Skocz do zawartości

Boniek

Forumowicze
  • Postów

    1801
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Boniek

  1. Ja też jestem rozważny, ostrożny i w ogóle, ale jak nie masz umiejętności, to ich nie masz i ch.. Nie przeskoczysz tego. Co mi było po rozwadze i tym podobnych pierdołach jak po prostu nie dawałem rady przejechać porządnie delikatnego zakrętu na GSXF600 z prędkością ok 110-120. Teraz ten sam zakręt bez problemów na Fazerze przejeżdżam o wiele szybciej. Mogę tylko kumplowi dziękować, że nie miał wielu okazji mi GSXFa pożyczać :) Dlatego właśnie wylądowałem na dwa pierwsze sezony na GSie, żeby się w tym wszystkim połapać, nazbierać podstawowych umiejętności, obyć się w ruchu między samochodami i innymi wynalazkami. Na początku wydawałeś się osobą pewną co do swoich motocyklowych preferencji. Teraz mam wrażenie, że się zdrowo zamotałeś i nie masz zielonego pojęcia czego chcesz. Zimowe wieczory są długie. Proponuję zastanowić się jeszcze nad wyborem 2oo.
  2. Nuda dopadnie Cię na pewno w okolicach 2 sezonu tak jak pisze Truemaker :D Dlatego ja bym się na Twoim miejscu poważnie zastanowił nad kupnem GSa z drugiej ręki od pewnego właściciela. GS ma 5,5 do setki pod warunkiem, że będziesz łoić go maksymalnie. Zastanów się ile razy tak będziesz pałować te 500ccm :notworthy: Na spalaniu też się to korzystnie nie odbije. No i to przyspieszenie powyżej 100-120. Na początku będzie się wydawało, że jest fajnie. Potem to będzie małe przekleństwo :biggrin: GS to świetny motocykl na początek i to się chwali, że zastanawiasz się nad nim, ale nówka? Tutaj już można rozegrać to inaczej. Dla mnie GS był wstępem w świat 2oo i generalnie nie inwestowałem w niego strasznych pieniędzy oprócz tego co akurat potrzebował. Myślę, że poważnie inwestować można w drugi, większy-mocniejszy sprzęt
  3. Bak tak :P Też był oklejony dokładnie. Szkoda lakieru, a koszt oklejenia niewielki.
  4. Dokładnie :wink: Wystarczy, jakaś folia samoprzylepna czy chociażby szeroka taśma izolacyjna :wink: http://www.bikepics.com/pictures/1002849/ Na poniższej fotce widać taśmę na plastikach: http://www.bikepics.com/pictures/1002864/ Dodatkowo zdjąłem jak widać uchwyt pasażera, żeby bagaże lepiej leżały na motocyklu.
  5. Napisz albo zadzwoń do Yamahy. Mi podali rocznik, kolor i kraj chyba produkcji :)
  6. Ja z dniem 31.10 sezon praktycznie zakończyłem. Sprzęt wrócił do ciepłego garażu, umyty i odpowiednio przygotowany do snu zimowego. W sumie w tym roku przejechałem 10.344km więc wynik chyba w miarę niezły. Motocykl w sumie wytrzymał wszystko jak należy. Jedyne usterki jakie mnie spotkały to notorycznie przepalające sie bezpieczniki od świateł, co w sumie szybko i łatwo naprawiłem, i ostatnio porozłączane przewody od tylnych kierunkowskazów. Nie wytrzymały na naszych dziurawych drogach i się porozłączały. Na nowy sezon zrobi się na pewno synchro gaźników i regulację zaworów. Poza tym klocki też proszą o wymianę zarówno na przednim jak i na tylnym kole. Opony też skończą się jakoś koło kwietnia-maja więc kasę można już zacząć odkładać na nowy komplecik. Plany w sumie już zaczynam robić na następny rok. Jeden konkretny wyjazd, a nie żadne Brna i inne ch**ki-mujki ;) Celem w roku następnym jest Toskania i okolice. Jeśli ktoś jest chętny to niech pomyśli dobrze :D A od poniedziałku trzeba przeprosić się z MPK :/ :/
  7. Sezon się w sumie kończy. Nie lepiej odłożyć jeszcze trochę kasy do wiosny i wtedy kupić coś konkretniejszego? Do 350 zeta wybór będzie raczej ograniczony.
  8. W Polsce ciuchy w BF można dostać w sklepie http://www.motoandrzej.pl Są na każdym motobajzlu. Mój plecaczek śmiga w kurtce Dakar i sobie chwali.
  9. W drodze do Brna mój się zadowolił 4,6. Liczyłem parę razy bo nie wierzyłem. W najbliższym czasie mój Fazer idzie pod młotek. Póki będzie pogoda to śmigam, a potem będzie trzeba pomyśleć nad katamaranem. Tako lajf.
  10. Sezon 2004 - bez gleby GS500E sezon 2005 - bez gleby GS500E sezon 2006 - jedna parkingówka i jedna mocniejsza gleba FZS600 sezon 2007 - póki co bezproblemowo FZS600
  11. Jeszcze jeden przydatny temat z archiwum: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=75447
  12. Rozglądałeś się na niemieckim ebay? Jak szukałem błotnika do swojego Fazera to udało mi się wyrwać oryginalny za jakieś 20 ojro, także taniocha :icon_eek: Co do błotnika z FZ6 to nie jest on przypadkiem inaczej mocowany? http://w1.bikepics.com/pics/2006%5C05%5C02...577566-full.jpg
  13. Boniek

    fotografia

    Pozwolę sobie wrzucić fotkę którą ostatnio znalazłem w domowym archiwum :eek: http://img338.imageshack.us/my.php?image=fotkatt9.jpg Niech ktoś mi powie, co to za sprzęt? Czy to jest WFM M06 ? Na zdjęciu brat mojej mamy, i dziadek po którym odziedziczyłem pasję do 2oo :eek:
  14. Chyba jedynym sensownym i bezpiecznym rozwiązaniem jest motocykl z koszem. Pies czułby się bezpiecznie i miałby stabilnie. Golden retriever mojej połówki reaguje pozytywnie na motocykle więc chyba nie miałby nic przeciwko przejażdżkom. Czapka pilotka, gogle, chusta i można śmigać :icon_mrgreen:
  15. Też chętnie się dowiem gdzie można bezpiecznie sprzęt zostawić. Jakiś strzeżony parking byłby ok.
  16. Goorka, kiedy to było :buttrock: Może gdzieś na siebie wpadniemy w tłumie. W sobotę będę od samego rana.
  17. Siedziałem na G przed telebimem. Aparat to Konica Minolta Z3.
  18. W końcu w tym roku uda mi się skoczyć na jakieś większe pokazy lotnicze :lalag: Także jeśłi nie będzie ulew, gradobić i tym podobnych to wpadnę w sobotę na pokazy.
  19. Coś mały ruch w temacie, a chyba sporo osób było na miejscu. Stonerowi można pogratulować tytułu w tym roku. Nikt i nic pewnie mu go nie odbierze. Moja mała galeria: http://picasaweb.google.pl/mibjnski/Brno2007 Fotki takie sobie ;) Cykałem jak popadnie. Coś na temat pobytu tam: Czas spędzony w Czechach jak dla mnie bomba. W sumie byłem tam od piątku do środy także trochę czasu zleciało. Siedziałem w ośrodku www.olsovec.cz w Jedovnicach. Dojazd na tor zajmował ok pół godziny, w tym po drodze było kilka kilometrów równego jak stół asfaltu z samymi zakrętasami :icon_twisted: Z plecaczkiem i kumplem mieliśmy wynajęty mały domek za który zapłaciliśmy na głowę 140 zeta za 5 noclegów także pryszcz. W sumie przejechane prawie 1900km z czego ponad 500 w deszczu. Za rok trzeba tam wrócić :) :D
  20. Nie przepalą się, a przynajmniej nie powinny. U mnie te torby wiszą dość wysoko na motocyklu http://bikepics.com/pictures/1002849/ Natomiast kumplowi w R6 zdarzało się, że te sakwy opadały czasem na wydech gdyż ma trochę wyżej poprowadzony, i nic się tym torbom nie stało.
  21. Hehe Ja dziś wróciłem z MotoGP w Brnie. W sumie z plecaczkiem na Fazerku nakulaliśmy 1800km z czego 500 w solidnym deszczu. Nawet się zaaklimatyzowałem w deszczowych warunkach i byłoby całkiem ok gdyby nie to, że przemokliśmy totalnie :icon_evil: Fazer dał radę :icon_twisted:
  22. 40 minut na tym kółku? :buttrock: Nieźle :clap: Będzie trzeba podchwycić pomysł i jutro też parę kółek nawinąć :crossy:
  23. Ja lece z plecaczkiem i kumplem na R6 ok godziny 15. Przekimamy u mojej siostry we Wrocku i w piątek jazda dalej pod samo Brno :crossy: Ciężko było zmobilizować się do pakowania, ale jakoś na szczęście poszło :buttrock:
  24. Akurat siostra mojej lepszej połowy siedzi od paru dni w Bergen. Sam chętnie też bym się przejechał popatrzeć troche na fiordy i inne atrakcje :icon_arrow: Z pogodą aktualnie nie jest tak źle bo jest ok 20 stopni. Można śmiało śmigać :lalag:
  25. Nieźle obładowałeś Fazera. Wygląda niczym jakiś muł :D Grunt, że dał radę. Jakiej firmy masz tankbag? Wygląda na całkiem pojemny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...