superfastmario

Witam wszystkich. Szukam dla siebie lekkiego enduro do jazdy w bardzo wymagajacym technicznie terenie, ale jeszcze nie trialowym :) Zastanawiałem sie nad 125 2T-waza one średnio około 100kg i maja >40KM. W jezdzie offroadowej jestem zielony-fakt faktem dosiadam szosowego motocykla od paru sezonów i uprawiałem kolarstwo górskie ( dyscypline o bliżniaczej nazwie enduro) przez kilka lat ale wiem to nie to samo. Moze umiejetnosci zdobyte na "góralu" pomoga mi troche w kontorli endurasa. Wracając do tematu to szukam motocykla którym mógł bym sie wypuścić na górskie szlaki, które do tej pory eksplorowałem rowerem bądź pieszo. Dodam jeszcze że zadne skoki i szalencza jazda na stojaco nie wchodzi w grę-mam problemy z kolanami i musze na nie uwazać . Mam 191 cm wzrostu wiec nie bede miałraczej problemów z sieganiem stopami do ziemi na moto :) Wiec podsumowujac-enduro z dobrym zawiasem-z przodu USD, lekkie i dajace sie dobrze kontrolowac podczas wolnej jechanki i technicznych podjazdów, zjazdów i przedzierania sie przez zawalone drzewa kamienie itp.Motocykl najlepiej z mozliwoscia zarejestrowania. Kwota do wydania na mootcykl to 5000 zł. PS w oko wpadła mi HusqvarnaWr125...... Bede bardzo wdzieczny za pomoc znawów tematu :buttrock:

Pewnie domontujac czujnik pozbyłes sie zwarcia. Powiem Ci ze w mojej kawie była lekko uszkodzona izolacja przy samym czujniku w chłodnicy-zasmarowałem wszystko silikonem wysoko temperaturowym i niegdy nie miałem zwarcia. Moja rado-ogladnij uwaznie obydwa czujniki-zeby pozbyc sie problemów w przyszłosci. Lipa bedzie jak zostawisz moto na noc na zlocie i rano nie odpalisz, bo aku bedzie zdedchłe. A i raz mi pierscien "SEGERA" z wentylatora zniknął i mi obcierał w srodku wentylator, tak bardzo ze paliło bezbiecznik 10A.Dopuki nie znalazłem przyczyny to jezdziłem na 20A.Tak Ci napisałem "w razie w." Pzdr i przyjemnego uzytkowania motocykal, który daże wielkim sentymentem. :flesje:

Witam. Miałem taka maszyne dwa lata ale w kwietniu oddałem ja w dobre łapki :icon_rolleyes:)) Co do wentylatora to sprawdz czy gdzies nie zrobiło sie zwarcie, lub czy nie uległ uszkodzeniu czujnik wkrencony z lewej strony chłodnicy na dole. On jest bardzo blisko kołyski ramy i mógł gdzies sie oprzec przewodem (uszkodzona izolacja) o rame. Nc innego mi do głowy nie przychodzi. Na postoju mozesz zawsze wyciagnac bezpiecznik-jest w skrzynce bezpieczników pod lewym boczkiem, koło modułu zapłonowego. I akumulator sie nie rozładuje-bo jazda bez wentylatora nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza jak temperatury znowu podskocza.

Kultura nakazuje podziękowac wszytkim którzy wypowiedzieli swoje zdanie na temat moto dla mnie. :cool: :flesje: :flesje: Napisze tez na zakonczenie tematu ze zdecydowałem sie ostatecznie na TDM 850 z 97 roku. W sumie dopiero co ja kupiłem ale pozycja za kiera mi odpowiada i nogi mam ugiete tak ze jest ok dal mnie.. Pzdr 4 all :clap:

A zastanawiałsie kolega nad Honda VFR RC-36???? To jest taka bryka ze ja pierdacze. Z reka na sercu Ci powiem ze gdybym nie był taki długi i miałlepsze drogi w okolicy to bez wahania kupił bym VFR własnie. Obadaj sobie stronke www.vfr-oc.pl pzdr :buttrock:

Ponizej obiecany link. Mam nadziej ze bedzie pomocny. http://groups.google.pl/group/pl.rec.motoc...12abab595506607 Pzdr :buttrock:

Elo. Do 6k poszukaj Transalpa.To dobry motocykli i mało palacy.Ale ma tez swoje wady.Ale który ch nie ma? Jak nie zapomne przesle Ci link do porównania TDM i Transalpa włanie. Chyba ze poczekasz, dozbierasz i kupisz TDM..... Ja juz miesiac szukam egzemplarza TDMy siebie. Pzdr i powodzenia :bigrazz:

Rudy, zarazo a o tym ze ja Cie namawiałem na fałefere to juz nie wspomniałes................ :icon_razz:

Elo. Mój ziom ma takowa furkie. Pogadam z nim w weekend jak bede go w szkole widział i zapytam czy pozwoli mi dac Ci jego telefon. To sobie pogadacie jak cos. A z tego co z Nim rozmawiałem to jest bardzo zadowolony, moze dlatego za jak ja kupił to miał1600km przebiegu, wiec nuffka sztuka nie smigana była. Odezwe sie po sobocie poz ;)

Chyba jednak TDM. JAk juz kupie to zeby byc fair to napisze w tym temacie. Dzienx wszystkim za pomoc. pzdr ;)

Z tego co sie orientuje do do mich potrzeb lepszy bedzie DL 650, nie liter. Jedyny ból to kasa, bo "właściwie to sie zdecydowałem". Skoku po 150mm i wielkoscia jest identyczny jak wiekszy brat. A 3,9 do setki mi wystarczy. moja kawa miała 3,7 ale nie kozystałem z boota za czesto. Teraz bede sie pałował zeby moto sprzedac i naruchac hajss.... Jak nie bedzie mozliwosci to sie bede dalej martwił. Myslałem nawet o TDM( najwyzej nie bede na nia patrzył) ale strasza opinie o braku umiarkowania w spalaniu... poz :buttrock:

Hm Aaaaaaaa moze bya tak Varadero litrowe lub cos w tym stajlu zapodac? Mozna z niemcowni urwac poznizej 16000 rocznik 99. Najwyzej sie jakis kredycik wezmie??? Lub ETV liter lub DL 650?? Kurde, mamy tutaj tak styrane drogio w goorach ze raz sie kawulcem z młoda wybrałem to klnełem na czym swiat stoi-taki wertep. A nie ukrywam ze po goorach po asfaltach bym polatał. Moze DL650??? MAło pali, mały...... Bo jak sobie przypomne jak usiadłem na Varadero-brrr Strach w oczach.Dobrze ze nikt nie dął sie przejechac mi-troche sie boje 250 Kg z paliwem. Tak sobie mysle czy wiadro nie bedzie za duzym turystycznym endurakiem dla długiego??? Kupił bym TDM, ale ma za mało skoku zawiasu. Bo afryka za endurowata a Transalp za słąby. poz :icon_eek:

Ta pod płotem z siatki co stała??? Kątem oka cos tam widziałem zielonego. Ale nie ogladałem z bliska niczego co jest poza kregiem moich zainteresowan-brak czasu. poz :)

Długi był na motobajzlu, ale miał mało czasu przed egzaminem. Z motórów to usiałem se na litrowym viadrze-kawał zelastwa I na TDM 93'-brzydki i dziwna pozycja za kiera.Moze dlatego ze przywyłkem do innej. ehh

Rudy, maile doszły. Ale o jakiemu to to ja nie wiem. Chyba po czarciemu. Bede musiał prosic ojca dyrektora zeby Cie na stosie spalił :icon_rolleyes: Heh. PS. Fj po 91r jest ładniejesza niz ta z przed modernizacji lampy i owiewki. Poz :bigrazz:

A czy kolega Kaludiusz przypadkiem Bandyty 1,2 nie kupuje?

Chyba mozna to sprawdzic po numerze ramy. Nie pyaj mnie prosze jak bo nie wiem. Swita mi takie cos w głowie, bo o tym czytałem. Motocykle ograniczone do 180 sa tylko w japoni.Do tej włąsnie predkoci majq wyskalowany budzik a ograniczenie realizowane było w przypadku VFRy modułem zapłonowy. pzdr :flesje:

[email protected] Wiesz, mówi sie ze na 5 rudych 7 wredych. Dobrze ze to sie nie sprawdza. Co do fj, to boje sie poprostu ze bedzie to za duzo jak po 2 marnych sezonach na 750. Kurde, gdybym nie przejchałfazerem, to moze bym inaczej na to patrzył.Ale nie chułem jakegos dyskomfrtu. Zobacze jeszcze. poz :)

Skan bardzo poprosze. Cos tam szprecham wiec text powinieniem zrozumieć :icon_evil: Xj900-nie. GSXF1100 miałmój kumpel, niestety nie dał sie przejechać-tak bywa. Ale przymierzałem sie do niego-pozycja znośna-ale potwornie brzydki ten motocykl jest. Turla mi sie po głowie fazer 600-wiem ze to smiech na sali jak bede wygladał ale tak jak juz pisałem wczesniej kusi spalaniem niskim i tak sama masa.Obawiam sie tylko tego ze lubi shimmy łąpac i jak sie załaduje kufry na tył to sie przód lubi odrywac od ziemi. Ja naleze do tych motocyklistów co lubią twardo stac dwoma kołąmi na ziemi. RudyXj-ciekawa sprawa, bo mój najepszy kumpel co jest dla mnie jak brat ma włąsnie taka samą ksywe.Tylko bez Xj.Hehe poz ;)

Punkt widzenia z siodła Aprilki wyglada troche inaczej. Nie chce moto do przerabiania i kombinowania z owiewka. Turystyczne szyby maja to do siebie ze odchylaja struge powietrza prosto w ryj.Przynajmniej tak miały wszystkie, z którymi sie spotkałem. GoldWinga nie licze. Nie przeszkadza mi jazda z ugietymi kolanami.Oczywiscie nie extremalnie mocno, wiec podnózki na wysokosci np. w Fazerku 600 były ok. Postaram sie dorwac gdzies fj i zrobic kółko. Rudy-nie kce zygzaka bo to typowy plastik a w dodatku kawasaki. Honda w dualu tez odpada. Choruje na fj ale sie jej po prostu boje. Boje sie tez ze nawet do pracy na nia nie wsiade bo z duzy klocek zeby tarabanic sie po miescie. No i spalanie na pewno odstarsza. Wszyscy piszan ze 5L a le ja nie bardzo w to wierze. Mysle ze 7-9L to norma przy tak starym konstrukcyjnie silniku i takiej ogromnej badz co badz pojemnosci. Ehh. Robie rząd i ide spać. Poz :)

Rudy, w niedzile jest motobajzel we wrocku. Mam tez egzamin,ale jak zadzae zanim wszystko wykupia, to postaram sie znalezc fj i sie przymierzyc, porozgladam sie tez za innymi pierdopędami z listy najbardziej pożadanych. Poz :biggrin:

Aaaaaaaaaaaaaa Zapomłem dodać ze kawy nie są brane pod uwage.

Ja waze 77 kilo, wstringach :buttrock: W pełnym rynsztunku motocyklowym pewnie troche więcej. A w pchaniu kawy mam doświadczenie bo zdażyło sie opróżnić bak do zera :icon_razz: Co do spalania to łatwo policzyć: Spalanie 5L/100 Mając 1000 zł na paliwo przejade 4444km przy cenie 4,5 za litr Spalanie 7L/100 przejade 3170przy cenie 4,5 za litr Prosty rachunek? 1274 km mniej.Troche jest. Musze brac spalanie pod uwage bo nada studiuje i kosztuje mnie to troche kasy.Nawet bardzo troche. A z moto nie zrezygnuje-nie ma takiej zajebanej możliwości. Czyli jak kupie FJ to bede wiecej lał niż jezdził, ale bedzie mi wygodnie, bede miał boota, kopa itd.Ale tez kawał żelastwa po sobą.Taki kawał kawał. Jak kupie np fazera 600 to nasmigam sie do bólu. Pytanie tylko bólu czego? Wszystko sprowadza sie teraz do tego, ze musze odbyc jazdy próbne przed kupnem. I poszukać roponośnych pól w okolicy.

ILE MAM KASY? Hm. Zalezy za ile sprzedam kawe. Ale mysle ze z 10-12 koła. Problem ulegnie rozwiazaniu jak jej nie sprzedam. Wtedy bede musiał albo zrezygnowac z jazdy w sezonie albo katurlac sie na kawie, cierpiąc katusze.

No i temat umarł a długaśny nadal nie wie jakie moto ma kupić. :flesje: