ks-rider

Ha.ha, moj patent to wez plecaczka, w jedna reke wiadro wody w druga sciere i jak ja po tylku klepniesz to wie ze musi Ci vizjer przemyc :biggrin: :cool:

Siemka ! My mamy ta reforme juz dawno za soba ale i u nas mowi sie, ze bedzie zreformowane jeszcze raz tylko nikt nie wie jak i kiedy. Rozwiazanie jest sluszne bo ktory 18 - latek potrafi zapanowac nad otwarta supersportowa bestyjka ? Wiem, wiem, nasi forumowiczowie ktorym zdazy sie pozniej napisac w temacie - mialem glebe lub w podobnym. :biggrin:

He, he, w zeszlym roku mialem mozliwosc ogladania tego reportarzu life potem ciagnal sie ten tasiamiec na lawach forum i byly analiza wypadku. Przyczyna byla banalna, zanik koncentracji i chwila nieuwagi. Dla scislosci to nie byli Niemcy tylko luxemburczycy. Dzis maja zakaz prowadzenia pojazdow na terenie Niemiec. P.S to juz trzecie Ducati ktore gosciu roztrzaskal a na torze wcale nie jest taki kozak. :biggrin: P.S. na tak malym ( gabarytowo filmiku ) nie widac, ze gosciu hamowal. Na normalnym obrazie TY od 21 cali widac szybkosciomierz i jego hamowanie.

Jezeli "odciazysz" kregoslup i porzesz ciezar na nadgarstkach i dloniach to uwierz mi, ze dlugo na takim sprzecie nie pojezdzisz. Trzeba tylko dodac, ze " dlugo " jest relatywne. O MV Auguscie F4 mowi sie, ze po 200 km musisz podlechac pod salon masazysty. Najwygodniej chyba bedzie Ci na Turystycznych Enduro lub typowych Turystykach, event. na sportowych turystykach. Ogolnie prawie kazda BMW ( oprocz tych jek to oni sami podaja Sportowych :biggrin: ) ma z regoly dobra pozycje. Mnie po dlugiej jezdzie 14 godz. bardziej bolala du*a niz kregoslup czy nadgarstki. :cool:

Dziwny ten filmik a ta predkosc w praeym dolnym rogu to czyja policji czy motocyklisty ? Cosik wolno jechali - chyba propagandowke robili. :rolleyes:

Wszystkie trzy nie maja ze soba nic wspolnego. Deauville jest typowym turystykiem ktory jest bezproblemowy i naprawde malo pali, do tego integrowane dosc pojemne kuferki, pasazer ma wygode i da sie tym naprawde fajnie jezdzic. Wlasciwie same superlatywy i 0 wad Nie da sie tym tylko jakbys powiedzial zapie****ac. ( mimo tego relatywne ). GSX 600 F Sprzet bezproblemowy ale musisz service'owac w podanych przez producenta interwalach. Mnie przybijaly koszta regolacji zaworow + koszta plytek. Przejezdzilem nim 3 sezony i 2 zimy. Cbr 600 F sprzecik fajny ale raczej dla Ciebie a nie dla Twojego ojca. :)

Varadero rozwija 110 km/h to raz. Jezeli 125 - tka jest szybsza w zaleznosci od fabrykatu czy modelu to policja tez nie z lapanki i raczej wiedza z czym maja do czynienia. Mogo przebolec albo i nie Jezeli jest szybsza, co da sie na ulicy sprawdzic ( jadoc za delikwentem ) wiedza dokladnie co jest grane. jezeli wiec przekroczysz jakas predkosc zdrowego rozsadku ( dla policji ) to moga Cie skontrolowac. A 1 do 15 KM czyli jaka predkosc osiagniesz z tej poj. i tej mocy ? Tak to tez sie zgadza w zaleznosci od przepisow w danym kraju jezeli chodzi o kategorie PJ. Jezeli kupujacy / zamawiajacy jest mlody to z regoly kupuje zdlawiaon i po czasie X - kiedy mija mu czasowy okres ograniczen mocy w stosunku do PJ wtedy nie zmienia sprzetu tylko go odblokowuje i jezdzi jeszcze jakis czas na tym samym sprzecie. Z tad tez biora sie maszyny zblokowane lub otwarte.

Jak i za jakosc i bezawaryjnosc. Dodatkowym plusem jast wyzsza cena przy sprzedazy i mniejszy spadek na wartosci. :)

VFR 800 to chyba najbardziej kosztowny motocykl pod wzgledem service'u. Jego zaleta jest jednak ladna miarowa praca silnika. W wypadku BMW boxera trzeba to albo polubic albo z tym zyc. Mi osobiscie boxer nie lazy. W przypadku BMW K 1200 RS bo te juz mozna wyrwac za ca. 6000,- € ( model GT - z kuframi wyszedl stosunkowo pozniej i jest duzo drozszy na rynku wtornym ) to zupelnie inna bajka. No ale to 4 gary w rzedzie. :banghead:

Z tego co pamietam to w " tamtych " czasach Suzuki reklamowalo, ze jest to pierwszy model ktory przeroczyl bodajrze w tej klasie magiczne 200 km/h. Wiem jedno, ze obydwa modele stray GSX 600 F i nowe jajo sa tak samo wygodne. Rzecz gustu. :biggrin:

Zgadzam sie calkowicie, wybor bylby dobry. Od siebie dorzuce ten. Jest najbardziej niezawodnym i zuzywajacym sie motocyklem przetestowanym w Niemczech. Drugie pytanie to finanse do jakiej ceny ? http://www.t5net.de/messebilder/intermot20...int-st-1050.htm :biggrin:

Nie wiem czy spotkaliscie sie ze spirala " przemocy na drodze ". Zaczyna sie wlasnie tak banalnie i za kazdym wyprzedzeniem / numerem " wkreca " iee / exploduje wyzej. Skutki moga byc przerozne od wyciagniecia goscia na skrzyzowaniu, mordkobicia czy tez umyslnego zepchniecia z jezdni. Najwazniejsze to nie dac sie poniesc emocjom i zachowac zimna krew. Wiem jak ciezko jedzie sie narzuconym, nie swoim tempem. Najgorsze jest jednak gdy taki patafian wyprzedzi i zwolni ponizej do nizszej predkosci z ktora sie samemu jedzie. :icon_biggrin:

Siemka To jeszcze nie zalatwiles sprawy ? :wink:

Siemka ! Ja natrafialem zawsze na takich gdy jechalem autem. proponuje zastosowac zasade madry glupiemu ustapi i dalej jechac swoja stala predkoscia. :icon_mrgreen:

Nie tylko z Niemiec, wiekszej czesci cywilizowanej Europy w ktorej jest poszanowanie dla prawa tak jest. Mnie ciekawi kto powiedzial, ze standard 125 - ki to ca. 30 KM ? Wyjatkiem jest Aprilia RS 125 Replika. :icon_mrgreen:

Nie ten dzial - Przepisy. problem bedzie jezeli wyprzedisz jakis pojazd nieoznakowany jadac z predkoscia wieksza niz 100 km/h i funkcjonariusze sie kapna ( jezeli beda kumaci ). Prawnie nie wolno Ci takim jezdzic bo 34 KM nie = 11 kW = 15 KM :wink:

Nie bede tego negowal, ale w wypadku gdy posiadam wazny przeglad / badania techbiczny / e, w moim wypadku TÜV, to sorry, ale nikt do mojej fury a juz na moto wogole nie wsiadzie. Bo przepraszam na jakiej podstawie ??? Przejachac sie chce czy co ? :icon_razz:

W stosunku do jakiego motocykla w tych 600 - tkach brakuje mocy ??? :icon_razz: jezdzilem 3 lata GSX 600 F i mi jakos jej starczalo. Sorry ale jak widze Twoj profil to automatycznie nasowa mi sie pytanie jakie wrazenia masz na mysli chyba te potworne drgania. Na Elektra'rze zadnych wrazen nie mialem, poza nuda i obawa, ze podnozkami moge asfalt przeszlifowac. Oba moto sa podobne, zeby nie powiedziec takie same. Roznica owiewek do golasa ktory bedzie palil troche wiecej. :)

Siemka ! milego ogladania. http://www.youtube.com/watch?v=DAVs84izhvw...related&search= http://www.youtube.com/watch?v=UpEn48y6JtI...related&search= :)

Plecy mam zawsze mokre bo na nich mam protektor kregoslupa czyli zolwia - zawsze bedzie sie wiec w tym wypadku czlowiek pocil. :)

Siemka ! temat podobny, moze Moderatorzy je polacza. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...10entry920110 :icon_evil:

Nie torpeduje tylko zwracam uwage na to ze powinni robic to specjalisci w odpowiednich miejscach a to jest chyba mala roznica. po prostu ja mam juz inna mentalnosc, tak jak kiedys Olsen zacytowal o tych ryzowych ciasteczkach ktorychto pieczenie nalezy pozostawic cukiernikowi / piekarzowi. :icon_razz: Przegladajac forum natknalem sie na to http://forum.motocyklistow.pl/Propozycja-u...ocy-t72865.html warto abyscie sie razem zgadali lub Moderatorzy polaczyli temat. :)

He, he, nie byl bym na Twoim miejscu tego taki pewien. Co do Veyrona to jeszcze nie widzialem. To chyba ten dlugi na retro stylizowany. Poprzedni model widzialem dwa razy w zyciu z tego ostatniego w styczniu na autostradzie ewyprzedzil nas dwa razy - nawet szybko nie jechal ale silnik ladnie godol. :icon_evil:

Nie znam osobiscie nikogo komu glosny tlumik uratowal zycie, napewno cos w tym jest. Osobiscie jezdze na fabrycznym i tez daje rade, nie odczuwam potrzeby zmiany na glosniejszy i piekniejszy ( bo moj i forma i gabarytami jest naprawde fatalny, a ladniejsze tez juz przy "K" widzialem ). Jezeli ktos zerka w lusterko to drugiemu juz ten glosny tlumik nie bedzie potrzebny. NO BO KAZDY ZERKA W LUSTERKO. Kurde jakie to by bylo piekne. Pawelmoto 2 co Ty na to ? wyobrazasz sobie bezszelestna jazde ? ;) :icon_mrgreen:

Siemka ! Wiesz jak bardzo sie przyda nauka pierwszej pomocy poprzez neta ? Kazdy kto prowadzi pojazd sam powinien miec swiadomosc, aby byc zainteresowany tematem. Osobiscie proponowalbym praktyczne doksztalcenie sie w punktach czy na zorganizowanych kursach ( kazdy kierowca powinien byl takowy juz raz w swoim zyciu przejsc ). Lysy jak chcesz virtualnie osiagnac cel z jaka sila i w ktorym miejscu polozyc reke ( dwa palce powyzej konca mostka i przy nich polozyc druga dlon ) na klatce piersiowej aby zrobic posredni masarz serca. lub z jaka sila " dmuchac " poszkodowanego. Inicjatywe popieram ale to chyba nie na forum nalezalo by sie tego uczyc. ;)