ks-rider

Najprawdopodobniej od 01.07. bede mial nowa prace wiec urlop do tego czasu musze miec wykozystany, nieda sie nic przestawic. Mysle, ze w poowie Maja bede dokladniej wiedzial. :crossy:

Bede jechal od pl - wsch. lub wschodu. :crossy:

Bede najprawdopodobnie w koncu Czerwca w trasie do Alpe d'Huez. :crossy:

Jezeli bedziesz mial problemy w PL z zarejestrowaniem, to zawsze mozesz kopnac sie zpowrotem do Niemiec i przerejestrowac na papiery niemieckie, tyle, ze musi przejsc przez Baurad. Koszty moga byc rozne, ale mysle, ze w gora 500 € sie zamkniesz, pozniej to juz " bezproblemowa " rejestracja w PL na Demon 1 :icon_mrgreen: Oczywiscie przewoz do PL tylko i wylacznie na Kurzzeitkennzeichen. :crossy:

Kumam, kumam, :icon_mrgreen: :crossy:

Uproscil bym sprawe i spisal umowe K-S dwujezyczna. Pl i D. W koncu nikt nire musi wiedziec, czy to Rumun czy inna nacja. Kurde, Ty to masz szczescie, Murcielago za 1600 Jurkow :icon_mrgreen: :crossy:

W Mazda'ie mam zimowe z roku 2002 i maja sie dobrze. :crossy:

Nic nowego pisalem o tym dawno, fabryke ciezko poprawic. :crossy:

Jestem pelen podziwu dla Ciebie. Pojezdziles wieksza motorynka, cztery lata przerwy a rzucasz sie na male potworki. Z tych ktore podales, to co najwyzej BMW F 650 GS najlepiej z ABS'em :crossy:

Opone wymieniaszgdy 1. wysokosc bieznika jest ponizej 1,6 mm 2. jest popekana 3. wyzabkowana 4. kwadratowa 5. ma powyrywane " mieso ". to tak generalnie. @ Spowor jezeli opona atoi na naslonecnionym miejscu to faktycznie moze ( nie musi ) byc popekana ) Kwestia tego jakiej firmy byla ta opona. temat rzeka :crossy:

Yuby,, ks wogole niema motura, od czasu do czasu kopnie sie skuterem na stalowych obreczach :banghead: Wywal albo ta Twoja szlana kule, albo zmien rodzaj kawy bo Twoje wpisy sa jak wrozby. Akurat tak sie sklada, ze smigalem na Metzelerach M1 ( 5 000 km ), M3 ( 5 300 km ), Z6 ( 17 000 km ) i Z8 ( 16 000 km ). Wiec nie wiem od kiedy / jakiego przebiegu moge uwazac sie za uzytkownika, czakam na propozycje. Ewentualnie co mozna by tu przedyskutowac to o moich umiejetnosciach ( lub nieumiejetnosciach ) bo mimo moich lat, w dalszym ciagu sie ucze i uczyl bede. Generalnie aby sie teraz obiektywnie wypowiedziec w temacie musialbyn na ten sezon zalozyc Z6 a nastepnie Z8. Podejrzewam, ze tez bym sie o nich lepiej wypowiedzial niz kilka lat temu. Syrek, niema gumy non plus Ultra. Zauwaz, ze generalnie jestes jedynym ktoremu Z8 nie przypadla do gustu, coz, Pech. Nie kazda tez guma sprawdza sie na kazdym mptocyklu, pozostaje mi co najwyzej Cie przeprosic. Nie pisz wiec, ze opieram sie na testach, bo i owszem opieram sie, notabene jak wekszosc innych motocyklistow w Niemczech i zaden tych testow nie kwestionuje, wrecz przeciwnie wszyscy kozystaja nie doszukujac sie teori spiskowych. pozdro :crossy:

TKC 80 trzymaja nawet w zimie ! Na droge polecil bym Ci jednak Metzeler'a Z 6 albo Z 8 :crossy:

Bez foty to racej ciezko bedzie, chyba, ze ktos bardzo zdesperowany sie trafi :icon_mrgreen: :crossy:

Vaceque Trzeba szkolic tak aby wogole nie bylo szkod, a jezeli juz to minimalne :icon_mrgreen: :crossy :

To napisz czy zadzwon do PL importera i niech Ci przysla, moze bedzie taniej :icon_mrgreen: :crossy:

Kiedy sie uczyc napisalem, przeczytaj sobie moze jeszcze raz. Przeczytaj ostatnia wypowiedz Konrada. Podczas naouj warunkow sie nie wybiera, jezeli sie juz wybiera to co najwyzej pore roku kiedy rozpoczyna sie szkolenie. Uczy sie na placu jak i w roznych obszarach. PJ upowaznia do samouczania sie na drodze publicznej. NA kursie Kursant zdobywa absolutne podstawy wiedzy teoretycznej i praktycznej. Kwestia tago co szkolacy sam umie i co bezdie w stanie przekazac oraz jak bardzo na wiedze odporny jest Kursant :icon_mrgreen: Gory a gory to tez roznica. Tak jak napisalem, w Alpy z regoly swiezaki nie jezdza- :crossy:

Wbij sobie w ebay.de Arei Helmbeutel, Ci wyskoczy nr. aukcji 181219089304 :crossy:

Monter, czemu tak drogo ta naprawa kosztowala ? :icon_mrgreen: Pogratulowac i aby dobrze jezczil i gumowych Leitplenken :icon_mrgreen: oraz stopy wody pod kielem :icon_mrgreen: :crossy:

Theodor ja rowneiz dokladam sie do Piorka, Samemu mozna sie uczyc i dojsc do perfekcji, tyle, ze trwa to dlugo lub dluzej niz za dlugo. Co do kosztow. Samemu dochodzac do perfekcji mozna sie przeszlifowac. Ile kosztuja czesci nie musz chyba mowic. Warto wiec moze rozwazyc, czy szkolenie nie bedzie tansze od szlifu, watki utraty na zdrowiu i rehabilitacje pomijam, bo jak sie jest mlodym i pieknymto to akurat nie gra roli :icon_mrgreen: :crossy:

Januszm ramy zostaly juz dawno powymieniane bez, ze tak powiem wiedzy wlasciciela bo Kawasaki zrobilo to bardzo po cichu. Z ciekawosci kopne sie do salonu i zasiade na nowym modelu, moze i Ergonomie poprawili, nie wiem, sie zobaczy. Krzymierz sie do " K " zrob runde, i nie zapomnij podzielic sie wrazeniami. pozdro. :crossy:

I co teraz ? Bedziemy sie licytowac ? W / g Ciebie to aby stwierdzic jak prowadzi sie motocykl czy pojazd to trzeba go posiadac, leeeeeee, to lipa panie bo wszystkie pismaki nigdy nie mialy zadnego na wlasnosc o ktorym pisaly, znaczy wszystkie testy i recenzje + odczucia z doopy wziete, bo tylko wlasciciel po 10 latach moze napisac prawde, i tylko prawde prawdziwsza od tej prawdziwej ? Czy jak ? Wsiadam na sprzeta i po przejechaniu ilustam km czuje jak sie maszyna prowadzi, jak reaguje. Cialo dostarcza mi bodzcow / udzuc o ergonomi. W Lüneburgu kol. Monter dosiadl K 1300 S i stwierdzil, ze to syf. Nie pasila mu i tyle. Ja stwierdzilem, ze ZZR 1400 to kloc i przy tym pozostane, bylo by inaczej stalby pod domem. Aaaaa i ramy w nim pekaly ! :crossy:

Nezka, Zacznijmy od tego, ze jezdzilem pierwszym modelem. Jedno jest pewne, ze nie zrobilem nim tyle co Ty, niemniej mialem mozliwosc posmigania po autostradzie, miescie i Landstraße + gory Harz. Przyjaciel jezdzil nim 5 lat , ( jezdzi jednosladami od bodajze 8 roku zycia ) no i niestety w Harzu sprzet naznaczyl mu i granice i mozliwosci. A to, ze Ciebie nikt nie wyprzedzil, no coz, miszczow cieszko wyprzedzic. :crossy:

Invender, moim zdaniem to materac dla masochistow. :icon_mrgreen: :crossy:

W jakim miescie kupiles ? Trzeba przyznac, ze ladnie utrzymana. :crossy:

To troche sie dziwie, ze na Kawie czules sie lepiej niz na Hayce. Ja mam 186 cm. Co mi przeszkadza w ZZR'rze to kat zgiecia nog w kolanach. Dla pewnosci, siedziales na ZZR czy na Gt ? :crossy: