Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Swego czasu mialem, ze tak powiem ta przyjemnosc. Co pozostalo mi w pamieci, to to ze ponizej chyba 3500 rpm ciezko i wszystko drga. trzeba wiec na niskich biegach. Prowadzenie fajne ogolnie bylem nawet zadowolony. :icon_twisted:
  2. Spytam ponownie co ma "olej w glowie" do umiejetnosci psychomotorycznych / automatyzmu ? :bigrazz:
  3. §§ Ci nie podam ale bez przedstawienia w TÜV'ie sprzetu i sprawdzebia VIN'u nikt Ci nic nie wyda. Ubezpieczenie i owszem wykupisz, tablice rowniez ale na tym sie skonczy. Dokumentu ktory jest Ci potrzebym nie dostaniesz. :bigrazz:
  4. 6,20 to oplata za Abmeldung - wymeldowanie. jezeli sa na niej wlasciwe nr. to wydaje mi sie ze gosciu albo zgubil dokument ( albo sprzedal ). :biggrin:
  5. Definitywnie nie nadaje sie na pierwsze moto, sam zaczynalem od niego. Klasa 500 2 cylindry jest zdecydowanie lepsza. Bzdura jest, ze moto nudzi sie po roku czy jeszcze krocej. ;)
  6. Niemiec mogl zgubic Fahrzeugbrief. Masz umowe K-S w ktorej wpisane jest jakie dokumenty otrzymales ? Gdzie jest Zulassungsbesczeinigung Teil II ? - Moze lezec w Banku a on defrauduje sprzet, potem zglosi, ze mu skradziono. Masz Abmeldebescheinigung zelone wymeldowanie ) Nie masz jest lewizna. Na Twoim miejscu wyjasnilbym cala sprawe najpierw z Niemcem. Bedzie sie motal zglos niemieckiej policji. Jak dla mnie lewizna. :biggrin:
  7. Wez poprawke, ze nikt Ci prawdy nie powie. jak juz mial papuge to wiedzial dlaczego. W pewnych wypadkach moze zostac mu zabrane PJ kat. B C dostal bo wydaje mi sie, ze papuga uderzyl w " jedyny zywiciel rodziny " lub podobny §. no nie przesadzajmy, wystarczy, ze prawo bedzie przestrzegane, chociaz rozpietosc kar moze byc duuuuuza. Co z tego, ze pijany moze jechac lepiej, ( moj byly szef mowil, ze jezdzi po flaszce Whisky lepiej niz kursanty ) ale czy o to chodzi ? Zasada prosta piles nie jedz jedziesz nie pij. :)
  8. pit nie kazdy pija tak kulturalnie, ze wytrzyma do 05.00 rano. sa wypadki gdzei impreza zaczyna sie o 21.00 a o 21.30 " gosciu ma juz 3 promile a o 22.00 urywa mu sie film. :clap: 0,1 promila / godzine wiec po 24 h mozesz miec jeszcze 0,6 promila we krwi ( lub wiecej :icon_exclaim: ) :icon_mrgreen:
  9. Pojde dalej kto z nas w przyszlosci chcialby byc ubezwlasnowolniony ? W koncu wszystkich ( czy wiekszosc ) nas to czeka. Z drugiej strony dlaczego czlowiek nie nie moze sam o tym decydowac w koncu z wiekiem jest sie rozwazniejszym. Nie wydaje wam sie, ze Legislatura i Egzekutywa i tak za mocno trzyma zwyklego zjadacza chleba za mocno " za morde " ? :biggrin:
  10. Kwoli scislosci toB byla w wersjach blokowanych ( chyba nawet 27 KM ) 34 KM i wersja otwarta 58 KM. Ogolnie to polecilbym Ci jednak na pierwsze moto Klase 500 bez konkretnego nazwania producenta. Na drugie moto V bedzie sie na pewno nadawala. Co do uwagi to na kazdym sprzecie trzeba uwazac i miec oczy w d**ie. :biggrin:
  11. Wydaje mi sie, ze nie dostaniesz zadnej konkretnej odpowiedzi na zadne zadane przez Ciebie / kolege pytanie. takich przypadkow jesz w sumie malo. Osobiscie przerabialem taka sprawe pewnej dziewczyny ktora w Niemczech przuy ponad 2,6 promila spowodowala wypadek i skasowale Mesia W 210 na taryfie. Zakonczenia sprawy jeszcze nie znam bo dalej w toku a juz dwa lata minely. :biggrin:
  12. Mialem rowniez przyjemnosc ogladnac. Na ten temat znowu by mozna ciagnac dyskusje na pare stron. "Nie potrafi jezdzic" - powiedzial kto ? wnuczek - amator sportow moto..... ktory sam z ulanska fantazja zapie***la przez miasto 150 km/h bez roznicy czy moto czy katamaranem. generalnie jest w tym czesc prawdy, bo nie ma sie co oszukiwac jezeli pasazer sie boi to kierowca..... Znam z autopsji, mi tez to co poniektorzy forumowicze zarzucaja, he, he, Niedawno mialem okazje jechac z 82 letnim dziadkiem ktory po nieznanym miescie jechal do 80 km/h pozycja byla prawie, ze lezaca. Na przestrzeni 15 km dwa razy interweniowalem lapiac za kierownice, bo bylby dzwon. Ale gosciu nie dal sobie powiedziec. Miesiac temu w swoim miescie mialby dzwona i tym razem zrozumial o czym byla mowa, wiecej nie jezdzi. Poza tym kazdy z Wasx samych moze zglosic taki przypadek w odpowiednim urzedziea ten zobowiazany jest podjac pewne kroki..... Wydawalo mi sie ze to zrobilem zamieszczajac ikonke :buttrock: i wyjasnienie. Zbychu S O R R Y ;)
  13. Tu Cie zmartwie bo niestety niektore typy / modele 125 maja nieco inne papiery niz te ktore do tej pory zostaly wymienione, poczekajmy wiec co kloega nam poda. :icon_mrgreen:
  14. Osobiscie radzilbym Ci jeszcze poczekac z kupnem, najlepiej do wyjscia update modelu, wtedy bedzie juz pozbawiony dziecinnych chorob. Wiesz dyskutowac mozna o tym dlugo, co bedzie dobre dla Kowalskiego niekoniecznie bedzie dobre dla Ciebie. Wsiadz, przejedz sie a instynkt i juz dopowie. :icon_mrgreen:
  15. Zycze jak najszbbszego powrotu do zdrowia i oby na tej operacji juz sie wszystko zakonczylo :icon_rolleyes:
  16. Na mojej " K " M3 powinne wytrzymac ca.7500 km ( przy mojej jezdzie ) zywotniejsze sa Z6 te rachunkowo wytrzymuja 10 400 km. Rachunkowo bo sprzedalem moto i nie zciachalem ich do konca. W kazdym razie po trzech pomiarach zuzycia bieznika i porownania przejechanych km zuzywaly sie tak samo i rachunek wychodzil podobny. Wrzy mniejszym mom. obrotowym zuzycie bedzie mniejsze. tu masz linka z testu GIXERA porownaj ile im te gumy wytrzymaly. http://forum.motocyklistow.pl/Ranking-test...-K7-t88704.html :banghead:
  17. Fox wyluzuj zwieracze, jak sie rozdaje to trzeba umiec i przyjac. Chciales pojechac ze mna, nie udalo sie, zostala zwrocona ci uwaga, wiec potraktuj z pokora, moze uda sie nastepnym razem :banghead: :wink: P.S. tylko co bys tym udowodnil, gdybym jezdzil w Daytonie ? Coz zwykle z braku kasy kupuje to co najlepsze bo na gowno mnie niestety nie stac. :wink:
  18. zamiescilem kiedys "Ranking" czy "test" zolwi uzyj wyszukiwarki. :banghead:
  19. Jeszua 1 jak zedrzesz zelowki to wyslij je do fabryki. Za 40,- € podzeluja Ci je na nowo i beda cod miod. :crossy:
  20. zalezy w jakich warunkach byly lezakowane ? Teoretycznie jezeli byly jezakowane profesjonalnie ( chlodno i bez dostepu promieni UV to nawet do 4 lat ( osobiscie nigdy bym takich nie zalozyl ). Po 5 - ciu na smietnik. O innych kryteriach czy warunkach profesjonalnego lezakowania nie wspominam ale warto wiedziec ze sa. Sa b. dobre ale ich cena powala z nog. jezeli przekalkulujesz ich cene do dlugowiecznosci to osobiscie wole co rok wymienic gumy niz bujac sie na tych samych dwa lata. Rzecz guszu, ze tak powiem. osobiscie wole Metzelera. ( Z6 lub M3 ) no jezeli wytrzymaja i 10 000 km to daj znac, bo ja w to tak szczerze mowiac nie wierze. :crossy: :icon_razz:
  21. ciekawsze byloby gdybys opisal czego od tego sprzetu oczekujesz ? :)
  22. Coz tez moze sie zdarzyc. Moze do roboty przyszla jakas nowa ktora popelnila blad, to sie zdarza. pojazd mogl byc normalnie wymeldowany. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...