Skocz do zawartości

Filu

Spec
  • Postów

    791
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Filu

  1. A ja kupiłem 4 bańki 4litrowe Motula 800 po 35 zł za litr :) Motul jest ponoć lepszy duzo bardziej od R2, poprostu to najlepszy olej w swojej klasie, nie pozostawia żadnego nagaru. Kiedyś znajomy mówił, ze rozebrali dwa silniki i na tym po r2 była śladowa ilość nagaru, ale była, a po motulu nic zero 8O Wadą motulu napewno jest niechęć w mieszaniu się z beznyną. Jak robie to w kanistrze to jest ok, ale jak na stacji trzeba dolac czy coś to ciężko, bo on jest bardzo gęsty. Dlatego jak miałęm możliwość wziąc go po takiej cenie to dlatego go wybrałem.
  2. No ja jade. Jakby ktoś z forum jechał to się odzywać.
  3. Inna sprawa jeździć relaksacyjnie po lesie, łąkach i polach i napawać się głośnym wydechem, choćby pięćsety, a inna sprawa stracić kilka litrów potu jeżdżąc po torze zaledwie setką(zastanawiam się czy zawodnicy jeżdża ze stoperami w uszach? może ktoś wie?). Nie odbierajmy nikomu radości z głośnego wydechu. Głupia sprawa wrzucać do jednego wora "zawodniczą jazdę" i "leśny relaks", co własnie powyżej zostało uczynione. Pozdrawiam:_) O masz racje. Właśnie chyba w tym tkwi problem. Ja cały czas myślałem, zę mówimy tu o wstepie w jazde wyczynową czyli coraz to szybsze jeżdzenie i do tego na poczatek za mocny motocykl nie bedzi enajlepszym rozwiazaniem. Ale skoro ma lepszy dzwiek to czemu nie :) Nigdy nie patrzyłem na to pod tym względem.
  4. Daruj sobie tego typu komentarze. Na nic się zda ta dyskusja. Skoro tak radzisz wcześniej innym, zę setka się znudzi każdemu po dwóch miesiącach to kup setke i pojeździj dwa miesiące. Jakoś ostatnio pewien dobrze znany zawodnik powiedział mi, ze od sety nie wykręca nadal do końca.
  5. Chyba ta yz na hamulcu jechała nie na hamulcu' date=' kmx tak idzie, na 2 bez problemu z gazu na koło idzie, zamykał mi budzik i jeszcze dalej przyspieszał(na obrotach było widac)[/quote'] Ja i tak wolę DT 80. Właśnie zamierzam sobie taką kupić. To idealny hard enduro. Odblokuje i zrobię kompletny tuning. Będę mógł spokojnie jeździć po ulicach, a przy okazji będę mógł na torze stawić czoło typowym wyczynom jak YZ czy KX, tylko muszę nad kondycją popracować żeby utrzymać taką moc na wodzy. Trzeba jeszcze zauważyć, że przy DT nie trzeba tak często robić remontów jak w wyczynach, nie trzeba mieszać oleju (dozownik) a moc i zawieszenie jest praktycznie takie samo. I oczywiście w większości przypadków jest zarejestrowana na motorower. Jednym słowem zarejestrowany wyczyn i niskie koszty utrzymania. No nareszcie ktoś to napisał od poczatku do końca. Zgadza się. To jest najlepsze wyjście, które jest idealne dla młodych adeptów chcących zacząć na poważnie się ścigać.
  6. nie zgodzę się z tym w 100%. Kuzyn ma CZ 250 i jego kumpel kupił prawie nową CR 250 to nie daje rady kuzynowi. Tak samo na torze jak ktoś ma CZ 125' date=' a ktoś inny jakąś japonie i nie umnie sobie radzić to CZ-ką tak go odstawi, ze by Ci oczy wyszły. Nie wiem czy miałeś do czynienia z dobrą CZ? (mówimy oczywiście o CZ CROSS).[/quote'] Czy wy macie problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu :?: Każdy idzie w zaprate, a zobaczcie mądrale co napisalem: Podkreśle. Nijak ma się pod WZGLĘDEM MOCY. A umiejętności to już inna bajka przeciez to smiech bo jak ktoś jeździc nei umie to mozna porównac i wske do wrki. A i porównywanie cz 250 z setką japonską to też smiech, dlatego mówie, zę się róznią mocami.
  7. No nie powiesz mi kolego chyba, zę CZ ma 40 kucy :-D
  8. Po co piszesz jak nie ma pojęcia o tym. 250 to nie bedzie zabawa a wręcz może to być męczarnia, która przerodzi się w to, ze młody adept enduro zniechęci się. Ale róbcie co chcecie, Widze, zę nie da się przemówić. A akurat CZ nijak mozna porównać z starą japonią pod względem mocy. A Ice, mogę wiedzieć skąd taka zmiana planów?? Chyba polowałeś na KTM....
  9. Filu' date=' jednak nie dało rady. Zawody odwołane. Drugi raz się napaliłem, bo sprzęt gotowy do jazdy, zapowiedziałem znajomym, że jadę a tu dupa. :D Nie daję więcej takich ogłoszeń, bo to bez sensu. Zastanawiam się tylko nad przyszłością naszego klubu i innych imprez motocyklowych, które były u nas organizowane od lat, a teraz stoją pod znakiem zapytania. Pewnie zostaną tylko treningi w grupie znajomych, jest super ale to nie zawody.[/quote'] Dajcie sobie spokój z organizacją czegokolwiek bo to już smieszne się wydaje naprawde. I masz racje Kristi, żeby nie dawać ogłoszeń. Przecież każdy sobie rezerwuje czas itp. I co, zeby na 3 dni przed imprezą ją odwoływac :?: Ja rozumiem jeszcze tydzień przed bo to też szybko. A widac, ze u nich wszystko na wariata. No nic trudno się mówi, ale do każdej kolejne informacji podchodze na zimno bo to nie są ludzieodpowiedzialni jak widać.
  10. To gdzie ty jeździłęś?? Ja czasami jak myje motor po 'ostrej' jeździe to przelece buty, ale to tak wstępnie. I tak później nic nie daje takiego efektu jak szczotka+proszek :D Niestety to ku***wska robota jest.
  11. Tak przecież cały czas mówimy o o motocyklach terenowych, a podloże masz podobne i w lesie i na torze. Wszystko zależy jakie to podloże czy miękkie, czy twarde, ziemia glina czy moze piasek. Zaleznie od tego ustawiasz ciśnienie. Takie optimium to jedna atmosfera.
  12. Nie da rady, takiego syfu o jakim kolega mówi.
  13. i całe szczęście bo ciekawe kto by chciał jechać 90 minut po torze MX? Większość zawodów typu Cross Country jest rozgrywana miedzy innymi po torze motocrossowy. Oczywiście jest on tylko cześcią pętli. A co do zawodów w kurdwadowie to jak dla mnie zero techniki można było tam zobaczyć. To przeorane pole to nie błoto.
  14. Lepiej napisz jaktam było?? Ppadało? Jakie opinie na temat rajdu?
  15. To to nie będzie po tym torze motocrossowym??!! Ja myślałem, ze to tam ;) Żeby nie było znowu czegoś takiego jakw tym Kurdwanowie, przeorane pole, i jazda w kółko. Pozatym nie czaje, jakto Wy się składacie na spychacz, a zawodnicy mają nie płacić wpisowego :?:
  16. 1 atmosfera ogólnie. Na miękkie podłoże jeszcze mniej. I przeczytaj najpierw regulamin forum. jest tam coś na temat używania Capslocka.
  17. Ooo. Jaka niespodzianka. Jednak dają rade bez tego człowieka co wczensięj podobno nic sie nie mogło odbyć. I coś co mnie zacheca bardzo i dziwi to brak wpisowego :?: Kto to finansuje? Szkoda, zę w sobote, ale jak skoryguje moje plany to wpadne pewnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...