Siemka!
Dzisiaj kupiłem GS400.
Rok produkcji- 1979:D Jeden właściciel w briefie- jakiś Hermann- rok produkcji Hermanna- 1951 :icon_biggrin:
Podejrzewam, że jeździł sobie Hermann jeździł, i zapomniał sprawdzić poziom oleju. No i mu się zatarła panewka korbowodowa. Rozkręcił silnik, przeraził się i rzucił motor w krzaki. To wszystko w roku 1985, na co wskazuje jakiś dokument wyrejestrowania czy cuś takiego.
Kupiłem go od handlarzy częściami samochodowymi za bezcen. Dostali go gratis do kilku samochodów.
Co do całego motocykla- Suzuki ma niecałe 10tys km przebiegu. Być może stał pod chmurką- chromy troszkę brzydkie są. Zamierzam wypiaskować i pomalować proszkowo ramę, odnowić chromy, silnik i koła będę szkiełkował, przy czym pokrywy boczne wypoleruję całe, a felgi pomaluję proszkowo i wypoleruję tylko ranty. Nowy lakier na zadupku i baku nie zaszkodzi, i do tego jakieś ciekawe szparunki.
Silnik technicznie jest idealny- tuleje cylindrów i tłoki są jak nowe, wałki rozrządu w pytkę, zawory też. Jak tylko poskładam marudę to biorę się za GSa. Zobaczymy jak będzie wyglądał wał korbowy. Wszelkie oringi, simmeringi i uszczelki oczywiście mam zamiar wymienić na nowe.
Zdjęcia
Do zobaczenia na Spotkaniu Starej Japonii w sezonie 2011 :icon_biggrin: