D Kiedys kiedy mialem szczeki na wykonczeniu to tez mialem malo plynne hamowanie - tak ze na hamowanie ma wplyw model, stan hamulcow oraz obuwie i zapewne jeszcze kilka innych rzeczy.
  2. Poczytalem troche o dualach i hamulcach czesciowo zintegrowanych. Sluchajcie tendencje sa nawet w kierunku sprzetu nie calkowicie zintegrowanego ale czesciowo. Np jesli wciskamy przod hamuje i tyl rownoczesnie ale jesli wciskamy tyl hamujemy tylko tylem. Jesli cos takiego produkuje sie w motocyklach szosowych dla zwyczajnych motocyklistow to daje do pomyslenia troche. Czyli fachowcy od produkcji sprzetu uwazaja na dzien dzisiejszy ze hamowanie tylko przodem jest bardziej niebezpieczne miz tylko tylem jesli robia takie uklady. Oczywiscie nie mowcie ze robia to tylko nieliczni - oczywiscie ale to jest jak z ABS i innymi zabawkami nie montowane bo drogie a nie ze sie do niczego nie nadaje. Jesli montowane jest w drogich motocyklach znaczy to ze nie jest to totalnie zle rozwiazanie.
  3. Szokujace ceny za modul zaplonowy Boldor kolo 2 tys zl BOT - 1800 zl Szukam uzywek moze za 400 zl sie dostanie
  4. Modul wlasnie rozbieram i sprawdzam elementy wszystko moge sprawdzic oporcz jednego modulu ktory jest caly zalany jeszcze nie doszedlem co to jest a niestety nie mam zadnych schematow samego modulu. Tak czy tak nawet jak uda sie naprawic musze i tak kupic na zapas. A najgorsze jest to ze nie moge robic modulu i od razu sprawdzac moto czy chodzi poprawnie. Moze uda mi sie porzyczyc modul od magny jesli bedzie taki sam to zamontuje i zabiore moto do swojego garazu i bede mogl spokojnie czekac na modul nowy lub eksperymentowac z naprawianym. Na Ebayu w Texasie znalazlem taki modul ale facet nie wysyla poza stany wiec dalem znajomemu znac w Kanadzie to moze uda mu sie kupic to na ebayu. Zobaczymy od jutra sie rozgladam.
  5. No i juz wiadomo - polecial modul zaplonowy (sa tam dwa identyko) - NIPPONDENSO 131100-3550 12V MF5 na poczatku roku to on musial przerywac potem sie poprawilo a teraz juz coraz czesciej i ... no wlasnie jak ktos ma namiary gdzie uzywane dostac bo nowy to moze byc majatek (w poniedzialek sie dowiem) to niech daje namiary.
  6. Wchodza spokojnie to fakt ale jak dla mnie jest to zrobione bardziej dlatego zeby zabezpieczyc sie przed osobami ktore tak zmieniaja biegi a nie specjalnie aby tak zmieniac. Sprzet jest coraz bardziej studento odporny jak twierdzil moj profesor. Jak by tak bylo to by bylo zaznaczone ze mozna w instrukcjach. Ale nie moga tego zrobic bo nie jest to do konca pewne a firmom zalezy na tym zeby jak najwiecej serwisowac i czesci sprzedawac. A zacznie sie rozwalac nie kiedy sprzed jest nowy ale kiedy juz gwarancja sie skonczy :mrgreen: Zastanawiam sie nad jednym jesli mozna tak samo plynne zmienianie osiagnac ze sprzeglem to po co robic to bez sprzegla kiedy nie jest ta metoda do konca sprawdzona ? Nie sugerujcie sie wyscigami bo tam motocykle moga rozbebeszyc i robic po kazdym wyscigu nie tak jak przecietny smiertelnik ktory za kazda naprawe buli z wlasnej kieszeni.
  7. Wielu jezdzi teraz przedwojennymi i powojennymi motocyklami i jakos nie narzeka nadal wrzuca biegi ze sprzeglem i takie zabytki beda jezdzic wiecznie. Ciekaw jestem czy te maszyny ktore teraz sa nowe beda jezdzic jeszcze za 50 lat :D - jesli juz po 5 - 10 latach skrzynie sa czesto do naprawy. Robia juz motocykle z automatami - moze to bedzie najlepsze rozwiazanie dla osob ktore nie moga zgrac reki z noga :D U znajomego w 7 letniej GS-ce juz polowa biegow wypada - ma ja od nowosci i w gore nigdy sprzegla nie uzywa. W dol tak. 7 lat i 40 tys to nie uwazam zeby motocykl tak byl zajezdzony zeby skrzynie do takiego stanu doprowadzc. Ale moze to tylko pojedynczy ewenemwnt.
  8. Statystyki mowia co innego - nie to co my uwazamy w danej chwili. Najwiecej wypadkow tez nie powoduja osoby poczatkujace ani najstarsze ale osoby ktore jezdza juz 2-4 lat i wtedy zaczynaja uwazac ze potrafia jezdzic i jezdza ponad swoje umiejetnosci.
  9. Zobaczcie u niemcow - tak gdzie mozna szybciej jezdza szybciej tam gdzie nie mozna jezdza tyle ile jest ograniczenie i to sie sprawdza. U nas niestety tam gdzie jest 60 jak by sie tyle jechalo to z tylu zostaniesz zatrabiony. Ludzie jezdza slalomem miedzy samochodami aby za chwile zahamowac i tamowac ruch tym ktorzy dosuwaja sie do swiatel jadac 40 km/h. Wlasnie takie osoby nie potrafiace jezdzic w rytm swiatel a zrywnie blokuja najbardziej ruch w miastach. Mam znajomego ktory ostatnio sie mi chwalil ze zalozyl nowego chipa do samochodu i zyskal dodakowe 15 KM wiecej mial poprzednio okolo 210 KM no i jak to czuje roznice jak zyskal na przyspieszeniu itp. Jechalem z nim kilka razy - jak narzekal na to jak ludzie jezdza wciskal sie kazdemu na zdezak itp. Czlowiek jezdzi naprawde swietnie i moze nigdy w zyciu on nie bedzie mial wypadku bo ma super refleks, technike, samochod. Ale wyobrazacie sobie ile osob przez tego idiote moze zginac ? Ktos obok przestrasz sie ze ten mu wjezdza w ostaniej chwili da po hamulcach a reszta w niego. Innym razem on sie wcisnie i przyhamuje i wyhamuje bo malo jest samochodow z takimi hamulcami jak on ma i co ? - reszta przywali w niego. Inna sprawa jest indywidualna umiejetnosc jazdy na torze a inna umiejetnosc jazdy i wspolgranie z innymi uczestnikami ruchu miejskiego. Co by bylo gdyby w druzynie pilkarskiej byl jeden Maradona super specjalista ale nie potrafiacy zgrac sie z druzyna ? Ja bym takiego wywalil bo cala druzne by rozwalil i jej gre. Dlaczego do komandosow nie biora gigantow i super rambo ? Dlatego ze to jednostka gdzie trzeba walczyc zespolowo i wspolgrac z towarzyszami a nie byc super indywidualista - przez indywidualistow sie ginie. Czy myslicie ze kierowca rajdowy na ulicy jezdi jak wariat ? - Wcale nie jak wariaci jezdza osobnicy ktorzy uwazaja sie za rajdowcow a nigdy by sukcesu nie zrobili w sporcie dlatego lecza kompleksy na ulicy. Ja bym raczej proponowal wprowadzic taka sciagalnosc za mandaty jak w niemczech i wprowadzic tam taki rygor w jezdie jak u nich i by bylo znacznie mniej wypadkow i mniej ulice by byly zakorkowane. Moze jak by ludzie musieli brac kredyty na mandaty to by i kultura jazdy sie poprawila. Cale spoleczenstwo jezdzace slabo ale ze soba wspolgrajace daje wiecej niz super jezdzace a kazdy sobie. Ale w takim spoleczenstwie jeden idiota moze zachwiac calym cyklem jazdy.
  10. Operujesz noznym w kopnym piachu tez - wszystko zalezy jakiej maszyny uzywasz (2T, 4T) , na jakim biegu jedziesz. Oczywiscie nie powinno sie tam hamowac wcale ale chcac nieraz wziac ostry wiraz czy tez zmiescic sie pomiedzy drzewami trzeba przyhamowac nie tylko gazem. Na ulicy jak sie ma czas mozna hamowac w 4T samym silnikiem poprzez redukcje - oczywiscie jak na poczatku zaczalem jezdic na 4T to bym sobie kolo zablokowal i dreszczyk poczulem na plecach. Co do tego ze na asfalcie z piachem czlowiek moze sie wylozyc bez hamowania nawet to sie w pelni zgadzam i tez jest tam lepiej nie hamowac ale niestety nie wiemy zanim w zapiaszczony rejon nie wjedziemy ze jest tam piach a okazuje sie ze przyhamowac trzeba i wtedy nie ma czasu na zastanawianie sie czy przodem czy tylem. osobiscie daltego zaczynam tylem aby wyczuc sytuacje. Tylko porsze nie posadzac mnie ze propaguje hamowanie tylko tylem :lol: bo to nieprawda tyl jest tylko na rekonesans i przyhamowanie dopoki przyczepnosci opona nie traci a prawie rownoczesnie lub pochwili glowne hamowanie idzie przodem - nie jestem samobojca aby powierzyc swoje zycie tylko tylnemu hamulcowi :mrgreen:
  11. Pierwszy motocykl ktory kupilem to byla Jawa 350 TS z Velorexem Ten model i tak mial dobrze bo mial hamulec w koszu. Na poczatku nawet na przeglad jak mi ukradli dokumenty jechal z nim brat dopiero po czasie sie przyzwyczailem. Wazne zeby byl kosz dobrze ustawiony to wtedy przynajmniej nie sciaga i podstawa to amortyzator skretu (przynajmniej cierny) No ale jak sie kogos przewiezie w koszu metr nad ziemia to wychodzi zielony :mrgreen: Mozna umiec jezdic jednosladem a z koszem sobie wogole nie radzic ale gorsza sytuacja jest kiedy sie kosz odpina po kilku miesiacach jazdy i jedzie singlem - trzeba sie ostro pilnowac :mrgreen:
  12. Zawsze boimy sie tego czego nie rozumiemy lub nie umiemy. Czytajac od dluzszego czasu wypowiedzi na forum o tym ze manewry na nauce jazdy nie sa potrzebne, hamowanie tylnym nie jest potrzebne (kto tak twierdzi niech troche po piachu pojezdzi) a potem sie ciagle dowiaduje ze ten mial glebe przy 10 km/h tamten bo pasy byly sliskie (nie mowie o przypadkach ze naraz ktos wyjechal z podporzadkowanej) to stwierdzam ze wiejskie chlopki jadace po piwie na swojej wsk na ryby jezdzacy non stop - jesien, zima, lato, wiosna niezaleznie od pogody nie znajacy zasad hamowania i nie ogladajacy Moto GP jezdza znacznie lepiej od wielu osob ktore teraz pomykaja na super maszynach, czytaja fachowa literature, ogladaja programy motoryzacyjne :) i znajacy wszystkie teoretyczne zagadnienia jazdy :) Hamowanie zalezne jest od klimatu w danym kraju, warunkow atmosferycznych, stanu drog, rodzaju motocykla i to trzeba wziac pod uwage. Radze pojezdzic motocyklem z przyczepa ktora ma w kole hamulec sprzezony z noznym i takim moto gdzie przyczepa nie ma kola sprzezonego i poprobowac jazde tylko na recznym tylko na noznym i dwoma. Przynajmniej bezpiecznie bo rownowagi nie stracimy :D Po co bylby nozny w motocyklu gdyby nie byl potrzebny dla ozdoby ? Do czegos na pewno sie przydaje i warto nim potrenowac a nie unikac jego bo inaczej jak poleci wam przedni hamulec to bedziecie wzywac pomoc drogowa na odholowanie motocykla bo bedziece bali sie jechac tylko na noznym a jak nie bedziecie sie bali to Wam przy ostrzejszym hamowaniu wyjedzie spod... bo nie bedziecie mieli doswiadczenia w uzywaniu jego.
  13. I chyba dlatego Honda montuje w wielu swoich motocykach układ DUAL CBS, co pozwala nieco wyręczyć kierowcę od mieszania dwoma hamulcami....... No wlasnie slyszalem ze to niezle rozwiazanie ale sam organoleptycznie nie mialem okazji sprawdzic ;( Jezdzil ktos na takim sprzecie z dualem zeby podzielil sie swoimi spostrzezeniami ? Salata123: Ludzie mysla ze ruszajac na 1 kole maje super przyspieszenie - to jest bzdura bo lepsze jest bedac na dwoch kolach. To samo sie mysli ze robiac stoppie super sie hamuje - nie jest tak pieknie bo hamuje sie tylko na jednym kole. Motocykl najlepiej by hamowal kiedy i jedno i drugie kolo bylo super dociazone no oczywiscie sztuczne obciazenie nie wchodzi tak tu w rachube bo masa pedzaca i do zatrzymania byla by ogromna. Druga sprawa odrozniajmy charakterystyke maszyn sportowych a sprzetu turystycznego i do jazdy codziennej. Nikt nie lubi dzieciolowac z tylu kask o kask a o to jest szybciej hamujac tylko przodem.
  14. Nie ma roznicy czy samym przodem czy tylem i przodem ? Ze dwa razy szybciej zahamujesz przodem ? to albo masz maszyne ze zlym hamulcem z tylu albo obawiasz sie go uzywac na granicy przyczepnosci. przedstawie testy przy dwoch roznych predkosciach mniejszej i wiekszej mniejsza: tylko nozny: 10.5 m przedni: 9.5 m dwoma: 7,5 m wieksza predkosc: nozny: 20 m przedni: 18 m dwoma: 13 m jak widzicie pomiedzy przednimi i tylnymi jest roznica ale nie az tak ogromna ze np dwukrotna itp :) im predkosc wieksza tym ma wieksze znaczenie hamowanie dwoma hamulcami bo tu roznica jest duza przy mniejsze i wiekszej predkosci. Duzo osob obawia sie hamowania ostrego tylem bo obawia sie ze im moto spod tylka wyjedzie. Niezaprzeczalnie hamowanie tylko przednim jest znacznie lepsze niz tylko tylnym ale jak widac spokojnie tylko na tylnym mozna jezdzic a nieraz wejscie w zakret z uslizgiem tez jest przyjemne :) ps te dane ktore podalem sa ze starszych motocykli nie z najnowszych gdzie przewaga hamulca przedniego jest troche wieksza ale nie dwukrotna bez przesady :D moze gdzies je znajde.
  15. Nikt sie nie sprzecza ze cala sila idzie na przednie kolo :) Tylko ze w pierwszej fazie tak jak u Ciebie w DragStarze obciazone jest mocniej tylne kolo. Wystarczy to zbadac najezajac na dwie wagi i usiasc na motocyklu Rozklad sil nie jest nam potrzebny bo wiemy ze w miare hamowania bedzie coraz bardziej dociazac sie przod. Im jest mniej dociazony tyl tym wazniejsze jest hamowanie przodem. Im wieksza predkosc jazdy i hamujemy tym szybciej tyl sie odciaza.
  16. Jedynie w scigaczach gdzie od razu jest tylek w goze i czlowiek na baku nacisk jest wiekszy na przod na poczatku. W wiekszosci motocykli o klasycznej sylwetce na poczatku hamowania nacisk jest wiekszy na tylne kolo - dopiero po chwili sie to zmienia i idzie obciazenie glownie na przod im mocniej hamujesz tym wiekszy nacisk co widac zreszta na lagach dlatego to przyhamowanie tylem bo jest wtedy lagodniej i nie leci tak przod w dol od razu.
  17. No dobrze - powiec mi w takim razie ktore kolo jest odciazone a ktore dociazone ? :) To zalezy od typu motocykla od jego budowy. Choper z bardzo dlugim przednim widelcem dopiero przy ostrym hamowaniu dociaza przednie kolo a caly czas jest mocno tylne obciazone. Kiedys podreczniki zalecaly hamowanie dwoma hamulcami a ja w jawie hamowalem nawet hyba wiecej tylnym niz przednim - w jawie z przodu byl beben a wiec nie za mocny hamulec :) Zasada przyhamowuje tylnym nastepnie dociskam przod Terazniejsze sportowe motocykle maja takie hamulce ze glownie uzywa sie przod ale osobiscie wole kiedy mi tylek zarzuci bo szybciej moto wyprowadze niz kiedy mi zblokuje przednie kolo i pofrune do przodu :D W wolnej jezdzie po miescie duzo uzywam tylnego ale przy szybkiej jezdzie najpierw ciut tyl i potem reczny. tyl na poczatku jest dociazony w kazdym motocyklu potem dopiero sie odciaza i dociaza sie przod wiec idzie wtedy glownie reczny. Jak na razie odpukac nawet jesli podlug najnowszych kanonow jazdy mialo by byc to nieprawidlowe, udalo mi sie uniknac gleby mimo kilku sytuacji mrozacych krew w zylach. Oczywiscie nie licze enduro bo tam nie sposob sie nie wylozyc. Wazne zeby nie spanikowac i zadnego hamulca nie zablokowac. Inaczej sie trzyma wysoka kozlasta kierownice od chopera ktora latwiej nam z rak wyrwie inaczej sportowa gdzie lezymy na kierownicy i calym cialem ja nadzorujemy a nie tylko samymi rekoma i barkami. Tak ze styl jazdy i hamowania w duzej mierze zalezy od sprzetu na jakim jezdzimy. Co do procentowego hamowania to jakies 30 % mocy tyl, 70% przod
  18. Co do pily zwyklej i spalinowej to mi sie przypomniala historia ktora ma wiele wspolnego z tym o czym mowimy. Kiedys dorabialem w wakacje przy wycince w lesie. Wiekszosc miala tylko siekiery i zwykle pily. Robota szla sprawnie drzewa padaly tam gdzie mialy upasc wszzystko pewne i bezpieczne. Po koniec dnia w (czynie spolecznym :banghead: ) przyjechalo kilku robotnikow z pobliskiego PGR. Mieli wtedy wysokiej klasy pily spalinowe ktore im sluzyly glownie chyba do przycinania bali i desek na budowach. No i jak robota zaczala isc ? - no coz osoby potrafiace obslugiwac pily spalinowe nie wiedzialy jak sciac potezna sosne bo jedynie co kiedykolwiek robili to sciecie jakiejs jablonki w sadzie sasiada. Drzewa padaly nie tam gdzie powinny a jeden rowalil cala pile. A jaki z tego moral ? - nawet najlepszy sprzet nie zastapi umiejetnosci czlowieka. Gdyby te osoby na poczatku potrafily sciac drzewo zwykla pila czy tez siekiera to by na pewno umialy i pila spalinowa. A tak to po prostu narzedzia przerosly umiejetnosci scinajacych :mrgreen:
  19. Do chopperkow moim zdaniem trzeba dorosnac. Droge rozwoju od choppera do scigacza lub turystyka uwazam osobiscie za nieprawidlowa. Ale od np turystyka, enduro lub scigacza do choppera jak najbardziej. Osoba juz sie wyszalala, wyjezdzila i stweirdza ze jest w stanie wsiasc na cos co nie zapewnia pelnej wygody czyli choppera (dla wygodnickich moze byc goldwing :banghead: ) Bo dochodzi osoba do wnioslu ze jazda na motocyklu wcale nie musi byc wygodna wazne zeby sprawiala satysfakcje i klimat jej sie podobal. No ale osoba musi sobie zdawac czego sie wyrzeka dla tego klimatu i dla swojej ulubionej maszyny. Inaczej to wyrzeczenie nie ma sensu. Tak jak znajomy mowil zawsze w takich sytuacjach "nie trudno byc cnotliwa w klasztorze a czy tak by bylo w zyciu codziennym z pokusami ? " :mrgreen:
  20. Goldwingi maja wozki boczne :mrgreen:
  21. Czesto dwu tloczkowe hamulce sa ostrzejsze niz 4 tloczkowe ale tu bardziej chodzi o to ze w chopperach inaczej jest rozlozony nacisk przy hamowaniu. Inny nacisk inna masa niz w maszynach sportowych a zarazem inne przeznaczenie pojazdu to powoduje ze powoduje ze ogolne wrazenie z hamowania najczesciej jest kiepskie. Duzo chopperow hamuje calkiem dobrze ale po prostu inaczej bo tylek z tylu tak latwwo sie do gory nie unosi. Jak sie stanie na przednich podnozkach to tez sie tylek moto uniesie :banghead: Ale jednak na poczatek polecal bym jakiegos crossa czy cos w tym stylu aby sie techniki jazdy nauczyc - chopper sie do tego nie nadaje i raczej to moto bedzie cie wozilo a nie ty prowadzil moto :banghead:, nie ten skret nie to winklowanie :banghead: No a VN800 daje sie ladnie odkrecic wiec i uwazac trzeba.
  22. Dzisiaj troche pojezdzilem ciut mieszanka sie bawilem oczywiscie ustawilem ja teraz tak jak bylo poprzednio (nie ma to jak kartka i zapiski ustawien :banghead: ) No i tak sprzeglo tez juz moze sie konczyc i byc moze bedzie trzeba robic ale podstawa to jednak uklad paliwowy. Niby kranik przeczyscilem i byl w miare czysty ale ja nie mam zadnego filtra pomiedzy kranikiem a gaznikiem ( dobra dobra kiedys sie rzuce na niego :banghead: ) wiec brudy zapewne i tego roczne i wieloletnie moga byc w gazniku. Jednak zapewne dysze sa zafaflunione. Zobaczy sie jeszcze sie wymieni te dwie swiece do ktorych jest trudny dostep. Jak sie zdejmie bak to i moze kable WN do dwoch pozostalych swiec no i sie bedziemy bawic. Cos mi dzisiaj i na mniejszych obrotach potrafil sie dlawic i potrafilo nawet nie byc mocy przy ruszaniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...