Skocz do zawartości

zorak

Forumowicze
  • Postów

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zorak

  1. posiadam hondę cr250 z 2005 roku jaka powinna byś średnica rolek łańcucha - dolnej i górnej ? Wybór jest pomiędzy 42mm lub 32mm. Serwisówka niestety nie podaje wymiaru.
  2. jeśli już się zdecydujesz to tylko 5 biegów bo 4 jest zdecydowanie za mało. Na początku byłem zachwycony ale po kilku wypadach okazało się że biegi są za długie. Zawiechę można ustawić na miękko ale to na pewno nie będzie to co w typowym enduraku i nie będzie wybierało tak idealnie nierówności(zresztą w yz-ecie też masz crossowe zawieszenie). Co do odpalenia po wywrotce to 450 paliła lepiej jak 250 - czasem trzeba było się okopać ale ogólnie tragedii nie było tylko o ile więcej siły trzeba włożyć w kopnięcie 450 4T.
  3. ja wagowo odczułem różnicę i to bardzo, może dlatego że za wielki nie jestem (174cm i 71 kg) a w terenie każdy dodatkowy kg więcej do koszmar. Nie mówię że u Ciebie się nie sprawdzi ale jeździmy w podobnym terenie i podnieść 450 na stromym podjeździe to dla mnie było wyzwanie zwłaszcza pod koniec całodziennej jazdy. Ja wczoraj kupiłem cr250 2T.
  4. ja z yz250 przesiadłem się na rmz250 i byłem zachwycony - moto lekkie, zwinne i bardzo mocne z tym że ja miałem na prawdę mocny egzemplaż bo silnik był po tuningu. Ale napaliłem się na 450 i kupiłem rmz 450 i w terenie w jakim jeżdżę kompletnie się nie sprawdziła, na torze super ale w lesie kompletna porażka - za ciężki, za duży, nieporęczny i do lasu zdecydowanie za mocny. Odradzali mi 450 do lasu ale nie bardzo posłuchałem. W jakim terenie śmigasz ?
  5. hej chcę jechać obejrzeć moto z poniższego linku i proszę o pomoc. Potrzebuję moto do latania w weekendy i to też nie każde bo czasu brak. Teren w jakim się poruszam to strumyki, błotka, lasy i dojazdówki do lasu. W lesie to zazwyczaj długie podjazdy np jakimś wąwozem lub po prostu piony - 125 2t czasem nie mają siły wyskrobać się na szczyt. Czym się poruszałem do tej pory: - YZ 250 z 94 roku - RMZ 250 z 2004 roku - RMZ 450 z 2007 roku o ile pierwszymi dwoma latało mi się super to 450 była niewypałem: za ciężka, za duża i tylko 4 biegi. Teraz na pewno chcę powrócić do 2T i rozważam exc 300. Nie mam gdzie pośmigać aby zobaczyć gabarytowo czy mi odpowiada i mam obawy czy przy moich 174cm nie będzie za wysokie i czasem może braknąć nogi - czy takie moto z 2003 roku jest gabarytowo porównywalne z SX250 z 2004 roku ?? I najważniejsze pytanko - czy kwota 9 tyś za ten rocznik (pod warunkiem że moto jest w dobrym stanie) jest ok czy dużo ?? sejmano oglądałeś tego exc 300 ?? zdaj relacje http://otomoto.pl/kt...t-M2746380.html
  6. dobra zima nie jest zła :) http://www.bikepics.com/pictures/2113082/ http://www.bikepics.com/pictures/2113084/ http://www.bikepics.com/pictures/2113081/ http://www.bikepics.com/pictures/2113085/ http://www.bikepics.com/pictures/2113087/ http://www.bikepics.com/pictures/2113092/ http://www.bikepics.com/pictures/2113090/ nowy wydech się robi (kolanko, łącznik i tłumik)
  7. Bardziej mi chodzi o trwałość np przy wywrotce. Po ostatnich jazdach na podjeździe moto niefortunnie upadło na prawą stronę na wystający pień i ułamałem mocowanie tłumika a sam tłumik wypiął się ze sprężyn. Jak będzie na stałe to nie narobi więcej szkody przy wywrotce ?? Nie ukrywam że dla mnie lepszym a przynajmniej prostszym rozwiązaniem jest na stałe.
  8. mam pytanko odnośnie wydechu w RMZ 450 rocznik 2007. Oryginał składa się z 3 części: kolanko, tłumik i rura pomiędzy kolankiem i wydechem. Jestem na etapie robienia nowego kolanka i rury łączącej kolanko z tłumikiem i tu właśnie pytanie. Ta środkowa rura łączy się z tłumikiem i spięte są ze sobą dwiema sprężynami. Widziałem kilka tłumików które środkową rurę i tłumik miały połączone na stałe. Które rozwiązanie jest lepsze ?? http://allegro.pl/pro-circuit-suzuki-rmz45...1336732005.html tu akurat na sprężynach ale tak jak pisałem wcześniej spotkałem się z rozwiązaniem spawu na stałe bez sprężyn
  9. No i przestaję szukać sztucznych problemów ;) tak jak piszesz, manetka gazu ma być odkręcona. Nurtowało mnie to troszkę ale już przestaje :)
  10. bananek - hamulce działają ok Adam M. - no właśnie za mało gazu, ale czy to jest ok ?? Jak ruszam to i tak zawsze z gazem ale pytam czy jest ok bo w poprzednich motorach się z tym nie spotkałem. Ja tłumaczę to w ten sposób że pierwszy bieg jest dość długi i potrzebuje więcej mocy aby zacząć się toczyć.
  11. Podepnę się z pytankiem. Od kilku tygodni posiadam właśnie RMZ 450. Wcześniej miałem YZ 250 i RMZ 250. Ale do rzeczy. Jak wiadomo posiada 4 biegi i poszczególne przełożenia są dość długie co akurat mi bardzo pasuje ale podczas ruszania z pierwszego biegu odnoszę wrażenie że silnik ma ciężko - a jak to wygląda w praktyce. Puszczam delikatnie sprzęgło, motocykl zaczyna ruszać ale odczucie jest takie jak bym go przyhamowywał hamulcem. Wrażenie odczuwalne tylko na początku ruszania i z chwilą puszczenia całkiem sprzęgła znika. Im więcej odkręcę manetkę z gazem przy starcie ten problem znika. Czy moje wrażenie jest spowodowane właśnie tym że są 4 biegi i długie przełożenia ( w moim przypadku zębatki 14 i 49) ?? ps: moja poprzednia rmz 250 puki się nie zagrzała również miała czerwone kolanko.
  12. po rocznej przerwie powracam z asfaltu na bezdroża i mam prośbę o potwierdzenie roku. Po jakich detalach rozróżnić rocznik RMZ 450 z rocznika 2005-2006-2007 ?? Mam na oku tą maszynkę http://moto.allegro.pl/item1059103622_suzu...07_lub_zam.html ale chciałbym potwierdzić autentyczność rocznika 2007. Co prawda dosiadałem już rmz ale 250 z 2004 roku ale w 450 nie mam pojęcia czym się poszczególny rocznik różnił. Liczę na szybka pomoc.
  13. http://www.youtube.com/watch?v=i1eEj2r_Y5Y&feature=grec ta kawa ma taka "puszkę" - można posłuchać. Kolega ma taką w YZF 250 więc jak tylko będę go widział to dopytam o szczegóły ale z tego co pamiętam to o wiele lepiej się ma wkręcać z niskich obrotów.
  14. oj rafael i tu Cię zaskoczę bo ja moją RMZ 250 (była z 2004 roku) sprzedałem w stanie idealnym. Przed sprzedażą wymieniłem: tłok selekcja B, nowy kompletny napęd, nowa opona na tył, nowy olej przodzie, po regeneracji tylny amorek, nowe płyny w silniku, po regeneracji głowica i zawory, nic więcej nie trzeba było robić bo było w idealnym stanie. Po remoncie zrobiłem 5 godzin i poszła do nowego właściciela. Koleś co ją kupił może być prawdziwym szczęściarzem. Wracając do mojego wcześniejszego pytania: jak jest z ilością biegów w 450 ?? z tego co się orientowałem to kawasaki od 2007 miało 5 a starsze modele i inne marki mają 4 ??
  15. chciałbym zasięgnąć waszej opinie, co byście zrobili będąc na moim miejscu. Do tej pory śmigałem na YZ 250 i RMZ 250 i teraz mam zamiar kupić 450 4T. Co do marki jest mi to zupełnie obojętne - bardziej patrzę na stan i cenę. Dysponuję kwotą ok 13 tyś. Rozważam dwie możliwości: 1. Maszyna z rocznika 2007/2008. Mam dobry rocznik motocykla i wydawać się może że w miarę świeży. Spłukuję się kompletnie z kasy i jeśli trzeba będzie coś poprawić w moto to trzeba będzie się szczypać z kasą. 2. Opcja druga. Kupić coś tańszego z rocznika 2005/2006 i zrobić konkretny przegląd i ewentualny remont. Motocykl kupuje z myślą o kilku sezonach, na pewno 2-3 lata. Która opcja wydaje się być bardziej racjonalna ??
  16. mam pytanko do posiadaczy hondy crf 250 z rocznika 2007-2008, a mianowicie jak się ma sprawa reakcji na zmiany warunków pogodowych (temperatura, wilgotność) czy zmiana temperatury o kilkanaście stopni i wilgotność skutkuje koniecznością regulacji ?? Do tej pory z 4T miałem rmz 250 z 2004 roku i była bardzo wrażliwa na jakiekolwiek zmiany pogodowe - praktycznie lekka różnica temp i wilgotności i już musiałem zmieniać ustawienia - z tym że miałem ją po zawodniku który startował nią w super crossie w Anglii i miała dość dużo tuningowych dodatków w silniki jak i elektryce. Jeśli mogę prosić posiadaczy takiej hondziawy z tych lat o wyjaśnienia to będę wdzięczny - planuję kupić właśnie taką i szukam różnych informacji
  17. potwierdzam to co założyciel napisał w pierwszym poście. Jestem z okolic jeleniej góry i mieliśmy okazję wpaść w rozciągnięty drut. Było to na koniec sezonu 2008. Kolega prowadził, ja jako drugi. Po zjeździe z asfaltu na drogę szutrową i przejechaniu ok 300 m na wyjściu z zakrętu po miedzy drzewami był drut kolczasty. Na szczęście kolega go zobaczył i wpadł w niego już na hamulcu a sam drut był na tyle nieudolnie założony że się zerwał, ale i tak było zabawy aby wyplątać go z kół. Dla crossowców z okolic - było to na przelocie z łysej góry (kapela) na okole (lubiechowa). Być może w tej okolicy jest jakiś życzliwy mieszkaniec pobliskiej wsi.
  18. pozwolę sobie podłączyć pod stary temat. Mam prośbę o ocenę używek. Pytanie dlaczego używki ?? Jeden mundurowy tak się uparł że w końcu za którymś razem za opony zabrał mi dowód. Muszę szybko coś założyć i jechać po odbiór dowodu. Nowych nie chcę kupować bo przez zimę przypłyną do mnie nówki ze stanów wraz z innymi gadżetami. Dopiero pierwszy sezon jestem posiadaczem ZX6R i wolę się poradzić niż się naciąć. Jak sądzicie, do końca sezonu przelatam w spokojnej i turystycznej jeździe ?? Bez głupawki i ekstremalnych wykładek. http://moto.allegro.pl/item751505541_opona..._180_55_17.html http://moto.allegro.pl/item753438637_opona..._120_70_17.html i najważniejsze czy cena adekwatna do stanu. Dzięki za porady.
  19. a ja może ogólnie o moich odczuciach po pierwszych 500 km na mojej "szlifierce". Do tej pory kupę lat tłukłem się na crossach przerabiając ich troszkę, od czasu do czasu jakaś przejażdżka na kolego szosówce. Ale dopiero gdy usiadłem za kierownicą mojej zx6r przekonałem się jaki jestem zielony na asfalcie. W terenie kozak - na asfalcie żadziak i melepeta. Mimo tylu lat spędzonych na motocyklach. O ile w terenie moja crosówka duuuużo mi wybacza i nawet jak popełnię błąd ona jest w stanie z wielu opresji mnie wyratować, natomiast moja zielona maszynka nie wybacza niczego - mega 100% skupienie od momenty gdy zarzucę nogę przez siedzenie do momentu puki nie wykonam tego samego ruchu nogą w drugą stronę. Jak już mówiłem przejechałem dopiero 500 km ale nauka zajmie mi jeszcze dużo przejechanym km. A teraz dla nastolatków którzy dopiero co zrobili prawko a rodzice kupili im ładną maszynkę o poj. 599 lub więcej i od razu odwijają manetkę: Przez te kilkaset km nie przekroczyłem 140 km/h i 10 tyś obrotów i zapewne jeszcze długo nie przekroczę mimo że korci mnie aby sprawdzić jej możliwości i nie chodzi tu o strach ale o zdrowy rozsądek. Najlepszą nauką jest powiększający się stan licznika przejechanych kilometrów i wyobraźnia, wyobraźnia i jeszcze raz wyobraźnia. Życie mamy jedno, czerpmy z niego ile się tylko da, lecz czerpmy w każdym przedziale wieku i nie zakańczajmy go mając ...naście lub ...dzieścia lat.
  20. maniek_7 ja do swojej kupowałem części niezależnie czy suza czy kawa i na prawdę nie są drogie. Co do żywotności crosówek - Panowie nie przesadzajmy z pytaniami typu "czy oblatam sezon, dwa czy trzy bez większego wkładu. Jeden przelata 2 sezony a inny przelata pół sezony. Ja na mojej pierwszej crosówce przejeździłem 2,5 sezonu i nie dołożyłem prawie nic a kolejne moto było już konkretnie eksploatowane i remonty były częstsze. Wydając tyle kasy na motor liczymy się z wydatkami na remonty. ps: "nie jest sztuką kupić crossa - sztuka jest go utrzymać" i to się sprawdza w 100%
  21. do sprzedania plastiki jak w temacie link do aukcji http://moto.allegro.pl/item653896066_plast..._250_04_06.html
  22. rozważasz KXF a RMZ nie bo części drogie - przecież te motory są identyczne. Sezon jeździłem na rmz 250 i byłem bardzo zadowolony. W porównaniu do innych maszyn suza wydaje się bardzo smukła, zgrabna i pięknie prowadzi się w zakrętach. Ja kupiłem ją z Anglii od zawodnika który startował nią w super crossie i miałem dużo części tuningowych - zawieszenie, tarcze większe, przerabiana głowica i wałki rozrządu, moduł zapłonowy, odchudzony wał. Z 250 4T w okolicy moja nie miała sobie równych a jak dosiadł jej zawodnik który startuje w crossie to był mile zaskoczony co ona potrafi. To tak w ramach promocji suzki ;) ps: nie skreślajcie marek bo słyszeliście od kolegi kolegi że jest awaryjne. Akurat części do suzy są w miarę tanie - wiem bo kilka zakupiłem. KTM - drogi ale jeździsz KTM-em YAMAHA - dużo osób na tym śmiga z przekonaniem że jest najlepsze HONDA - hmmmmm ????? KAWASAKI I SUZUKI - odradzane z uwagi na opinie jakie rozpowiadają koledzy kolegów którzy usłyszeli od kolegi brata że są wadliwe Wg mnie lepiej patrzeć na stan techniczny niż na markę. Lepiej kupić KXF w dobrym stanie niż SXF którego trzeba będzie zaraz remontować.
  23. dziś rejestrowałem motocykl z Anglii więc napiszę co i jak po kolei. Zakupu dokonałem od kolegi który kupił motor od kolesia który przywiózł sobie go z Anglii. W angielskim dowodzie był wpisany tylko właściciel angielski i nikt poza nim nie figurował w dowodzie i nie trzeba nic w dowód wpisywać - KOMPLETNIE NIC. Przy zakupie moto otrzymałem tylko ten dowód. Dowód do tłumacza przysięgłego. Z przetłumaczonym dowodem na przegląd. Należy spisać umowę (ja spisałem polsko-angielską i nie trzeba jej tłumaczyć)z właścicielem który widnieje w dowodzie. Lecimy dalej. Z dowodem, tłumaczeniem, przeglądem i umową (dobrze mieć ksero wszystkiego) lecimy do skarbówki gdzie wypełniamy vat24 i na drugi dzień wracamy do skarbówki gdzie otrzymujemy vat25. Mając wszystkie dokumenty (umowę, dowód, tłumaczenie, przegląd, vat25) idziemy do wydziału komunikacji i uzbrajamy się w cierpliwość stojąc w kolejce. Otrzymujemy tablice i tymczasowy dowód ważny miesiąc czasu. Po ok 2 tyg idziemy po twardy dowód :) aaa no i ubezpieczyć i można cieszyć się z jazdy :) koszty: - xxxxx zakup motocykla - 170 przegląd - 100 tłumaczenie - 162 skarbówka - 188 wydział komunikacji - xxx ubezpieczenie przynajmniej u mnie tak to wyglądało
  24. Mam prośbę a raczej kolega gdyż nie dysponuje netem. Chce kupić zx6r i ma przeznaczone na ten cel 10 tyś zł i chce się poradzić - lepiej kupić coś zadbanego z lat 98-00 (z jedną lampą) czy z 01 z 2 lampami. Coś zadbanego ale starszego czy nowszego do poprawek ?? Oprócz przedniej czaszy która się najbardziej rzuca w oczy większych zmian chyba nie ma. W jego imieniu prosze o opinię użytkowników dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...