SebJaw

Wysłałem !

Dużo jeżdze na rowerku i to nawet szybko.Moje wyczyny to jazda na tylnym kole 300 m no i na przednim tez potrafie śmigać. ...no i ch*j wie co takiemu odpisać !!! * - D

...a może to nie sprawa sprzęgła... Witam. Sytuacja jest taka z moim sprzęgłem: Zawsze chodziło bardzo ciężko ale nic z tym nie robiłem bo mechanicy mówią, że nic się z tym nie zrobi - więc się przyzwyczaiłem. (smaruję tylko linkę wewnątrz) Ale nie to jest największym problemem. Chodzi o to, że czasami gdy wciskam pierwszy bieg i wolno puszczam sprzęgło jednocześnie dodając gaz "ciąg" (pisze "ciąg" bo nie wiem jak to nazwać, może "przyspieszanie") nie jest proporcjonalny do puszczania sprzęgła i dodawania gazu. Jest taki moment, że występuje "skok" w mocy (jest to wyczuwalne w silniku). Jakby tryby zezębiły się jeszcze raz - "lepiej" niż wcześniej. Wcześniej bieg wchodzi ale po chwili jakby wchodzi jeszcze raz, głębiej... Na 2 bigu to samo...na kolejnych nie wiem jak jest Chodzi mi o to że biegi czasem wchodzą mi jakby "dwustopniowo" Co to może oznaczać. Dodam, że już dawno myślałem o wymianie tarcz sprzęgła ale mechanik w serwisie mówi: - "jak sie nie ślizga to jeździć !" Nie wiem czy to wszystko jest dla Was zrozumiałe ale nie wiam jak to opisać lepiej. Może jeszcze coś wymyślę. Pozdrawiam. _____________________________________________________________ ...a i jeszcze jedno. Czasem gdy stoję pierwszy na światłach i na zielonym chcę BARDZO szybko ruszyć - daję jedynkę, gaz, dwójka - a tu lipa bo zamiast dwójki mam luz (a obroty wysokie i nie mogę drugi raz spróbować tylko muszę zwolnić i dopiero wtedy dać dwójkę. Co to znaczy ?

Hi! ...a ile masz lat ? Jeśli jesteś szalonym dzieciakiem (15, 16 lat) to racja - kup 250. Ale jeśli jesteś troszkę starszy (no bo skoro masz 2 metry wzrostu to chyba dzieckiem nie jesteś) ...i mądrzejszy to kup sobie coś ok. 500 cm i przez pierwszy sezon bez szaleństw, tylko spokojnie ucz się i poznawaj swoją maszynę. Ps: ...a jeśli jesteś już duży i nadal masz w głowie "babole" to lepiej nic nie kupuj.. ;) Powodzenia, na pewno coś znajdziesz. SebJaw

UKRAINA (UA) (Lwów-Odessa-KRYM-Kijów-Czernobyl-...i do domu) Po Ukrainie - niecałe 3000 km. Wyjazd - początek sierpnia. Koszt - niski :) Chcę zwiedzić cały Krym i jeśli 2 tygodnie okaże się za mało to zostane na kolejny tydzień i ile będzie trzeba (aż się kasa skończy) Spanie w domkach, kwaterach, schroniskach, motelach, itd... (raczej nie namioty). Jak dobrze pójdzie to jadą 3 motocykle (od 500 cm w górę) (Ja preferuję jazdę spokojną (120 km/h - chyba szybciej na Ukrainie się nie da) (Lubię w trasie odpoczywać a nie "trzaskać" przebiegi po 700-1000 km dziennie.) To moja propozycja trasy: http://forum.motocyklistow.pl/download.php?id=855 Zapraszam na PRIV. Pozdrawiam. SebJaw.

48 KM ? --> Lipa ! Jakieś 4 lata temu kupiłem stary GPZ 500 (60 KM) za 6000 rocznik '89. Oczywiście nie polecam Ci takiego starego jeśli się nie chcesz "babrać" http://forum.motocyklistow.pl/download.php?id=726 http://forum.motocyklistow.pl/download.php?id=732 To jest mój pierwszy moto i nigdy nie miałem najmniejszego wypadku czy takich tam sytuacji. Ale cały pierwszy sezon uczyłem się jeździć (tylko raz pojechałem 200 km/h :) ) Za 9 tysioli to kupisz GPZ 500 w stanie LUX IGŁA. (Chyba, że nie podoba Ci się GPZ 500 ?) Pozdrawiam. Ps: Pamiętaj, żę po zakupie moto na całą resztę (kurtka, kask, rękawice, itd...) musisz mieć min. 1000 zł. Kawasaki GPZ 500 jest rewelacyjny na pierwsze moto. Z tego co piszesz to szukasz ściga a GPZ 500 "przypomina" ściga. :)

Najlepsza na świecie (w/g mnie) firma - SCHUBERTH http://www.schuberth.de/index2.htm

Witam. Nie zastanawiałem się nad tym gdy jechałem na zachód Europy... Nie myślałem też przed podróżą na połódnie... Ale za 2 miesiące jadę na Ukrainę (Krym itd...) i pomyślałem o ubezpieczeniu motocykla przed kradzieżą. W kraju nigdy nie ubezpieczałem swojej (wiekowej) maszyny bo nigdy nie zostawiam jej w "niebezpiecznych" miejscach. Może słyszeliście o takim ubezpieczeniu motocykla na czas wyjazdu ? Jest coś takiego ? Czy raczej zapomnieć..? Pozdrawiam. SebJaw

...śmigam na niej już 4 rok...

Hi! Chodzi Ci o czujnik odcinający zapłon w nóżce? Ja też mam "to" w nóżce i czasem przestaje działać jak zmoknie lub się wybrudzi. Trzeba wysuszyć, wyczyściś i popsikać jakimś "smarowidłem" (tylko nie do łańcucha) Pozdrawiam SebJaw

Powtórka z historii... http://www.szybkieczytanie.net/fun/maj/14_...004/motorsy.htm

...a... i jeszcze czy jest w PL czy ANG ?

Cześć... Paweł, a tą servisówkę to masz na CD czy "papierową"?

Hi! Też jadę pod koniec lipca na Krym więc piszę: Paliwo ok. 1,90 za litr, Nocleg - za 5-8 dolców to już masz taki luskus, że więcej nie trzeba, Żarcie - za 3, dolce dostaniesz taki objad, że nie dasz rady go zjeść. Drogi - Dosyć paskudne. Jakoś se tam koszty można wyliczyć...

No no... Gratuluję !!! Piękne MOTO. ...skąd wziąłeś tyle Carbonu ? ...chyba kopalnię węgla kupiłeś. (daj trochę zarobić biednym, polskim górnikomi kup w Polsce... :) ) Jeszcze raz GRATULUJĘ !!!

Hi! Przy pomocy siatki do kasku przymocuj plecak do baku. (foto) Z takim systemem przejechałem 10 krajów Europy i byłem zadowolony. Ps: ...a tak w ogóle to zrezygnuj z kilku klamotów i się na pewno zapakujecie. (Odsyłam do swojej wypowiedzi w tym poście-> http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=11915 ) Pozdrawiam i życzę udanej podróży. SebJaw

Hi! Pamiętam stare dobre czasy gdy ujeżdżałem motorynkę marki "Stella" i ważyłem z 50 kilo. Wtedy aby zwiększyć "kopa" motorynki odkręcałem tłumik. Różnica w mocy była mocno wyczuwalna i mogłem "latać" po pobliskich pagórkach. Teraz zastanawiam się czasem czy tego samego nie mógłbym zrobić (na chwilkę) w swoim Kawasaki GPZ 500. Podejrzewam, że wzrost mocy będzie mocno wyczuwalny. Ale nie jestem pewien czy "manewr" ten nie zaszkodzi w jakiś sposób silnikowi. (Mam na myśli wykręcenie tłumików i kolektorów wydechowych) Niech "tęgie" głowy wypowiedzą się na ten temat. Można czy nie można ?!? Pozdrawiam SebJaw

Koza a który to sklep w Łodzi?

Cześć. Mierzę i przy teście diodowym pierwszy etap Twojego opisu: Mam 3 razy odczyt = 590 (nie wiem jakie to jednostki) (czerwony kabel regulatora u mnie jest biało-czerwony) Nie wiem co to znaczy 590? To dobrze ? Ps: Może wiesz jakie powinny być opory pomiędzy końcami uzwojeń alternatora ? (Ja mam 3 razy po ok. 1 OM) A może w inny sposób sprawdza się alternator ? Pozdrawiam SebJaw

Witam. Czy wie ktoś jak sprawdzić czy działa mi tak jak trzeba regulator napięcia? (wychodzi z niego 6 kabli (w tym 3 żółte)). Może wiecie jakie powinny być opory czy co tam się sprawdza w regulatorach ? Pozdrawiam SebJaw

CZY TO O TE 3,4 CM CHODZI ? Ps: Sorry za RYSUNEK.

Hi! Piszę na gorąco bo zdażenie miało miejsce 40 min temu. Ostatnio czytałem trochę (...i na FORUM) o tym jak ludziom spadają łańcuchy w motocyklach w czasie jazdy. Bez obrazy ale jeszcze godzinę temu myślałem że to przytrafia się tylko tym co nie dbają o moto i nie kontrolują naciągu łańcucha. Myślałem o naciągnięciu swojego łańcucha od paru tygodni ale jakoś mi zeszło. Tak więc było tak: Jechałem ze swoją Dziewczyną (Moniką) pustą ulicą, bierzemy zekręt (tak przy prędkości ok. 70 km/h), ... wychodzimy z zakrętu, ...prostuję się a tu jak nas wywaliło w górę Hooop!!!. Kierownica zaczęła bić na boki ale jakoś ją uspokoiłem, ...no i udało się. Gleby nie było. (Wpadliśmy w potężną dziurę w jezdni). Trochę się przestraszyłem więc zwolniłem i chcę jechać a tu tylko coś dwoni a moto ani drgnie. Zacząłem w głowie wymyślać, że może skrzynia biegów "poszła" albo sprzęgło... W tym czasie Monika zeszła z motoru, spojrzała na niego i mówi: "...chyba łańcuch Ci spadł..." - ... ale wisi czy nie ma go...? - ... nie jest tylko wisi sobie obok... No więc zlazłem i zepchnąłem moto na chodnik. Do domu jeszcze ze 4 km. Kluczy żadnych nie miałem. Pomyślałem, że może przejedzie zaraz jakiś dodry motocyklista i nam jakoś pomoże. Zacząłem grzebać coś przy kole i łańcuchu a tu nagle obok podjeżdża ŻUK, drzwi się okwierają i wysiada koleś ubrany w kurtkę motocyklową i pyta - "czy potrzebuję pomocy?". No więc zaraz pokumał co się stało i jakoś założyliśmy łańcuch na zębatkę. (Dał mi jeszcze jakiś płyn do umycia upieprzonych rąk i "bieluśki" ręczniczek do wytarcia. WIELKIE DZIĘKI KOLEGO (NIESTETY NIE WIEM NAWET JAK MASZ NA IMIĘ) JAKOŚ POWOLI DOJECHALIŚMY DO DOMU. Jutro naciągnę ten cholerny łańcuch... ...tylko niech ktoś mi powie jak to zrobić ??? Wiem jak przesunąć koło ale nie wiem kiedy łańcych już będzie dobrze naciągnięty (no bo przecież jakiś luz musi mieć i trochę zwisać... nie?) Jak to się określa ? Kiedy jest dobry naciąg ? Jak bardzo ma zwisać ? No to tyle, mam nadzieje że wszystko jest w miarę zrozumiałe. :D Pozdrawiam. SebJaw.

No a po przekręceniu na RES nie kręciłeś dalęj...? Powinien zassać paliwo z rezerwy. Czy nie zapalił już? (Może przeczyść kranik) W czasie jazdy gdy braknie paliwa i po przestawieniu na RES zgaśnie Ci silnik to potem musisz troszkę dłużej pokręcić (czasem 3, 5 a nawet 8 sekund) aby paliwko doszło wszędzie i powinien zapalić Ja na swojej rezerwie mogę przejechać max. 40 km. (...tak jak fabryka dała) O regulacji rezerwy nie słyszałem. Rezerwy w GS powinieneś mieć ze 2 litry...nie? Niech się wypowiedzą Ci co GS-em latają. Pozdrawiam

Cześć. Może tu znajdziecie coś ciekawego... http://www.strangers.riders.pl/aktualnosci...ci/nordkapp.htm Klub STRANGERS też planuje Nordkapp 2004 Pozdrawiam

http://www.bornholm.pl/ - ...coś o Bornholm. W "Świecie Motocykli" 12.2001 jest opisana wycieczka na Bornholm. (Jeśli nie masz to mogę Ci zeskanować w wysłać mailem) Pozdrawiam SebJaw :)