bartek85

Moja 2001, brata 1999.

Pisalem w mechanice ze poszedl mi amortyzator tylni. Co sie okazalo to przetarl sie wezyk laczacy amortyzator ze zbiorniczkiem o zbiornik oleju (ktory tez zostal niebezpiecznie obtarty). I chcialbyc ostrzec innych posiadaczy TTR zeby przypilnowali tego co ja zaniedbalem (wlasciwie trudno to zobaczyc, najlepiej odkrecic zbiorniczek zeby ogladnac wezyk z kazdej strony). Zaraz gdy sie dowiedzialem co bylo przyczyna wycieku oleju sprawdzilismy stan tego wezyka u brata w TTR no i co sie okazalo ze jest takze mocno podtarty. Teraz za to niedopatrzenie bede musial slono zaplacic bo z tego co sie dowiedzialem z forum to regeneracja kosztuje do 300 zl.

Zawiozlem graty do tokarza. Kupilem lozysko przegubowe w innych wymiarach za 10 zl. Mowil ze cos z tego zdziala a jak nie to zrobi jakies tulejki slizgowe. Kosztow robocizny nie powiedzial. Mysle ze zadne duze pieniadze to nie beda. Jak sie uda to ten sezonik przelatam a w zimie bedzie czas to sie pomysli co z tym fantem zrobic.

Niestety poszukiwania lozyska trwaja nadal. Takich przegubowych nigdzie nie maja. Chcialem tez sprobowc tymczasowo (zeby ten sezonik do konca przelatac) wsadzic tam zwykle lozyska jak kolega wyzej podpowiedzial lecz w tym wymiarze tez takich nie produkuja. Czyzby nie pozostawalo mi nic innego jak kupno z serwisu ?? To jest chyba moja pierwsza i ostatnia Yamaha :)

No wyslalem kilka meili do firm zajmujacych sie lozyskami no i teraz czekam na odpowiedz. A dokladne oznaczenie tego mojego to 14x26x14/13. Jak nie znajde to pozostanie mi kupno innego i wizyta u tokarza chyba i tak wyjdzie taniej niz z serwisu. Wedlug tego co tam pisza to takich nie ma :D http://www.fin.com.pl/katalogi/iskra/katalog/katm3o2.html

Witam Wylatalo mi sie lozysko przegubowe 14x26x13 w mocowaniu tylnego amortyzatora. Wiecie gdzie mozna cos takiego dostac za rozsadne pieniadze. W serwisie yamahy samo lozysko 240 zl a caly komplet naprawczy (lozyska, tulejki, uszczelniacze) mocowania amortyzatora to koszt 800 zl. Lozyska igielkowe sa w dobrym stanie. Ich wymiane moze bym sobie odpuscil chociaz chcialem za jednym wszystko wymienic ale jak uslyszalem cene zwatpilem. Tulejki w ktorych chodza sruby tez sa wylatane ale z tym bym szedl do tokarza. W skladnicy maszyn rolniczych lozyska igielkowe by zamowili koszt znacznie mniejszy od tych z serwisu lecz przegubowego w takim wymiarze nie maja. Byly inne juz nie pamietam dokladnie wymiarow ale srednica wewnetrza byla mniejsza jak i szerokosc. Moze by dotoczyl tulejke pod inny wymiar lozyska. Zdalo by to egzamin ?? Sa strony internetowe z lozyskami przegubowymi lecz po wymiarach nie mage znalezc sa tylko oznaczenia kodowe, a nie mam pojecia jakie to lozysko ma oznaczenia.

To jak za darmo. Ja bym sie nawet nie zastanawial. Za te modele ludziska zadaja sobie po pare tysiecy. A jak niechcesz to z checia go wezme. Wyslac jakims kurierem i bym mial wymazonego dudusia :)

Witam Mam problem z butami Forma Terrain, a mianowicie po krotkim uzytkowaniu lewy bucik pekl mi w szwie. Buty oddalem na gwarancje. Po jakims czasie dostalem nowe i na dodatek nowszy model. Jak tylko otworzylem paczke zalozylem buciki zeby je rozchodzic. Podreptalem sobie w nich moze z jena godzinke po zdjeciu zaczalem je dokladnie ogladac a wszczegolnosci zwrocilem uwage na to miejsce w ktorym poprzednie mi pekly. No i stwierdzilem ze z tymi bedzie pewnie tak samo w miejscu szwu powstaje zgrubienie taki fald jakby z zbiegajacego materialu i nie ma przyslowiowego bata zeby po dluzszym urzytkowaniu w tym miejscu nie pekly. Czy to jakis blad fabryczny? Spotkal sie juz ktos z takim problemem czy to moze ja trafilem na jakies felerne sztuki. Dodam ze na prawym bucie jest lepiej ale nie rewelacyjnie, tez powstaje lekke zgrubienie. Dolaczam fotki: http://img232.imageshack.us/my.php?image=lewypg2.jpg http://img75.imageshack.us/img75/569/prawyjg2.jpg

Witaj kaszubie :bigrazz: W koscierzynie sa chetne dwie TTR'ki na endurowanie. Lecz ostatnio slabo z czasem :biggrin:

Zero przyjemnosci z jazdy kolego powiadasz. Jak bys sie przejechal i by ci wyrywalo raczki z klaty to bys zmienil zdanie. Lecz tak jak poprzednicy pisza motorek ten jest raczej zabytkiem i nadaje sie do wkurzenia sasiadow w niedziele. Trzeba o niego bardzo dbac. Jesli jest dobrze zrobiony to nie bedzie sie sypac co chwile. Ale naprawde wymaga duzych kosztow, poszukiwania czesci. Wiem co mowie bo mam 380 ale raczej tak w srednim stanie. Chcialem ja remontowac ale jak kupilem TTR to zostawilem ja w spokoju lecz nie sprzedam bo mam sentyment do starych kultowych motoyckli. I od czasu do czasu odpale by nacieszyc ucho. Co do porownywania starej CZ z nowymi crossami to pewnie nie jeden stary wyjadacz ktory za mlodu smigal na CZ polknal by jakiegos wygadanego malolata na swojej przepieknej i przemocnej nowej crossowce. ps. W necie sa filmiki jak gosciu jezdzi na CZ 250. Mozna sobie poogladac co te juz naprawde stare motocykle jeszcze potrafia.

Niestety mam Formy i po 3 miesiacach sie rozlecialy. Pekly w szwie. Kupilem od tego samego goscia co podales link. Narazie zero odzewu w sprawie gwarancji. Zchciwilem sie na paru zlotych jak juz chcesz kupic to doloz pare zlotych i kup od innego sprzedawcy. Po niedzieli bede dzwonil do niego jak nic nie zalatwie to bedzie trzeba szukac jakiegos szewca co to naprawi.

44 HP Zalana 146 kg

A wiec zamowilem w sklepie internetowym olej Castrol R4 Superbike a zamiast niego przyslali mi Castrol Power 1 Racing. Na stronie Castrola takiego oleju nie znalazlem ale jest w innych sklepach. Parametry te same full syntetyk. Moge go mieszac (obecnie mam Superbika). Zamowilem 4 l teraz na dolewke a pozniej na wymiane. Zastawic sklep w spokoju czy bic sie o swoje ?? Moze to jest jakis nowy model oleju albo jakies zlewki ?? Dalem za niego 140 (+przesylka) a teraz jak szukalem widzialem po 150 za 4l.

Kolego wyzej bardzo madrze napisal. Dodam cos od siebie ponad miesiac temu kupilem TTR dotychczas nawinalem okolo 800 km. Co ja sie naczytalem jaki motor wybrac. Od tego co ludzie wypisuja czasami glowa boli jedni tak drudzy calkiem co innego. Az wkoncu przestalem w to wierzyc. Ja szukalem motocykla jak najtanszego w utrzymaniu, poniewaz mialem zarobione troche pieniazkow odkladane oszczedzane szmat czasu. A pracujac za pare zlotych innego motocykla nie bylbym w stanie utrzymac wiec wybor padl na TTR. Motorek naprawde tani w utrzymaniu jak narazie tylko paliwo leje. Moc (niby ludzie pisza ze mulowata) wystarczajaca na przelozeniu 15:50 z lysa kostka z tylu nie bylo gory zebym nie wyjechal, no chyba ze za malo sie rozpedzilem i zakopalem sie na stromej piaszczystej gorze i wtedy (ludzie narzekaja na wielka wage) a ja sie bardzo fajnie bawilem sciagalem moto chyba 10 min na dol zmeczony bylem strasznie ale o to chodzi w tym sporcie. Po sciagnieciu moto czas na odpalenie (no i ludzie narzekaja na brak rozrusznika) a ja tu resztkami sil probuje kopac i nic. Nie dosc ze nie mialem sily, to jeszcze nie bylem w prawiony w odpalaniu singla. No to poczekalem sobie kolejne 10 min odpoczolem motorek tez (same zalety), kopie i jade dalej. I znow pelen szczescia ze moge brykac dalej. Wiec czy to sa wady tego motocykla no nie wiem. Mi sie tam podoba jaki jest. Dla amatorskiego brykania szczerze moge polecic. Silnik nie wysilony wiec tani. Spalanie przy normalnej jezdzie szosa szutry ok 6l, w terenie 8 i pewnie wiecej bo slabo cisne. Jesli mozna wogole mierzyc spalanie w terenie. Wiec jesli ma ktos odlozone jakas gotowke chce w miare nowe bezawaryjne i co najwazniejsze tanie w utrzymaniu moto do amatorskiej jazdy to TTR jest dla niego. Moze i sa podobne motocykle lecz ja mam doswiadczenie tylko z tym i o nim pisze o innym sie nie wypowiadam bo nawet na oczy nie widzialem.

Wielkie dzieki za info. Nitomen jak bys mogl maszynke obejrzec bylbym bardzo wdzieczny. Ja do tej miejscowosci mam ponad 300 km. Szukam moto juz od dluzszego czasu i na nic ciekawego nie moge trafic. A bardzo boje sie ze trafie na jakas mine :D Motorek ten zamierzac miec przez kilka latek wiec msui to byc cos dobrego. Jak mialem cos upatrzone bardzo blisko to sprzedawca krecil cos i nie mozna bylo sie z nim dogadac az wkoncu odkazal ze zostawia moto dla siebie. Co z nim zrobil to nie wiadomo. Raczej bym celowal w nowsze roczniki cos ok 97, 98 no i bardziej przekonuje mnie wersja SC. Koniecznie z papierami. Juz sam nie wiem moze poczekam rok dozbieram kasiory i kupie cos nowszego.

Czekam na opinie o tych motocyklach ludzi ktorzy moze je ogladali, lub wiedza cos wiecej o stanie maszyny. Nie potrzeba mi linkow do tematow ktore przeczytalem juz kilka razy :) Prosze czytac dobrze posty ;P

Prosilbym szanownych forumowiczow o jakies opinie dotyczacych nizej wymienionych motocykli. Moze juz ktos byl ogladac, zna sprzedawce, widzial moto w akcji. Niestety w jednej aukcj nie ma zdjec ale wydaje mi sie ze to wersja SC. I moze jeszcze ktos by mogl napisac cos wiecej na temat tego drugiego modelu GS. Czym sie rozni od EGS, ile wazy jakie bajerki posaida a jakie nie. Trudno cos w necie wyszukac na ten temat. Z gory dziekuje i pozdrawiam. http://www.allegro.pl/item175570561_ktm_lc_620_1997_r_.html http://www.allegro.pl/item174737882_ktm_lc4_620_gs.html

Aj tyle sie napisalem ale poprzednia moja wiadomosc poszla chyba w kosmos :buttrock: A wiec nie wiem czy mam wam dziekowac za wypowiedzi hehe. Bo teraz mam juz zupelny metlik w glowie. Jedni pisza ze dane moto jest dobre a inni nie polecaja (byc moze jest to spowodowane ze trafili na padaki). Jedni ze to same moto tanie w utrzymaniu drugi powie ze droge. Jednemu za slabe drugiemu w sam raz. Normalnie czytajac tematy i wypowiedzi ludzi mozna oglupiec i zrazic sie do niektorych motorkow. Ale moj wybor jesli padnie na lekkie enduro to bedzie DR 350. Gorzej jak sie zdecyduje na jakas 600 tu juz wogole nie wiem co wybrac. A co do tej TTR'ki co pisalem wyzej dostalem od goscia wiadomosc: "Dokumenty jakie są do motocykla to rachunek z komisu niemieckiego,oraz polska umowa kupna sprzedaży. Motocykl nie został homologowany podczas zakupu w niemieckim salonie.Nie jest dopuszczony do ruchu ulicznego" Bede poprostu szukal ciekawych ofert blisko mojej miejscowosci. A co to bedzie to juz los zdecyduje. A wiec szukam DR 350, a z 600 to te wszystkie co wymieniliscie: LC4, XR, XT, (z DR chyba zrezygnuje bo tu akurat wiekszosc wypowiedzi jest na nie). Prosze moda o usuniecie tego posta. Pierwsza wiadomosc sie nie pojawila wiec napisalem 2 raz.

No nie wiem czy wam dziekowac za wypowiedzi czy nie he he Bo coraz wiekszy metlik mam w glowie. Jedni mowia ze to jest dobre tamto do kitu a inni calkowicie na odwrot. Duzo osob jednak poleca to DR 350. Ale sa tacy co bardzo na nie nazekaja ze mulowata itp. Teraz juz naprawde nie wiem kogo sluchac. Czytajac wszystkie tematy nie mozna wybrac moto ktore by sie komus nie podobalo (no rozumiem ze zawsze sa jakies wady). Jedni mowia ze jest tani w utrzymaniu drudzy mowia ze czesto sie sypie czesci drogie. Moze to jest spowodowane ze ktos trafil na padake i wtedy narzeka. Jesli chodzi o lekkie enduro to napewno wybor pada na DR 350 ale gorzej juz z przebieraniem w 600 :( Ale jeszcze ten najgorszy wybor 350 czy 600. A co do tej TTR'ki co niby bez homologaci dostalem od goscia odpowiedz: "Dokumenty jakie są do motocykla to rachunek z komisu niemieckiego,oraz polska umowa kupna sprzedaży. Motocykl nie został homologowany podczas zakupu w niemieckim salonie.Nie jest dopuszczony do ruchu ulicznego."

Nie bijcie ale znow zarzuce tutaj linkiem i prosze o osad :) http://www.allegro.pl/item159905606_yamaha...trojmiasto.html Co z ta homologacja czy nie dalo by sie tego w serwisie yamahy zalatwic. Albo poprostu posaidajac wszystkie papiery i "gadzety" do jazdy po miescie ubiegac sie o homologacje. Myslicie ze cena jest ostateczna bo jak za taki rocznik z tym przebiegiem to moze bym sie szarpnal. Co o tym myslicie ?

Znalazlem bardzo blisko mojej miejscowosci fajny motorek lecz jednak nie ten pulap cenowy. http://moto.allegro.pl/item157043565_yamah...zja_8999zl.html Ale jak kupowac sprzeta za te 8 -9 tys to nie lepiej by bylo KTM LC4 620 ?? Rocznikowo moze troszke starszy od tej TTR a cena ta sama. Co by bylo tansze w utrzymaniu ?? No i jeszcze caly czas na oku jest ta DR'ka: http://moto.allegro.pl/item156293519_okazj...uki_dr_350.html

Witam Zaraz na wstepie dodam ze mam przeczytane wszystkie tematy typu: "jakie moto do ....", "prosze o opnie na temat....", "jakie enduro kupic" itp idt, no i FAQ. Wiec prosze o niezamykanie tematu. A wiec zamierzam kupic motocykl enduro. Najwazniejsza kwestia w moim wyborze bedzie: - KOSZT UTRZYMANIA. Musi w miare malo palic, jak najmniej awaryjne, latwo destepne i tanie czesci zamienne. Bo nie mam zamiaru kupic czegos co bedzie stalo w garazu (wywnioskowene po przeczytaniu kilkunastu tematow na tym forum). - napewno 4T - musi posiadac homologacje czyli moto w teren i na miasto (ale to raczej rzadziej), lasek, lajtowe przejazdy po starym torze crossowym, troche blotka. Odpada katowanie na torze i topienie w bagnach. Co do pojemnosci to mam najwiekszy problem. Najbardziej podchodzi mi DR 350 (przeczytany caly temat), zastanawiam sie tez na DR 600 (wiem ze to ciezki bardziej szosowy motocykl - tez wyczytanie z forum). Gdy juz raczej bylem przekonany do DR 350 to jeszcze w oko wpadla mi Honda XR 250 (a moze i 600). Wyczytalem tez duzo o LC4 z tym ze 400 trudno wychaczyc a 620 to juz nie ta cena. Moc no hmm (czytajac posty roznych ludzi to mozna zwariowac niektorzy pisza ze 30 km wystarczy a inny sie z tego wysmieje i powie ze to sprzet dla dzieciaka. Ale mysle ze to ok 30 km sie nie znudzi za szybko. Bo zakupiony motorek mam zamiar posidac pare latek. Aukcje przegladam i taka DR'ke 350 mozna wychaczyc w db stanie za ponad 5 tys. 600 tez cos kolo tego. Mam zarezerwowany tysiak na ewentyalny wklad finansowy w moto i na jakies ciuszki. Lecz gdy by sie cos dobrego znalazlo to rozbije swinke i jeszcze trosze gotowki dorzuce. Bo jak pisalem chce jak najmiej w moto wkladac kasy po kupnie wiec wole wylozyc teraz troche wiecej gotowki zeby pozniej miec spokoj. Niby temat jak wszystkie powyzej ale unikany pod wzgledem kosztow utrzymania. Ale prosze nie zrozumiec mnie zle na benzyne olej i ewentualne naprawy (lepiej zeby ich nie bylo) kasa bedzie.

Bo z tej samej miejscowosci inny gosciu wystawia tez takie fury i myslalem ze to moze ten sam. Wiem ze to znajomy ale moze mogl bys napisac cos wiecej o tym moto. Z czym mial problemy co przydalo by sie w niedalekiej przyszlosci zrobic i takie tam. Bo wyglad ze zdjecia mozna okreslic na calkiem calkiem tylko ciekawe jak serduszko. Jak by co mozesz pisac na PW bylbym wdzieczny.

Witam Szybkie pytanie bez owijania w bawelne. Co myslicie o tej DR'ce http://moto.allegro.pl/item156293519_okazj...uki_dr_350.html Szukam moto najlepiej w bardzo dobrym stanie a ta cena jest no powiedzmy mniejsza od przecietnej. Interesuje mnie sprzet ktory da sie zarejestrowac. Najlepiej z okolic pomorskiego lub sasiednich wojewodztw. Z tego co wiem koles ma wystawione ze 3 sztuki.