Skocz do zawartości

PeterS

Forumowicze
  • Postów

    343
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PeterS

  1. Goni tylko gdyby okazało się, że dziadek oprócz motura pozostawił też długi - 6 mcy na odrzucenie spadku v przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza :) w praktyce liczone od daty śmierci
  2. Ale i tak trzeba przeprowadzic post. o stwierdzenie nabycia spadku. Jeśli dziedziczenie z ustawy to dział spadku (umowny v sądowy) i wtedy przyznanie danemu SPADKOBIERCY bez spłat. Moze być tez w testamencie zapis, by spadkobierca przekazał daną rzecz okreslonej osobie.
  3. Niekoniecznie stan techniczny musi iść w parze ze stanem blachy. Silnik Vw, blacha hiszpańska. Coś o tym wiem :icon_evil: [chociaż siedzenia i kierownica troche wytyrane jak na te 131kkm]
  4. No i pewnie sąd potraktował Twoje łapy jako narzędzie niebezpieczne (możliwe, że to ćwiczenie wyszło w trakcie rozprawy) i w efekcie przyjął przekroczenie ekscesu intensywnego w obronie koniecznej... [trzeba było powiedzieć za Supernianią: "Marianku, byłeś dzisiaj niegrzeczny" i ew. klepnąc w pupę, choć i to pewnie zabronione ;)]
  5. Witam, kupię CBF 1000, rok prod. 2006-2008, kupioną w polskim salonie. Stan tylko bdb. Kolor - najchętnej pomarańczowy metalik, mile widziane boczne owiewki. Tylko województwo małopolskie v śląskie. Wiadomość: prv. lub kom. 505099397
  6. Witam, moto używane przeze mnie przez 5 ostatnich sezonów. Bez szlifów, dzwonów czy awarii. Stan wizualny myślę, że całkiem niezły jak na ten rocznik. Normalne ślady używania. Była 1 gleba parkingowa, która zostawiła niewielkie i płytkie rysy na lewym tłumiku i rogu przedniego błotnika. Ogólnie jest parę rys, ale wynikają z normalnej eksploatacji (na baku - od tankbaga :/). Tego nie mają motocykle malowane, plakowane, szuwaxowane i w inny sposób picowane do sprzedaży. Na baku po lewej str. są 2 niewielkie wgniotki (lakier jest tam nienaruszony). Stan mechaniczny bardzo dobry. W ubiegłym sezonie wymieniony łańcuch napędowy (obecnie ma przebieg 3.500 km, więc powinien wystarczyć jeszcze na jakieś 13-14.000 km) Na początku tego sezonu wymieniony łańcuch rozrządu – na DID-a i napinacz łańcucha alternatora (udokumentowane), wymieniony olej+ filtr. Według słów mechanika, który wymieniał – w środku silnika czyściutko i super, żadnych śladów zużycia czy tp. Silniczek cyka jak zegarek. Po prostu dobry motocykl, jak to Honda :) Stan licznika: 57.500 km Używany rozsądnie i dość spokojnie – kierowca 34- letni, żonaty i dzieciaty. Rzadko > 120km/h, żadnych wheelie, stoppie i innych tp. fikołków palących gumę i sprzęgło. Żadnego pałowania na zimno. Używany przeważnie w trasie, w mieście sporadycznie. Olej wymieniany, zawsze razem z filtrem, co 5 tys. km (serwisówka podaje 6 tys.). - Opony – przód bdb, tył powinien wystarczyć do końca sezonu, - przewody hamulcowe w stalowym oplocie, - wyższa, turystyczna kierownica (w gratisie dodaję oryginalną, z oryginalnymi obciążnikami), - gmole - spacerówki - wysoka szyba MRA - instrukcja obsługi - serwisówka na CD - 2 kluczyki - karta pojazdu - motocykl sprzedaję bez, widocznych na zdjęciu, stelaża pod kufry, kufra centralnego i spoilera szyby. Nie jestem kolejnym Tobysiem, który przy oględzinach zaczyna marudzić, że „to byś musiał sobie dokupić, tamto byś musiał sobie wymienić, naprawić”. Nic byś nie musiał. Motocykl jest w 100% sprawny i gotowy do sezonu. Powód sprzedaży – przyszła pora na lytra, raczej Hondę, raczej CBF :) Zapraszam na oględziny do Młoszowej k. Trzebini, woj. małopolskie. Tel. 505 099397 (nie odpowiadam na sms-y) Cena do negocjacji. PS.U mnie nie było powodzi. Link do ogłoszenia i zdjęć: http://otomoto.pl/honda-cb-750-seven-fifty-93r-M2167073.html
  7. Ogłoszenie powinno być aktywne pod linkiem: http://allegro.pl/show_item.php?item=1151203440
  8. Witam, sprzedam moją Sevenę, szczegóły w ogłoszeniu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1149170877
  9. 10,5 sezonu na moto i 2 gleby parkingowe przy <5 km/h, mimo, że jestem człek raczej spokojny. Zadne tam auto skręcające w lewo czy tp., po prostu mój błąd w sztuce - 1. ostre przyhamowanie przodem, przy dojeżdżaniu do świateł, jak się okazało, było trochę piasku, 2. podjazd pod górkę grzbietem koleiny i zabrakło prędkości, a później nóg. Obydwie gleby w bodaj 7. sezonie, co by potwierdzało teorię kol. gurim`a Tego się chyba nie da uniknąć. Pewnie było by więcej, ale w czasach wczesnej młodości ;) poznałem już sporo praw fizyki na własnej d. -jako kierowca Ogara 205.
  10. Jak w temacie, w przyzwoitym stanie i z kluczykami niezgubionymi ;) Kontakt : tel. 505099397 lub prv
  11. Kupię używkę j.w. w przyzwoitym stanie, o podstawie ok. 44cm x 35 cm (najchętniej Junior 40S, 45S), ze sprawnymi zamkami i niezgubionymi kluczykami ;) Najlepiej od razu z płytą i z woj. małopolskiego lub ościennych. Info - prv
  12. "doprowadza szpargały do takiego stanu w jakim trafiły na jego podwórko" - to czemu sobie ich w takim stanie nie odbierze? NIe może czy nie chce?
  13. Od wniesienia pozwu. Roszczenia zasądzone nakazem przedawnią sie po 10 latach. Do tego czasu możesz dostac wezwanie do zapłaty z odsetkami od daty wymagalności do dnia zapłaty. Jesli w aktach spr. jest linia 0, a w pozwie linia 8, to spr. mogła by byc skierowana na posiedzenie by powód mógł sprecyzować pozew... Gdyby w 1. sprawie był materiał i pozew na linię 0 a w następnej na materiał i pozew na linie 8 to zmiana podstawy faktycznej i nie ma powagi rzeczy osądzonej
  14. No pewnie, że spokój. Na razie mamy sprawę cywilną. O karrnej jeszcze nic nie wiadomo, nie wiadomo nawet, czy w ogóle będzie. Później się pomysli ;)
  15. Dokładnie. Nawet gdybyś dostał prawomocny wyrok w cywilnym o zapłatę, dalej jesteś niekarany. Weź protokoły z policji (a jeśli sie nie da to w odp. na pozew, żeby sąd je ściągnął w trybie 250 kpc), swiadków, że dupnąłeś mu bezpośrednio w odpowedzi na jego atak i że było uderzenie za uderzenie. art. 423 kpc, 25 par. 1 kk
  16. Przyjść z magnesem by sprawdzić czy nie był bity i szpachlowany
  17. PeterS

    motocyklem przez USA

    Fajnie, że jesteś :) Skrobnij, pliz, o pozostałych kosztach niezbędnych do pośmigania tam przez 3-4 tygodnie - opłaty, materiały pędne ;) itp. itd.
  18. To nie jest najlepszy pomysł, możesz mi wierzyć (jeśli chciałbyś szersze uzasadnienie, napisz na prv)
  19. PeterS

    motocyklem przez USA

    W klapkach też się tam śmiga? :icon_mrgreen:
  20. PeterS

    motocyklem przez USA

    Tutaj jest opcja across the USA z noclegami, na wypożyczonym moto: http://www.eaglerider.com/Tours/Guided-Tours/Route-66.aspx jest też opcja self - drive po tej samej trasie i nie trzeba jechać Harasiem, jak ktoś nie lubi :cool:
  21. PeterS

    motocyklem przez USA

    Nio, nie daj się prosić... :)
  22. no, to nienajgorzej :wink: Kluczowa i tak pewnie bedzie opinia biegłego, prawopodobnie sąd się nie wychyli poza jej ustalenia
  23. a sąd nie próbował konfrontować jego zeznań z zeznaniami złożonymi uprzednio na policji? Twój adwokat nie spytał go w trakcie słuchania dlaczeg mówi do pozwanej po imieniu? Zadanie dla Twojego adwokata - wykazać, że kłamie. Strony były słuchane przed opinią bieglego, pewnie dlatego by nie dorobiły swojej wersji do tego co biegły ustali. Możliwe, że skończy się na 3. rozprawie, ale zanim biegły sporządzi opinię, może trochę potrwać. Później pewnie będzie dodatkowy termin na złożenie ewentualnych zarzutów, później biegły może zostać wezwany na rozprawę celem słuchania. Późiej pewnie będzie apelacja strony niezadowolonej z wyroku. Więc de facto pewnie nie skończy sie na 3. rozprawie...
  24. Można by podywagować, ale czy jest sens...? Jeśli tak, to proszę. Dalszy ciąg cytowanego przez Ciebie przepisu: [...] okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Jak pewnie wiesz, przestępstwa drogowe są ze swej natury nieumyślne - art. 177 par. 1 kk, więc odpada kwestia winy umyślnej. Definicję winy nieumyślnej masz w art. 9 kk. Z reguły nikt, oprócz Terminatora, nie dąży (wina umyślna) do zderzenia. Poza tym gostek się przyznał i pewnie powiedział, że mu przykro. Powstaje kwestia czy naruszenie zasad bezp. w ruchu było umyślne czy nie - tu trzeba przyjąc, że raczej nieumyślne (nie pałował 150, ino Panie, nie zauważył). Nieznaczne nie znaczy znikome - wtedy w ogóle było by umorzenie wszczętego. W tym przypadku kierowca puszki dostaje nowe życie z zastrzeżeniem, że jak będzie niegrzeczny to ruszy post. karne. Rozważ sam, czy zaszły przesłanki (wszystkie) z art. 66. Owszem, może to niesprawiedliwe, ale tu nie ma sprawiedliwości, tu jest prawo :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...