-
Postów
221 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez wojtaq
-
W rzeczy samej! Wspólne zakończenie sezonu budzyńskiego Sokoła i pilskiej Husarii w sobotę 11.10. W Pile spotkanie motocyklistów odbędzie się pod Barem nad Zalewem skąd wyjedziemy o godz. 11:00 do Chodzieży. Stamtąd o godz. 11:30 ruszymy z ekipą chodzieskich Kolegów na teren stacji paliw Tomex w Budzyniu. Od tego miejsca organizacją i przejazdem pokierują motocykliści z Sokoła. Droga z Chodzieży do Budzynia zajmuje ok. 10 minut, więc policzyć łatwo o której m/w zlot przy Tomexie. To tyle z oficjalnych ustaleń jeśli chodzi o czas. Reszta będzie efektem organizacji. Dodam, że przewidziane są tzw. zaduszki w chodzieskim kościele. Nie potrwają zbyt długo, a będą wyrazem pamięci wobec osób, jakie odeszły z naszego grona... No i cóż - w imieniu organizatorów zapraszamy chętnych do udziału w kolejnym zakończeniu tego udanego sezonu!
-
Raczej nie! Impreza ma charakter jednodniowy, żeby nie napisać kilkugodzinny. Wzorem poprzednich rozpocznie się na wyrzyskim rynku, skąd (prawdopodobnie) ruszy parada po okolicy z wizytą w Osieku. Potem spotkanie w którymś z obiektów zarezerwowanych dla poczęstunku i finito! Być może Old Wings przewidują jakiś wieczorno-nocny ciąg dalszy lecz nic o tym nie wiem. Najważniejsze, że klimat jest zawsze dobry i przyjęcie skromne lecz bardzo serdeczne. No i okazja do spotkań z kumplami tez istotna!
-
Jak większość z nas wie z kontaktów osobistych lub informacji na forach internetowych w zeszłym tygodniu miał miejsce tragiczny wypadek. W piątek 12.09. około godz. 13:00 motocyklista - 38 letni pilanin Zbigniew Obszarski jadący granatowym motocyklem Honda CBF 600S wjechał do rowu na łuku drogi pod Trzcianką nieopodal miejscowości Biała. Jechał na zlot w Straduniu, którego był organizatorem i zginął na miejscu. Nie było żadnych świadków tego tragicznego zdarzenia. Kilkudziesięciominutowa reanimacja przeprowadzona przez ratownika medycznego nie przyniosła efektu... Msza św. odbyła się w Kościele NMP Wspomożenia Wiernych w Pile na Os. Górnym w środę 17.09. o godz. 13:45. Celebrował m.in. kapelan motocyklistów ks. Arnold Zimnicki. Pogrzeb był godzinę później na Cmentarzu Komunalnym w Pile. Ewa - żona zmarłego wyraziła życzenie, aby uczestnicy pogrzebu przyjechali na motocyklach i tak też się stało. Naszego Kolegę odprowadzała Rodzina, przyjaciele i znajomi - wśród nich wielu, którzy Go nie znali. Ks. Arnold podkreślił niezwykle liczną obecność osób uczestniczących w ceremonii dla wsparcia Rodziny swoją solidarnością w ciężkich chwilach. Dotyczyło to także motocyklistów, bo przecież 'lewa w górze' zobowiązuje. Piszę te słowa z ciężkim sercem, by także tutaj pozostał ślad jego - i naszych wędrówek. Także dla przypomnienia - co ks. Arnold zaakcentował - żeby życzenie tylu powrotów, ilu wyjazdów stanowiło motto naszej pasji...
-
Tak, jak napisał ar2r! Informacja na stronie Old Wings rzeczywiście nie posiada żadnego linka więc to wszystko w temacie, co jest na ich stronie głównej. Klikanie nie przyniesie żadnego efektu...
-
Jestem pod prawdziwym wrażeniem tekstu napisanego przez cytowanego autora! Oczywiście przyznaję rację z pozytywnym komentarzem za rzeczowość i nadzwyczajną mądrość...
-
To znaczy, że zapewne wymieniłeś czujnik albo go naprawiłeś :biggrin: Napisz, jak sobie poradziłeś?
-
Witaj Maciej! Dostrzegam u moich kolegów pewne problemy semantyczne, które są źródłem nieporozumień. Nie ma w naszym mieście i środowisku motocyklistów radykalnych podziałów, a jeśli ktoś taką propagandę uprawia szkodzi wszystkim. Jak w każdej zbiorowości mamy pełen przekrój sprzętów, grup wiekowych i ambicji. Może to sprawiać, a szczególnie wśród swoich, wrażenie podziałów choć w rzeczywistości to normalne zjawiska. Jedno jest pewne - spotkasz w pilskich bikerach życzliwych kumpli, na których zawsze będziesz mógł liczyć niezależnie od ich wieku i doświadczenia. A opinie wyrobisz sobie sam. Region i poszczególne miejsca są ciekawe i dostępne; drogi - hm... jak inne. Najważniejsze, żebyś czuł się tu dobrze czego Ci życzę :lapad:
-
Dzisiaj 'Husaria' otrzymała odpowiedź od Starosty Pilskiego na interwencję w/s działania sygnalizacji świetlnej sterowanej pętlą indukcyjną. Pan Starosta pismem PZD.ST. 5421-2/2008 z dn. 25.08. wystąpił do Pana Marka Napierały, dyrektora poznańskiego Oddziału GDDKiA. W treści pisma Nadawca zwraca się z wnioskiem o szczegółowe rozpatrzenie sprawy sygnalizacji nie dostosowanej dla jednośladów, która została opisana przez KMTM 'Husaria' w Pile. To tyle bieżących informacji. Cóż - biurokratyczne młyny zaczęły mielić... Byłbym granicznie naiwnym sądząc, że efekt tych zabiegów będzie natychmiastowy i satysfakcjonujący posiadaczy jednośladów. Jednak poczekamy i zobaczymy! :P
-
Najważniejsze, to poruszyć machinę urzędniczą i spowodować, żeby ktokolwiek zainteresował się czułością urządzenia. Potem możemy gadać o innych posunięciach... Może kiedyś będzie okazja pogadać i dasz się przekonać, że w moich postach nie było niekonsekwencji, ale to potem. Jeśli chodzi o służby, to jest tak, że jeśli nie ma notatki na piśmie lub samego pisma to nie było sprawy! Dlatego nie ma żadnego śladu po czyjejkolwiek interwencji i to jest rzeczywiście smutne. Po naukach, których ostatnio dostąpiłem postanowiłem sprawdzić, czy może nie stajemy zbyt daleko od końcówki pętli znajdującej się ok. 5 m przed masztem sygnalizatora. Bo motocykliści mają tendencję do podjedżania blisko świateł. Popatrzcie - IMHO nie ma tego problemu koło Grapilu, więc tam udało się ustalić parametry również pod jednoślady! Ale może dlatego, że są tam jedynie dwa przeciwne pasy ruchu, hm? Kurde, jest w Zarządzie Dróg Powiatowych chłopak, który mógłby na Forum bezpośrednio udzielić wyjaśnień lub włączyć się do dyskusji. Spróbuję go nakłonić, a może to przyniesie dobry skutek! Jeśli się uda to proszę - obojętnie, jak to wyjdzie nie mieszajmy go z błotem, bo to tylko... urzędnik.
-
Właściwie, to nie mam w zwyczaju wdawać się w takie pierdoły, ale trochę przegiąłeś. I - albo nie potrafisz zrozumieć czytanego tekstu, albo katarakta nieuzasadnionej niechęci zmąciła wzrok. Racz wskazać miejsce, gdzie nakłaniam kogokolwiek do przejechania skrzyżowania przy czerwonym świetle! Zdecydowanie takie postępowanie forsują inni dyskutanci, lecz z pewnością nie moja skromna osoba. Poczytaj raz jeszcze... O tempora, o mores!
-
Kilka zdań wprowadzających: W granicach administracyjnych miasta oraz na obwodnicy istnieje szereg typów sygnalizatorów regulujących ruch drogowy. Zwykłe z centralką elektryczną (elektroniczną) sterowane czasowo, bazujące na czujnikach fotooptycznych, z czujnikami indukcyjnymi oraz łączące wymienione funkcje. Zleceniodawcami budowy sygnalizatorów są GDDKiA, gmina miejska oraz... wykonawcy prywatni. Ci ostatni zarządzają np. sygnalizacją na al. Poznańskiej (Plus) i al. Powstańców Wielkopolskich (Kaufland). Oznacza to ni mniej, ni więcej curiosum, jakim jest sterowanie ruchem niezależne od GDDKiA czy ZDM. Na marginesie trzeba dodać, że rolę głównego źródła informacji o ruchu i jego natężeniu w obu miejscach pełni fotokamera sprzężona ze sterownikiem elektroniczno-czasowym. Nasza dyskusja dotyczy jednak skrzyżowań z sygnalizacją sterowaną poprzez tzw. pętlę indukcyjną. Otóż i jej cechy: Na standardowym pasie drogowym o szerokości ok. 2,75 m jest umieszczona symetrycznie względem jego osi, pod nawierzchnią cewka indukcyjna o kształcie litery U posiadająca długość min. 10 m i szerokość 1 m. Pętla kończy się ok. 5 m przed sygnalizatorem świetlnym i jest widoczna, jako wyraźnie różniące się wypełnienie w materiale nawierzchni. Pętla ma dwojaką funkcję - reaguje na obecność metalowej masy (pojazdu) znajdującej się w polu elektromagnetycznym cewki oraz współdziałając z jednostką obliczeniową dokonuje szacunku natężenia ruchu drogowego. Na bazie strumienia danych odbywa się regulacja i sterowanie ruchem w obrębie skrzyżowania. Ale... omawiane skrzyżowanie 10 i 11 na wylocie al. Niepodległości posiada tzw. priorytet drogi 10, który imperatywnie narzuca dla niej zielone światło, podporządkowując w oparciu o wymienione wcześniej kryteria ruch na drodze 11 i al. Niepodległości. Jak dotychczas ani GDDKiA, ani Starostwo Powiatowe, ani ZDM czy Policja nie odnotowały żadnej informacji pochodzącej od użytkowników dróg w naszym regionie, oprócz oficjalnego pisma w tej sprawie pochodzącego od... KMTM 'Husaria' w Pile. Pilscy motocykliści z tego klubu dość wcześnie zwrócili uwagę na dyskryminację jednośladów przejeżdżających nowo powstałe skrzyżowania. W ślad za tym na ręce Starosty Pilskiego został złożony postulat lustracji urządzeń pod kątem zapewnienia czułości właściwej dla bezpiecznego przejazdu w tych miejscach pojazdów jednośladowych. O rezultatach naszych starań motocykliści bez wątpienia zostaną poinformowani. Na koniec już - nieprzypadkowo na początku posta zacytowałem wybrane, mało wybredne komentarze ilustrujące stosunek części z Kolegów do problemu, w tym także kwestii bezpieczeństwa i chyba również kultury osobistej. No cóż... wyraźnie widać, że w tych przypadkach obce są dobre maniery i odrobina rozsądku. Bo zamiast razem działać dla wspólnego dobra wolą inwektywy i zwyczajne rozrabiactwo. Szczęściem jest to postawa marginalna i chyba też w taki sposób powinna być traktowana. Zdecydowana większość, w tym 'Husaria' folguje bowiem działaniom rzeczywistym i poważnym, a nadto celowanym na dobro wszystkich kierowców jednośladów. A podane we wcześniejszym poście informacje n/t sygnalizacji, jej działania oraz przejazdu jednośladem zostały pozyskane z oficjalnych źródeł lub obiektywnie zweryfikowane. Natomiast rewelacyjne doniesienia o wpływie laptopów, magnesów czy kozich odchodów na sterowanie lampkami należy przypisać fantazji autorów... :D
-
Powtórzę za Batmanem i resztą wariatów - wal śmiało i na nic się nie oglądaj! Miej tylko uśmiechnięte ryło, a ludzie sami będą Ci się pchać do gadki i pomocy - przećwiczyłem to wiele razy. Tylko nie zapomnij po powrocie dać cynk, jak było coby nam żal dupska ścisnął :flesje: Szerokości!
-
Tia... Jak na moje doświadczenia przejazd rowerem, motocyklem lub autem przez to skrzyżowanie i podobne w innych miejscach i wokół miasta nie stanowi żadnego problemu. Nie widzę potrzeby angażowania się w przedsięwzięcia, które jedynie dla niewielkiej garstki osób stanowią kłopot. Tym bardziej tak drastycznych, jak ogranizacja blokad! Instytucje regulujące działanie sygnalizatorów drogowych cały czas zbierają informacje niezbędne dla zapewnienia płynności narastającego ruchu pojazdów. Należy im zostawić wypełnianie swoich obowiązków, a z pewnością do czasu, kiedy kierowcy (rowerzyści i piesi również) ewidentnie zwrócą uwagę na nieprawidłowości. Moim zdaniem nie należy brać przykładu z warchoła i troglodyty Leppera, lecz pomyśleć o szeroko rozumianym bezpieczeństwie. Jako motocykliści nie jesteśmy jedyną i szczególnie uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu drogowego stojacą poza prawem. To, że niektórzy z nas przypinają sobie łatki wszystkomogących i wszystkowiedzących nie znaczy wcale, że są środowiskiem opiniotwórczym. Uważam, że Husaria stanowiąca w mieście liczebną i zorganizowana większość środowiska motocyklistów postępuje rozsądnie nie firmując takich, pożal się Boże - demonstracji. TomaszB zadał pytanie, jak należy przejeżdżać takie skrzyżowania. Ja mam odpowiedź, że należy robić to bezpiecznie i tak powinniśmy jeździć i uczyć nasze dzieci. Żeby nasi bliscy i my sami nie drżeli oczekując czyjegoś powrotu z drogi...
-
1-2-3 sierpnia IX Zlot Motocykli w DEBRZNIE
wojtaq odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
A weźmiesz na plecaczka? :banghead: -
II Spotkania Motocyklowe Opalenica 26-27.07.2008
wojtaq odpowiedział(a) na krzychuu_ktm temat w Poznań
Porobiłem trochę zdjęć, więc może trafiłaś pod mój obiektyw. Na naszej stronie zamieściłem fotki - popatrz, skomentuj... -
Wzruszyła mnie ta historia! Opisz pepomz, jak to śmigałeś na całego - mam nadzieję, że koszulka w słoniki z majtek Ci nie wypadła? Jak zwykle masz całkowitą rację, jeśli chodzi o staż, bo ja w tym wieku ujeżdżałem rowerek Bobo, a na chleb mówiłem 'bep' i niestety zostałem husarzem, a nie prawdziwym motocyklistą. Gratuluję dobrego samopoczucia - jest bezcenne ;) Gdzieś, kiedyś napisałem coś o małpie z brzytwą... To znana anegdota, którą bez zmrużenia okiem Tobie dedykuję, mój Ty wielki i najczystszej wody brylancie wśród motocyklistów! Tak trzymaj chłopie :) Przepraszam wszystkich wrażliwych, ale nie wytrzymałem i posikałem się podczas eksplozji szczerego śmiechu! Bo to naprawdę jest beznadziejnie śmieszne...
-
Piknik Motocyklowy w Pile 17-18.05.2008
wojtaq odpowiedział(a) na wojtaq temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Otóż i dodatkowa informacja n/t Pikniku... Prosimy o zgłaszanie poprzez pocztę elektroniczną lub telefon 502616990 zorganizowanych grup z Piły i spoza naszego miasta z podaniem liczby motocyklistów oraz kapitana zespołu. Dobrze byłoby, gdyby pojedynczy jeźdźcy także zintegrowali się w grupę(-y) wybrawszy spośród siebie kapitana. Oczywiście nie jest to bezwzględny warunek uczestnictwa, lecz prośba w miarę możliwości. Ułatwiłoby nam przyjęcie motocyklistów i sprawniejszą organizację, w tym także aprowizację. Przyjęliśmy bowiem rozwiązanie, w myśl którego zaproszonym gościom i grupom z identyfikatorami zapewniamy poczęstunek z naszego, dobrze wypasionego kotła. Tak więc jadła i picia nie powinno zabraknąć. Oczywiście - na miejscu będzie ogólnie dostępna gastronomia skierowana przede wszystkim na potrzeby widzów i gości spoza 'branży'. Dla niezorientowanych ponawiamy informację, że wjazd jest wolny i bezpłatny w tym także upominek-niespodzianka dla motocyklistów wyróżniający spośród pozostałych uczestników. Wspomniana w poprzednim poście msza polowa zostanie odprawiona przy zaimprowizowanym ołtarzu w niedzielę o godz. 10:00 przez naszego kolegę salezjanina ks. Arnolda Zimnickiego. -
Jak informowaliśmy wcześniej 17 maja br. odbędzie się w Pile drugi już Piknik Motocyklowy wspólnie organizowany przez Klub Miłośników Turystyki Motocyklowej LOK "Husaria" z Piły oraz Sekcję Motocyklową "Sokół" z Budzynia. Miejscem tegorocznej imprezy będzie teren MOSiR w Pile nad jeziorem Płotki. Dla formalności trzeba dodać, że impreza jest otwarta dla wszystkich - motocyklistów, sympatyków, zainteresowanych gości i całej społeczności bez jakichkolwiek ograniczeń. Szczegółowy rozkład jazdy przewiduje: 14:00 - spotkanie wszystkich motocyklistów przy Barze Bieszczadzkim na obrzeżach Piły 15:00 - wyjazd pojazdów na paradę przez Piłę 15:30 - przerwa w paradzie, postój i prezentacja pojazdów na placu Staszica 16:00 - wyjazd w kierunku jeziora Płotki 16:15 - przyjazd na teren ośrodka MOSiR 17:00 - Rozpoczęcie imprezy, koncert zespołu bluesowego "Szulerzy" i wspólna zabawa Następny dzień, czyli niedziela 18 maja przeznaczony jest nie tylko na zaczerpnięcie łyku ożywczego, porannego... powietrza nad wodą, wśród wstających mgieł i zapachu tataraku. Przewidujemy mszę polową odprawioną na zaimprowizowanym ołtarzu, więc kto zechce, będzie mógł doznać także pokrzepienia duchowego. Dla osób, które pozostaną na miejscu do niedzieli, przewidzieliśmy możliwość noclegu w domkach campingowych na terenie Ośrodka. Zainteresowani proszeni są o kontakt z pracownikiem MOSiR, panią Marzeną Gapińską, która prowadzi rezerwację domków i miejsc noclegowych. Domki są w różnym standardzie mieszcząc 3 - 5 osób, w cenie 40,00 - 80,00 PLN za domek (nie za miejsce, lecz domek). Kontakt z p. Gapińską: 067-2142823, recepcja Płotki 067-2122699, MOSiR Piła 067-2132783. W miarę napływu nowych informacji, będą one zamieszczane na stronie głównej Husarii: www.husaria.pila.pl Zapraszamy!
-
Chłodniejszy króciec wydechowy VN 800
wojtaq odpowiedział(a) na wojtaq temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No właśnie! Jeśli tylko coś zlokalizujesz to daj, proszę znać. Ja ostatnio byłem wyłączony z aktywnego życia, ale chciałbym jeszcze w tym tygodniu wyjasnić przyczynę mojej usterki. Oczywiscie - niezależnie od Ciebie dam nowy przewód WN i fajkę... -
Wszystkich wprowadzonych w klimat oczywistego żartu primaaprilisowego przepraszam za doznany zawód lub (co cieszy mnie najbardziej) wspólną dobrą zabawę na koszt tradycji. Oczywiście strona ma się dobrze, przewidziano kolejne modernizacje i zapraszamy, zapraszamy!
-
Seria jakże trafnych, uzasadnionych uwag wytykających przewiny mojemu Klubowi skłoniła mnie do podjęcia decyzji o zamknięciu strony internetowej Husarii. Dziękując uważnym obserwatorom naszych poczynań, nas samych oraz naszych drogich cacek za moc konstruktywnych uwag informuję, że domena oraz serwis informacyjny przestaną działać od godz. 22:00 w piątek 4 kwietnia...
-
Chłodniejszy króciec wydechowy VN 800
wojtaq odpowiedział(a) na wojtaq temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Świece są katalogowe i, jak pisałem wyżej były zmieniane w 'chłodniejszym' cylindrze bez efektu. Ale, kto wie - może sugestia z przewodami WN jest słuszna? Spróbuję wymienić i wówczas może coś się okazać. Z postów Kolegów mogę wnioskować, że raczej podejrzewalibyście układ zapłonu. Mechanik, do którego się zwróciłem chce sprawdzać tzw. synchronizację gaźnika, co w moim przypadku tj. 2 cylindry zasilane z jednego gaźnika raczej IMHO mija się z sensem... No, ale ja nie jestem mechanikiem! -
Nie mam lampki od luzu i moto gaśnie.
wojtaq odpowiedział(a) na chorcio temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No dobra - koniec z biciem piany o nazwy! Kolega wspomniał o braku lampki biegu jałowego, że musi odpalać maszynę ze złożoną stopką boczną i wciśniętym sprzęgłem. Kiedy stopka zostanie rozłożona silnik gaśnie. To fakty... Po pierwsze - skoro silnik gaśnie przy rozkładaniu stopki to znaczy, że jej czujnik działa prawidłowo. W każdym razie generuje dwa stany - załączony i wyłączony. Trzeba więc skupić się na biegu jałowym. Nie mam w tej chwili przed sobą schematu elektrycznego, ale sygnał z czujnika luzu jest podawany w to samo miejsce, gdzie sygnał stopki blokując zapłon. Skoro lampka luzu nie świeci, to może znaczyć uszkodzenie czujnika lub jego obwodu elektrycznego. Brak schematu uniemożliwia mi jednoznaczne stwierdzenie, w jakim stanie elektrycznym czujnik włącza lampkę. Ale chorcio może mieć problem właśnie z czujnikiem luzu. Jest on zlokalizowany prawdopodobnie pod pokrywką na bloku silnika, od strony sprzęgła i trzeba sprawdzić jego stan elektryczny. Nie jest wykluczone, że zwarcie samej żarówki może też być przyczyną kłopotu. Po pracy, wieczorem jeszcze raz dokładnie przeanalizuję schemat i napiszę o wnioskach. Doraźnie sugerowałbym sprawdzenie obwodu czujnika omomierzem tym bardziej, że nie ma tam żadnego przekaźnika. -
Nie mam lampki od luzu i moto gaśnie.
wojtaq odpowiedział(a) na chorcio temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Oczywiście, że jest czujnik luzu i, że współgra z wymienionymi przez Ciebie. Ale ja nawiązałem do postu, w którym autor pomylił podzespoły nazywając coś mianem drugiego: "poszukaj czujnika luzu i sprawdz jego działanie oraz przewody od niego jak motocykl jest na biegu to rozłożenie stopki gasi go , to po to żeby się nie dało jeździć z rozłożoną stopką" - mowa tu jest wyraźnie o funkcji czujnika stopki, który nazwano czujnikiem luzu! Czujnik luzu w/g schematu elektrycznego motocykla uniemożliwia rozruch silnika przy włączonym biegu. Jego aktywny sygnał wchodzi na jedną z zespółu trzech diod odpowiadających za podanie blokady zapłonu. Ale to inna bajka, bo ja pisałem o czujniku stopki (Sidestand Switch) -
Chłodniejszy króciec wydechowy VN 800
wojtaq odpowiedział(a) na wojtaq temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Świeca w tym chłodniejszym cylindrze była zmieniana kilka razy i bez efektu...