Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Nie az taki zeby sie nie dokrecala o jakies 2 - 3 tys. To musi byc cos powazniejszego. Adam M.
  2. Zacznij od zmierzenia cisnienia sprezania w jakims warsztacie ( miernik z wkrecana koncowka ) i porownanie tego z wielkoscia podana przez serwisowke. Mam nadzieje ze serwisowke masz ? Adam M.
  3. Jak chcesz kupic moto zrobione, gotowe do jazdy to kilku kolegow (no moze 2ch ) robilo remont w Oldtimer Garage i byli z niego zadowoleni. Mozesz tam rowniez kupic motocykl, ale ceny oscyluja raczej kolo 3 / 4 tys Euro, a nie zl. Adam M.
  4. Pogielo cie, czy to jakas praca dyplomowa ? Adam M.
  5. Chyba bedziesz musial kupic kaske od Wild, ktora w miedzyczasie podda ja renowacji :crossy:. Nie ma ruska do sprzedania, ktory nie wymaga renowacji. Adam M.
  6. Zapoznaj sie z bezakumulatorowymi instalacjami motocykli brytyjskich to zobaczysz jak duzy :crossy: Benzyna i olej byly juz wymienione. Arek 400 o czym chciales porozmawiac ? Adam M.
  7. Odlaczanie tez nie jest dobre, bo aku chroni twoja elektryke przed "szpilkami napieciowymi" produkowanymi przez uklad ladowania. Jak bys sobie oscyloskop podlaczyl pod regler to bys je zobaczyl. Jasne ze chodzi bez aku, bo altek daje znaczna nadwyzke mocy i spokojnie na zaplon i swiatla starcza. Aku w instalacji oprocz ulatwienia zapalania ( mozna zapalic np z duzego kondensatora ), pelni w instalacji role zbiornika energii / amortyzatora. Adam M.
  8. Adam M.

    Wechikuł czasu

    Tiaaa, dusze i historie. Wiekszego g... noszacego dumna nazwe samochod nie pamietam. Wynika to glownie z zastosowania kiepskich materialow i rownie wysokiej jakosci wykonania. Z moich wlasnych doswiadczen to pekniecie walu napedowego na pol zdarzylo mi sie raz, okresowe zatarcia zwrotnic byly norma, rozpiecie przegubow zwrotnic raz ( na ruchliwej Grochowskiej ludzie pryskali do bram jak charty widzac jak w niekontrolowany sposob fruwam od jednego kranca jezdni do drugiego ). Mojemu szwagrowi raz przy setce szyba implodowala pozbawiajac go kompletnie widocznosci w ulamku sekundy, a raz kierownica zostala w rekach w czasie jazdy. Z tanich samochodow, ktore jednak byly dobrze skonstrowane i wykonane polecam moje ulubione Renault 4, ktore zima bilo wszystkie polskie samochody zapalajac od pierwszego zakrecenia i jezdzilo w sniegu i na lodzie bez klopotow, a latem bilo je pojemnoscia, komfortem ( maluchy szybkoscia :)) i trwaloscia. Adam M.
  9. Konikkonik, jezeli twoj kolega Tomek radzi lozyska obustronnie zamkniete ( moga byc oslony gumowe czy metalowe ) to smar nie jest potrzebny w duzych ilosciach - to bylo dobre w lozyskach odkrytych. Przy lozyskach obustronnie zamknietych i fabrycznie nasmarowanych na cala dlugosc ich "zycia" potrzeba troche smaru zeby zabezpieczyc oske i tuleje wewnetrzna przed rdzewieniem i to wszystko. Adam M. Zakladajac ze motocykl nie bedzie myty myjka cisnieniowa :P.
  10. Po cholere ja w zimie odpalasz ??? Wyjmij aku i podladuj raz na m-c. Adam M.
  11. Moze jakies opowiadanko napisze, to sie ludzie troche bardziej zaczna odzywac ? W moim starym ( 84 r ) Suzuki GS 1150 mialem stale klopoty z przednim zawieszeniem, tyle ze dotyczylo to ciezkich do usuniecia luzow miedzy golenia a laga z tulejami. W codziennej jezdzie manifestowalo sie to koniecznoscia " trzymanaia" motocykla w ryzach na wyboistych torontonskich autostradach przy szybkosciach ok 120 km/h i fatalna jazda po tkzw zdrapce ( gorna warstwa asfaltu zdarta w celu polozenia nowej ) gdzie mialem wrazenie ze przednie kolo zyje wlasnym zyciem. Po bezowocnych probach naprawienia tego postanowilem zmienic przod motocykla na nowszy, razem ze zmiana tylnego kola w celu ukednolicenia wygladu i mozliwosci uzycia opon radialych. Wybor padl na przod i kola GSXR z 88r, ale nie udalo mi sie go kupic wiec zadowolic mnie musial 87 r, co mocno skomplikowalo projekt przerobki. Nie wchodzac w szczegoly zrobilem to w ciagu zimy i dostalem calkiem inny motocykl. Nowy przod jest krotszy o 2.5 cm, co nie tylko obnizylo caly motocykl, ale zmienilo rozklad mas w taki sposob ze przod zostal znacznie dociazony. Mimo ze glowka ramy nie byla ruszana geometria przodu znacznie sie "usportowila". Poza tym przod mial sprezyny scisniete na max i potezny lacznik nad blotnikiem spinajacy lagi. W porownaniu z tym moj oryginalny przod wygladal jak przod od choppera. http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/60f85893.jpg Sprezyny odpuscilem do polowy naciagu, olej wlalem sredni pietnastke i zaczalem jezdzic. Okazalo sie, ze trafilem w dziesiatke - po ustaleniu ze tylna opona czym mocniej napompowana, tym lepiej motocykl trzyma sie linii jazdy stwierdzilem ze zarowno po prostej jak i w zakretach Suzuki jedzie jak po szynach, a jednoczesnie stracilo nerwowosc, tak charakterystyczna dla kola 16` z przodu. Teraz to nie ja trzymalem motocykl na wybojach, ale on trzymal mnie a jazda po zdrapce niewiele roznila sie od normalnego asfaltu. Dzieki obnizeniu przodu i jego dociazeniu wchodzenie w zakrety jest zdecydowanie lepsze a trzeba powiedziec ze moj parowoz to ciezka i dluga krowa , ze starej konstrukcji rama nadajaca sie glownie do jazdy po prostej. Z drugiej strony motocykl nie ma tendencji do "walenia sie" w zakrety co wystepowalo gdy poprzedni wlasciciel obnizyl przod w polkach o 5 cm. Mimo tego wszystkiego moto jest dalej wygodne, czy to w jezdzie solo, czy w 2 osoby gdzie cala roznica jest koniecznosc podciagniecia tylu i przy mojej BSA robi na mnie wrazenie ciezkiego, szybkiego i komfortowego Merca odzywajacego naprawde dopiero poza miastem. http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/b5268202.jpg Adam M.
  12. Jak dalej bedziesz jezdzil bez akumulatora to w pewnym momencie pozegnasz sie nie tylko ze swiecami ale tez modulem. Adam M.
  13. Jak najbardziej docieranie bedzie niezbedne. Co do gaznika to dysze sa drozne bo chodzi. Problemem moze byc brudny filtr, jak Ural napisal, za wysoki poziom ( ale go chyba nie ruszales ) i lekko cieknacy zaworek plywaka ( mogl sie dostac jakis paproch w czasie remontu, albo zuzycie ). Adam M.
  14. Przed smarowaniem oklej beben od wewnatrz papierem sciernym i doszlifuj do niego szczeki obracajac tarcza w bebnie i rozpierajac szczeki. Smarem smarujesz tylko rozpieracz poruszajacy sie w tarczy i tyle. Mozesz uzyc tego smary do przegubow, nic sie z hamulcem nie stanie, byle nie bylo go za duzo. Adam M.
  15. Jak masz kiepskie cisnienie sprezania to olej bedzie wykanczal swiece w szybkim tempie. Adam M.
  16. Kardan ani nie jest tak bezobslugowy, ani tak niezawodny jak wiekszosci uzytkownikow sie wydaje. Przezylem kilka awarii tego podzespolu wiec wiem co mowie :P. Ma on rowniez dla mnie kilka innych wad: ciezar, reakcja motocykla na zmiane kierunku napedu, ktora robi sie bardzo znaczaca w momencie lekkiego zuzycia wielowypustu napedzajacego tylne kolo, brak amortyzacji w przeniesieniu tego napedu ktory daje lancuch lub pasek. Tak ze kazdy rodzaj napedu ma swoje plusy i plusy ujemne, cale szczescie ze mozna sobie wybrac to co sie lubi. Adam M.
  17. Jak jestes w Anglii to nie ma problemu, choc nie maja tej samej niezawodnosci co japonia. Adam M.
  18. Mylisz sie kolego jezeli myslisz o prawdziwym zyciu tego silnika. Roznica miedzy srodkiem a krancami tulei moze wazyc na tym czy bedzie to zycie, czy tylko wegetacja :P Zlozenie silnika tylko po to zeby sie krecil nie ma dla mnie wielkiego sensu, bo przeciez jakas ilosc pracy wlozona jest w jego demontaz i powtorny montaz, nie mowiac o wyjeciu i wlozeniu do ramy. I kazda taka operacja powoduje jakies dodatkowe zuzycie elementow tego motocykla. Adam M.
  19. Mysle ze sie po prostu pomylil z tymi stopniami. Adam M.
  20. Mierzenie srednicy cylindra u samej gory spowoduje ze pierscien bedzie mial za duzy luz na zamku bedac w srodku wysokosci tulei. Zmierz gore, srodek i dol, oczywiscie uzywajac srednicowki ( jak nie masz to zmierz w warsztacie zajmujacym sie remontem silnikow ) zeby sprawdzic jakie jesst zuzycie tulei i czy pierscien bedzie dobry na calej jej dlugosci. Adam M.
  21. Byly na wielu rynkach, wersja jedno i dwu gaznikowa, moc od 12 do 16 KM / 11 tys obr i jezdzily pod 120 km/h. Typowa dla Hondy w jej twinach jest uklad taki ze wykorbienia walu sa przesuniete wzgledem siebie o 180 stopni, tzn gdy jeden tlok jest w gorze to drugi w dole. Ma to troche wytlumic drgania ale efekt jest sredni. Adam M.
  22. Woda wogole odpada - ma byc plyn do chlodnic alu. I raczej nowy niz stary, chyba ze sam wlales stary i wiesz ze masz na nim np rok jazdy. Adam M.
  23. Zostaw ja na tym poziomie 1000 - 1100, jezeli takie obroty trzyma. Powinno wystarczyc. Srub indywidualnej regulacji nie ruszaj. Zaraz, o jakiej srubie przy manetce piszesz ??? To jest regulacja luzu linki gazu, a nie wolnych obrotow. Do tego masz centralne pokretlo z duzym plastikowym lbem umieszczone na dole miedzy oboma parami gaznikow. Odpusc calkowicie srube przy manetce i wyreguluj obroty na 1000 - 1100 ta sruba. Potem sruba przy manetce regulujesz luz pokretla gazu tak zeby byl w granicach paru stopni - musi byc wyczuwalny, ale nie za duzy. Adam M.
  24. Jezeli wymieniasz filtr na nowy, ale taki sam to zadna regulacja jest nie potrzebna. Co innego gdy wymienisz na filtr wysoko przeplywowy np K&N, wowczas czasem ale nie zawsze jest potrzebna. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...