Jagdtiger

I jeszcze bardziej by ci urosło gdybyś skorzystał z pomocy od Padre. Ja skorzystałem i nie żałuje. Kolega mieszka w bardzo urokliwej okolicy (od razu czasy dzieciństwa na wsi się przypominają) to w dodatku można obejżeć sporo ciekawych sprzętów jak np stary moskwicz. Nie wspomnę też że dostałem na drogę jeszcze 3 przekaźniki których wcześniej długo bezskutecznie szukałem po sklepach. Wielkie dzięki dla Padre za pomoc.

My z 3miasta lecimy na trzech motocyklach...

W 13 lat 30 tys. km? Ktoś tym sprzętem tylko po bułki jeździł?

Tylko gdzie takie coś kupić?

Dobrze wiedzieć...W sumie to się zastanawiam od czego ten przekaźnik się sypnął. Może gdzieś po prostu styki dobrze nie zwierały i iskrzyło. W każdym bądź razie plastik w gnieździe do którego wchodzą przekaźniki lekko się przypalił. Gdyby coś było dalej nie tak to nie zapomnę się odezwać...

Pewnie podejdzie ale ciężko znaleźć akurat o takim rozstawie styków i odpowiedniej szerokości żeby mi się zmieściły w gnieździe. Jednak chyba szczęście się do mnie uśmiechnęło. Bardzo podobne rozmiarami są styczniki Hyunday'owskie. Jutro się przekonam (moto dzisiaj zostawiłem w robocie).

Ma ktoś dostęp do nietypowych części eektronicznych? Konkretnie chodzi mi o mały przekaźnik firmy TYCO sztuk dwa. W trójmiejskich sklepach elektronicznych nic takiego nie widzieli...

Niestety ale z powodu awarii sprzęta mnie dzisiaj nie będzie...

To pierwsze oznaki reumatyzmu :icon_razz:

Jak to już było wielokrotnie powtarzane - godz. 18-ta, parking koło mola w Brzeźnie na samym końcu Jana Pawła. W sumie to cholera wie czy to jeszcze Zaspa czy to już Brzeźno...

A kto powiedział że do domów? W każdą środę z parkingu gdzieś śmigamy. Parking koło mola to tylko punkt zborny...

Ale te 50% czy 75% mocy (czy też maksymalnej prędkości obrotowej) jest też na biegu jałowym. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale bieg jaowy to właśnie jest potocznie "luz". Nie wyobrażam sobie pomiarów hałasu na biegu w ruchu. A na biegu na postoju z wciśniętym sprzęglem nie miałoby sensu.

Powinno być rozliczanie miesięczne. Jeden jeździ pół roku, inny 10 miesięcy.

Chodzi mu o to że pomiar robi się na biegu jałowym. Tobie pewnie chodziło o to, że nie robi się go na minimalnych obrotach silnika.

Tak z ciekawości zapytam...Wjechał ktoś kiedyś w ciekły azot?? Nie liczę Arniego w terminatorze....

Moim zdaniem motocyklista jechał z przepisową prędkością a ślady na samochodzie zrobii policjanci po wypadku okładając samochód pałkami...

Ciekły asfalt w koleinach?? Ludzie...gdzie wy mieszkacie??

Ludzie od początku jak powstał motocykl i skuter się na nich przewracali i ginęli. Wcześniej się nie bałeś?

Z czymś ci się kojarzy? :banghead:

Mają za to projektor, sygnał leci z kompa.

Pasażer mający np 0,3 promila na pewno nie spadnie ci z moto. A przynajmniej nie dlatego że jest w stanie wskazującym na spożycie. Nie oznacza to oczywiście że można sobie legalnie wozić takich delikwentów...

U mnie w Monsterze 800 '03 od wymiany do wymiany nic nie dolewam. Poziom cały czas ten sam.

Samo spisanie blach wiele im nie da jeśli cię nie sfilmowali albo nie złapali w pościgu. Nie masz się co martwić. Nawet jeśli spisali to ciężko będzie im cokolwiek udowodnić.

Wadera - wiesz co??? Sam jesteś baran. Adam nie pytał o radę czy ma uciekać czy nie tylko co mu za to grozi w sądzie. Swoje umoralniające gadki zachowaj dla kogoś innego.

Chyba mi na wzrok padło, bo tego nie zauważyłem... Używki można kupić np w Letniewie i na Morenie na przeciwko carefoura. Jak ktoś zna dokładne adresy niech zapoda. Ja tylko wiem jak tam dojechać...