dersu

Jezdziłem w ubiegłym roku po Słowacji(dożo prostych i mało aut)Było nas paru, na różnym sprzęcie min. VS1400, VL1500 Clasic, ElectraTC,Road King i inne.Na sporym odcinku prostej zamknąłem licznik-190- na Wildzie,,(,jedynie całkowicie wolne wydechy i paliwo 98).Do tej prędkośći bez problemów trzymał sie tylko HadekTC.Mogę to powtórzyć z każdym kto w to wątpi.A i co do spalania, jeżdżąc samemu bez certolenia się z gazem nie przekraczałem 6 litrów-tocząc sie tylko spalanie bylo w granicach 5-ciu L.Wychodzi na to że model- modelowi nierówny, tym bardziej marka-marce.Dużo jeżdzę z kolesiami co mają HD, jesli chodzi o silniki Twin Cam sa cholernie mocne i nie cedzą(nowsze roczniki) .Z resztą jest różnie.Starzy Harleyowcy(kumple) krzywią sie na V-rooda, wolą stare Road Kingi z cieknącymi karterami, i wybór wcale nie jest spowodowany przez cenę,bo Harley to przedewszystkim legenda, a gdzie jej szukać w nowoczesnym Porshe-V-rood??Chcąc mieć legendę .wiekszość z nas tutaj siedzących w tym przedziale cenowym, jaki dalismy za nasze motocykle, może ją mieć.Można jezdzić Sportsterem,czy dziadkiem Road Kingiem i piąć klatę bo ma sie HD.Ale ja uważam że bez względu na to czym jeżdżę -ważne jest to co czuję, i kim jestem. :crossy:

Widze że masz wzrokowo opanowane rzeczy wygodne,tak było z kierownica ,tak jest z manetami :biggrin: Ale wygodne w przypadku tych manetek nie znaczy dobre.Można je porównać do kierownicy obszytej futrem, nie wspominając o tym że po paru setkach wygladają jak brudna, zużyta opona rowerowa.JareG-diabeł tkwi w szczegółach, postaraj się ;)

Hmmm,,,,,jestem ciekaw efektu koncowego, widze że sporo dorabiasz różnych detali,a co do manetek to mam identyczne calowe, z mojego Wildka w garażu-są że tak powiem-niebardzo. :)

Jesli liczyłeś na przyrost mocy i sie zawiodłeś to wcale sie nie dziwię.U mnie po zdemontowaniu AIS-a "wygładziły"sie drgania na wolnych obrotach, i bardziej łagodnie wkręca sie na wyższe obroty.I jeszcze jedna rzecz- ja AIS-a zdemontowałem juz w trakcie używania wyprutych już wydechów, nie wiem jak jest na oryginalnym pełnym.Być może że ktoś tutaj przerabiał w całośći ten temat. :crossy:

Mi przypomina to pomalowane na czarno spłuczki od kibla na dworcu PKP. :rolleyes: Ale jak mówią-kwestia gustu :wink:

Istnieje taka ewentualność.Ale zaznaczam ze u mnie po zmianie na wolne nic takiego nie miało miejsca,dopiero po powrocie do oryginalnych.Więc jak widzisz wszystko jest możliwe.Ale biorąc przykład z własnego podwórka więcej już nie przejdę na całkowicie "puste"rury.Nic w zasadzie nie dały(mowię tutaj aktualnym sprzęcie, bo wcześniej miałem VS1400 na oryginalnych pustych wydechach to bulgotał jak John Dere :crossy: )te zmiany,i po tych wszystkich rewelacjach najbardziej leży mi oryginalny bez ostatniej sekcji, a kiedyś jak podleczę finanse to Hardcrome lub Vance. :crossy:

Chodzi Ci chyba o rurę interferencyjną?! Wyrównuje ona cisnienie między wydechami, co poprawia charakterystyke momentu obrotowego silnika.Przerabiałem ten temat u siebie, i po założeniu wolnych wydechów czułem jak by minimalny spadek momentu obrotowego ,po za tym obyło sie bez kręcania śrubami w gazniku, wymiana dysz. Chodził idealnie,spalanie, zapalanie, zero strzelań dławień itp.Ale juz po ponownym założeniu oryginalnego wydechu z wyjętą ostatnia sekcją ,dławił się przy odkreceniu manety, strzelał w gażnik.Dla mnie to było dziwne bo przed założeniem wolnych wydechów było też OK.Miałem zagwozdke :crossy: Po konsultacjach(dzięki Piotr Dudek i Adam.M) podkreciłem dyszę paliwa, wymieniłem filtr,ustawiłem zawory i jest w miarę dobrze.Ty masz dwa gażniki więc może być troche więcej zabiegów. :P

Na całkowicie wolnych naparzał jak dziki ,ale po 500 stówach nawet ze stoperami w uszach(jeżdże tylko w orzechu) łaziłem jak nagrzany :banghead: Znowu na pełnych oryginałach wystarczyło dodac potężną szybę,założyć prysznic i- robiło sie jak w fotelu babuni :) Nie styka mi kasy na Vance czy inne pipesy więc idąc na kompromis wywalilem ostatnia sekcję.Dudni bardziej basowo,szczególnie przy przejazdach przez miasta na wolniejszych obrotach(między blokami ,domami)na trasie dudnienie sie wycisza na tyle że nie katuje ucha , słychać jedynie lekko basowy pomruk. :biggrin:

Swieca może dobrze pracowac, tylko warunki do pracy może mieć nieodpowiednie(branie oleju,padnięte uszczelniacze zaworowe,zły skład mieszanki,przestawiony zapłon.Kolor jasno szary(prawie biały) może być spowodowany zbyt ubogą mieszanką. Swieca może dobrze pracowac, tylko warunki do pracy może mieć nieodpowiednie(branie oleju,padnięte uszczelniacze zaworowe,zły skład mieszanki,przestawiony zapłon.Kolor jasno szary(prawie biały) może być spowodowany zbyt ubogą mieszanką.lub mieć inna ciepłotę.

Wszystko to samo ,tyle że bez synchronizacji,Wild ma jeden gażnik.

Oliwa sprawiedliwa-bo zawsze na wierzch wypływa......tego pewno też uczyli ;)

Amortyzator jest połączony z ramą coś jak by żeliwną krzywką w kształcie odwróconego" krzyża"(spokojnie ;) ) Górna część(dłuższa) jest wygięta do przodu motocykla, i aby go obniżyć należy to zdemontować, zeszlifować częsciowo w miejscu styku z amortyzatorem(nie za dużo,najlepiej parę razy przymierzyć) i zamontować ponownie ,ale tak aby własnie to szlifowane wygięte ramię było juz odwrotnie( o 180 stopni) czyli do tyłu motocykla.Daje to obniżenie w granicach 3 Cali. Pokazane to jest w ROAD STAR CLINIC.Wejdz na Tech Tips Index a potem na Rear Suspension. Wykonanie tego zajęło mi ok 3 godziny.

Lekko ceglasty.

Nie nie...Właśnie chodzi o to że sprzęt jest tuż nad ziemią a amortyzator ma nadal swój pierwotny skok. To dobre rozwiązanie dla niskich motocyklistów no i dla -oka:biggrin: Tyle ze nie wiem ile tak naprawdę pod pełnym obciążeniem jeszcze będzie miejsca dla opony. Jeśli chodzi tylko o jazdę solo to no problem- nie dobije :)

Nie, nieodniosłem takiego wrażenia,ale przed kupnem zawsze możesz sprawdzić,nawet jak z Allegro, wtedy odeślesz :D

Psiknij WD na element ruchomy czujnika.

Pompowtryskiwacz jest odmiana wtrysku paliwa w silnikach wysokopreżnych.To tak jak by każdy cylinder mial wlasna pompe.Paliwo podawane jest na listwę pod cisnieniem ok 2000 barów, po prostu lepiej jest mieszane a przez to uzyskuje sie mniejsze spalanie i wiekszą moc.Minusem tego rozwiązania jest głosniejsza praca i drozszy serwis.Jesli mieliście do tej pory litrową benzynę to spalanie w 1,9TDI bedzie na podobnym poziomie -tyle ze oleju napędowego ;) a wrażenia z jazdy całkowicie inne.Diesel a benzyna, porownując nawet tą samą pojemność to dwa różne światy. Inny moment obrotowy,inne spalanie, inna dynamika,inne traktowanie "gazu"Plusy diesla-mniejsze spalanie,dłuższe przebiegi do naprawy głównej,lepszy moment obrotowy. Minusy-droższy przy zakupie, głośniejsza praca,w starszych modelach problemem jest też okres zimowy.Diesle Golfa słyna z małej usterkowości(TDI)i niskiego spalania. :biggrin:

Gorąca głowa...przerobilem dzisiaj tylna zawiechę.Odwróciłem ten łacznik amora z rama.Obniżył sie o jakieś 6-7CM.Wygląd -rewelka,ale zastanawiam sie teraz czy nie bedzie obcierał pod obciażeniem z pełnym bagażem i zestawem stereo :smile:Sprawdził bym ale pogoda :D Mam oryginalną wielkość opony.Przerabiał ktoś juz taki patent?

Te twoje sa całkiem całkiem....pasowały by do mojej kiery..145CM. :biggrin:Do JareG-miałem kiedyś podobne z wielkości lusterka,widać w nich wszystko, tylko odpowiednio pomniejszone.

No widzisz jak to jest- kilkanaście opinii i prawie każda inna.Ale to normalne,każdy inaczej zaczynał.Poradzę Ci cos od serca.Jesli jesteś baardzo ustatkowanym panem ,i nie masz zielonego pojęcia o jezdzie na motocyklu, to kup Sobie coś malutkiego i słabego do nauki, i jesli nie poniosą Cie "szczeniackie"emocje czyli nie poczujesz BLUESA to juz przy nim zostań ;)

VTX to piekny sprzęt, ale jak ktoś lubi sandały do gajerka..... :icon_razz:

Hmmmm..... :) no coments.

Wszystko zależy od tego jaki tam masz olej.Jesli syntetyk lub semi to średnie przebiegi na nich mozesz zrobic w granicach ok 6 tyś km, przy czym zalany a mało używany mozesz wymienić po ok 10 mieś.

W CHOPPERZE wyeksponowane,szerokie tylne koło,niski tył i jedna(ew. dwie w porywach przyczepiane na zlot) skórzane sakwy, ale jak NAJMNIEJSZE, a kufer to juz profanacja :crossy: .Chyba ze-nie zależy Ci na urodzie to..... :clap:

Przewin sobie parę stron do tyłu,tam było o AIS-ie.