Skocz do zawartości

DZIADU

Go.Naked
  • Postów

    2051
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DZIADU

  1. Motorem jeszcze nie jechałem, natomiast na MOTOCYKLU jadąc, najgorszych warunków uświadczyłem w lutym 2000r. kiedy wracałem do domu gdy padał śnieg
  2. Zgadza się i podpisuje się pod tym obiema delikatnymi i miłymi w dotyku łapkami :icon_exclaim: Grabisz sobie :offtopic: HEHEHE wreszcie baba z ikrą :icon_razz: Podoba mi się kategoria młodego wilka w żółtym krawacie, coś w tym jest :icon_razz: Pełno u nas takich jeździ i czesto na poznańskich numerach. Twoja druga kategoria odpowiada mojej: bogdan w lanosie, do tego dochodzą jeszcze wszelkiej maści kierowcy folkswagienów niezależnie od modelu i rocznika :wink:
  3. 1. Nie zdjąłem linki zabezpieczającej z tylnego koła i wyglebiłem się na parkingu 2. Pod czas przciskania się korku wykonałem dlikatny unik aby nie przyłożyć lusterkiem o lusterko vana i zahaczyłem klamką hamulca o lusterko focusa (ale mi było wstyd) 3. Ślizg na deszczu (uciekło przednie koło na pasie) - obciach bo zaliczyłem glebę, natomiast pomogła mi się zbierać pewna słodka blondi Marta, była śliczna i bardzo uprzejma, pozwoliła zadzwonić od siebie z domu po kumpla a ja... k*rw... nie wziąlem od niej numeru telefonu :icon_exclaim: Do tej pory żałuję, była śliczna, była milutka i pomocna a ja taki dureń :icon_question: Marto!! Jeśli jakimś dziwnym cudem jesteś lub przeglądasz to forum to JESZCZE RAZ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!!!
  4. Baby uwżają, ze jak w życiu towarzyskim należy puszczać je przodem itd to na drodze niezależnie od sytuacji i przepisów też. Często wymuszały mi pierszeństwo i na mój klakson reagowły awanturą, ostatnio pewna mądra szczurzyca w okularach jak dna od butelek usiłowała mnie wysadzić na czołowe przy wyprzedzaniu a 2 minuty później zepchnęla z drogi 3 motocykle, pewnie nawet nie zauważyła. Inna zdolna usiłowała wpakować się na pas do skrętu w lewo spychając mnie z niego jednocześnie, gdy podjąłem dyskuse to stwierdziła, ze ona z prawej była i ja miałem obowiązek ja puścić :D ku*wa, przeciez to jest jakaś paranoja!! Odpowiedziałem, że szkoda iż nie postanowiłem się z nią zetrzeć, wtedy na miejsce przyjechałaby policja i wytłumaczyłaby jej o co chodzi z pierszeństwem z prawej strony. Druga podobna kilka dni temu usiłowała mi się wepchnać na chama przed śmigło w miejscu absolutnie nie dozwolonym do tego manewru (cwaniara w cienkusie), oczywiscie uzyłem mojego pięknego i melodyjnego klaksonu i nie wpuściłem - jej reakcja?? wygrażanie mi pięścią i usiłowała mnie zepchnąć na Dolnej. Najdziksza akcja: Pewna wytapetowana czterdziecha w gustownej kanarkowej ibizie z Ryk - tablica LRY, stała przede mną i ojcem na skrzyżowaniu oczekując na zielone. Zapaliło się zielone i stoi, klakson, stoi, klakson, wyskakuje z tego żółtego gówna i na mojego starego z mordą, że widzi iż ona nie stąd i nie wie gdzie ma jechać i jak śmie trąbić na nią ch*j zaje**ny. Tu mi się ciśnieniepodniosło i wyskoczyliśmy na nią i w kłotnię w k*rwy ch*je, że jak nie wie gdzie ma jechać to należy się z boku gdzieś ustawić i na mapę się gapić a nie tarasować skrzyżowania i że nie jest u siebie na polu kartofli. A ta oczywiście najmądrzejsza pi*da a my jesteśmy idiotami, bo ona będzie stała na srodku skrzyżowania, zaczęla drzeć ryja, ze jej auto kroimy i że jestem naćpany!! po**bana wieśniara, odpuściliśmy sobie kłótnie z posraną idiotką, gdy ją omijaliśmy i odjeżdżaliśmy w swoją stronę zasadziła jeszcze kopa w tylne drzwi nexii. Te przykłady to najbardziej spektakularne w mojej karierze oraz pierwsze z brzegu. Ze strony facetów spotkalem się również z głopota i tępactwem oraz chamstwem, natomiast takich akcji żaden nigdy nie odpieprzył. Facetów od bab odróżnia jeszcze jedna rzecz, często się zdarza, że jeśli facet skuma, że zrobił głupotę to potrafi przeprosić, machnie ręką, mignie awaryjnymi czy cokolwiek. Podobnie faceci dziękują za wpuszczenie itp. Baby?? NIGDY, powtarzam NIGDY żadna nie podziękowała za wpuszczenie, zrobienie miejsca, ułatwienie itd. Natomiast gdy coś skasztani zawsze ONA miała racje a ja się przypieprzam, NIGDY zadnego gestu przeprosin za byka nie uświadczyłem.
  5. Poluzowany kabelek od jakiegoś ziutka odpowiedzialnego za zapłon i czasem nie ontaktował??
  6. Echhhh... To była impreza Olsenie, cza powtórzyć :banghead:
  7. Prośbę kieruję do osoby mieszkającej w Iławie, mającej pojecie o motoryzacji i potrafiącej przynajmniej mniej-więcej określić stan auta: http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id_o...e005d2555468ed8 Z góry dziękuję za pomoc :biggrin:
  8. VFR!!!!! Jak zdziadziejesz i stetryczejesz to kupuj XJR :icon_mrgreen:
  9. Nie wiem jak wy, ale na mnie ten żółty robi wrazenie jak by był cały po lakierze, raczej tego trzeba by było solidnie prześwietlić, poza tym żółty to taki pedalski kolor, zwłaszcza na motocyklu... Brak gustu, jak czerwony Mercedes czy Galant :D
  10. Bardzo ładny motocykl, lecz w kwestii egzotycznych i nieznanych lecz podziwianych motocykli w naszym kraju wypowiedziałem sie wyzej :D
  11. W związku z powyższym proponuję mu Yamahę TRX 850 i nawet na ciuszki mu jeszcze zostanie :D Jak by co to na pw, aktualnie sprzedaję swoją wściekliznę :D
  12. Dzięki za link (nie korzystam z bikepics) ale właśnie o fotkę silnika mi chodziło żebym uwierzył w ten wybryk natury, gdyż wychodzę z założenia, że w serwisówkach również mogą być błędy a widok silnika to widok silnika i nic go nie zastąpi. Biorąc do siebie to o czym pisaliśmy wcześniej i Twoją uwagę, przyjrzałem sie bliżej tej stronce z danymi i rzeczywiscie zawiera sporo błędów. Kurde, jeśli w FZ 600 popełnili taki kardynalny błąd, to powinni napisać, że w TRXsie siedzi silnik od V-maxa... Na to samo by wyszło :)
  13. O żesz ty w morde, do samego końca nie wierzyłem!!! ;) http://www.usedbikeemporium.com/cgi-bin/uploads/1069.jpg Cholerny wznalazek, teraz wierze, musialem wlasnie TO zobaczc...
  14. To jest Radian http://www.motorbikes.be/en/Yamaha_Yamaha_...adian_1988.aspx To jest FZ 600 http://www.motorbikes.be/en/Yamaha/1986/FZ%20600/ Tutaj gościu przedstawia swoją Radiankę i wkleił skądś dane techniczne (skąd wziął te osiągi - to nie moja sprawa) http://jurkiel.republika.pl/rad/radian.html Tak jak napisałem, nie mają ze sobą nic wspólnego.
  15. Jeśli V2 to tylko V45* EVO na popychaczach a do jazdy to jedynie V4 z rozrządem na kołach zębatych :)
  16. Panowie, troszkę się zapędziliście, nie mylcie sportowej starej FZ 600 z Radianką, stara FZ 600 miała 4 zawory na cylinder i była chłodzona cieczą i nie ma nic wspólnego z Radianem poza pojemnością. Rzeczywiscie sprawdziłem moc i poprawiam pomyłkę, Radian ma 66KM a nie 86 jak podałem wcześniej, ale i tak przy tej masie jest to całkiem ciekawa opcja bo doczytałem się że od 0 do 60mph (96km/h) przyspiesza w 3,4s :) kermadec - miałem okazję się tym przejechać, motocykl jest maleńki i jak dla mnie to zbyt pokurczowaty (do wielkoludów nie należę 180cm) natomiast wrażenia bardzo pozytywne, dosyć zwrotny, jednostka napedowa w zakresie średnich i niskich obrotów zachowuje się podobnie jak w XJ 600 czyli stosunkowo płynnie lecz bez fajerwerków (nie pałowałem na maksa więc się nie wypowidam). Generalnie bardzo ładnyi nieźle wykonany motocykl, lecz stary i trudno znaleźć ładnie utrzymany egzemplarz. Kiedyś nawet zastanawiałem się nad zakupem czegoś takiego jako alternatywy dla FZXa na którego nie było mnie stać :)
  17. Motocykl wyposażony w silnik XJ 600, o ile dobrze pamiętam jest mocniejszy i ma 86KM, mały lekki ziutek o niepowtarzalnym wyglądzie. Jego ceny i tak znacznie spadły (lata lecą),ale motocykl rzadko spotykany, ma niepowtarzalny charakter i swoich zwolenników podobnie jak FZX 750 czy inne egzotyczne wynalazki.
  18. Odnośnie RC-24 nie znam żadnych rekordowych przebiegów ale RC 36 na pewno na to stać :icon_mrgreen:
  19. Lakier nie oryginalny, koleszka nie przywiązuje zbytnio uwagi do higieny motocykla, opona tylna do wymiany a z przodu Sportec - nieszczęśliwy wybór dla takiego mastodonta. Ogólnie model uchodzi za mega udany a silnik z niemal niezniszczalny, prawidłowo eksploatowane SC-24 podobno bez problemu kręcą 200tys km.
  20. Ten GS 750T ma identyczy 16 zaworowy silnik jak w GSX 750E o którym napisałem ;) Tutaj http://chudzikj.republika.pl/ masz stronkę ze starymi ale jarymi sprzętami, popatrz na GSy, GSXy, XSy, XJty, znajdziesz równierz Bold'Ory. Masz tu opisy, dane techniczne i eksploatacyjne, strona zawiera całą śmietankę starych dobrych motocykli opisanych przez ŚM i Motocykl z "tamtych" dobrych lat :lapad:
  21. Przy motocyklu tej klasy z tych lat zawsze będziesz musiał podłubać, ze swojej strony mogę polecić Ci Suzuki GSX 750 (GS75X) - trudno to kupić w dobrym stanie. Zahacz jeszcze Bartosza (z naszego forum) jakiś czas temu chciał sprzedawać swoją LTDkę.
  22. Nie patrz na przebieg, tam to nic się istotnego nie dzieje gdy chcesz kupić. Zapamiętaj go po zakupie, gdy zmienisz olej, filtry, płyny, poregulucjesz co trzeba, wtedy zacznij liczyć km. W dniu oględzin liczy sie stan i cena. VX 800 nie jest zbyt popularny z uwagi na to, że jest dziwolągiem, udana jednosta napędowa z VS 800 wraz z bezobsługowym napędem na kardan, motocykl jest długi, wąski, ma przeciętneosiągi i przeciętne hamulce, lecz może byc ciekawą opcją dla początkującego turysty. Tu masz o ojcu: http://chudzikj.republika.pl/VS800.htm A tu masz o dziecku: http://chudzikj.republika.pl/VX800.htm
  23. To was ostudzę Panowie, motocykl wykonała firma PJP, był do sprzedania 4 lata temu za kosmiczne pieniądze, z bliska wygląda trochę lipnie, po prostu FJ nie nadaje się na stritfajtera, zwłaszcza z tą belką na przedzie ramy. Nie wem jak to się prowadzi, ale nie obiecywałbym sobie po tym zbyt wiele.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...