ks-rider

Sorry ale mi osobiscie kojarzy mi sie moja historia z przed paru lat kiedy to chcialem zakupic oponki do autka. Wybralem sie do handlarza i po krotkiej dyskusji zakupilem GoodYear'y. Po tygodniu gdy przyjechalem je zalozyc zobaczalem ( o ile dobrze pamietam DEBICA ). Normalnie slabo mi sie zrobilo. " Lekko " zbulwersowany spytalem sprzedawce co to ma znaczyc ? Zamowilem GoodYear'a a dostaje polskie ... Chlop zaczal mi tlumaczyc, ze to tosamo bo GoodYear wykupil w PL fabryke wiec to to GoodYear'y. Pytanie - jezeli to GoodYear to dlaczego na oponach napisane DEBICA ??? :banghead:

Moze w PL nie ma czegos takiego ale u nas : StVo § 3 Predkosc Prowadzacy pojazd moze prowadzic go tylko z taka predkoscia przy ktorej przez caly czas nad nim panuje. Predkosc, specjalnie drogi, ruch, widocznosc, warunki atmosferyczne, a przede wszystkim swoje osobiste umiejetnosci, cechy pojazdu i ladunku, maja byc dostosowane do predkosci. jest to jedynie czesc tegoz paragrafu. sorry za kiepskie tlumaczenie ale ciezko tlumaczy sie prawny jezyk. :biggrin: Czy w PL mozna zarejestrowac trajke jako samochod ? W efekcie tego czy wolno jezdzic nia na kategorie B ? :)

Dlugo nie szkole ale powiem, ze jest roznie. W przeciwienstwie do moich kolegow w Polsce ucze do tego rozne narodowosci i do tego zroznicowane kulturow. Do tej pory na pierwszej jezdzie 90 min ( krocej nie jezdze ) najlepsza byla 21 letnia rosjanka ktora nigdy nie jezdzila. Jej nastawienie bylo : - nic nie potrafie naucz mnie ! Robila dokladnie tak jak jej mowilem. Kobiety stosuja sie bardziej do rad / nauki a panowie robia wszystko ( z regoly ) po swojemu i maja niestety wieksze trudnosci. Wyjsciem byloby zredukowac dozwolona predkosc dla pojazdow powyzej 3,5 t do predkosci 60 km/h ( jak w Niemczech ) i problem bezpieczniejszego / i w ogole nie wyprzedzania bylby na wieki wiekow rozwiazany. P.S. prosilbym kierowcow zawodowych o niekomentowanie wypowiedzi bo to jest problem logistycznego rozwiazania. :banghead:

Fakt ze Rotax 650 by sie nadawal. Bo rewelacji nie ma a wrazenia z jazdy nawet nawet. W porownaniu z Monsterem czy 600 czy 620 to lagodny baranek. Jutro jade stestowac 1098. :icon_rolleyes: :biggrin:

Dzieki za definicje - pokrywaja sie czesciowo z niemieckimi. Niesety w przepisach niem. nie mozna wjechac na autostrade jezeli na drodze o plaskiej powierzchni pojazd silnikowy nie rozwinie wiecej niz 60 km / h. :D

Moge sie po czesci z tym zgodzic tak jak zreszta zrobilem to w poprzednim poscie ale to jedynie czesc. Przy wyprostowaniu moto zawsze znajdziesz troche czasu i miejsca aby jeszcze / bardziej wyhamowac i zredukowac predkosc czasem moze to byc cienka klinga miedzy zyciem a smiercia. :)

A z ktorej strony on jedzie z lewej ? :)

O czym ty kolego mowisz ??? 1). Po czesci moge sie zgodzic, ze zgarnietym mozesz byc zawsze i wszedzie ale to juz wszystko. Ile razy zwiekszy sie ryzyko jezeli bedziesz jechal ta sama droga z A do B raz z predkoscia 60 km/h a z 200 km/h. 2). jakie kurde glosne tlumiki ? Stales kiedys za patafianem ktory ma w bagazniku XX Wat wzmacniacz i konkretny Basik + zestaw Tonsilow ? :) Chyba nie, bo wtedy raczej duzo nie uslyszysz sam a ten ktory siedzi w tym katamaranie i slucha techno czy HIP HOPA to nawet startujacego Jeta nie uslyszy. :clap:

Jeszua a kto Ci zaprezeczy jezeli mowisz jak jest ? Jannikiel o czym ty mowisz ? Widziales juz rozsadnego 19 - latka ? Bez urazy ale na pierwsze moto to niezbyt udany wybor. Raz ze koszty zakupu ( nie zazdros´zcze Ci bo jezeli sie juz na niego decydujesz to masz ) Z regoly w ciagu pierwszych dwoch lat zdazy Ci sie ze dwa razy przewrocic ( anwet na parkingu albo przy slimaczej jezdzie na parkingu.) Rozsadniej byloby kupic jakiegos mniejszego 500 - tkee i posmigac chocby jeden sezon. Potem to juz inna bajka, siedaj wyzej i smigaj. :)

Siemka ! bez urazy ale zdefiniiuj prosze slowo Moto Bazar bo nie bardzo wiem o co chodzi. :banghead:

Siemka ! Faktycznie masz racje troche sie w tym wszystkim zagalopowalem. W PW dalem Ci propozycje.

Bylo cosik tam jeszcze, ze kierujacy caly czas ma w pelni panowac nad prowadzacym pojazdem. Pytanie tylko czy jadac na jednym kole ( obojetnie czy przednim, czy tylnym ) panujesz nad nim. Nawet jezeli powiesz tak, to kto Ci w to uwierzy ? Policjant / sedzia ??? :icon_rolleyes: :banghead:

Bo go nieznajdziesz! Tak jak napisal Jeszua. Lepiej kupic jedna a porzedna rzecz niz dwie g***iane. Polecam Ci rowniez Daytone - najwyzsza jakosc. :icon_rolleyes:

W zaleznosci, Podniesiona albo prawa reka podczas postoju albo lewa, skiniecie glowa W PL jak jest bczas to 2-3 migniecia awaryjnymi ( na trasie ) :icon_rolleyes:

I uwierz ze bedzie tego dochodzil :icon_rolleyes:

Siemka ! A tak apropo to podczac cofania po prawostronnym luku to kto w ogole ma pierszenstwo ? :icon_rolleyes: :banghead:

Szramer rada naprawdezaj***sta ! :icon_rolleyes: Jak by lecial 200 km/h t w ogole baba by moze jeszcze z domu nie wyjechala. :banghead: Coz robienie bledow zdarza sie kazdemu, bo ludzmi jestesmy, nie automatami. . Jezeli jedni uwazaja mniej to Ty musisz uwazac wiecej. Zawsze jadac mniejsza predkoscia masz wieksze szanse wychamowanie i przezycia. Zgadzasz sie z tym ? :notworthy:

Czyli nie jestes w stanie wykorzystac pelnej sily / mozliwosci hamowania - smutne ale prawdziwe. Nie wiem czy sie smiac czy plakac ? :icon_biggrin:

W Niemczech n ie ma obowiazku ani prawa, ze przy zmianie silnika musisz podac / zglosic to w urzedzie ktory zmieni Ci Nr. silnika w papierach. To tylko Polacy wymagaja. Sporzadz sam nowa umowe K-S i masz sprawe rozwiazana. :buttrock:

Jezeli sprzet jest wymeldowany to Zulassungsbescheinigung Teil I nie wydadza bo to jest odpowiednikiem PL dowodu rejestracyjnego a jezeli sprzet jest niezarejestrowany to nie ma dowodu rej. :biggrin:

Mozna by spisac inna umowe K-S lub napisac do urzedu w niemczech o potwierdzenie wymeldowania ( tylko w ostatecznosci ) Dostales Zulassungsbescheinigung Teil II czy Fahrzeugbrief ? Powinna byc pieczatka w kwadraciku Abmeldung Osobiscie sporzadzilbym nowa umowe K-S i wpisal w niej fakt zmiany silnika z innym numerem. W Niemczech nie jest obowiazkiem sporzadzic umowe wiec to zaden przekret.Grund ze nr ramy sie zgadza. :lalag:

a pomyslales / wziales pod uwage zmeczenie techniczne, stan techniczny i poprzekrecane liczniki. jak masz do sprzedania g**no to zawsze bedzie kosztowac mniej niz cos co jest w lepszym stanie, zadbane i z regoly nie rozbite / powypadkowe. :lalag:

Co do spodni ktore w lecie kleja sie do nog to wlasciwie nie ma roznicy czy sa ze skory czy z textyliow. Odpowiednia bielizna rozwiazuje ten problem. Polecam Rukka'e. :lalag:

Reusch z firmy POLO Co do pocenia sie to masz racje i Bielizna moze to troche zredukowac, zreszta jak mawia moj kumpel motocyklisci musza pachniec chlopakiem. :lalag: Osobiscie polecilbym Alpinestars ale cena jest naprawde slona 199,- € :wink:

Siemka ! No to wykuruj sie najpierw zanim znowu zasiadziesz na moto. Szybkiego powrotu do zdrowia zycze. :lalag: