Boniek

Pewnie chodzi o to http://www.helmetharbor.com/

Na Burgmanii widzę, że nie tylko mi się plany co do wyjazdu zmieniają co chwila :buttrock: Jak będę to będę i tyle :D Jutro na bank, a dziś zobaczymy.

Osobiście bym tak zrobił, jeśli byłaby możliwość. A jak nie to bierz coś do 5 stówek, a za resztę lej do baku :cool:

Osobiście mam sentyment do Nolana. Sam ponad 3 lata śmigam w N61. Ten N62 z tego co widziałem ma trochę zmienione kształty i jest dosyć duży wybór wzorów, wiele się chyba poza tym nie różnią. Ostatnio do swojego dokupiłem za 55 złociszy pinlocka i mogę chuchać i dmuchać, i nie ma mowy żeby zaparowało cokolwiek. Cenowo Nolan będzie Ci odpowiadać, młodzieżowy może i jest, zależy co pod tym pojęciem rozumiesz :cool: wagę ma w normie jak inne kaski, co do głośności to osobiście śmigam w stoperach więc jest ok. Z tych co podałeś to brałbym albo Nolana właśnie, albo HJC.

Dokładnie Na Fazera przesiadłem się po 2 sezonach na GS500. Po takiej przesiadce poczułem, że takie 100 koników to jednak jest coś i dobrze zrobiłem, że zacząłem od poczciwego gieesa. Każdy jednak podejmuje decyzje za siebie. Dla mnie osobiście z jazdą jest jak z nauką. Nie zaczyna się wszystkiego od studiów wyższych, tylko od podstawówki.

Rozumiem, że chodzi o sobotę? Ja oddzielnie, ale też jakoś na powyższą godzinę dojadę. Ostatecznie wyszło, że będę w sobotę i niedzielę. Inaczej nie dało rady załatwić wolnego. Pojawili się jacyć nowi chętni do wyjazdu?

Postaram się kumpla namówić. Jak będzie miał wolny czas to na pewno chętnie wpadnie. Zawsze to będzie jeden więcej.

Z łódzkiej grupy więcej chętnych nie ma? Tyle osób tutaj na forum działa, to może chociaż na sobotę paru da się namówić?

Na 100% w sobotę przyjadę z plecaczkiem. Jeszcze tylko dokładnie nie wiem czy będę sobota-niedziela czy piątek-niedziela.

W ostatnim Motocyklu jest mały artykuł o stabilizatorze odcinka szyjnego kręgosłupa opracowanego przez Alpinestars - "zapobiega on zbyt dużym wychyleniom głowy, które powodują uszkodzenia kręgosłupa podczas wypadku, oraz minimalizuje obrażenia powstałe przez uderzenie kaskiem w klatkę piersiową. Cena jeszcze nieznana."

Trochę siłowni kobitkom nie zaszkodzi :wink: Co do telepania to jedyna możliwość u mnie to chyba poząbkowana opona. Trzeba będzie się jej przyjrzeć dokładnie. 86 zeta w Larssonie kosztują uszczelniacze z kapturkami przeciwpyłowymi. Natomiast same uszczelniacze kosztują 36 zeta. Co do ilości oleju to się zgadza :lalag: Koszt 30-35 zł za litr. ruthi jakbyś chciał takie uszczelniacze to mam na zbyciu. Jak dla forumowicza to cena 30 zł :lalag:

Głośne pierwsze biegi to raczej norma w Fazerach. U mnie także występują minimalne drgania kierownicy przy ok 70-80kmh. Ostatnio poprawiło się po wymianie łożysk w kołach i oleju w lagach, ale trochę jeszcze rzuca.

U siebie oplot mam od początku więc nie mam za bardzo porównania do zwykłych hamulców w FZS. Jak dla mnie hamują super, nie trzeba za dużo siły, ani nie trzeba całą grabą wciskać klamkę. Mój plecaczek tylko narzeka, że przeważnie hamuję za późno i za mocno, przez co musi pracować mięśniami żeby nie wpaść na moją część kanapy :icon_question:

Cennik na który patrzyłeś w dziale bilety, dotyczył MŚ Superbike :icon_question: Wybierz po lewo na stronie toru Cardion AB Grand Prix... i cennik będzie się zgadzał z tym Grandysowym :icon_mrgreen:

Straszny wypadek. Patrząc na to można powiedzieć, że skończyło się wszystko na niewielkich obrażeniach. Noga się zrośnie. Uderzenie w scianę było podobne jak z wypadku Senny. Niech Robert wraca do zdrowia tak samo szybko jak jeździ :icon_question:

Wg mnie lepiej jednak kupić bilety jeszcze w Polsce. Wyjdzie trochę taniej i nie będziesz tracił czasu na stanie w kolejkach do kas. Co do gratów to w tamtym roku, wszystko wrzucaliśmy do busa jak szliśmy na tor. Mimo to i tak wcięło cyfrówkę i portfel. Różnie można trafić.

Nie wiem jak w innych Fazerach, ale w rocznikach 98-01 ustawienia światła drogowe góra/dół regulujesz śrubą która jest w prawym górnym rogu lampy. Klucz 8 z tego co pamiętam. Co do przewożenia rzeczy na baku to wystarczy jakiś dobry tankbag i będzie git.

Biorąc pod uwagę estetykę to faktycznie te kaski źle nie wyglądają. Osobiście jak je pierwszy raz na którymś motobajzlu zobaczyłem to od razu nasunęła mi się myśl, że to jakaś podróbka Shoei. Wystarczy wygląd logo porównać.

Zajrzyj na stronę Modeki. Jest tam pas za 49 zeta. Używam go ja i mój plecaczek. Jesteśmy z niego zadowoleni. Myślę, że więcej kasy nie ma co wywalać.

Materiał video jakby ktoś sobie życzył :) http://dziendobrytvn.onet.pl/1415263,aktualnosci.html

Jakieś 3 godziny temu odebrałem moto z serwisu :) Za wymianę 4 łożysk zabuliłem 80 zeta. Poza tym jeszcze wymieniłem olej w lagach. Jutro trochę więcej pojeżdżę to zobaczę czy czuć jakąś poprawę w prowadzeniu.

W moim magnes jest. Rocznik 00/01

To ja zacznę. Zdjęcie nr 2 - 25 zeta :icon_biggrin:

mareksit Fazerek ładniutki :icon_mrgreen: Niczego mu nie brakuje. Jedynie ten wydech do mnie nie trafia. Jakoś wolę te starsze puszki :icon_arrow: 1000 post :icon_arrow: :icon_twisted:

Jeśli ten typ miał kamerę w prawej ręce to byłem ja :icon_mrgreen: Przed tym zachmurzeniem nie było co uciekać. Wczoraj wybrałem się odwalony od stóp do głów bo zakładałem, że się rozpada, a tu nic z tego nie wyszło. Pociłem się jak cholera bo gratów nie było gdzie zostawić :icon_arrow: Trzeba koniecznie coś na lato kupić.