dersu

A ja??? :D Poczekam tu na Was wszystkich.... :icon_mrgreen:

potem przyjdzie kolej na żółto -seledynowe spodnie,stroboskopy na kasku, a ;furmanowi; w aucie wszystko jedno w co wyrżnie :biggrin:

No tak....teraz juz wiem dlaczego stare babki sie żegnają na moj widok... :evil:

[quote name='DRACO' date='14 lutego 2007 - 18:21' post='860216 dersu myslalem ze z wzwiasku z wiekiem troszeczke inne masz podejscie do motorow :rolleyes: Podejscie mam do wszystkiego inne ,nie tylko do motocykli,ale widze ze co niektorzy Panowie bawia sie w kółko wzajemnej adoracji. Aby sie wypowiadac o wielkiej czworce a potem o wyzszosci Kawasaki dobrze by bylo pojezdzić kazda marką. Gdzies wczesniej pisalem ze motocykl VN2000 jest OK, mialem nawet przyjemnosc nim pojezdzić ale majac VN 1500 bylem najbardziej rozpoznawalny w sklepach z olejem i zadne dbanie czy zabiegi nie pomogły.Z pewnoscia nowe motocykle Kawasaki tych przypadlosci nie maja...Pozdrawiam

Facet w tym wieku jeslli nie ma tolerancji na to kto czym jezdzi to znaczy ze albo cale zycie nie mial motocykla i po zakupie pierwszego chca udowodnic swiatu jaki to on jest wielki, albo jest nadęty jak odpustowy balon. Z Twoich postow wynika ze to Twoj pierwszy(wiekszy) motocykl , powiedzial bym wiecej, byc moze pierwszy w zyciu. Najprawdopodobniej kupiles go tylko dlatego aby sie pokazac. Powiem Ci cos, co wiesz ale do czego nie masz jaj aby sie przyznac...KAWASAKI ma najnizsze notowania na rynku z calej czworki, wiec nie staraj sie kazdemu tutaj narzucac wlasnych fobii bo to jest forum motocyklistow a nie prywatna stajnia Stana VN 1600,.Ale aby Cie pocieszyc to dodam ze na trasie kazdy podniesie reke aby Cie pozdrowic ..nawet ten z Suzuki.Niepodejmuje polemiki...i Pozdrawiam

Zapaloną mieszanką raczej nie schłodzisz.... :P

EEE Wueska ...hamulce to oni pewno zostawiaja??!!!! :P

Na trzezwo tego nie rozbiorę...... :notworthy:

Chodzi o to abys zaczął centralnie wiercic za kazdym razem zwiekszajac srednice wiertła, i na koniec jak zastosujesz najgrubsze wiertło to dobierz taka jego srednicę abys nie zniszczył(zebrał) gwintu na tej zapieczonej nakretce. Jesli zrobisz to dobrze to z zapieczonej sruby zostana tylko resztki gwintu ktore to potem wyczysc gwintownikiem.Mozesz sprobowac jeszcze inaczej,nawierc otwor cienkim wiertlem dlug. ok 1 CM i wkrecaj specjalne wkretaki z lewym gwintem(dostepne w kazdym sklepie typu śrubtex) w ten otwor, byc moze ze pusci...Powodzenia

Jak wieziesz; drzewo do lasu; to nie szukaj; drwala; po drodze... :icon_mrgreen:

Wlele Cie chyba kosztowało to stwierdzenie... :icon_biggrin:

Jesli klucz renomowanej firmy sie wykreca to zapomnij o biciu mlotkiem ,laniu czegokolwiek,lub drapaniu srubokretami,sruba nie odpusci a zniszczysz rame bagaznik i cholera wie co jeszcze. Z tego co piszesz to sruba jest miekka. wiec pozostaje Ci tylko nawiercac ja zaczynajac od cienkiego wiertła,centralne na wylot,potem coraz to grubsze,wiertlo (nie zbieraj gwintu) a na koniec przegwintowac(oczyscic rowki gwintu z brokow) ewentualnie o ile masz dostep to zeszlifuj od srodka tą zapieczona nakrętke i potem zastap ją nowa .

Powiem Ci tak ..z mechaniką ksiazkową jest tak jak z tym kawałem o blondynie co miala nagrane na walkmanie słowa....wdech-wydech-wdech-wydech..jesli jej go zabierzesz to umrze.Wiec jesli nie masz pojecia o mechanice to cale zycie bedziesz przewracal brudnym paluchem kartki, bo bez nich nie sklepiesz nawet nita. Pozdrawiam i powodzenia zycze ;)

Eee...pewno jak gorna półka to nie psioczą :icon_mrgreen: ...

To jest Pasja przez duze P:clap: Oby wiecej takich pasjonatow..Pogratulować.

Winkle...Bieszczady..trasa Sanok- Przemysl..miejsce Gory Slonne,14 winkli na odcinku okolo dwoch kilometrow,oczywiscie pod górę :wink: A proste??!!!!..trasa Rzeszow- Lublyn-Bialystok.Pozdro....

Tez tak mowie za kazdym razem...

Wszystko sie psuje tylko czestotliwosc jest inna...za iles tam lat nastepny posiadacz Twojego kolosa zacznie odwiedzac serwisy mimo wszystko....Pozdrawiam

O czym mowa?!!! serwisy o sprzecie typu VN 2000 XV 1600 lub VS 1500 i innych tego pokroju wiedzą tyle co wilk o gwiazdach. Wyczytac z instrukcji kazdy potrafi, zmienic filtry i olej prawie kazdy a zadajcie im konkretne pytanie.....NEMO :) Wiekszosc serwisow-dealerow nastawiona jest na :SPRZEDAC i ewentualnie filterek zmienic,stuknac dzianego goscia na kapuche wieszajac mu do sprzeta kazde gowno co wypuscil plastikowo-choinkowy rynek i interes sie kreci a jak przyjdzie do konkretnej naprawy...ooooo..to dopiero drapanie za uchem,patrzenie w niebo i liczenie na ile by to goscia stuknac po rogach.Przerabialem te gowniane serwisy i ich nadętych wlascicieli ,a ilosc zakladow-serwisow o ktorych mozna powiedziec ze podchodza do tego z sercem i maja konkretnego mechaniora jest znikoma. Do DRACO...Mialem okazje pojezdzic będąc w UK VN-em 2000...zdrowe bydle :crossy: pozdrawiam.

A pewno ze nie bo ZUS, KRUS, US, sruz,i inne gowno skutecznie Ci w tym pomoga. :D

Dobrze Prałat prawi, jesli chcesz siedziec w tym klimacie zacznij od serwisu. OCC to nic innego jak medialnie wykreowany serwis ktory buduje sprzęta pod konkretne zamowienie. Tak samo jest z Jessie Jamesem. Jest w USA sporo Customizerow ale rynek kształtuje popyt. To motocykle dla aktorow,poteznych korporacji,biznesmenow,wszystkich tych ktorzy chca sie pokazac. A u nas porzadnego(uczciwego) serwisu brakuje. Zenek z Joziem udaja ze sie znaja na temacie, skrecaja, tną ,piluja i skladaja na zapleczu cos co kiedys bylo czterema motocyklami(potem wciskaja kity ze bezwypadek) a duze serwisy sa juz ustawione i rzną klienta ile wlezie w imie płacz i płać. (Pewno na palcach mozna policzyc tych uczciwych)Jak pisalem wyzej jest w Polsce juz paru chlopakow co juz robia cos w tym kierunku ale wiekszosc stac jedynie na upiekszanie swojego sprzeta. Chyba ze wkrecisz sie do :CYRKU: i zbudujesz dwa identyczne Customs dla??... :rolleyes: Ale to inna bajka..Powodzenia.

Jako kto???:buttrock: :notworthy:

W Polsce jest juz paru chlopakow co robia customy, napewno nie na taka skale jak OCC ale tez piekne.

Zaworek potem mozna wlozyc bez problemu, felgi nie zniszczysz ale...generalnie nie jest zalecana zamiana taka o ktorej mowimy, Pozdrawiam.

Trafne spostrzezenie....diagonalna od radialnej rozni sie jedynie kordem,gdzie diagonalne opony zalecane sa do motocykli ciezkich a radialne do sportowych..Pozdrawiam.