Martius

Moze dlatego taniej bo daszka nie mial :D N31 w komplecie powinien miec szybe i daszek - oczywiscie wszystkei kaski Nolana mozna dowolnie konfigurowac np sam kask, kas z daszkiem, kask z szyba, kask z szyba i daszkiem. Daszki od N40 np mozna nawet zalozyc do niektorych integrali.

To musial byc naprawde jakis feralny egzemplarz. Ja np w swoim egzemplarzu tylko od czasu do czasu wymienialem zuzyte elementy ale nigdy na trasie nie zawiodla a i zdarzalo sie ze nieraz byla wykorzystywany na okraglo caly rok chyba ze duzy snieg spadl. U znajomych roznie bywalo psuly sie czesceij lub rzadziej ale zaden nie narzekal na notoryczne psucie chociaz co niektorzy sprzety po prostu zajezdzali ostro. Ale tu jest jeszcze jedna rzecz - my najczesciej mielismy w latch 80-90 tych sprzety prosto z fabryki i oryginalne zamienniki jak sobie czlowiek zadbal o sprzet tak jezdzil - teraz jest troche gorzej bo kupuje sie uzywki i nie wiadomo na jaka mine sie trafi a oprocz tego nastepuje jednak naturalne zuzycie materialu. Pozostaje Ci tylko zyczyc zebys na jakas japonska mine nie trafil bo tutaj juz wydatki sa duuuzo wieksze przy naprawach. Mi polecial w tym roku modul zaplonowy - oryginalny w sklepie okolo 2000 tys uzywane po okolo 600 zl (ale niemozliwe do dostania prawie) dobrze ze kupilem za granica i za dwa zaplacilem tam mniej niz za jeden u nas.

Nie szybe maja chyba taka sama chodz nie porownywalem zony N41 i mojego N40 - roznica jest glownie w zapieciu u niej juz zapiecie typowe nolana z mozliwoscia poluzowania i docisniecia oraz w tym ze N41 ma dodatkowy wywietrznik na gorze - reszta to samo.

Widzisz jesli nie potrafiles zrobic tak jawy zebys byl z niej zadowolony to nie psiocz na jej technologie tylko na siebie. Wielu z uczestnikow tego forum na jawach i mz zjezdzilo polowe europy i jakos nie narzekaja. Np w lato spotkalismy w Mragowie - Kropelke jak wracal ze Szwecji na jawie 350. Kolo osmiu lat posiadalem jawe i bylem bardzo zadowolony jak sprzedalem to po miesiacu byla rozbita - o jawe trzeba dbac a ma duza przewage nad japonia ze nawet na srodku pola wlasnym sumptem mozna ponaprawiac . Inni beda posiadac nawet najnowsze sprzety a nie wyjada nawet poza granice swego miasta. O kazde starsze sprzety trzeba dbac i to jest rzecz normalna ale zadbane beda sprawowaly sie lepiej niz nowe w nieodpowiedzialnych rekach.

No dobra to teraz powiedzcie czy jak ktos np wlewa uniwersalna do samochodu z katalizatorem czy rozwali katalizator czy nie ? Np sytuacja taka ze ktos mial w kanistrze paliwo i wlal do baku nie wiedzac jakie to jest.

co do uszkodzenia katalizatora uniwersalna nie bede sie spieral bo dokladnie nie wiem czy zwiazki z uniwersalnej jemu nieszkodza ja bym w kazdym razie nie ryzykowal. napisalem ze nowsze motocykle (w tym oczywiscie i te ktore byly bez katalizatora) maja wzmocnione gniazda do nich tez zalicza sie i moja honda ('83) i mozna w nich jezdzic bez na bezolowiowej ale dla mnie starsze motocykle to starsze czyli te ktore zaliczane sa juz do weteranow. Choc prawde mowiac rusek pociagnie na wszystkim co sie tam wleje :) Korba napisal co stanie sie po nowym roku - ja jeszcze dodam ze podobno na stacjach maja byc dostepne siupaksy ale dostepne podobno tylko do danej benzyny kupowanej od danego dystrybutora sle jakos nie wyobrazam sobie teggo jak dany siupaks nie moglby pasowac do innej benzyny ?

Juz od lat nie ma etyliny olowiowej a tylko uniwersalna ktora zawiera innego rodzaju zwiazki. Jesli ktos leje bezolowiowa to czesto dolewa siupaksu do starszych silnikow. Nowsze motocykle juz mialy wzmacniane gnaiazda zaworowe i mozna jezdzic na bezolowiowej ale od czasu do czasu dobrze jest nalac uniwersalnej lub siupaksu w starszych typach wypalaja sie zawory dosc szybko. Jak wlejesz uniwersalna do samochodu z katalizatorem to katalizator juz mozna wyrzucic a w innych bez katalizatora mozesz jezdzic na bezolowiowej ale oczywiscie ze szkoda dla silnika.

Moze chodzilo o Wicher ?

VT500C - bez trzymanki prowadzi sie prosto - przy szybkim dodaniu gazu potrafi zabujac nieraz ale nie mozna powiedziec ze caly czas w ta sama strone a raczej to losowo ale kardanu sie raczej nie czuje podlug urala ktorym kiedys jezdzilem. VF750C znajomego troche buja na kardanie.

u mnie w kierunkach nie bylo dwoch zarowek a jedna dwuwloknowa taki patent mialem kiedys tez w Charade gie stop i pozycyjne to byla ta sama zarowka i w tym samym miejscu ;) Tez mam wersje amerykanska i swiatla zapalaja sie od razu a oprocz kierunkow mam i obrysowki. Swiatlo pozycyjne zapala sie kiedy przekrecam kluczyk w kierunku zablokowania kierownicy jeden raz lekko jak mocniej przekrece to gasnie a tylko kierownica jest zablokowana.

Ja mialem w lato dwie sruby i jezdzilem tak z 1,5 miesiaca zanim wymienilem opone bo tamta i tak byla stara. Powietrze tylko troche schodzilo moze tak co tydzien trzeba bylo troche dopompowac. Dopiero przy wymianie okazalo sie ze byly na wylot i ostre jak diabli.

Ja uzywam heidenau - jak na razie jestem zadowolony - nawet dzisiaj jezdzilem kiedy jest juz dosc chlodno i slady po kaluzach i nie zauwazylem wiekszych niedogodnosci. Kiedy jest cieplo i sucho prowadzi sie swietnie. Jak jest mokro rzadko jezdze ale jak na razie trzymaja dobrze.

PZU ma stawke jedna na motocykl o ile sie nie myle i jest to suma chyba 120 zl - nawet nie wiem bo mam pelne znizki plus za oplaty jednorazowe itp i wychodza w sumie grosze.

Mozesz zdradzic jak ja wyczailes ? - gdzie ogloszenie bylo ? Bardzo ladny egzemplarz i cena bardzo przyzwoita jak na ten rocznik.

Prawnie nic zrobic nie moga za ten napis ale .... Mozesz zaplacic mandat za: 1. Brudne swiatlo 2. Zabrudzona rejestracje 3. Lysa opone :buttrock: 4. Wepchniecie sie pomiedzy samochody przed swiatlami 5. Jazde stwarzajaca zagrozenie w ruchu ulicznym ... 6. itp... itd... Wszystko zalezy na kogo trafisz

A ja do wypalania swiec uzywam - malego palniczka gazowego (takiego za 10 zl) swietnie sie sprawdza. Kiedys jeszcze w jawie kiedy czesto sie potrafily zalac zawsze opalalem nad kuchenka lub zapalniczka. Teraz swiece sa tak latwo dostepne i tak rzadko sie zasyfiaja ze nawet nieraz lepiej wymienic na nowa o ile oczywiscie sie ma.

Jesli to modul to kupuj za granica uzywane bo u nas maja ceny z kosmosu - do mojej hondy nowy kosztuje okolo 1800 - 2000 a uzywany 300-600 zl a na e-bayu dwa kupilem i jeszcze modul stopu i skrzynke polaczeniowa i z przesylka i oplatami za transfer miedzynarodowy wyszlo mnie z 260-280 zl. U mnie bylo latwo wyeliminowac przyczyne bo byly dwa moduly i jak zamienilo sie miejscami to drugi gar przestal pracowac. Gorzej jest jak jest jeden modul na dwa gary a nie ma sie innego na sprawdzenie.

o tu np jest wersja z owiewkami i oryginalnymi a nie dorabianymi http://allegro.pl/show_item.php?item=33929221 Ale nawet z malucha po tuningu nie zrobi sie BMW :P - a gs-ka wyglada najlepiej taka jaka jest w oryginale.

Zapomniałeś o kraniku, przez który zaciągane było lewe powietrze i to ono powodowało strzały :-) Pozdro, Pawel O wlasnie jak kiedys sie rzuce na reparaturke do kranika z larsona (niestety okolo 100 zl ;) ) to zloze kranik zgodnie z instrukcja - ale to troche poczeka ;)

5 km to w super warunkach nawet ciezko osiagnac. To sa glownie male krotkofalowki z mozliwoscia podlaczenie mikrofonow, sluchawek, , telefonu itp. Zasieg podawany jest duzy dlatego ze wykorzystywane sa na lotniach, paralotniach, szybowcach itp tam sprawuja sie dobrze ale mozna je miec przypiete na wierzchu i nie ma takiego szumu. Niestety po miescie czy w gorach zasieg ich rzadko bardzo przekroczy 1 km. Najczesciej na motocyklu sa ukryte w kieszeni i malo kto montuje zewnetrzna antene.

No i wczoraj odebralem moto od Pawla - dementuje przy tym plotki ze wracajac od Pawla wylecialem z trasy pod Markami - starszy brazowy motocykl to nie moj. Mam nadzieje ze osob ktora wyleciala z trasy przezyla i nic powaznego jej sie nie stalo. No i tak moduly okazaly sie dobre i moto chodzi bardzo ladnie. Wymiana dwoch swiec ktore mialy chyba kilkanascie lat (bo do dwoch jest ciezki dostep) i wyczyszczenie gaznikow sprawilo wrazenie ze moto ma znacznie wiecej mocy i troche trzeba bardziej sie pilnowac z odkrecaniem manetki. W kazym razie jak ruszylem na swiatlach to kiedy spojrzelem sie w lusterko to sie zdiwilem ze samochody tak daleko ale okazalo sie ze mam 120 na zegarach ;) W kazdym razie za przerywanie pracy jednego gara w szczegolnosci po nagrzaniu odpowiedzialny byl modul zaplonu a za strzaly w tlumik gaznik. I jeden wniosek co do czesci - Polska to chory kraj nawet za uzywane czesci trzeba placic znacznie drozej niz na zachodzie ;(

Kupilem dwa moduly plus innych kilka drobiazgow za 25 funtow + przesylka okolo 9 funtow na ebay.com od czlowieka z Anglii Wlasnie przed chwila wylicytowalem troche potrwa zanim zalatwie przelewy i przesylka dojdzie ale mam nadzieje ze do listopada moduly dotra do mnie. Dobrze ze dwa to mam nadzieje ze conajmniej jeden bedzie dobry :buttrock:

no widzisz i nietrzeba za HD placic 80 tys zeby to samo drzenie kierownicy i calego moto poczuc :mrgreen: Wiekszosc zlych opinii o koreancach i chinczykach bierze sie nie od uzytkownikow tych modeli a od osob ktore cos gdzies uslyszaly. Powiem tak gdyby byl dobry serwis do nich to ludzie nie zastanawiali by sie nad kupieniem bo stosunek ceny do jakosci jest bardzo dobry. Ogladalem juz kilka modeli chinczykow po rocznym uzywaniu i przynajmniej wykonanie zewnetrze sruby, chromy, lakier itp trzyma sie swietnie lepiej niz na wielu markowych. No coz mechanika nie jest taka jak w japonczykach ale przypuszczam ze to kwestia czasu az dojdzie do pewnego standardu. Moim zdaniem sprzet jakosciowo porownywalny z ruskim tylko ladniej wykonany i z czesciami klopot.

Juz mi znajomy licytuje to w na ebayu.com w NY - zobaczymy czy sie uda wygrac za 2 dni bedzie wiadomo. Modul posprawdzalem elementy jak na razei bez elektrolitow bo padl mi miernik pojemnosci i wykazalo ze sa OK Jeszcze tylko ten cholerny dlawik (tak przypuszczam ) zalany silikonem mnie denerwuje ale poprawie wszystkie sciezki i luty na plytce i podjade do pawla sprawdzic czy pomoglo. Ale jak na razie siedze w domu i pluca mi rozsadza.