ks-rider

Dlaczego motocykl ? ? ? Raczej Auto ! Mialby wtedy wieksze szanse aby natknac sie na podobnego sobie. :crossy:

zwlaszcza, ze z dolu ciagna znacznie lepiej niz sporty. :crossy:

Co to ma data robienia PJ wspolnego do tematu szkolenia ? Jazda po Trojmiescie wcale nie jest prostrza, o ile nie jeszcze bardziej upierdliwa a Hamburg to rowniez nie inna bajka. :crossy:

Nikt z nas raczej nie zmieni swoich metod, ewentualnie moze przejac drobne szczegoly - takie zycie :icon_mrgreen: :crossy:

Tomek, nie twierdze, ze wyjezdzasz z nieprzygotowanym. To, ze Ty szkolisz tak jak szkolisz, nieznaczy zupelnie nic. Nie slyszalem aby w calych Niemczech ktokolwiek szkolil z tylu motocykla. Powiesz, ze to zle ? Ze tylko Ty masz racje, bo Ty tak szkolisz ? Jakos mnie Twoj argument nie przekonuje. Dziekuje, ze raczyles mi to powiedziec, inaczej w zyciu bym sie nie domyslil :icon_mrgreen: jak dlugo zamierzasz trzymac kursanta pod kloszem ? Po to wlasnie sa elementy szkolenia na placu, jak slalom, ( szybki , wolny ), przyhamowanie z 30 km/h z ominieciem przeszkody, nastepnie przyhamowanie z 50 km/h rowniez z ominieciem przeszkody, komcowym etapem wyszkolenia jest hamowanie awaryjne z predkosci 50 km/h wiec sorry ale o co chodzi ? Po to kursant trenuje to na placu aby mogl wykozystac w ruchu drogowym. Inaczej, to Ty skrecasz i hamujesz za kursanta ? ? ? Gdy sam robilem kurs na kat A jakos nie przypominam sobie aby moj nauczyciel skrecal czy hamowal za mnie, po prostu powiedzial mi jak to sie ma robic. O dziw zyje i w dalszym stopniu ciesze sie dobrym zdrowiem - w/g Twojej teori powinienem byc juz martwy ? Ile razy ? rowniez nie argument, to bedzie rowniez potrafil kazdy jeden kursant ktory zostal wyszkolony w Niemczech, przez jakiegokolwiek nauczycieja jazdy. Tomek, kazdy szkoli jak uwaza, inni rowniez maja swoje metody i ci beda twierdzic, ze Twoja jest nieodpowiednia, zmienisz ja na inna ? chyba nie. rozwin mysl ( wiem, ze nie bylo do mnie ). :crossy:

Zanim pozwoli sie wyjechac kursantowi na miasto, musi umiec pewne elementy juz na placu. Uczy sie go wlasnie hamowania i stojac na lini gdzie ma rozpoczac to hamowanie / w zaleznosci jakie ( czy inne elementy ) widac czy zgina ramiona czy tez nie. Po zatrzymaniu sie kursanta mowi mu sie co i jak. Jadac po miescie przed kursantem ( czy za - w zaleznosci tez widac calkiem sporo ) Przy szkoleniu w terenie niezabudowanym jadac za kursantem mozna udzielac mu wskazowek poprzez radio ( w jedna strone ). Uwierz, ze to dziala. :crossy:

Gratuluje wyboru - przeskok z 12,5 ccm na 600, roznica mocy niewielka, procentualnie jedyje 653 % :crossy:

Slyszales juz o przyslowiu " madry glupiemu ustapi " ? Wioskuje, ze nie ! Masz zajefajne myslenie oko za oko, zacze spotkania z takim samym typem jak Ty gdy bedziesz jechal swoim literkiem :icon_mrgreen: Definicja jest prosta, kazdy bioracy udzial w publicznym ruchu drogowym, jest zobowiazany do zazegnania grozacego wypadku. :crossy:

oczywiscie oczywiscie oczawiscie Wyobraz sobie, ze sa tacy ktorym to nie przeszkadza i mimo, ze mogliby zmienic na wieksza pojemnosc dalej objezdzaja wlasnie takich EXERTOW z takim sprzetem na kazdym jednnym winklu, bo maja z tego niesamowita frajde :biggrin: Teraz pitolisz tak samo jak " hondzia " :biggrin: Rownie dobrze moglbym powiedziec, jak to mozn ajezdzic 500 - tka , przeciez to wogole nie jedzie i trzeba sie nogami odpychac. :biggrin: Spotkales juz kogos kto jezdzi 125 - tka i odpycha sie nogami ? ? ? Ja jakos nie. :crossy:

jak juz pisalem, nie jestem zwolennikiem szkolenia z tylu motocykla, jezeli wypuszcza sie kursanta na ulice to tylko w wypadku, gdy ma opanowane manewry ktore wchodza w skad egzaminu i od ktorych zaczyna sie szkolenie ( przynajmniej u nas ). To, ze mam na ten temat odmienne zdanie nie znaczy, ze tak nie idzie, jak widac na podstawie Tomka - kazdy ma swoja metode. :crossy:

Jestes na tyle zielony i nieobyty, ze nawet nie wiesz czym jezdzisz :icon_mrgreen: CBR 1100 XX nie zalicza sie do litrow :icon_mrgreen: litr to jest 1000 ccm - kumasz ? :biggrin: Literek to ogolnie zostal zaprojektowany na tor a nie na prosta. na prosta to zostaly skonstruowane Hayabusa i ZZR 1400 po czesci CBR 1100 XX i K 1200 S / K 1300 S :biggrin: Niezle mnie rozsmieszyles, Czego Ci zazdroscic ? Z ktorego roku jest to cos tam ? Poprzegladaj profile i zwroc uwage czym tu ludzie jezdza i jakie sprzety maja albo ile sztuk, mniej sie pysznia niz Ty. Popraw wiek bo te 36 lat to moze za 20 lat osiagniesz - przynajmniej mentalnie :icon_mrgreen: No moze wtedy dowiesz sie jaka jest roznica miedzy 1000 a 1100 :icon_mrgreen: P.S. nie wiem jak Tobie ale mi bylo by o ile nie wstyd to conajmniej glupio gdyby mnie na winklu 125 - tka objechala :biggrin:

:banghead: Powiem krotko o ile nie skonczony debilizm to conajmnei wtorny, zakompleksienie, malpia zlosliwosc i üare innych epitetow ktorych nie mam ani czasu ani ochoty pod Twoim adresem napisac- totalna zenada, ze ktos taki jest na tym forum. :banghead: Nie no w tym przypadku to raczej Ty jestes ponad prawem. Ciekawe kto Tobie dal " prawo " do wymierzania sprawiedliwosci na drodze ? Moze to Ty naucz sie najpierw kultury a co wazniejsze podstawowych zasad brania udzialu w publiczym ruchu drogowym w ktorym moim zdaniem nie powinienes brac udzialu i powinienes byc z niego usuniety w jak najszybszym tempie. Swoja droga chcialbym widziec Twoje pekln egacie gdy natkniesz sie dokladnie na takiego samego TYPA jakim jestes. W - M -ciekawe co to ma oznaczac ? - Wiocha - Miejska ? ? ? Nie fatyguj sie z odpowiedzia, i tak wiem, ze sie do niej nie ustosunkujesz :biggrin: :crossy:

Boa , no co Ty nie doczytales ? Najpierw jest a potem reszta :icon_mrgreen: Stwierdzam, ze jednak w porownaniu z " hondzia " to cienki bolek jestem i nic nie potrafie, :icon_mrgreen: :notworthy: :lalag: :icon_mrgreen: :crossy:

rozumiem, ze zdajesz sobie sprawe ile trzeba zaplacic za F4 750. Jest ona lepszym wyborem niz Duc 999. Napewno nie ma takiego momentu obrotowego i dolu jak Duc, mimo tego jako supersport to o wiele lepsza konstrukcja, silniki nie sprawialy wiekszych problemow. :crossy:

To co wymienilas moze byc bardziej niebezpieczne od R6 jezeli nie ma wyrobionej psychomotoryki, zwlaszcza jezeli wezmie sie pod uwage przebieg oddawania mocy i moment obrotowy. Koszty zwiazane ze zmiana moto - hmmm, warto przemyslec ile straci sie na takiej zmianie a ile warte / ceni sie swoje wlasne zdrowie. :crossy:

Tu moim zdaniem lezy pies pogrzebany, ze panowie instruktorzy szkolacy kat B nie maja uprawnien na kat A . Sami nie nauczeni sa ani tolerancji w stosunku do innych uzytkownikow w ruchu publicznym, widza swoj swiat jedyie z za kierownicy pojazdu do 3,5 t a to niestety troche za malo. Rozumiem, ze sa pewne sytuacje ale ogolnie to jezeli sie to robi to trzeba zachowac wszelkie srodki ostroznosci i zasade ograniczonego zachowania. :crossy:

Biore pod uwage nie tylko ten temat ale i te poprzednie w dziale Prawo / przepisy i inne - to raz. Ile to juz kilomerrow nakreciles ? W jakich warunkach i gdzie ? na ile to wykorzystujesz ta moc ? Wilu procentach ? Zycze Ci z calego serca aby mi nie wyszlo inaczej skutki nie beda wesole, obys nigdy nie musial sie o tym przekonac. Szerokiej drogi. Biorac pod uwage to co napisales to troche inna bajka, zwlaszca 4 lata motocrossu. :crossy:

O to nie masz sie co obawiac, spisze sie, wem z ponad 30 letniego doswiadczeia jak to wasnie wyglada w Niemczech, dylemat tylko w tym, ze Polacy sa " troche " mniej zdyscyplinowani niz Niemcy :icon_mrgreen: I tu jezy pies pogrzebany. Jaka jest roznica w mocy i momencie obrotowym miedzy litrem czy nawet 600 - tka ( o Hayce nie wspomne ) a 125 - tka ? Poczytaj forum i zobacz ilu zaczelo od 100 KM + a zwlaszxxcza na ich wypowiedzi - idealny na poczatek :biggrin: :crossy:

mam wrazenie, ze to " ROBOT " pisal. Kolego, emocje i adrenalimna zawsze towarzysza jezdzie motocyklem i watpie abys Ty / u Ciebie one nie wystepowaly ( z jakich powodow jezdzisz wogole motocyklem ? ) Rozumieja, rozumieja, tego mozesz byc pewny. Wlasnie dzieki czy technice, czy doswiadczeniu mozesz pozamykac gumy nawet nie przekraczajac dopuszczanej predkosci na danym odcinku. Dylemat w tym, ze im czlowiek bardziej inteligentny, tym trudniej nauczyc go jezdzic jakimkolwiek pojazdem - mowie z doswiadczenia zawodowego - kumasz ? Psychomotoryka nijak ma sie do inteligencji :biggrin: Widzisz po czesci bardzo duzo, wlasnie w sposob jaki zmieia pas swierzak, a sposob jaki robi to poczatkujacy ma bardzo duzy wplyw na przezycie - dziwi mnie to, ze tego nie wiesz. To, ze ktos wjedzie w Ciebie z tylu nie ma tu nic wspolnego z czymkolwiek - nazywa sie to po prostu PECH ! Jezeli dla Ciebie podniesienie nieco szans wynosi srednio powiedzmy 40 - 50 % to naprawde ja tu sie kopie z koniem. Powiem prosciej ( przyslowiowo ) daj malpie brzytwe a potem matematycznie oblicz jaka ma szanse przezycia :biggrin: Nie am zadnego ! Przytoczysz cytat gdzie napisalem o zakretach ktorych sie nie zna - raczej odwrotie, mimo tego i n anieznajomych zakretach mozna to zrobic, rzecz wlasnie otrzaskania, obycia, doswiadczenia. Owszem kraze w okolicy punktu A ktory lezy w polnocnych Niemczech a radius mojego krozenia wynosi ca. 200 km. od czasu do czasu troche go rozszerzam, w zalezmosci od czasu czy o gory Harz czy o Alpy :icon_mrgreen: I tu bys sie zdziwil, tak jak pisalem wczesniej kolega ze wzgledu na wykonywany zawod jezdzi przepisowo a do kozaka to mu baaaaardzo daleko :biggrin: powiedzial czlowiek tak intelligentny jak TY. Mi zawsze mowiono, ze nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi. Moj sprzet ma troche wiecej i poj. i mocy, mimo tego nie mam kwadratowych opon :biggrin: A opoy kolego na autobanie zamyka sie na wjazdach i zjazdach - radze sprobowac :icon_mrgreen:

A2 ma byc dopiero wprowadzona ( cale EU ) rozne beda jedynie daty kiedy wejdzie to w zycie. Do 2013 wejsc musi. W Niemczech na dzie dzisiejszy do 25 r. zycia nie masz prawa jezdzic motocyklami ktorych moc przekracza 25 kW = 34 KM. Dopiero po dwoch latach automatycznie ( bez jakiejkolwiek wymiay i adnotacji ) masz prawo ( data wystawienia PJ ) jezdzic bez ograniczenia mocy. Systam dziala conajmniej od 30 lat :biggrin: :crossy:

mala. jezeli bedziesz jezdzil spokojnie to lepiej zaczac od duzo mniejszego sprzetu, zaoszczedzisz i na sprzecie i a zdrowiu. Jeszcze nie spotkalem nikogo kto by sie nie czol na silach, chyba poza samym soba :icon_mrgreen: Niby tak, jednak jeden nieopatrzny ruch manetka czy za mocne docisniecie klamki hamulca, lub inna drobnostka i cala Twoja teoria idzie szlifem. Rudy, tu nikt nie mowi o glupocie tylko o doswiadczeiu i obyciu, a to chyba troche inna bajka. Rozumiem, ze Ty dalbys mu sie takowa przejechac, zwlaszcza gdybys wiedzial, ze wlasnie zrobil PJ :banghead: ajlepiej mego sya konia brat, no niezle mnie rozsmieszyles, trza przyznac, he, he Wiec po co klepiesz po klawiaturze i dajesz takowe rady ? Wiadomo, ze dopuki nie polozy rownowartosci motocykla to raczej nikt ie da mu nawet kluczyka potrzymac. :crossy: buhahahhahahahahhaha O jakim Ty tu doswiadczeniu mowisz ? ? ? Sam jestes zieloy jak szynka z lodowki a raptem po paru miesiacach EXPERT sie z Ciebie zrobil :icon_mrgreen: PJ juz zdales, z tego co wiem to jeszcze NIE ! :crossy:

To wycofaj / przyjmij kare i masz po problemie, powini wiec oddac od razu. :crossy:

Widoczie nie, skoro nie napisali :biggrin: W Gigerze byl wymieniany chyba po 35 000 km :biggrin: :crossy:

Masz adwokata ? :crossy:

Siemka ! Tym razem po 50 000 km rozebrano na czynniki pierwsze R1. 3600 km – wymiana opon Pirelli Diablo Strada 7109 km – opony Michelin Pilot Power 13 331 km – tylna opona Michelin Pilot Power 18 454 km – opona przednia Michelin Pilot Power 20 324 km – wymiana tylnych klockow hamulcowych 20 904 km – wymiana opon Avon AV 59 /60 25 797 km – wymiana opon Michelin Pilot Power 2CT, wymiana przednich klockow hamulcowych 31 454 km – wymiana opon Avon AV 59 /60 35 661 km – wymiana oslony lancucha z oslona wachacza 36 559 km – opony Bridgestone BT 021 40 268 km – wymiana przednich tarcz I klockow hamulcowych 43 126 km – wymiana ylnej opony BT 021 50 200 km – wymiana tylnej tarczy hamulcowej Glowica Prowadzenie zaworow wydechowych owalnie wypracowane / wyrobione luzy leza po czesci ponad przewidziana norme zuzycia, koncowni walkow rozrzadu lea po czesci rowniez ponizej tolerancji zuzycia jednak ich obraz jest wporzadku, zawory i siedziska so w dobrym stanie. Zuzycie na koncowkach walka 0,043 mm Tloki / cylindry W cylindrach mozna zauwazyc rys, nie stwierdzono wlasciwie zuzycia, tloki wykazuja porzedny obraz i male osadzenie nagaru, pierscienie nie wykazuja prawie wogole zuzycia. Wal / Korbowod, Niektore z lozysk korbowoduw maja nierowny obraz zuzycia, luz jest jednak wporzedku. Lozyska walu korbowego sa w tolerancjii, podczas gdy na dolnych lozyskach widoczne sa slady zuzycia. Naped Napped / przenoszenie napedu Sprzeglo I skrzynia biegow sa w dobrej kondycji, jedynie na dwaoch widelcach do zmiany biegow widac zuzycie Rama / zawieszenie Na ramie i lakierze oraz na innych czesciach znajduja sie jedynie minimalne slady zuzycia. Stacyjka chodzi ciezko Na diagramie cisnienia na pierwszym cylindrze spadek cisnienia o 22 % = 1,8 KM Obecnie R1 znajduje sie na 7 miejscu w rankingu :crossy: