Jagdtiger

Kurna...co za zdzierca...za lampę z rozbitego moto koleś sobie liczy 600 zł. Trochę przegiął...

Muminek - stokrotne dzięki za zwrócenie uwagi na tą aukcję. Ciekawe czy się nie spóźnię. Przy poprzedniej aukcji z ebayu mnie skubańcy przelicytowali.

I słusznie.

Cena też kosmiczna. A na ebayu nikt nie zerknął? O częściach na allegro to w ogóle można zapomnieć. Kompletnie nie ma nic ciekawego.

A ja będę dozgonnie wdzięczny jak mi ktoś na ebayu znajdzie sam szklany klosz do lampy od Monstera. Podczas weekendowej wyprawy do Gierłoży jakieś cholerstwo uderzyło w klosz wybijając w nim dziurę. Cała lampa bo oddzielnie samych kloszy nie sprzedają kosztuje w dilera 1200 zeta. Cena z kosmosu wzięta. Za kawałek szkła, plastiku i kilka kabelków cena jak za starą etkę. Interesowałyby mnie już nawet same linki do aukcji. Sam nie mam pojęcia jak się po tym ebayu poruszać a i z obcego języka technicznego leżę całkowicie.

Czy do Monstera 800 wrzucę oponkę 180/55? Konkretnie to Pirelli Diablo.

Za późno zobaczyłem temat bo bym chętnie obadał maszyne.

Zawsze ktoś jest...

Dokładnie....poczekaj na pierwszą wycenę i od razu się odwołuj jak coś będzie nie tak. Ja przy swoim wypadku 3x się przyczepiałem i dopiero za trzecim razem wystawili mi odpowiadającą mi wycenę. Na pierwszej było 3200 zł a na ostatniej 9800 zł. Tak więc warto się wykłócać. Najlepiej mieć dobrego mechanika który wie jak z nimi gadać.

Mi się udało zerwać ogranicznik dopiero jak pieprznąłem w bok samochodu. Chociaż znam przypadek że zerwało przy bardzo mocnym shimmy.

Wydaje mi się że na dźwięk..chociaż ta niewiadoma co się kryje za czarną szybką w kasku też może je przerażać :buttrock:

Jechałem Traktem pół godziny wcześniej. Podobno miał Darek na imię i jechał niebiesko-biało-czerwoną cebrą. Podobno też wina Citroena - wymusił pierwszeństwo. Bajker pewnie też konkretnie zapieprzał bo tył samochodu poważnie uszkodzony. Wymuszenia na Trakcie przez puszkarzy to już norma...

Głównie to staruszki na przejściach się rozpierzchają w panice...

Mój niedoszły klient na Monstera coś długo zbiera kasę, tak więc jak ktoś byłby chętny sprzątnąć mu go sprzed nosa to ja nie miałbym nic przeciwko. Monster 800 '03 przebieg 55 tys., cena ok 16 tys. zł Dukat wrócił niedawno z regulacji zaworów i z wymiany rozrządu oraz całego zestawu napędowego. Wymieniony został filtr oleju razem z olejem oczywiście oraz filtr powietrza i paliwa. Monster jest teraz na przelotowych wydechach (jeden ma wgniecenie bo miałem go na poprzednim Monsterze, który miał bliskie spotkanie z samochodem). Dorzucam komplet oryginalnych wydechów niewybebeszanych. Duka ma skrócony tył, dorzucam jeszcze płozę pod silnik i owiewkę. Obydwa elementy po przejechaniu 55 tys. km mają uszkodzenia lakieru, tak więc najlepiej by było oddać je do lakiernika i będą jak nowe. Ja póki co jeżdżę golasem. Niestety opony continentale, które niedawno kupiłem okazały się kupą gówna, więc najpóźniej w przyszłym sezonie wymagałyby wymiany. Ogólnie sprzęt jest w 100% sprawny, wyregulowany i śmiga aż miło. Teraz w cały serwis i wszystkie wymiany włożyłem sporo kasy ale warto było. Zużycie po regulacji zaworów znacznie spadło. Jedyne co teraz trzeba w nim zrobić to mycie :mrgreen: Fotki: http://bikepics.com/members/jagdtiger/03monster800/

No to ok...ja jeszcze nie wiem czym, bo chyba kupno supermoto odłożę na początek przyszłego sezonu a teraz kupię coś mniejszego na szosę np bandita 600.

hehe...a ty Kamil będziesz?

Toć to jeszcze hektar czasu...

Tak w ogóle to jak to jest z kosztami eksplotacji typowego supermoto i typowego enduro? W supermoto katowanym tylko po szosie silniki są żywotniejsze niż w enduro katowanym w terenie?

Ja tam trochę nie w temacie...Napisz co jest w tych Borkach, gdzie co jak i za ile.

tjaa...tylko czemu nikt tego nie sprzedaje... Sam szukam supermoto najlepiej jak najlżejsze minimalnie 400 ccm, optymalnie 500-600 i jest totalna posucha.

Nie. Ja sprzedaję M800 rocznik 2003. Wtedy jeszcze S2R nie produkowali.

A jakie straty po wywrotce? Przyznam że cena bardzo przystępna.

Przycisnęło mnie na supermoto ale wiem że do Ducati jeszcze wrócę.

Syntetyk czy półsyntetyk i czy dużo tego masz?

Szycha...nie pogadasz...