qurim

Producent cofnął się w rozwoju o 150 lat i wyjął silnik z pojazdu. :biggrin: :banghead: Jak chcesz mini-chinola to mam na stanie w sklepie 2 sprzęty - Crossik srebrno-niebieski i Ścigacz malowany a`la Spiderman. Ceny ok.500-600PLN. Później wrzucę foty.

Szczerze? Papierów brakuje do stanu używalności. A zegary komu do szczęścia potrzebne? Latałem cały sezon bez licznika bo linka się zerwała, zaoszczędziłem kilka tys mil na przebiegu. :icon_mrgreen:

:icon_mrgreen: Jak się człowiek nie zna to nawet FT500 gwizdnie. Jak dla mnie FT500 to taki motocykl-widmo - mówią że istnieje ale nikt nigdy tego nie widział, nie miał i nie chciał mieć. :biggrin: Oglądałem aukcję z tą FT500 bo cena była git a szukałem jakiejś japonii do skatowania. Ale się nie zdecydowałem. Poczekam jeszcze trochę z kasą bo mam na oku starego Gixxera 750W. :buttrock:

Fajny szkielet Makreli wędzonej na baku. :icon_mrgreen: Ogólnie to zburaczony strasznie ten FLSTF. Ale kradzieży i tak szkoda, no chyba że szkop był właścicielem. :icon_mrgreen: Majkel by nie wziął tego, za mało plastiku w tym sprzęcie jest. Np.guziki przełączników, klosze kierunków i tylnej lampy. Coś tam jeszcze może być z plastiku jak się dobrze poszuka. :icon_mrgreen:

Jakiej Fumy? WFM? Sztywne SHL przerabiano na suwakach od Jawy z tego co wiem. Na potrzeby sportu korzystano z tego patentu ale "cywilne" motocykle też tak robiono a niektóre wyczynowe SHL miały suwak fabryczny.

No i po to jest patent z rurą - aby upewnić się że dźwięk dochodzi z głowicy. Bo jeśli tylko stamtąd pochodzi to po co cały silnik rozgrzebać. Tym bardziej jest prawdopodobne że coś nie tak z głowicą bo masz już tam nasrane silikonu ostro czyli jakiś burak grzebał wcześniej w głowicy. Zdejmij pokrywę i obadaj co i jak, korona Ci z głowy nie spadnie bo to bardzo prosta operacja jest, załatwisz to w godzinkę na spokojnie. Obadaj co tam jest grane jeśli nic nie znajdziesz to martw się dalej. Zanim rozbierzesz zmierz ciśnienie w cylindrach co by wiedzieć czego się spodziewać.

Ach no tak... :banghead: :banghead: Nie kumaty wczorej byłem. :banghead:

Dwa browary i po zaworkach będzie.... :biggrin: :banghead: Gdzieś tu w okolicy jest temat o piciu przy robocie. Ogólnie to patrz dokładnie co robisz, co gdzie przychodzi, węże, gumki, o-ringi itd. A części gaźników pakuj w 4 osobne, zamykane pojemniki, po jednym dla każdego gaźnika. I nie wierz w to że jeśli poukładasz części ładnie na stole to na pewno ich nie ruszysz i nic się nie zgubi/nie pomyli. Bo i tak coś się zgubi lub co najmniej pomyli.

Aaaaaa. No właśnie. Chyba zmęczony jestem. Od milionów lat używam obu określeń, szczególnie "kalamitka" a "smarowniczka" wypadła mi z głowy dziś. Chociaż jest trudniejsza w pisaniu to i tak wolałbym używać tego określenia, brzmi jakoś lepiej. Albo "kalamitka" brzmi gorzej, sam nie wiem. :biggrin:

Zarejestrowałeś już? :icon_twisted: :icon_mrgreen: Śrubokrętem? :eek: A to numer. Spróbuję ten patent własnoręcznie. :biggrin: Pisałem o rurze bo rura wewnątrz potęguje dźwięk (echo) i wtedy słychać wyraźniej i dokładniej. Więc spróbuj ten patent z rurą i może wtedy się czegoś dowiesz. Nie ma co gdybać co to może być, trzeba otworzyć czaszkę i zbadać pacjenta. Podobny dźwięk może wydawać np. kosz sprzęgłowy tylko że wtedy dźwięk pochodzi z boku silnika. A ogólnie to dźwięki (czyli wibracje) rozchodzą się po całym silniku i tak na oko nic nie zbadasz. Dlatego jeszcze raz polecam patent z rurą. :banghead:

Jeśli producent nie dał kalamitek to znaczy że nie są potrzebne. PS. W ogóle skąd ta nazwa "kalamitki"? Słownik przeglądarki nie kuma tego, trudne do pisania i w ogóle jakoś dziwnie brzmi. Jest na to jakaś porządna nazwa?

Aaatam buractwo. Każdy serwis korzysta z silikonu. W końcu po to istnieje ten silikon. A żaden serwis nie będzie ryzykował wypuszczenia moto które może zacząć się sra* olejem po kilku km bo to wstyd będzie więc używają silikonu. A czekanie 2 tyg. na uszczelkę, szczególnie gdy moto przyjedzie na szybki serwis dzień przed rozpoczęciem sezonu/zlotem/wyjazdem nie wchodzi w rachubę. Też korzystam z silikonu, pod warunkiem że nie jest on czerwony. :icon_mrgreen: Bo jak widzę takowy to działa na mnie jak czerwony silikon na byka. :icon_mrgreen: :buttrock: Czerwony mam w garażu, nowy, nie otwarty jeszcze. Leży od 3 lat i nie mam zamiaru go używać. Nawet do SHL czy WSK go nie używam bo mam czarny, markowy Wurth. :clap: Kosmos1 - zakładam że wiesz o tym iż miskę trzeba zdjąć z silnika żeby dokonać poprawnej naprawy.

Mój motocyklowy GURU - dobry zawodnik MX, super mechanik i jeździec HD- zwykł mawiać: "Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz". :clap: Ciekawi mnie kiedy i jak mocno rozbiję Harley`a. I ciekawi mnie jak? A. Podwieszę się na podestach w ostrym łuku i pójdę w pole B. Zostanę zgnieciony przelatując z rozpędu między rzędami konserw na 2-pasmówce. C. Zostanę uderzony w tył przy wyprzedzaniu bo nigdy nie patrzę w lusterko przed rozpoczęciem wyprzedzania Na tych manewrach mam największe szanse na nieszczęście bo nagminnie je "popełniam". Odpowiedź alternatywna może być: D. Nie wyhamuję przed przeszkodą/czerwonym światłem/pieszym. Tutaj juz niestety możliwości sprzętowe wpływają na mój los, hamulce w HD słabe, masa potężna, prędkości nie wiem jakie bo latam bez licznika (oszczędzam cyferki na liczniku przebiegu :biggrin: ).

Wielkiej sztuki nie ma żeby stworzyć takie coś. Półki zawieszenia możesz mieć za rozsądną kasę pod swój projekt od forumowego kolegi Alonzoo - zajmuje się dorabianiem części (wycinaniem) za pomocą Waterjet`a czyli strumienia wody w skrócie. Cuda różne z tego wychodzą. Tył możesz wystrugać z jakiegoś chinola. Osie nie są jeszcze takie złe ale wahacze odradzam - łamią się nawet w słabym chinolu, a co dopiero pod dużym/mocnym silnikiem. Koła nie problem. Mam na stanie w sklepie obręcze od chińskich quad`ów :biggrin: , sprzedaję pojedynczo nawet więc o nieparzystą liczbę się nie martw. :biggrin: Coś koło 100-150PLN/szt. stalowe felgi, jak byś się zdecydował to dogadamy cenę. Teraz zacząłem urlop, w sklepie będę po Nowym Roku dopiero to wtedy mogę Ci rzucić dokładną cenę. Tylną oś/zawias możesz wyszukać od jakiegoś japońskiego quad`a używanego, śledź allegro itp. Lub możesz wyczarować tylną oś z pomocą znajomego tokarza/ślusarza ale nie będzie łatwo bo trzeba będzie toczyć/obrabiać jakąś półoś od np.samochodu a one do miękkich nie należą. Nie wiem czy zmieścisz się w zakładanym budżecie.Wszystko zależy od tego ile sam potrafisz zrobić i jakie masz znajomości w dziedzinie mechaniki/ślusarstwa/obróbki mechanicznej.

Ale po co samemu rzeźbić? Nie lepiej wziąc katalog i zamówić potrzebne elementy, poskładać w całość i mieć retro HD z współczesnych, dobrej jakości części? Tylko że cena nie będzie niska. Do starych HD mozna kupić wszystko wykonane współcześnie z git materiałów i jakości lepszej niż oryginalne części. Ramy, zawieszenia, zbiorniki, bloki, cylindry, głowice, skrzynie biegów, sprzęgła, oswietlenie, nadwozie itd. Cokolwiek byś chciał - WL/UL (Flathead), Knuclehead, Panhead, Shovelhead, Ironhead itd. tutaj np. jest replika Knucklehead`a z lat 40-tych za 25k USD. http://www.flatheadpower.com/

Czyżby ucywilizowany model RJ5 czy jedna z wielu przeróbek z tamtych czasów na podzespołach Jawy? :biggrin:

Wał ma tępy dźwięk dochodzący z dołu silnika. Jak chcesz sprawdzić prosta metodą skąd jest dźwię to weź kawałek rury np. wspornik siodełka roweru, przykładaj w różne miejsca silnika jeden koniec a drugi koniec nasłuchuj. Rura potęguje dźwięk i będzie wyraźnie słyszalny. Domowa metoda. :biggrin: Przyłóż do bloku silnika, do pokrywy sprzęgła, do cylindrów i do głowicy. Tłoki mają też tępy dźwięk. Trudno opisać co jak dźwięczy. To tak jakby opisywać smak czy zapach. PS. Widziałem tą FT na Allegro ostatnio chyba. :icon_mrgreen:

Zamiast Electry powinien stanąć do testu z Tour Glide, w końcy na tym był wzorowany. http://bike-exchange.com/images/00024288.jpg A tu kolejne skany. Tym razem coś z innej półki. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/941de9a836334814.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e41e4af20849d10c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/508e98a30cdc9d41.html Ja kupowałem od 13-go. :icon_mrgreen: Do czasu aż zmienili szatę graficzną. Wtedy się rozstałem z ŚM.

Coś by z tego jeszcze wyszło, chociaż muszę przyznać że silnik od Brzeszczota z natury wygląda jak pół doopy zza krzaka. :biggrin: Przy okazji wrzucę później jeszcze kilka skanów innych maszyn które z nudów skanuję. :biggrin:

Śma! Jak kiedyś obiecałem, wrzucam skany tego zielonego motocykla co to jakiś dziadek-inżynier sam spłodził od A do Z. Na pierwszy rzut oka to koła i przedni zacisk wyglądają mi na produkty HD, coś tam jeszcze kiedyś zauważyłem, jak przypomnę do dopiszę. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e8afac168e31a5f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/687b657234a04062.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7e054e62735bfd8.html Smacznego. :buttrock:

Samemu też się da ale jest to extremalna robota. Po co się męczyć i kaleczyć ręce jak można mieć kogoś do pomocy. Sam silnik da się spoko targnąć, czy nawet wyjąć z ramy ale do ponownego montażu przyda się na pewno druga albo i trzecia osoba. Ktoś musi manewrować silnikiem, ktoś musi go trzymać żeby nie wysypał się na cycki, ktoś musi montować szpilki itd. Jak robiłem piec od Cebry 1000F to wyjąłem go sam, wyjechałem z ramy z pomocą kolegi, ja podniosłem moto nad silnik a on wyjechał podnośnikiem z silnikiem.c Po tym już sam go nosiłem po całym warsztacie. Z montażem było gorzej bo dolne, tylne mocowanie za wuj nie chciało się pokryć. Później brakowało już tylko "pół otworu" żeby się pokryły, z jednej strony szpilka weszła ale nie chciała przejść z drugiej strony, po chwili tańczenia zaostrzyłem koniec szpilki co by łatwiej ślizgnął się przez niepokryte otwory i było git. :clap: Ale pot po dupie spływał strumieniem. :biggrin: A wszystko przez j*b*ną sprężynkę o rozmiarach 3x5mm. :banghead: Która wyskoczyła z napinacza łańcuszka rozrusznika. :banghead: Na błędach człowiek się uczy.

Jest taka możliwość. Ale nie jest to tania zabawa tak jak chrom na stalowych elementach. Myślę że kupno zdrowych używek, nawet drogich wyjdzie taniej niż pokrycie nową powłoką.

Ten zestawik jest jak wyżej ktoś kumaty pisał, do H-D. W katalogu Proxxon`a jest to zestaw zwany "Harley-Davidson". Ale są takie same zestawy w metrycznych wartościach też. Ten calowy akurat w UK kosztuje odpowiednik 423PLN po kursie 1GBP=4.70PLN , jak masz kogoś znajomego w UK to może mógłby Ci przywieźć, święta idą, dużo ludzi zjeżdża do PL na święta. http://www.diytools.co.uk/diy/Main/sp-69-9...-socket-set.asp Narzędzia Proxxon`a używam w pracy. Są git. Mam akurat zestaw kluczy płaskich, nigdy nie ślizgają śrub, ładnie pasują i są wygodne w użyciu i estetyczne. Mają 10 lat gwarancji.

Ta z klipu to nie moja. Moja ma dopiero 76k mil. :biggrin:

Do samoróbek HD na starym silniku Flathead 45 często pasowano skrzynię biegów od jakieś BSA. HD mają skrzynię osobno ale zamiast szukać drogiej skrzynki od WL stosowano te od anglików, też są oddzielne od silników. Wszystko zależy od tego jaką masz moc i moment obrotowy silnika który ma z tym współpracować bo zbyt dużych wartości skrzynia od BSA nie wytrzyma. Tutaj jest coś co wytrzyma sporą moc silnika. Skrzynia 6-biegowa od HD,wraz z kołem pasowym napędu tylnego koła. Na ten sam wałek przychodzi jeszcze całe sprzęgło (dolicz min. 1k PLN za zdrową używkę) a przy okazji możesz założyć rozrusznik do tej skrzyni, współpracujący z wieńcem zębatym na koszu sprzęgła. http://allegro.pl/item855672345_skrzynia_u...y_davidson.html A najpierw to się zastanów jaką skrzynię potrzebujesz pod względem przełożeń. Musisz znać podstawowe dane silnik aby z nich mniej-więcej policzyć przełożenia, co by sprzęt jeździł jak powinien.