Sloniu

ja to robiłem zawsze tak (na przykładzie silnika am6) grzałem kartery, później łożyska wystarczy sieknąć przez stare i już siedzą, tudzież można je wsadzić na prasie :icon_mrgreen: skrzynia w prawą połówkę, wał w lewą (jak sie wał wrzuci do lodówki a bieżnie? (rz czy ż?) podrzgeje to wszycho sie łatwo zespala) i później robimy analogicznie z drugą stroną, po złożeniu kartery opukać przez drewienko żeby wszystko sie ładnie zeszło i tyle.

odkąd napisałem post uszczelka trzyma i nie cieknie więc jest chyba dobrze, no właśnie ten nie ma miejsca na oring, niby są komplety uszczelek, ale z wysyłką by mnie to kosztowało około 50 zł, a ta co zrobiłem sprawdza się więc nie widze sensu :buttrock:

natchnęły mnie nowe buty mojej mamy :D karton po butach idealnie sie nadaje :buttrock:

kupiłem sobie wyczynowy gaźnik Dellorto do mojego pierdzipęda i jest problem z uszczelką komory pływakowej - trudno ją dostać do tego typu gaźnika, komora pływakowa jest z plastiku, korpus z aluminium, oryginalnie była jakaś preszpanowa/gambitowa - z czego ją dorobić domowym sposobem, żeby wytrzymywała - sylikon puszcza co oczywiste.

pomalowana na szybkosci, silnik zrobiony i poszla za 400 :icon_mrgreen:

generalnie w kazdy mozliwy gwint wkrecaj srubke, przerabialem juz ten temat w 2 moto, i za drugim razem w zakladzie obiecali, ze sie tym zajma, no i sie nie zajeli, skutkiem czego po proszkowaniu mialem niezla kiche z gwintami, trzeba bylo gwintowac wszystko od nowa, generalnie kable sobie poopisuj nawet sam - tasma papierowa i porob znaczki co do czego to bardzo ulatwi sprawe :) generalnie sporo zabawy.

śr nominał am6 40,3 masz tłoki rożne największy nadwymiar jaki jest to bodajże 41,5 ale da się dopasować tłok od suzy rmx, i wtedy masz do 42,5 bodajże, nadwymiary idą co 0,25 musisz wyjąć cyla, pomierzyć jaką masz teraz śr - może ktoś wcześniej szlif robił, ew, czy żeliwo czy nicasil i pod to tlok dopiero kupujesz :biggrin: cyla najlepiej odnieść do szlifierza,żeby pomierzył i ocenił jaki nadwymiar najlepiej wsadzić - owalność cylindra, rysy itp

jaki luz miał tłok w cylindrze? na 1 odpalenie po remoncie ja zawsze robie przynajmniej 1:30-1:40 :buttrock: pol nakretki to zdecydowanie za malo . masz inne wyjscie? zdejmuj cylinder i tyle.

Hej! śledzę ten dział o jakiegoś czasu ale nie pisałem nic :banghead: otóż jak by to ująć wole stare japońskie motocykle od tych nowych, więc i zainteresowałem się cebulką (jestem w trakcie a1) interesują mnie ceny części, jak z awaryjnością - główne bolączki tego motocykla, gdzie go szukać w dobrym stanie, realne osiągi, i czy po remoncie kilku 2taktów poradzę sobie z remontem tego silniczka? mam nadzieję, że jest to konstrukcja w miarę żywotna i odzwdzięczy się pięknym dźwiękiem i bezawaryjnością (ps. do którego roku były felgi szprychowe?)

o ile sie nie myle to w ducati energia sa impulsatory - taka mala czarna kostka :biggrin:

dzięki za wszystkie odpowiedzi :) ile najmniejsza tubka kleju może kosztować? czym sie kierować przy wyborze? wał kręci 12-13 tys.

Zanabyłem drugi wał z powodu uszkodzenia poprzedniego, do niego nowiuśkie wzmacniane łożyska fagi z koszykiem teflonowym i luzem c4. Łożyska przed wsadzeniem na wał i do karteru delikatnie grzałem palnikiem - w karter weszło z oporem, na wał cyk i wskoczyło. Wziąłem do łapska i jak nie patrze - lata jak skurczybyk.. znaczy z 0.5 mm na boki ma luzu na czopie i środek obraca się swobodnie po wale... zdjąłem i wybiłem z karteru, zamieniłem to luźne na te z karteru i co ? i też lata . Nie wiem teraz czy to wina wału, czy łożysk które podgrzewałem - być może przegrzałem. Kleić, smarknąć spawarą czy może ktoś ma jakiś inny patent? Mogę użyć ponownie tych łożysk, czy raczej sobie darować i kupić nowe ale gorsze - kasa :flesje:

buahahah od kiedy to przelotowa końcówka dodaje mocy ? pierdzi i tyle. w dwusuwie największy przyrost mocy daje wymiana dyfuzora na sportowy - do mb widziałem na zagranicznych stronach typu www.50cc.nl w polsce raczej nie dostaniesz nic :icon_mrgreen:

Jak to podczas różnych napraw się zdarza, zniszczyłem przez swoją nieuwagę czop wału korbowego w minarelli am6 - poprostu porysowałem i porobiłem wżery, stwierdziłem że już dupa blada bo simmering by nie trzymał więc zabrałem się do czynu :smile: spawara w dłoń i pospawałem to co pokasztaniłem, później pilnik w łape i wyrównałem w miare nie tykając reszty czopu tylko to co naspawałem by nie zowalizować. Teraz pytanie, po spawaniu zostały malutkie kropki - chyba tlenki utlenione ? czym to uzupełnić ? cyna? może dać do profesjonalnego napawania? Miedź w tym wypadku się nie sprawdza, nie chce mocno grzać wału by go nie zwichrować i miedź się nie roztapia dobrze i nie wnika. Czy może zamiast się bawić w to przełożyć czop od innego wału ? z tym że, inny rozwalony wał 50-100 zł + przekładka czopu i centrowanie to mnie wynisie prawie 200 zł, a za to mam drugi wał wyczynowy tyle że zapewne do centrowania. A moja chałupnicza robota mnie wyniesie - to co zaspawałem, obtoczenie na stary wymiar ew zebranie do mniejszego wymiaru i napawanie bądź chromowanie + późniejsza obróbka do pasowania łozyska, myślę ze w granicach 100 zł maks bym się zmieścił, co o tym myślicie? jest sens się bawić czy odpuścić sobie ?

superbike, kazdy nowszy motorower w porownaniu do Twojego Tuarega ma hamulce niczym z bajki, 2 tloczki z przodu, 2 z tylu, przewody w oplotach i hamuje duzo lepiej niz niektore wieksze i ciezsze maszyny :biggrin: wiec mowienie o niedostatecznych hamulcach jest bledne, a co do tego w jaki sposob kazdy wykorzystuje swoj stuningowany moped - jego sprawa i kwestia sporna.

120 ale na 80 cc, gazniku 21 mm i sport wydechu, z gaznikiem 19-21 powinna kolo 100-110 ciskac w zaleznosci od zebatek ..

z aluminium, pokryty warstwa nicasilu, o docieraniu bylo juz mase tematow - poszukaj

mam skrzynie do am5/6.. odezwij sie

jeśli mógłbyś - dt50 '04 ITA, [email protected]

wymaskowac dokladnie te ryski i psiknac sprejem wysokotepmeraturowym srebrym pod kolor, albo pedzelkiem srebrzanka to chyba jedyne sposoby :icon_biggrin:

sprzedaje akurat taka na allegro ;) do am http://www.allegro.pl/show_item.php?item=424272400

ja testowalem juz rozne patetny, buteleczka po oleju ze statoila - spoko ale za szeroka zeby ja wsadzic do kieszeni, po plynie do demakijazu - waziutka, malutenka, 100 ml spoko, ale zakretka lipna, buteleczka do analizy moczu z apteki - git, kosztuje grosze, a od niedawna woze sie z butelka Poliniego z Mielocha, bardziej jako bajer, ale ma fajna miarke i akurat wchodzi do kieszeni :buttrock:

nic nie reguluje, to dysza, powinno byc ich 3 - ssania, wolnych obrotow i glowna, musi byc wkrecona na maxa... jaki gaznik ?

a MOZE czas zajrzec do slownika ?... sprawdz swiece, wydech czy nie jest zapchany - zdejmij koncowke i sproboj bez niej, czy nie wywala kompresji, i czy nie ssa wody.

ja mam w sm, ale przy sporym tuningu i sobie chwale :icon_mrgreen: , dysze dostaniesz na mielochu, albo w megabecie.